Привет. 15 лет отдыхаю в Египте, отелей видела разных много, никогда не писала отзывы...но сейчас не промолчу - накрыло совсем.
Была в Континентале 3 года назад - было великолепно, весело, молодежно, шикарный риф, еда (как везде в Египте), да и Бог с ней, улыбчивые и в меру вежливые бармены, анимация, вечером диско...короче - позитив. Решила повторить.
Приехали, поселились И НАЧАЛОСЬ! .
1. Пляж. Аварийный понтон, который покрылся слизью и водорослями. Ходить по нему опасно - можно сломать любую конечность. Были вынуждены переместиться в соседний Континеталь Плаза Бич - далековато, но что делать. В Плазе, конечно же, не наливают и не кормят людей с нашими браслетами. Приходилось ходить по жаре к нашему бару.
2. Бар. Это было просто феерично - каждое утро, когда ты подходишь к бару ( а там уже целый консилиум из местного менеджмента, который учит прямо при тебе бармена послать тебя подальше и ничего тебе не дать), ты встречаешь "приветливого" бармена, который чуть ли не посылает тебя матом, когда ты просишь их налить тебе жутко разбавленное пиво. "Два стакана один руки" и даже не подходи. Про бумажные сосиски, которые на ланче практически кидаются тебе в "морду", потому что ты посмел проголодаться, уже и говорить не буду. 3. Посуда. Пластик онли. Стекло только для тех, кто сунул бакс. Или для иностранцев. И если не кинули тебе в лицо этот стаканчик, считай, что ты сегодня счастливчик.
4. Алкоголь. Мы ехали с расчетом пить белое сухое вино. Не пейте никогда! До нас было два практически летальных исхода. Нас предупредили вовремя - Бог уберег. Вино пахнет крепленым ацетоном. Отрава. Наш "олл инклюзив" накрылся медным тазом ((.
5. Сейф. Это была последняя капля - приехали арабы с Каира, 4 семьи с детьми. Через день у них украли 4000 уе. Кипишь был страшный, но, конечно же, ничего не нашли. Зато вечером весь местный персонал был крайне счастлив и пьян (это в Рамадан! ) и пил до 4-х утра на баре. 6. Столовка. Рестораном это не назовешь. Грязные скатерти на ужине с разлитым яичным желтком с завтрака. Вилки и ножи с алой помадой какой-то женщины. Опять же - "вежливый" бармен. Про качество говорить не буду - в Египте всегда это было проблемой.
7. Досуг. После 5 вечера можно только застрелиться. Анимация уходит, выключается музыка. А на вопрос мальчика 3-х лет: почему нет музыки и так скучно? Аниматор ему ответил (в пять вечера) - Иди спать и не приставай!
8. Чистота. Никогда не думала, что революция может породить дефицит на ершики для унитаза...Соответственно, поход в места не столь отдаленные вызывал только омерзение.
И т. д. и т. п.
РЕЗЮМЕ: арабы экономят на всем. Лучше поднакопите денег и езжайте в Турцию.
Единственное, что арабы пока не испортили - это море и рыбки))
Всем желаю хорошего отдыха!
Cześ ć . Od 15 lat jestem na wakacjach w Egipcie, widział em wiele ró ż nych hoteli, nigdy nie pisał em recenzji...ale teraz nie bę dę milczeć - cał kowicie to zakrył em.
Był em w Continental 3 lata temu - był o super, fajnie, mł odzień czo, szykownie rafa, jedzenie (jak wszę dzie w Egipcie) i Bó g zapł ać , uś miechnię ci i umiarkowanie uprzejmi barmani, animacje, wieczorem dyskoteka. . . w skró cie - pozytywne. Postanowił em powtó rzyć .
Przybył , osiadł i ROZPOCZĄ Ł ! .
1. Plaż a. Ponton ratunkowy pokryty szlamem i glonami. Chodzenie po nim jest niebezpieczne - moż esz zł amać każ dą koń czynę . Byliś my zmuszeni przenieś ć się na są siednią plaż ę Continental Plaza - daleko, ale co robić . W Plazie oczywiś cie nie nalewają ani nie karmią ludzi naszymi bransoletkami. Musieliś my iś ć w upale do naszego baru.
2. Bar. To był o po prostu czarują ce - każ dego ranka, gdy podchodzisz do baru (a jest już cał a rada lokalnego kierownictwa, któ ra tuż przed Tobą uczy barmana, ż eby Cię odesł ać i nic Ci nie dać ), spotykasz „przyjaznego” barmana któ ry prawie przeklina cię , gdy prosisz ich o nalanie ci strasznie rozwodnionego piwa. "Dwie szklanki na jedną rę kę " i nawet się nie zbliż aj. Nie bę dę nawet mó wił o papierowych kieł baskach, któ re podczas lunchu praktycznie rzucają się w twarz, bo oś mielasz się zgł odnieć . 3. Dania. Tylko plastik. Szkł o jest tylko dla tych, któ rzy wkł adają zł otó wkę . Albo dla obcokrajowcó w. A jeś li nie rzucili ci tym kieliszkiem w twarz, pomyś l, ż e masz dziś szczę ś cie.
4. Alkohol. Pojechaliś my z nadzieją na wypicie biał ego wytrawnego wina. Nigdy nie pij! Przed nami był y dwa niemal ś miertelne skutki. Zostaliś my ostrzeż eni na czas - Bó g nas zbawił . Wino pachnie jak wzmocniony aceton. Zatruć . Nasz „all inclusive” był przykryty miedzianą umywalką ((.
5. Bezpieczny. To był a ostatnia kropla - Arabowie przybyli z Kairu, 4 rodziny z dzieć mi. Dzień pó ź niej skradziono im 4000 was. Kipish był okropny, ale oczywiś cie niczego nie znaleziono. Ale wieczorem wszyscy lokalni pracownicy byli bardzo szczę ś liwi i pijani (to jest w Ramadanie! ) i pili do 4 nad ranem w barze. 6. Stoł ó wka. Nie moż na tego nazwać restauracją . Brudne obrusy przy kolacji z rozlanym ż ó ł tkiem ze ś niadania. Widelce i noż e z kobiecą szkarł atną szminką . Znowu „uprzejmy” barman. Nie bę dę mó wił o jakoś ci - w Egipcie zawsze był to problem.
7. Wypoczynek. Po 17 moż na tylko się zastrzelić . Animacja gaś nie, muzyka się wył ą cza. A na pytanie 3-letniego chł opca: dlaczego nie ma muzyki i jest taki nudny? Animator odpowiedział mu (o pią tej wieczorem) - Idź spać i nie mę cz się !
8. Czystoś ć . Nigdy nie są dził em, ż e rewolucja moż e spowodować brak szczotek toaletowych. . . W zwią zku z tym podró ż do miejsc nie tak odległ ych wywoł ywał a jedynie wstrę t.
Itp. itp.
PODSUMOWANIE: Arabowie oszczę dzają na wszystkim. Lepiej zaoszczę dź trochę pienię dzy i jedź do Turcji.
Jedyne, czego Arabowie jeszcze nie zepsuli, to morze i ryby))
Ż yczę wszystkim udanych wakacji!