В Египте была 3-й раз, всегда ради снорка, не важен отель, напитки и наедки - только рыбки, а сюда ехала еще и ради дюгоня.
Самолет + 3 часа автобусом.
***
До пляжа грести 10 минут, но тут, о ужас - понтона-то нет... Хочешь в море? Вперед, и не плакай - карабкайся по камням и этим самым несчастным кораллам, раздерешь сперва ноги, руки. Но обидно другое - вода мутная, всегда. Сам отель тупо на причале, весь день снуют корабли и лодки - жесть!
***
Воды выдают 2 бутылочки по 0.5 в день, набирать с собой в столовой нельзя.
***
Я таки увидела дюгоня, один раз за 5 походов в бухту Марса Мубарак (скитание пустыней 25 минут, по песчаным горам, вдоль берега, через пляжи отелей, с охранником (хорошо хоть разрешают ходить...)
Бухта: местечко, песчаный бережок, с возможностью зайти в море, типа дикое, поэтому туда приплывает дюгонь (морские коровки) кушать травку, но, увы и ах, скоро перестанут, ибо строится отель, полным ходом долбят берег для понтона... very very sad.
Дюгонь бубочка прекрасен, это была моя единственная цель и большая радость.
И еще рассмотрела вблизи черепаху, у нее очень смешные ногти.
P. S. Еда скудная, вкусный десерт вообще раз в три дня.
To był trzeci raz w Egipcie, zawsze ze wzglę du na snurkowanie, hotel nie jest waż ny, napoje i przeką ski - tylko ryby, a ja też pojechał em tu ze wzglę du na diugoń .
Samolot + 3 godziny autobusem.
***
Wiosł owanie na plaż ę zajmuje 10 minut, ale tutaj, o zgrozo, nie ma pontonu. . . Chcesz jechać nad morze? Ś miał o i nie pł acz - wspinaj się po kamieniach i tych bardzo nieszczę snych koralowcach, najpierw poszarpujesz sobie nogi i rę ce. Ale inna rzecz jest obraź liwa - woda jest zawsze mę tna. Sam hotel jest gł upi na molo, statki i ł odzie przemykają przez cał y dzień - cyna!
***
Woda wydawana jest 2 butelki po 0.5 dziennie, nie moż na jej zabrać ze sobą do jadalni.
***
Widział em diugonia raz na 5 wycieczek do zatoki Marsa Mubarak (bł ą kanie się po pustyni przez 25 minut, wzdł uż piaszczystych gó r, wzdł uż wybrzeż a, przez plaż e hoteli, z ochroniarzem (przynajmniej są wolno chodzić...)
Zatoka: miejsce, piaszczysty brzeg, z moż liwoś cią zejś cia do morza, jak dziki, wię c dugong (ptaki morskie) pł ywają tam, aby zjeś ć trawę , ale niestety wkró tce przestaną , bo budowany jest hotel, brzeg jest wbijany z peł ną prę dkoś cią dla pontonu. . . bardzo, bardzo smutno.
Dugong jest pię kny, to był mó j jedyny cel i wielka radoś ć .
Przyjrzał em się też ż ó ł wiowi z bliska, ma bardzo zabawne pazury.
PS Jedzenie jest ograniczone, pyszny deser jest zazwyczaj raz na trzy dni.