Jedzenie, nie bę dziesz gł odny, dobrze zjesz, jest jeden problem, za mał o stolikó w, jeś li przyjdziesz w szczycie (pierwsze pó ł godziny, bę dziesz szukać miejsca), ale jedzenia wystarczy dla wszystkich, wię c nie przejmuj się tym, albo przyjdź trochę wcześ niej obsł uga cię nie wyrzuci, nie ma menu dla dzieci, wszystko jak w Egipcie, restauracja stara się wszystkich nakarmić , brawo, system all inclusive pracuje w porze lunchu i kolacji, wię c jeden napó j alkoholowy podczas posił kó w, reszta w barze nad restauracją , moż esz iś ć sam lub dać chł opcu pienią dze, przynajmniej wiadro przyniosą , 4 bary all inclusive, ja nie Nie znam nazwy nad restauracją , na plaż y, mię dzy basenami wyspy Pol, gdzie pracuje chł opak Ziyad, ale ego czę sto tam nie ma (zbiera szklanki, potem coś innego), nalewa do peł na, a nie w bar na plaż y, zawsze kolejka, lepiej poczekać , w barze na plaż y osobna kolejka do piwa, do alkoholu i koktajli osobna, Latino bar do 23, basen chillax od 10 do zachodu sł oń ca
.
Numeracja pokoi idzie od morza do recepcji, jeś li 1 jest bliż ej plaż y, jeś li 4 jest bliż ej szczytu.
Kolejka linowa 4 przystanki
- restauracja
- faraon
- arabeska
- plaż a
Osobno w kwestii zarzą dzania hotelem kierownictwo hotelu pozwala sobie na zł e podejś cie do klientó w, musieli trochę gadać podniesionym tonem, wcześ niej tak nie był o, klient ma zawsze rację i nic wię cej, teraz mają swoje wł asny poglą d na każ dą sytuację
Leż aki wzię liś my rano bo nie był y puste, niektó rzy biorą rano wię c nie przychodzą do wieczora, znajdź cie nie leż aki tylko miejsce przy basenie któ re lubicie niech szuka bó jki na plaż y to się sprawdzi, araby tak robią , to wszystko przynosi, zapraszam do kontaktu, tam gó wno robią , animacja się stara, Karim rzą dzi, niektó rzy sami nie chcą nic robić , potem obwiniają animatoró w, niech wieczorny show się nie uda, nie ma co robić , w pobliż u jest potę ż ny hotel o wschodzie sł oń ca, spacerowaliś my po okolicy, niedaleko aquaparku, Nibylandia, dawny pokaz 1001 nocy, postawiono też targ mango (towary o niskim popycie są tam przywoż one i z dokł adniejszą datą przydatnoś ci do spoż ycia), są mał e sklepy wzdł uż drogi, wychodzą c z hotelu po prawej stronie, dwie apteki, alkohol, oleje (Ahmed), strzelec butor.
Potrzebujesz wymiany na funty, wię c w bankomacie jest taniej 30.5
Przy wyjś ciu z hotelu znajduje się stolik z napisem taxi 32
Naamabey 33, ale tam cena towaró w jest droż sza
Stare Miasto ró wnież
Jak wszystko, pisz listy, dobrze odpoczywaj
Teren jest pię kny, zadbany, wszę dzie jest czysto. Jedna kolejka nie dział ał a, druga zepsuł a się pią tego dnia. Szliś my przez dwa dni. Chodzi o dziewią te pię tro na piechotę .
O bezwietrznej zatoce: Kł amstwa! Zbliż się do morza, a zwieje Cię zimny wiatr. Odnoś nie piaszczystego wejś cia do wody: Kł amstwa! Metr piasku, a potem betonowa pł yta (karale) A my wybraliś my spokojną zatokę i piaszczyste wejś cie do morza.
Posił ki: Nie tylko jest bardzo mał y wybó r, ale trzeciego dnia jeden z nas dostał zatrucia pokarmowego. Gorą czka powyż ej 39, plus wymioty i biegunka. Dalej gorzej. Pią tego dnia wszyscy mieli biegunkę , a wię c na kolejne pię ć dni przed wyjazdem.
Moż na by ocenić ten hotel na 2-3 punkty, ale personelowi i animatorom bardzo się podobał o. Ktoś , kto, ale tylko oni wcią gną ten hotel na mniej wię cej wysoki poziom. Cokolwiek to był o, nie chciał em wyjeż dż ać . W tym samym czasie wielu znajomych odpoczywał o w innych hotelach, wię c ogó lnie panował horror. Wedł ug naszych opowieś ci powiedzieli, ż e u nas wszystko jest idealne. Ale ponieważ jesteś my w Sharm po raz czwarty, nadal oceniam po poprzednich hotelach, wię c daję temu hotelowi 6 punktó w.
Có ż , pierwszego spotkaliś my na recepcji, jakbyś my nie zapł acili i odpoczę li, ale tak się stał o. Dziwak, któ ry ma nosić walizki na tarantasie, gdzieś znikną ł i jakby sam go poszukaj. Hasł o do Wi-Fi jest nowe codziennie i jest wprowadzane tylko skró tem z recepcji. Pokoje są naprawdę doś ć sł abe, no, nawet gorsze niż w pobliskim Queen Charm. Szczerze. . . brudny. Chociaż w przeciwień stwie do Kaina są przynajmniej mydelniczki z wodą i herbatą , w barach stoją stare plastikowe kubki. Idź do Rehany z niż szą oceną , nie ma czegoś takiego.
Jedzenie jest pyszne, prawie nie ma owocó w. Melony, pomarań cze i tak dalej. Plaż a jest ł adna, jest mnó stwo leż akó w. Niedaleko od starego miasta. Blisko tysią ca i jednej nocy. Alkohol jest lokalny, ale normalny. Jest piwo. Kolejka dział a tylko jedna i wszystko jest w opł akanym stanie.
Generalnie za takie pienią dze zdecydowanie nie jedź np. do Rehany.
Safir Sharm Waterfalls Resort 5* pozostawił dobre wraż enie, a wspomnienia pozostaną na dł ugo.
- Lokalizacja jest doskonał a - blisko lotniska, blisko hał aś liwych ulic turystycznych, kawiarni i starego miasta.
Jeś li potrzebujesz ruchu poza hotelem - to dobra opcja.
- Terytorium jest duż e, jak piszą inni, zadbane i pię kne.
Kilka kawiarni i baró w, wiele basenó w i wiele schodó w na schodach.
Jeś li lubisz się trochę ruszać po obfitym posił ku i popracować nad tym, co jesz, jest to ś wietna okazja.
Jeś li nie, jest wygodna szybka kolejka linowa.
- Posił ki są skromne. Na pewno bę dziesz peł ny, ale wybó r moż e być wię kszy. Codziennie na obiad gotują coś na grillu i starają się urozmaicić potrawy. Pewnego wieczoru dali nawet kraba i krewetki. Zawsze jest pierwsze i przystawka, warzywa też .
Z owocami sytuacja jest jakoś bardziej godna ubolewania.
- Hotel znajduje się w pierwszej linii, wię c wię kszoś ć pokoi ma widok na morze. Nie wiem kto był niezadowolony z rafy, bo podwodny ś wiat jest tu bogaty.
Jest kilka plaż . Moż esz leż eć nad morzem, moż esz leż eć na wzgó rzu. Wystarczają co duż o miejsca dla wszystkich.
Ogó lnie plaż a i morze na pewno skorzystają i są plusem.
- Animacja jest, ale raczej neutralna. Być moż e w okresie letnim rozrywka jest bardziej aktywna. Teraz wieczorem robią pokaz, rano są też rzutki i ć wiczenia. W każ dym razie zawsze moż esz wyjś ć wieczorem poza hotel, gdzie znajdują się kluby i inne lokale, jeś li chcesz imprezować .
- Personel jest znakomity, każ dy stara się , szybko i sprawnie wykonuje pracę . W wieczó r moich urodzin wró ciliś my do pokoju, gdzie czekał na mnie tort i list gratulacyjny, był o bardzo mił o!
Hotel nie jest odpowiedni dla rodzin z dzieć mi, dla nich wł aś ciwie nie ma rozrywki.
Ale dla par lub rodzicó w ze starszymi dzieć mi - dobra opcja za akceptowalne pienią dze.
1. Lot został przeł oż ony na 6 godzin. W rezultacie do hotelu dotarliś my nie o 8 rano, ale o 14:00.
Dzię ki Biblio Globus i Russia Airlines! Nawiasem mó wią c, przez 6 godzin przeł oż enia odlotu i 5 godzin lotu w samolocie podano cał ą szklankę wody. Bardzo hojny gest.
2. Przybył do hotelu. Jadalnia w tym samym budynku co Lobby. A potem zobaczyliś my 2 negatywne czynniki, któ re był y w cał ej reszcie: milion Arabó w i tylko 6 ró ż nych gł ó wnych dań gorą cych do wyboru. Byli po prostu przeraż eni. Oczywiś cie był y też sał atki i inne rzeczy, ale codziennie na obiad i kolację podawano 6 dań . Kiedy czytaliś my recenzje na ten temat, myś leliś my, ż e został y napisane przez wybrednych ludzi. Ale nie. Naprawdę jest. Ryż , ziemniaki, kurczak, ryby (z koś cią ), smaż one warzywa, kebab - to Twó j posił ek na cał e wakacje. W jadalni pró bowali tylko zjeś ć ś niadanie.
Przed wyjazdem nauczyliś my się trochę life hack - zjedliś my lunch i kolację w kawiarni przy basenie na dole. Fast food na lunch.
Na kolację jedzenie jest w zasadzie takie samo jak na gó rze, ale nie ma tam wielu ludzi. Wygodny. Cześ ć Rami (tam szef)!
3. Osiedlili się prawie natychmiast, bo zbliż ał a się godzina 15 (czas rozliczenia).
Absolutnie nie był o chę ci dawania pienię dzy za „dobry numer”. Tak, nawet nie wskazali. Dostaliś my pokó j z pię knym widokiem na morze. Ale bardzo stary. Był y problemy z kluczem elektronicznym. Musiał em iś ć.2 razy do recepcji - dł uga droga pod gó rę.
4. Poszedł em na spacer po hotelu - jacyś Arabowie. Tylko cyna. Niekulturalny tł um. Wszystkie ł ó ż ka są zaję te. Zaró wno przy basenach jak i nad morzem. Nie rasistą , ale wraż enie jest po prostu okropne. Dopó ki tego nie zobaczysz, nie zrozumiesz.
5. Leż aki, jak już wspomniano, są stale zaję te. Trzeba iś ć i rzucić swó j „rę cznik” okoł o 7-8 rano nad morze, ż eby poż yczyć . Basen jest nieco pó ź niej poż yczony. Jest bardzo mał o leż akó w. Są nawet bezpł atne parasole, ale nie ma leż akó w. Do bani! Na wakacjach nie chcę wstawać z budzikiem. Ale nie ma innego wyjś cia.
6. Animacja jest.
Wieczorem jest nudno. Nigdy hotel mł odzież owy.
7. Na ryby w morzu patrzyliś my przez maskę - prawie jedyny plus na tej wyprawie. Bardzo ł adny!
W cią gu tygodnia liczba Arabó w zmniejszył a się , podczas gdy „rosyjskoję zyczni” wzrosł y. Wraż enie trochę się zmienił o. Graliś my w siatkó wkę i rzutki z kilkoma Arabami - dobrymi i pozytywnymi ludź mi.
Był y wcześ niej w Turcji za 80 tys. przez 10 dni. To jest prawdziwe All Inclusive. Jedzenie, napoje, postawa, kontyngent, hotel, przyroda, kraj - wszystko jest na najwyż szym poziomie. Dajesz pienią dze i ani przez chwilę nie ż ał ujesz. Ale dlaczego ludzie wybierają Egipt, nie rozumiemy. Takie wakacje powinny kosztować.5000 rubli, a nie 1.000 rubli. Już nigdy tam nie pojedziemy i zniechę cimy wszystkich, któ rych znamy. W naszym rozumieniu TO NIE JEST ODPOCZYNEK!
1. Przyjechaliś my do hotelu okoł o 4 rano, poprosiliś my o „prezent” do natychmiastowego zameldowania. byli strasznie zmę czeni, zamarynowali nas sł owami o "systemie" i osiedlili się o 7. Nie noszą bransoletek, ż eby nie wpuś cić ich na ś niadanie, jeś li chcecie zjeś ć - pł acicie 8 dolaró w od osoby. Widzą c „szykowny” asortyment jedzenia i grupę Arabó w, postanowiliś my iś ć spać i już przyjś ć na lunch. Osiedlili się w pokoju, w trzecim domu od strony morza, szczerze mó wią c, trudno się wspią ć po plaż y i dlatego. dom jest z boku, nie ma sensu jeź dzić kolejką . Standardowy pokó j był obrzydliwy bez ozdó b. Pierwsze co rzuca się w oczy to stare i odrapane meble, spalone i brudne zasł ony, podobno nikomu nie przyszł o do gł owy, ż eby je prać , idziemy dalej - naprzeciw ł ó ż ka - ł azienka bardzo mał a, w ł azience strasznie się myć , nikt kiedykolwiek prał a zasł onę , sama ł azienka jest ż ó ł ta i brudna, woda z kranu spł ywał a na ż ó ł to! drzwi do niego był y tak martwe, ż e nawet się nie poruszał y, wł osy, brud, duż o kurzu leż ał o wokó ł pokoju...i wszystkie „standardowe” pokoje są takie. Dał.20 dolaró w. nastę pnego dnia - przeniesiono nas do pokoju przy basenie "apartamentowym", bliż ej morza, pokó j nie lepszej jakoś ci, ale przynajmniej wię kszy niż w przeszł oś ci, lepsze ł ó ż ko, duż a ł azienka. Wszystkie inne problemy pozostają .
Pojechaliś my do Egiptu w dobrym nastroju i nie, nie mam nic do zarzucenia, ż e wszystko jest okropne, ale poszedł bym za 500 dolaró w za dwa - i nie powiedział em ani sł owa...
2. Terytorium. Nie ma gdzie chodzić , są kwiaty, palmy, trawa, ale nie w najlepszym stanie, wraż enie psują zwł aszcza ś mieci. Był wszę dzie, przy torach, pod kolejką , przy pokojach, na plaż y. Rano przychodzisz na plaż ę , a obok leż akó w leż y kilka kubkó w i serwetek po niezmierzonej liczbie Arabó w. Plaż a przy pontonie jest bardzo mał a, po bokach zmieś ci się.10 leż akó w, na drugiej plaż y jest wię cej, ale po kolana woda, stary drewniany ponton i mnó stwo ryb chirurgó w pł ynie prosto do brzegu (bą dź ostroż ny).
3. Odż ywianie. Co najbardziej zrujnował o nasze wakacje. Nie ma wyboru jedzenia, 10 dań gł ó wnych, w zasadzie wszystko dla Arabó w, makaron był niedogotowany, z kieł baskami sojowymi, co wieczó r musiał am jeś ć ziemniaki, a czasem zupeł nie pomijam kolację , bo. tam nic nie ma. Grill trochę uratował sytuację , ale mię so nie był o marynowane, kurczak był bez smaku, a cielę cina ogó lnie okropna, zapach po prostu. . Sał atki + - normalne, nie był y smaczne co drugi raz, Arabowie grabią wszystko jedzenie, usią dź przy stole 15 osó b, dzieci krzyczą , biegają , wspinają się na stoł y, zostawiają za sobą brud, przy stole nie moż na siedzieć . Nie moż na się doczekać owocó w, raz arbuz smakował nie, nawet niesł odzony, pomarań cza, raz dali jakieś figi marynowane w soku. Zamiast owocó w, pokrojone owoce w misce w sł odkiej wodzie, znowu wszystkie 100 razy grabione, widok niezbyt apetyczny, na obiad nie ma co jeś ć , wystawiają to, czego nie jedli wczoraj szczegó lnie mię so - bez przypraw, zupeł nie bez smaku i już twarde. Ciastka był y pyszne, jedyny +.
3. Animatorzy pró bują , wzywają do wszelkiego rodzaju ruchó w, ale nie poszliś my. Aerobik, siatkó wka, wieczorami w teatrze odbywają się wystę py rozrywkowe.
4. Arabó w jest oczywiś cie duż o, w hotelu wszystko jest dla nich i mają pierwszeń stwo. Jak idziesz na kolejkę to jest kolejka 20 osó b, lepiej iś ć samemu na gó rę , jest tylko kilka uprzejmych - jeden z nami rozmawiał , interesował się Ukrainą . Generalnie wedł ug poprzednich recenzji to prawda, ż e tutaj poczujesz się jak czarnoskó ry wś ró d biał ych. . . (nie jestem rasistą ). Nigdy nie pł ywaliś my w basenach, przychodzą po ś niadaniu, wszystkie leż aki są zaję te, basen zamienia się w brodzik z duż ą iloś cią hał asu i krzykó w.
Do starego miasta 3 km, taksó wkarze koł o hotelu strasznie denerwują , chcą , ż ebyś jeź dził z nimi tam iz powrotem, mó wią , przyjdź do sklepu, powiedz, zadzwoni znajomy, a ja przyjadę , a ty siedzisz i poczekaj na niego 20 minut, wykopią cię też w sklepie kupisz figurkę z dopł atą.10 razy! ! ! Nie daj się zwieś ć . Lepiej zadzwoń do sklepu "George Clooney" bezpł atny transport tam iz powrotem, a ceny są absolutnie bez dodatkowych opł at (to nie jest reklama, mango i wszystkie rzeczy z Egiptu są tam w normalnych cenach). Powiedzą „dzię kuję , przyjdź jeszcze raz” naleją ś wież e mango (za darmo! ), I nikt się do ciebie nie przylgnie „kup, kup, zrobię zniż kę , dziś jesteś pierwszym kupują cym”.
Nastę pnie na lotnisku nasz samolot był opó ź niony o 3 godziny, a my siedzieliś my od 20:30 do 2:45 w nocy i ostatecznie wylą dowaliś my okoł o 6 rano.
Do 10 osiedliliś my się , odmó wili nakarmienia nas bez bransoletek, choć w tym czasie obiad był w peł nym rozkwicie i Arabowie zajadali się obozami, bransoletek nie rozdali od razu, choć nasz pobyt był już opł acony ś niadanie, ponieważ nasz przyjazd miał być o 3:00 nad ranem! Arabowie, któ rzy przybyli po nas, zostali natychmiast osiedleni. O tym, ż e mamy miesią c miodowy i DR, uprzedziliś my z wyprzedzeniem i ró wnież po przyjeź dzie, w koń cu dostaliś my zwykł y pokó j, zabici w ś mietniku. Na parterze do brodzika dla dzieci, któ ry co wieczó r ś mierdział aż do ł ez, ale do niego wró cimy pó ź niej. Pokó j był zabity a stoł y poł amane, drzwi do mebli poszł y same skrę cił y ś rubokrę tem, dobrze ż e zabrali.
Od pierwszego zameldowania zostaliś my z zestawem prysznicowym dla jednej osoby zamiast dla dwó ch, zgodnie z umową , nie był o też kapci ani szlafrokó w, jedna kostka mydł a dla dwojga, mydł o trzeba był o schować , aby Dostalibyś my jeszcze jeden przynajmniej do bidetu, a nie tylko do umywalki.
Sprzą tanie codziennie, bez czekolady, sprzą tanie jest obrzydliwe, po prostu odkł adają figurę z rę cznika i tak dalej. Hydraulika dział a, ale martwa, ł ó ż ko był o zmieniane raz na 8 dni, chociaż są wymagane co 2 dni. Szampon itp. wlewano do starych probó wek, dopó ki nie zaczę liś my ukrywać tych probó wek, i wlewano tak, aby cał a probó wka był a stale w samej cieczy, w rzeczywistoś ci tak się domyś laliś my ...Nie poszliś my to rozgryź ć i przysię gam, bo wł aś nie zostaliś my zabici w ś mietniku, nie spaliś my przez pó ł tora dnia i byliś my po prostu jak (plankton), poszliś my na kolację w recepcji po bransoletki, ż eby po prostu zjeś ć i iś ć spać.
(Pobiegnę naprzó d) Po czę ś ciowym rozł oż eniu rzeczy nie ma już sensu zmieniać pokoju, ponieważ przeszliś my przez i są tylko dwa rodzaje pokoi i nasz standardowy!
Nastę pnego dnia zbadaliś my martwy hotel, brudne baseny z wł osami i kubkami i innymi ś mieciami (paczki papierosó w i bykó w) w cał ym hotelu, O tym, ż e Arabowie cią gle palą w basenie i na barach i na leż akach, ż e smró d jest okoł o 20-30m to już inna historia...Jedna kolejka pracował a z nami przez 1 dzień , potem się zepsuł a i stał a przez 4 dni. Dyskryminacja to generalnie osobna sprawa, linia przy barze dla Arabó w nie jest napisana + barmani nalewają tylko dla nich, a jak wyjdziesz bezpoś rednio, to bezczelnie tylko dla Ciebie. Pł yny nalewa się tylko do mał ych kubkó w po 0.25 ml, co w szalonym upale 42 stopni to nic, nie rozlewają do butelek i nie dają.
Leż aki są w wię kszoś ci zaję te rę cznikami, podczas gdy mą dre wieś niaki z Rosji i, szczerze mó wią c, z Ukrainy i Arabó w zaję li rę czniki! Pantone z poł amanymi balustradami i bardzo oskolskim i innym rozwalonym na ś mietnik (beton) moż na na nim poł amać nogi i do koń ca karalu nie dotrzecie bo nie ma oskolskiego a balustrady i betonowe sł upy wystają ! Przy wejś ciu do pł ywają cego pantonu, przed nim jest podobno wiadro wody do mycia butó w z piasku, ale tak naprawdę z wody na kapciach nogi ś lizgają się po nim jeszcze bardziej i bardzo trudno jest chodzić na falach, nawet z poł amanymi balustradami, któ re są wykonane z metalowej liny i rury. Moż esz spaś ć i staną ć twarzą w dó ł na zbrojeniu z ogrodzenia na samym pantone! Na ł atwe! Tak mocno rzuca fale! RATOWNIK PRZYJEŻ DŻ A TYLKO O 10:00-10:30 i do 17:00, co w zasadzie nie wystarczy, bo wypalasz się bł yskawicznie w upale, a pł ywać moż na albo rano, albo wieczorem, ao 11 : 00 zaczyna się piekł o!!!
Wymieniasz rę czniki na karty z pokoju i wymieniasz je tam albo na dole, albo na gó rze hotelu i tylko tam i z powrotem. Wzdł uż rafy są boje 30mX10m nigdzie indziej nie moż na normalnie pł ywać z brzegu, nie wchodź , krzyczy i gwiż dż e na wezwanie (Ratownik) Ż e to tak, jakby nie iś ć na straż e, chociaż wię kszoś ć z nich już nie ż yją.
Przy plaż y jest gł ó wna stoł ó wka, a na dole restauracja, wię c ż eby tam zapisać się na obiad, a są to burgery z ziemniakami (jedyny + - normalne jedzenie), to trzeba za każ dym razem iś ć do recepcji i zapisz się na papierze i napisz samą gazetę do kelnera i tylko na czas !! ! Lub idź zjeś ć w gł ó wnej stoł ó wce, gdzie jedzenie jest szczere (GÓ WNO! ), gdzie nadal jest restauracja w samym holu, w któ rej okna są otwarte i tam dla palaczy, a wentylacja nie dział a i cał y ten smró d palenia cią gnie się przez cał y czas do gł ó wnej duż ej sali, a takż e do samej jadalni, któ ra jest zasadniczo czę ś cią przedpokoju!
Rano jajecznica wieczorem z grilla, w porze lunchu jedzenie okropne, a przez ostatnie 3 dni jedliś my, jedliś my jak burgery w restauracji na plaż y zgodnie z notatkami na papierze! Był też (kucharz rozdawał ), sami się rozdawali, a Arabowie mieli wię cej porcji dla Sł owian za mniej, a jak się do niego krzyczy mo-mo (wię cej-wię cej), patrzy na ciebie wyklutymi oczami.
Obsł ugują Arabó w poza kolejnoś cią i jak zwykle jest to cał y obó z z minimum 5 i maksimum 12 osó b, któ re zajmują.3-4 stoliki na raz i zabierają wszystkie krzesł a z pozostał ych stoł ó w, któ re ludzie mają nie ma na czym gł upio siedzieć , a ja to biorę , nawet jeś li jest już talerz i wyszedł eś po talerz jedzenia, bo nie ma tac! Noś napoje, ale przede wszystkim Arabom i im w pierwszej kolejnoś ci. Horror, po prostu czuliś my się jak czarni w Ameryce w Teksasie! Personel sprzą tają cy jest dobry i mił y i zawsze pomoż e i posprzą ta, jak poprosisz, itp. , ale nie wszyscy, takich osó b jest tylko kilka w cał ym hotelu.
W kawiarni w restauracji na plaż y jest wysoka kelnerka, któ ra ponad 3 razy, gdy tam byliś my po prostu zignorował a nasze zamó wienia, za trzecim razem czekaliś my 25 minut, aż przynieś li nam colę , a potem pó ł szklanki z garś ć lodu, a potem, gdy zadzwoniliś my ponownie i zapytaliś my, gdzie jest nasze zamó wienie, i to jeszcze raz (WSZYSTKO WLICZAJĄ C!! ! ). I tak był o cał y czas!
Po Arabach na stoł ach iw ogó le w kantynie, a takż e w cał ym hotelu panuje takie dzikie gó wno, ż e dosł ownie moż na pomyś leć , ż e są przyzwyczajeni do jedzenia i ż ycia ze ś winiami w stodole! Z (naczynia) wykopuje się mię so i nabiera peł ne talerze kieł basek bez makaronu, tak ż e nawet talerze pę kają i zostawiają na stoł ach zmieszane ze ś mieciami… Cał y czas jest bardzo mał o i rzadko spotykanych owocó w 2 razy arbuz, któ ry jest albo kwaś ny, albo niesł odki, w dodatku wszystko z jednego koryta, nie widzieliś my nawet bananó w itp. owocó w, rzadko pomarań czy, a potem z plastrami skó rki.
Jakaś niezrozumiał a sał atka wodna podobna do gulaszu lub galaretki z wodą mineralną ! Ich wyroby cukiernicze mają szczerze mó wią c 5+, bardzo smaczne, oczywiś cie nie wszystkie, ale wię kszoś ć . Napoje to odpowiednik UPI, któ ry jest dodatkowo sł odzony i przez cukier zatkał y się krany do nalewania i wylewa się z niego na podł ogę i wszę dzie, potem kapcie się skleja i ktoś zwykle nie sprzą ta...
Na terenie nie dział ają.2 baseny, 1 jacuzzi, 4 fontanny, bilard itp. , Spa, sauna i ł aź nia ró wnież nie dział ają . Kino i przedszkole też nie dział ają , dlatego na cał ym terenie sł ychać nieustanne krzyki dzieci i niemowlą t, a arabskie matki noszą je jak torby we wszystkich basenach i kł adą na krzesł ach i stoł ach w stoł ó wce, kiedy ś pią... A wieczorem wybielacz wlewa się do basenó w, tak duż o, ż e nie moż na usią ś ć na werandzie i przejś ć obok niej, boli oczy, a takż e pierwsze pię tro z widokiem na basen, przypomnę , ż e jesteś my w podró ż y poś lubnej i polegamy na pokoju (*) nad poziomem i z widokiem na morze itp.
I = jedna bezpł atna wycieczka, któ rej nigdy nie dostaliś my! I to zgodnie z regulaminem hotelu!
W kolejce zamiast klimatyzacji jest wiatrak na dachu jak u Carsona, jak go zobaczyliś my, to prawie się zsikaliś my ze ś miechu : -)) jest też paję czyna i kurz, a to wszystko wieje dalej nasze gł owy ...fu! We wszystkich innych kwestiach itp. to drobiazgi, ale samo nastawienie trochę nie przypomina 5*, a czasem nawet 3* z nacią giem. Zrujnowany miesią c miodowy! Urodziny zrujnowane! (Chociaż przynieś li do pokoju mał e ciastko bez ś wieczki i gratulacje itp. , czysto za oboję tnoś ć! ) Zdobą dź doś wiadczenie, podpisz! W oparciu o powyż sze, ani biuro podró ż y, ani touroperator, ani hotel, oczywiś cie nie polecamy...W takim razie wybó r należ y do Ciebie...Pokó j 2723.
Pierwszy poziom to plaż a i basen, drugi i trzeci poziom to poziomy pokoi, a czwarty poziom to basen dla dorosł ych 16+ i poziom recepcji.
Pokoje hotelowe są stare, ale dobrej jakoś ci. Najwyraź niej ten hotel był bardzo fajny. Plaż a podzielona jest na strefy (zatoczki) jest wejś cie z panteonu, a z plaż y moż na przesiadywać z brzegu.
Najważ niejszym punktem hotelu jest kolejka linowa, któ ra zabiera goś ci w gó rę iw dó ł . W dolnym basenie ludzie ką pią się w morskiej wodzie i jest to szczegó lny dreszczyk emocji. Hotel znajduje się blisko starego miasta. Moż esz chodzić , jeś li chcesz.
Odpoczywaliś my w hotelu w dniach 19.04-30.04. 21, zabraliś my nas do hotelu po ś niadaniu, trochę zamarynowaliś my, wysł uchaliś my ż yczeń , otrzymaliś my ł apó wkę i zakwaterowaliś my nas w pokoju blisko plaż y. Wł aś ciwie moż na mieszkać w dowolnej czę ś ci hotelu, wszystkie budynki idą do kolejki linowej. 3 minuty i jesteś w recepcji (jest też jadalnia). Ale bliskoś ć plaż y był a dla nas waż na.
HOTEL
Hotel jest bardzo kompaktowy i pię kny. Komu zależ y na chodzeniu, to nie ma miejsc, tylko w krę gu. W pobliż u ulicy Mercato zawsze moż na tam dojś ć .
Pokó j jest czysty, meble normalne, instalacja wodno-kanalizacyjna trochę zniszczona, ale nie krytyczna. Mieliś my w pokoju duż e ł ó ż ko, sofę do oglą dania telewizji, lodó wkę (dobrze chł odził a), sejf (nie skrę cany, tylko stoją cy w szafie), zestaw do kawy i herbaty, wodę.1, 5 l, suszarkę do wł osó w i ż elazko i deska do prasowania (tak i nie dział a).
Na ż yczenie obiekt zapewnia szlafrok i kapcie. Poprosiliś my o kapcie i dali nam 3 razy. Zapasy mydł a (szampon, mydł o w kostce, ż el, odż ywka i balsam do ciał a) został y uzupeł nione na czas (dziedzictwo Hiltona), a hotel ma teraz 4 *. Sprzą tanie jest normalne, rę czniki zmieniane są codziennie, niezależ nie od tego, czy rzucasz je na podł ogę , czy nie.
Telewizor z pł askim ekranem, wszystkie wyjś cia są , ale USB nie dział a. Począ tkowo kanał y był y tylko arabskie, po skontaktowaniu się z recepcją zał oż yli rosyjskoję zyczne i ukraiń skie.
Chcę zwró cić uwagę na szybkoś ć rozwią zywania problemó w, kapcie się nie liczą , pamię taliś my o nich tylko wieczorem, gdy sprzą tacz odszedł , a mianowicie rozdaje.
Był problem z gniazdami, przynajmniej weź ze sobą wł asny przedł uż acz. Ł adowanie komó rki przy ł ó ż ku to problem, ale moż e to dla nas troska, ż ebyś my mogli odpoczą ć od gadż etó w.
W hotelu nie ma Wi-Fi. Ale od razu kupiliś my na lotnisku. Pomarań czowy, 10 USD, jakieś.18 GB. W zasadzie mniej, nie mieliś my doś ć , internet skoń czył się.11 dnia. Oglą dane wideo, mecze pił ki noż nej.
Bardzo podobał a mi się aranż acja budynkó w, przenosisz się z pokoju do kolejki nie na otwartym sł oń cu. Kolejka czę sto się psuł a, ale nie na dł ugo, nie przeszkadzał o nam to.
W hotelu znajduje się basen ze sł oną wodą , przy plaż y, a obok recepcji, prosty. Popł ynę liś my tam kilka razy, zostawiają c lunch, jest orzeź wiają cy i jest cień od palm. Bar tam tak naprawdę nie dział a. Obok spa znajduje się ró wnież basen, ale tam nie poszliś my. Wcześ niej w recenzjach zapytali, dlaczego basen z wodą morską , 2 minuty spacerem od morza, mieliś my mał ą burzę , wię c pł ywaliś my w basenie.
PLAŻ A
Plaż a, leż aki i miejsca nienasł onecznione. Nie wiem, jak hotel poradzi sobie z peł nym obł oż eniem. Plaż a skł ada się z kilku zupeł nie ró ż nych sektoró w. 2 dni na wybó r, przemieszczanie się z miejsca na miejsce, starają c się wybrać najlepszą dla nas lokalizację .
W pobliż u zalanego pontonu znajduje się czę ś ć plaż y. Grzybó w jest niewiele, wszystkie leż aki są zaję te, albo wieczorem, albo od 4 rano. Jest miejsce dla dzieci, metr czy dwa, ale wcią ż pod stopami skamieniał ego koralowca. W czasie przypł ywu ką piele wodne brali tam takż e doroś li.
Są dwa pł askowyż e, jeden przy boisku do siatkó wki, miejsc jest wystarczają co duż o. A koł o baru jest kilka grzybó w, ale przyszł am o 6 rano, moje wybrane miejsce był o wolne.
Takż e maleń kie dwa ł atki w zagł ę bieniach krajobrazu. Dobrze, gdy w zimie wieje wiatr. Ł ó ż ka są bardzo cię ż kie, drewniane. Materace normalne, sztuczne, rę czniki czyste, nowe.
W gó rnej czę ś ci plaż y jest prysznic ze sł odką wodą , generalnie jest ich 3, ale dział a dobrze tylko przy barze, przy basenie nie dział a. Toaleta znajduje się przy plaż y, za jadalnią , któ ra znajduje się na plaż y.
PONTONY
Jest ich dwó ch. Na tym koń czą się pozytywy.
Zalany ponton. Czę ś ciowo zepsuty, na koń cu ś cież ki, potrzebna jest umieję tnoś ć , aby wejś ć . W czasie przypł ywu, jeś li nie ma fali, po prostu wejdź na nią i pł yń dalej. Jeś li jest odpł yw, to znowu, jeś li nie ma fali, wystarczy po niej popł yną ć , wstać i iś ć na brzeg. Pilnują go ryby-chirurg, jest ich duż o, nie polecam machać nogami.
Teraz, jeś li jest fala, wchodzenie i wychodzenie jest bardziej problematyczne. Fala zrzuca cię z nó g. Powiedzmy, ż e dla mł odych nie jest to trudne.
Plastikowy ponton. Sam ponton nie jest bardzo dł ugi, normalne był o nawet wchodzenie w falę . Ale schody są bezuż yteczne. Nachylenie schodó w od ciebie wymaga wystarczają cego wysił ku, aby się wspią ć , zwł aszcza tylko 3 stopnie. Moim zdaniem to najwię ksza wada hotelu. Ale ponieważ na tej stronie nie ma przedstawicieli hotelu, tak bę dzie jeszcze dł ugo. Nikt nie zainwestuje w ponton.
W morzu prą d bywa czasami bardzo znaczą cy. Koral. Zmę czona, jak prawie we wszystkim w Sharm. Ryb moim zdaniem za mał o, choć woda był a chł odna. Moż e widział em już wystarczają co duż o i dlatego ryba nie zrobił a na mnie szczegó lnego wraż enia. Mnó stwo ryb chirurgicznych. Jeś li popł yniesz na lewo od zalanego pontonu, zobaczysz wiele pię knych, ż ywych koralowcó w. Ale jest niewielu, któ rzy pł ywają . Gdzieś koł o plastikowego pontonu mieszka ż ó ł w, nie widział em go. Spotkał em Orlaka wcześ nie rano, ale od razu poszedł w gł ą b.
ODŻ YWIANIE
Jadalnia znajduje się w budynku gł ó wnym, obok recepcji. Rano i po poł udniu jest cał kowicie zalane ś wiatł em, jeden z architektó w był artystą estradowym i wymyś lił nie tylko panoramiczne okna, ale takż e dach. Ale znalezienie miejsca bez sł oń ca jest moż liwe.
Jedzenie, jak dla mnie, był o zbyt dietetyczne. Cał y gulasz, mię so, ryby. Wieczorem grill. Warzywa jest wystarczają co duż o, ale problem z owocami, był y tylko 2 rodzaje. Kucharze sami wszystko rozdają , zawsze jest kolejka do wydawania sał atek.
Napoje serwowane są przez kelneró w. Rano kawa, herbata, hibiskus, mleko dowoż ono wozem. Zamó wienie skł adasz w cią gu dnia. Wszystko szybko, czasami przynieś li to od razu, jak tylko wszedł eś , pamię tają c o swoich nał ogach. Ogó lnie na najlepszą pochwał ę zasł uguje zespó ł kelneró w i sprzą taczy w jadalni.
Na plaż y znajduje się jadalnia, wcześ niej trzeba był o wzią ć kupon w recepcji. Teraz po prostu przyjdź , usią dź , zł ó ż zamó wienie. Jest tylko burger, lula i ryba smaż ona w gł ę bokim tł uszczu, frytki. I napoje. Pojechaliś my tylko raz.
Są tylko 2 bary, w holu i na plaż y. Moż e wraz z przybyciem Rosjan stare bary oż yją . Ale do tej pory tak był o. Nie pili alkoholu, widzieli wylewanie piwa z butelek, pakowane soki. Wlać do mał ych plastikowych kubkó w.
WYJAZD
Coral Travel przeł oż ył nasz lot na 6 godzin temu, zjedliś my ś niadanie i odlecieliś my. Ogó lnie hotel, obsł uga, personel był y zadowolone. Nie mogę polecić , bo sam odczuwał em dyskomfort podczas wchodzenia do morza. Moż e przybycie Rosjan zachę ci wł aś ciciela hotelu do uł atwienia wchodzenia na pontony.