Pytanie o Egipt

  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
19969 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie
Ciekawe pytania
Temat pytaniaа

Powiązane pytanie «Ogólne problemy»
Deklaruje aparat w Egipcie
Proszę opowiedzieć nam więcej o tym zjawisku =)?
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
1 abonent  • spytał 2007-10-1817 lat wstecz
Odpowiedzi  •  10
аватар slawko
PRZEPRASZAM. My też o tym czytaliśmy, ale nikt nas o nic nie pytał, a nakręcili spokojnie, przywieźli ponad 8 godzin wideo i 450 zdjęć. jedyne, że mieli problemy na lotnisku, kiedy chcieli tam kręcić. żeby się upewnić, że nic nie zostało sfilmowane w pomieszczeniu. to wszystko.
аватар lerana07
W notatce przeczytałem to samo o deklarowaniu kamery wideo, ale sam tego nie zadeklarowałem. Nie miałem z tym żadnych problemów.Chociaż, jeśli zamierzasz sfotografować jakieś specjalne obiekty, to może warto.A jednak, jeśli twój aparat nagle zniknie, trudno będzie udowodnić, że go miałeś, ja osobiście nie spotkałem się z kradzieżą w Egipcie.
аватар skorpionSl
Nie ma problemu, nie trzeba deklarować mediów cyfrowych, jedź spokojnie!
аватар Titanik
słyszę to po raz pierwszy
аватар Titanik
zgodnie z pismem Służby Celnej z dnia 03.05.2006 nr 01-06/15085 kamera nie podlega obowiązkowej dekoalicji w formie pisemnej przy przewozie przez granicę Federacji Rosyjskiej w celu używania jej do celów osobistych
zobacz także wykaz towarów podlegających zgłoszeniu
http://bonvoyage.spb.ru/tourist/16.html
аватар Azizam
Oczywiście żaden z naszych rodaków nie deklaruje mediów cyfrowych. Ale miałem nieszczęście dowiedzieć się o kradzieży laptopa z pokoju w Egipcie.
аватар Evgeniya29
Wielkie dzięki!
аватар terpsixora
Musisz zadeklarować, aby później udowodnić, że został skradziony. W Egipcie nie doszło do kradzieży. Rzeczy zawsze zostawiano gdziekolwiek swobodnie, nikt niczego nie zabierał ani nie dotykał. Ale to jest w tych hotelach, w których jest niewielu naszych rodaków. W tym roku odpoczywaliśmy w Desert Rose w Hurghadzie. Więc nasi rodacy pozwolili sobie sami zdjąć ręczniki z sań, żeby zabrać leżaki podczas pływania, na wycieczkach do Kairu podczas obiadu mogli przenosić rzeczy z zajętego stołu (krzeseł).
аватар terpsixora
I o zaginionym laptopie. Odpoczywaliśmy w tym samym hotelu. Tak, laptop zniknął, ale nie z pokoju, ale gdzieś go zostawili, sami nie chcieli się przyznać gdzie. No cóż, oczywiście ktoś przywiązał do niego nogi. Myślę, że jeden z naszych. Mówię to, bo mieszkaliśmy w tym samym hotelu na pierwszym piętrze. Balkon nie był zamknięty. ale mamy aparat cyfrowy, który często zapomniałem schować, pieniądze, biżuterię - niczego nie brakowało. Zabiera się tylko pieniądze znajdujące się w widocznym miejscu (przez sprzątaczkę, taką jak bakszysz).
аватар Bambina
Sami jesteśmy z Mińska, ale lecieliśmy z Moskwy-Wnukowo. Na lotnisku powiedziano nam, że skoro aparat nie kosztuje 3 tys. dolarów, to nie trzeba tego deklarować.. mieliśmy aparat (który zginął) i aparat – nic nie deklarowali…
awatara
Odpowiedz na inne pytania dotyczące Egipt
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
ZEA
już