PIĘKNE NIC NIE ROBIĆ

Pisemny: 13 październik 2008
Czas podróży: 14 — 21 październik 2008
Komu autor poleca hotel?: W przypadku podróży służbowych; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 9.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 10.0
Wł osi mają taką koncepcję „Dolce Fare Viente”, co oznacza – pię kna nic nie robi. Pod tym hasł em postanowiliś my spę dzić dł ugo wyczekiwany urlop. Moż e dlatego ponownie wybrali hotel skupiony na Wł ochach, któ rzy duż o o tym wiedzą - Coral Beach Rotana Resot (4*) Tiran Sharm El Sheikn. W hotelu tego systemu odpoczywaliś my w Hurghadzie i byliś my zadowoleni, a poró wnanie był o ciekawe. Dodatkowo sł yszą c o urokach wybrzeż a koralowego i wspaniał oś ci ryb pod Sharm, postanowili wszystko sprawdzić sami. Wię c wszystko jest w porzą dku. Odpoczywali od 02.10. 08 do 09.10. 08
Organizator wycieczek - „Wycieczka Karya”. Na potwierdzenie rezerwacji czekaliś my trzy dni, co był o nieco niepokoją ce. Nie ma już skarg na organizatora wycieczek. Bilety został y zabrane jako ostatnie, chociaż zarezerwowali wycieczkę z trzytygodniowym wyprzedzeniem. Przewoź nik lotniczy – „Ró ż a Wiatró w”. Wydawał o nam się , ż e nie mają najlepszych czasó w lotu. A ponieważ nie mieszkamy w Kijowie, powoduje to pewne trudnoś ci.
Lot z Boryspola był opó ź niony o 4 godziny, wię c oczywiś cie straciliś my jeden dzień z oś miu, ponieważ pierwotny czas odlotu był bliż ej 12 w poł udnie. Lot powrotny nie był opó ź niony, ale od tego sezonu mamy godzinę ró ż nicy czasu z Egiptem, byliś my w Kijowie o 21-00, a ostatni minibus do domu o 22-00. Dzię ki taksó wkarzom z Kijowa, któ rzy dostarczają z Boryspola do Lesnej w 37 minut za 150 UAH. Vivat! Nie musiał em nocować w Boryspolu. Nasz Borispol bardzo nie jest przeznaczony dla ludzi: jest tł oczno, wł aś ciwie nie ma poczekalni. Jeś li ludzie mają opó ź nienie lotu, naprawdę nie ma gdzie usią ś ć - w holu są krzesł a i nie ma poczekalni. Być moż e któ ryś z urzę dnikó w to przeczyta i spró buje wzią ć pod uwagę wygody ludzi podczas rozpoczę tej budowy, aby nie był o wstydu przed obcokrajowcami. Bo teraz to bardzo krę pują ce. Tam był o mnó stwo ludzi.

Wszystko zaś miecone bagaż ami, nie ma gdzie usią ś ć , nieopodal modlą się ż ydowscy ortodoksi (wł aś nie odbyli pielgrzymkę na Nowy Rok i był o ich setki lub wię cej), naprawiają przeciekają cy sufit, nie ma zapowiedzi odjazdó w (przeczytaj sam), tł oczno, gł oś no, trudno iś ć do toalety wsią ś ć . Oto taka usł uga „po ukraiń sku” .... Brawo! Jedyne, co nas ucieszył o, to Duty Free. Warto zauważ yć , ż e w Sharm jest po prostu zgnił y. Towar jest przestarzał y (zuż yty) lub w niewygodnym opakowaniu i leż y wraz z przelewem walutowym. Sprzedawcy nie korzystali z kas fiskalnych – liczyli na kalkulatory po wymyś lonej stawce. Na przykł ad perfumy kosztują.47 dolaró w, ale z jakiegoś powodu kosztują już.40 w euro. Brzydota. W skró cie – urok na popisy i niepotrzebne wydatki. W Hurghadzie bezcł owy jest lepszy i nikt nie jest tak bezczelny w obliczeniach, jak na bazarze.
Zostaliś my dobrze przyję ci. Przedstawiciele Kariyi czekali na nas od czterech godzin. Pomó gł w dekoracji.
Za każ dym razem w Egipcie na urzę dzie celnym czujesz się jak kompletny palant - zamó wienia zmieniają się regularnie. Albo nie pozwalają mi wnosić wody do poczekalni - zabierają , potem nikt nie zwracał uwagi, ż e mam w torbie pó ł litra wody (zapomniał em ją wyrzucić ). W zeszł ym roku byliś my dwa razy i czuliś my się jak wytrawni turyś ci, bo przyzwyczailiś my się do wypeł niania kwestionariuszy (któ rych nikt nie czyta) i sł ynnego stania do kolejnej kolejki po kolejną inspekcję -rejestrację , ale tutaj znowu. Teraz sam wklej znaczki (15 USD). Moż e tak jest lepiej, bo pracownicy wklejają go gdziekolwiek. W paszporcie na koń cu był y wklejone wizy tureckie, a w ś rodku Egipcjanie. Wię c ż aden paszport nie wystarczy. Ale generalnie wszystko poszł o szybko, ponieważ był to dzień powszedni. Po raz pierwszy polecieliś my do Hurghady w sobotę i staliś my na odprawie celnej przez trzy godziny w kolejkach (brak klimatyzacji)! Drugi raz w dzień powszedni był bardzo szybki. Wię c lepiej zaplanuj swó j przyjazd nie w weekend.
Chociaż z ich zwyczajami nigdy nie zgadniesz.

Nasz hotel znajduje się blisko lotniska, wię c w pierwszej kolejnoś ci dostaliś my szybki odbió r. Bakshishi w zasadzie nie był podawany podczas osadnictwa. Osiedlił się szybko i blisko recepcji i stoł ó wki (przepraszam, restauracja). Widok nie jest na morze, ale na jeden z basenó w. Wygodnie był o iś ć na popoł udniowe pł ywanie. Wprawdzie miejsce to nie jest szczegó lnie prestiż owe (ja bym to nazwał o „rezerwacją rosyjskoję zyczną ”), ale jest strategicznie wygodne. A jednak - w koń cu dostaliś my pokó j z duż ym ł ó ż kiem! Gdziekolwiek nie poszliś my, natknę liś my się na pokoje z dwoma ł ó ż kami. Moż e to być waż ne dla cnotliwych Egipcjan, ale dla mł odej rodziny z pewnym doś wiadczeniem takie ś rodki ostroż noś ci są niepotrzebne. I nie moż esz przesuną ć ł ó ż ek - szafki nocne są mocno przykrę cone! A tu luksus - duż e, duż e ł ó ż ko! Meble nie są stare i przyzwoite. Sejf w szafie. Lodó wka. Butelka wody (w razie potrzeby zabierz ją w recepcji w barze).
Pod prysznicem suszarka do wł osó w oraz butelki ż elu i szamponu (codziennie rozdawali ten „zestaw do ką pieli”). Nie widzieliś my sprzą taczki. Jak zaczarowana wró ż ka sprzą tał wszystko pod naszą nieobecnoś ć , ś cielił ł ó ż ko, zmieniał rę czniki i rozdawał „zestaw ką pielowy”, za któ ry otrzymał zasł uż onego dolara. Jest telewizor. Ró ż ne są kanał y: angielski, wł oski, rosyjski, ukraiń ski i arabski, był też niemiecki (choć wś ró d goś ci nie zauważ ył em Niemcó w). Istnieje nawet kanał informacyjny hotelu (w ję zyku angielskim i rosyjskim).
Hotel w pierwszej linii. Bardzo ł adna i zielona. Duż o moich ulubionych bugenwilli - wszystkie w wielobarwnych kwiatach (a w naszym kraju nie chce tak kwitną ć ). Architekt starał się oddać trochę wł oskiego smaku, co moim zdaniem się udał o. To prawda, z arabskim akcentem. Wszystko uł oż one jest na tarasach, co jest bardzo malownicze. Ale dla osó b starszych to zdecydowanie nie jest wygodne.
I generalnie wydaje mi się , ż e Charm jest dla mł odych ludzi (nawet do 25 roku ż ycia), któ rzy przyszli „oderwać się ”, a nie dla osó b starszych. Nie każ dy moż e podbiegać pod gó rę . I trzeba zejś ć nad morze, a potem iś ć do restauracji lub do pokoju. Wię c jeś li masz problemy zdrowotne, nie polecam Sharm: jest bardzo pagó rkowaty.

Kontyngent hotelu jest w wię kszoś ci rosyjskoję zyczny (no có ż , nasz, czyli „szufelki”, bez podział u na kraje… wybaczcie, ż e nie wyró ż niam „niezależ nych” osó b z rzę du). Duż o Wł ochó w. Są też Arabowie, co ś wiadczy o dobrym poziomie hotelu. Należ y jednak zauważ yć , ż e w naszym przypadku tak nie jest. Wł osi mają ż ó ł te bransoletki, a my niebieskie. Nie czepiam się , ale stosunku do Wł ochó w nie moż na nazwać inaczej niż „lizanie tył ka”. Rozumiem, ż e Egipcjanie mają uważ ny i szczegó lny stosunek do swoich rodakó w, ale do Wł ochó w - bardzo, bardzo szczegó lny! Zaspokó j je lekkomyś lnie.
Nie moż esz poprosić o ł yż eczkę na ś niadanie (chcesz wymieszać cukier w filiż ance - nie jest to zbyt wygodne noż em lub musisz jakoś zjeś ć jogurt, a nie widelcem ....). A sami kelnerzy zajmują miejsca Wł ochó w, pomagają przynosić dania z jedzeniem ! ! ! Seplenią . Napoje przywoż one są kulami (jeszcze czekamy na zamó wione wino...). Ona sama widział a, jak nasz został przeniesiony na inny stó ł . Są dla nich robione ł yż ki (nie jestem pewien, czy trzymanie ł yż eczek w tylnych kieszeniach kelnerskich spodni jest bardzo estetyczne, ale Wł osi nie muszą za nimi biegać ). Widział em, jak zabierano naczynia z ich pokoi (podobno zasada „nie zabieraj niczego ze stoł ó wki” im nie dział a). Nasi emeryci peł zają po gó rach i cierpią w nieznanym upale, a wł oskiej babci od razu proponuje się przejaż dż kę hotelowym samochodem. Ich pokoje wychodzą na morze i baseny (nasz też tam bł ysną ł , ale podobno musieliś my dopł acić do osady).
W porze lunchu to wł aś nie przy basenie „wł oskim” (któ ry jest bliż ej morza, a nie restauracji) serwowano przeką ski (fast food) i lody (my oczywiś cie nie daliś my się odmó wić ) . Jest też bar na drinki. Pewnie zwracam na to zbyt duż ą uwagę , ale teraz zdecydowanie nie chcę wchodzić do Unii Europejskiej i nigdy nie chciał em (chociaż naszych politykó w nie obchodzi mnie opinia zwykł ych ludzi…. ). Nadal bę dziemy tam ludź mi z dziesią tej klasy. Niech nasi zbudują tamę Asuań ską dla Egipcjan (teraz nie mają powodzi i mają pomidory), ale…. Ale pł acimy też za bony i dajemy napiwki (jednak tutaj bakszyszu nie daliś my kelnerom - na to nie zasł uż yli) .... No, moż e czepiam się , ale nasz basen (w któ rym mieszkali rosyjskoję zyczni) nie miał baru. Jeś li chcesz się odś wież yć , idź do swojego pokoju lub udaj się do baru przy basenie przed recepcją . Co prawda to wszystko drobiazgi, ale ich nie zauważ ył em, w tym samym hotelu (Coral Beach Rotana Resot 4*) w Hurghadzie. Tam był o jakoś bardziej demokratycznie. Nawet jeś li jest ł adniejszy...
Ż ywnoś ć . Gorzej niż w Hurghadzie.

Po pierwsze sama restauracja jest mniejsza i mniej planowana. Jedzenie jest po jednej stronie, a gł ó wne miejsca po drugiej. Mię dzy dystrybucją a stolikami biegają wszyscy – zatł oczeni i chaotycznie. Niewygodny. Po drugie, mniejsza ró ż norodnoś ć . Tak, był y ziemniaki, a nawet jajka gotowane na trzy sposoby. Duż o sał atek (mam na myś li liś cie sał aty) i sał atopodobnych mieszanek niekompatybilnych skł adnikó w (np. fasola, kieł basa, makaron i coś jeszcze), któ rych nie odważ ył am się spró bować . Pomidory smakują okropnie (tylko raz był y normalne). Był y ogó rki i moim zdaniem cukinia ś wież o pokrojona w paski (choć nie pró bował am). Czasem dwa rodzaje zup (nawet dwukrotnie pomidorowa – dla zakochanych namiastka barszczu). Ale są tylko dwa sosy (pomidorowy i coś w rodzaju musztardy z duż ą zawartoś cią octu). Był a też oliwa z oliwek z zielonymi zioł ami w formie sosu - ciekawie smakuje.
Baranina był a faszerowana czymś nadziewanym - obrzydliwym. I wrzucili coś nieprzyjemnego do sał atek, a mą drzy ludzie zł apali pomidory. Jeś li wię c zobaczysz, ż e kelnerzy przebrali się w narodowe stroje, przygotuj się na gł ó d i oprzyj się na sł odyczach. Co mi się podobał o - smaż one w gł ę bokim tł uszczu krą ż ki kalmaró w (szkoda, ż e ​ ​ kiedyś je ugotowali). Nie radzę nawet spró bować okropnej egipskiej kieł basy (na ś niadanie). Gulasz (jak „beef stroganow”) jest normalny. Ryby w wię kszoś ci są spokrewnione z naszym mintajem, któ rego zapewne wielu pamię ta z dzieciń stwa - marynowanym z sowieckich stoł ó wek. Na grillu był y ryby i mię so (super! ), ale kieł baski z grilla - horror (zgaga gwarantowana). Kurczak jest dobry, ale porcja jest dla dziecka, ale nie chciał am ż ebrać . Có ż , skoro hotel nastawiony jest na Wł ochó w - makarony (jak mó wią : „smaż one, gotowane na parze i gotowane”) z wszelkimi wynikają cymi z tego wariacjami.
Staram się ich mniej jeś ć w domu, ale tutaj w ogó le nie miał em na to ochoty. Musiał em ograniczyć się do warzyw, ryż u, ziemniakó w i dogonić sł odycze (niezbyt zł e ciastka i ptysie). I wydawał o się , ż e nie polepszyli się . Myś lę , ż e intensywne pł ywanie i bieganie pod gó rę pomogł y. Z owocó w był y: melony, guawa, pigwa, winogrona, arbuz (raz), daktyle, figi. Czasami owoce moczono w sł odkich sosach (nieź le). Rano był y suche ś niadania, jeś li ktoś lubi. Ale generalnie nie mogę powiedzieć , ż e byliś my zachwyceni. Jednak jak wielu.
PLAŻ A. Bardzo mał e, schodzą ce do morza tarasami. Zadeklarowana w informacjach o hotelu „duż a plaż a” nie jest do koń ca prawdą . Jest, ale w ogó le nie jest wyposaż ony! Grzyby stoją , ale nie ma leż akó w. Nie wiadomo, kiedy bę dzie moż na go wykorzystać (wcią ż pię trzą się gruz budowlany). Wię c wszyscy gromadzą się na czterech tarasach na mał ym skrawku.

Ponieważ wstaliś my bardzo, wcześ nie, nie mieliś my problemó w z miejscami do siedzenia, inaczej bę dziecie daleko od wody. Pł ywać moż na tylko z pontonu (a po obiedzie panuje ogó lnie niewyobraż alny tł ok. I nie liczcie, ż e wybrzeż e jest pł ytkie - nie wolno im wychodzić poza linię surfingu! ! ! Moż na zmoczyć nogi (idź po kostki) ) i tyle! któ rzy peł nią dyż ur na plaż y) zaczynają gwizdać i ż ą dać wyjś cia z wody. Tak - i nie pł ywajcie za bojami! Po prostu jakiś obó z pionierski. I jeszcze jeden bardzo waż ny punkt - ty nie mogę tu pł ywać!! ! Dla snorkelingu i nurkó w - dobrze! Ale dla tych, któ rzy chcą po prostu pł ywać (i tych, któ rzy pł ywają niezbyt dobrze) naprawdę nie radzę ! Bardzo tł oczno-wszystko jest ogrodzone bojami! nie pozwó l im pł ywać na trzech poziomach: pł ywacy, snorkerzy i nurkowie) No i silne fale! Spokó j zdarza się tylko wieczorem, ai wtedy nie zawsze.
Kiedy przyjechaliś my, wiał bardzo silny wiatr i zapytaliś my, czy zawsze tak jest. Powiedziano nam: „Czy to naprawdę wiatr? To powietrze! ”. Taki ż art to humor. W rzeczywistoś ci wiatr był prawie zawsze, co oznacza, ż e ​ ​ był y fale.
Jest prą d. Dlatego po raz kolejny zwracam uwagę – to nie jest miejsce do pł ywania i pł ywania! Tylko nurkowanie! I należ y zauważ yć , ż e jest co zobaczyć - najbogatsza fauna! Dlatego jeś li chcesz popł ywać w spokojnym morzu i opalać się na bezpł atnej plaż y, nie wybieraj tego hotelu i nie wybieraj Sharm, w przeciwnym razie cał y czas bę dziesz spę dzać przy basenie. W Sharm: zatł oczone, kamieniste plaż e, fale, prą dy i wielka gł ę bokoś ć .
W zasadzie plaż a jest standardowo wyposaż ona, jest monitorowana. Jest jeden niewygodny moment - prysznic i ł azienka znajdują się w restauracji rybnej i są zamknię te do ś niadania (tak jak otwierają się po 08-00). Woda został a przybliż ona do 10-00. Whistlers pojawili się okoł o 07-00. Na plaż ę poszliś my o 5 rano. Moż esz pomyś leć , ż e jesteś my maniakami.

Był em wię c bardzo zadowolony. Radzę wszystkim mił oś nikom nurkowania z rurką tę morską wycieczkę do rezerwatu Ras Mohammed. Wycieczka został a zaczerpnię ta z naszego przewodnika hotelowego - 45 USD z nosa. Przewodnik nurkowy - Mido. Ś wietnie zorganizowane pł ywanie i ogó lnie prawdziwy ichthyander! Był y trzy przystanki nurkowe - dwa w rezerwacie, gdzie zobaczyliś my ró ż norodne wspaniał e ogrody koralowe i niesamowite ryby. Nastę pnie zatrzymaliś my się w hotelu „Fanara” (naszym zdaniem „Latarnia”). Ma najbardziej niesamowitą rafę koralową , jaką kiedykolwiek widział em! Lepiej niż w rezerwie! To zaró wno szczę ś cie, jak i niedogodnoś ć hotelu. Z jednej strony tuż przy hotelowej plaż y wspaniał a rafa koralowa i cudowne ryby w niesamowitej iloś ci, ale z drugiej tł um nurkó w z ł ó dek z wycieczkami. Byliś my zadowoleni z wycieczki. Odebrano nas z hotelu i zawieziono do wypoż yczalni sprzę tu.
Nie wiem ile kosztował o wypoż yczenie sprzę tu do nurkowania, ponieważ miał em wł asną maskę i pł etwy. Nawiasem mó wią c, kamizelki, któ re nie przeszkadzają w pł ywaniu, wypoż ycza się na ł odzi za 7 USD. To w pobliż u Centrum Wypoż yczalni grupy z hoteli są reorganizowane i sadzane w minibusach na wycieczkę do portu. Zwracam uwagę na to, ż e grupy tworzą się losowo. Na wycieczkę z naszego hotelu zgł osił y się dwie rodziny - z Rosji i Ukrainy. Potem z jakiegoś powodu zostaliś my rozdzieleni. Rodzina z Rosji został a zjednoczona w grupie z liczną rodziną arabską . My i inni goś cie z Ukrainy z innego hotelu zjednoczyliś my się z Polakami z innych hoteli. U mnie nie był o problemó w - doskonale rozumiem polski (i trochę umiem), ale inni mieli problemy. Niemniej jednak specyficzne terminy polskiego nie są zbyt podobne do ukraiń skiego (zwł aszcza rosyjskiego, w któ rym wię kszoś ć mieszkań có w Niepodległ oś ci nadal ma zwyczaj komunikowania się , bez wzglę du na wszystko), i nie da się wszystkiego wytł umaczyć gestami.
Przewodnik-tł umacz był Polakiem i oczywiś cie nam to nie uł atwił o. Mido zna tylko angielski i francuski, a rosyjski jest bardzo kiepski, chociaż pró bował coś wyjaś nić , bo jako polka bardzo ł adnie nas ignorował a. Ogó lnie rzecz biorą c, dziewczyna, któ ra znał a angielski i ja przetł umaczyliś my wszystko, co usł yszeliś my z Mido i polki na resztę i wszystko był o w porzą dku. Ale z drugiej strony Mido starał się wszystko zorganizować jak najlepiej i zwracał uwagę na wszystkich. Nastę pnie zapytał em tych z naszych przyjació ł z hotelu, któ rzy byli w grupie Arabó w (tylko jeden z nich nurkował i nie rozumiem, dlaczego w ogó le nurkowali). Mieli wą ski program, nurkowali bardzo mał o i nie zostali zabrani do Fanaru. Byli rozczarowani podró ż ą . Wię c mamy wię cej szczę ś cia. Ogó lnie nie rozumiem, jak powstają grupy, wię c radzę natychmiast spró bować przedyskutować to z przewodnikiem podczas zamawiania wycieczki. Choć trudno mieć pewnoś ć wynikó w – to jest Egipt!
Tutaj niczego nie moż na być pewnym, nawet na czas. Jak powiedział polski przewodnik – „minuta egipska – dziesię ć zwykł ych minut”. Chociaż to nie do koń ca prawda – my na szczę ś cie nie musieliś my dł ugo czekać .

Ogó lnie reszta był a spokojna i wyważ ona. Nigdy nie znaleź liś my sił y i chę ci, aby zobaczyć samo Sharm, chociaż hotel oferuje bezpł atne autobusy wahadł owe o godzinie 13-00 (do 16-00) i 18-00 (do 21-00). Z samolotu Sharm wydawał się bardzo ł adny - miasto na skał ach nad morzem (podobne do Antalyi). Ale w dzień jest gorą co (+36), a wieczorem, w ś wietle reklam, nadal niczego nie docenisz. Ale co oceniać ? Zwykł e arabskie miasto zbudowane na pustyni 20 lat temu.
Wię c robiliś my przyjemne lenistwo na wakacjach. Pł ywaliś my, leż eliś my na plaż y i przy basenie, jedliś my z apetytem, ​ ​ fotografowaliś my zabytki. Stan przyjemnego lenistwa, rzadki luksus, kiedy cią gle krę cisz się jak wiewió rka na kole, w trudach i zmartwieniach.
Dopiero na wakacjach nad ciepł ym morzem pamię tasz, ż e nawet po trzydziestce jesteś jeszcze mł ody i zdrowy, by cieszyć się radoś ciami ż ycia, ale nie jesteś już tak biedny, ż eby sobie na to nie pozwolić . Có ż , i być moż e dokoń czę to - napisano wystarczają co duż o, aby zdecydować o wyborze miejsca na pobyt i wzią ć pod uwagę wszystkie niuanse, któ re są waż ne przy wyborze. Zdję cia dla jasnoś ci w zał ą czeniu. Powodzenia!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał