Dreams Beach Resort 5-gwiazdkowe

Pisemny: 6 styczeń 2013
Czas podróży: 7 — 21 grudzień 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 7.0
Wię c zacznę . Był bardzo wczesny wyjazd z Boryspola i zł a pogoda, ale w ż aden sposó b nie wpł ynę ł o to na myś l, ż e za 3.5-4 godziny bę dziemy już w kraju wiecznego lata. Wizy nie kupili, bo nie trzeba był o go kupować , bo tym razem nie zamierzaliś my opuszczać pó ł wyspu Synaj. Odprawa celna, pieczą tka w paszporcie, odbió r bagaż u – wszystko dział o się bardzo szybko (jednak w Egipcie nigdy nie był o z tym problemó w). Poszedł em ponownie z Pegas Touristik. Zabrali nas do hotelu o 11.00 czasu lokalnego (nie ma ró ż nicy z Ukrainą ). Dreams Beach Resort 5*. W recepcji powiedzieli, ż e zameldowanie odbywa się o godzinie 14.00 lub trzeba zapł acić dodatkowe 20 USD. Nie potrzebowaliś my natychmiastowej odprawy, ponieważ . ubrana latem (dż insy, trampki i t-shirty). Odpowiedzieli, ż e zgodnie z oczekiwaniami rozliczymy się o godzinie 14.00. Powieszono nas bransoletkami iz uś miechem powiedzieliś my: „Witamy, cał y hotel jest do Pań stwa dyspozycji”. Ł atwo był o znaleź ć cał ą rozrywkę , bary, co dają gdzie, co karmią itp. Wię c niepostrzeż enie zabiliś my czas przed obiadem.
Nocleg: od razu piszę , ż e nie warto dopł acać za pokó j (za widok), bo. wszystkie są takie same i praktycznie wszystkie mają widok na morze. Pokoje są dobre. Ł ó ż ko, plazma (2 rosyjskie kanał y), szafa, szafki nocne, stó ł , 2 krzesł a, bidet, prysznic. Wszę dzie czysto, pokó j nie zadymiony, przyzwoicie, a nawet wszystkie pokoje wydają się mieć balkon (jest stó ł i dwa krzesł a). Ł ó ż ko był o idealnie biał e, rę czniki też . Ale uzupeł nienie szamponu, ż elu, mydł a itp. - nic nie wystarczy (dopó ki nie poprosisz! ). Mó wili o tym prawie wszyscy wczasowicze.
Terytorium: po prostu ogromne. Duż o zieleni i dobrze utrzymane. Hotel poł ą czony jest z Dreams Vacation. Brak pł otó w, przejś ć itp. Po prostu jedziesz i już w innym hotelu, gdzie moż esz zrobić wszystko tak samo jak we wł asnym (chociaż jest napisane, ż e nie moż esz zjeś ć obiadu w gł ó wnej restauracji). Są drobne niedocią gnię cia dotyczą ce czystoś ci alejek i ś cież ek, ale myś lę , ż e wynika to z tych samych wymiaró w (papiery i kubki gdzieś leż ą ). Wypoczynek i animacja: jest kort tenisowy (do 17.00 moż na grać za darmo). Rakiety wydawane są w tym samym miejscu co rę czniki plaż owe. Animacja nie (senna, leniwa, a zwł aszcza bez entuzjazmu). Cał y czas proponują pó jś cie na miejską dyskotekę za 30 dolaró w. Nafik jest konieczny, w hotelu znajduje się dyskoteka z kulami (znajduje się po prawej stronie, jeś li stoisz przodem do gł ó wnego wejś cia do hotelu). Zabawa obejmował a piosenkarkę podczas kolacji (ukrainka Natasza - dobra robota). Oto hoł d dla niej! Bar w holu nie jest wygodny. Blisko. Wokó ł stoł ó w są mię kkie krzesł a (w sumie jest 15 stoł ó w), nie ma się gdzie odwró cić , nie ma sof. A wieczorem chciał bym poł oż yć się w poduszkach. Chociaż w "AI" nalewają.24 godziny na dobę (uwaga, kto duż o konsumuje). Atrakcją hotelu jest zjeż dż alnia wodna. Powiem ci, ż e to bardzo osobiste. Przeszkodził a tylko zimna woda w basenie (ten nie jest podgrzewany. Gdzieś +15 (zima nadal). Ró wnież z powodu zimnej wody nie dział ał też bar w basenie. Sił ownia (bezpł atna) w pobliż u podgrzewany basen (w budynku SPA-salonu).

Jedzenie: duż o, wszystko jest ś wież e, starał em się nie powtarzać . Shawarma był a - palce lizać . Frytki, grillowane owoce morza, grillowane warzywa, makarony – to wszystko trochę na uboczu na letnim tarasie restauracji gł ó wnej. Jest też poranna porcja jajecznicy. Pieczenie - super. Nigdy nie widział am tylu ciastek. Wszystko pyszne). Lody - gratis (obiad, kolacja). Był o wiele owocó w, wystarczają co dla wszystkich (melony, banany, granaty). Hotel nigdy nie sł yszał , ż eby ktoś został przez coś otruty!
Napoje: Wszystko poza gł ó wną restauracją serwowane jest w jednorazowych plastikowych kubkach. Cappuccino - za opł atą ! (w Lobby barze iw barze na plaż y). Soki to yuppies. Piwo jest jak piwo, chociaż beczkowe (ś wiatł o jest zrozumiał e), ale jeś li celem jest pę cznienie, to moż na!
Personel: dozorcy, ogrodnicy, sprzą tacze - nie zwracali uwagi. W restauracji są mł odzi ludzie. Ś wietni faceci i to nie dlatego, ż e daliś my im bakszysz dolaró w. Sami nie dawali napiwkó w, mó wili, ż e postrzegają nas jako przyjació ł . Remon - pró bował nawet nauczyć się ukraiń skich sł ó w))). Przynieś li zieloną herbatę , chociaż nie ma jej w menu! Od nich skierowano do nas wiele, wiele dobrych rzeczy.
Morze i plaż a: plaż a jest ogromna. Miejsca wystarczy dla wszystkich. Leż aki, mię kkie materace, rę czniki - bezpł atnie. Trzy pontony. Cał y czas opalaliś my się na drewnianej dwupoziomowej platformie, wygodnej (20 krokó w do baru na plaż y, nie serwujemy tu naleś nikó w). Pontony są mał e. Ze ś rodkowego moż na doskonale nurkować (jest nad wodą ). Rafa - brak. Umieram, rozumiem. Ale moż esz nurkować i zobaczyć ryby. Kraby wę drują wzdł uż brzegu. Teren skalisty, tj. Plaż a wydaje się być wyrzeź biona w skał ach. Nie ma nawet ś ladu piasku, wię c naprawdę trzeba uważ ać z dzieć mi (wszę dzie klify). Nie hotel dla dzieci, powiem ci.

Ogó lny wniosek: zadbany hotel z ogromnym terenem zielonym. Jest gdzie spacerować , odpoczywać , odpoczywać zaró wno rano jak i wieczorem. Wszystko jest ciche, spokojne i bezstresowe. Pojechaliś my do tego hotelu po czę ś ci dlatego, ż e moż na był o dojś ć na Stary Rynek i okolice oraz ulice. Odpoczynek zakoń czył się sukcesem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał