lubię to

Pisemny: 8 marta 2008
Czas podróży: 24 — 31 październik 2007
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Czytam recenzje, no có ż , jak mó wią , „wszystkie flamastry smakują i kolorują …” przedstawię swó j punkt widzenia. Był em z rodziną od 20 paź dziernika przez 10 dni. Wybierają c hotel, przeczytał am ró wnie sprzeczne recenzje, ale i tak pojechał am do tego hotelu. I byli zadowoleni z wyboru. . . Jak już wspomniano, dojazd z lotniska zaję ł o 2-2.5 godziny, ale nie sprawiał o to ż adnych szczegó lnych problemó w, uczestnicy spotkania zrobili wszystko w sposó b zorganizowany i bez opó ź nień . Od wyjazdu do hotelu znó w był em przekonany, ż e w Egipcie nie ma nic do zobaczenia (choć pierwszy raz jechał em). Po przyjeź dzie dokumenty został y wypeł nione i wydano zaklejoną kopertę na nazwisko, ze wszystkim, czego potrzebujesz (karty, instrukcje, reklamy). Pokó j na 3 pię trze (co się podobał ), doś ć przestronny, widok na wnę trze hotelu (budynek znajduje się "podkowa"), ł adna loggia z krzesł ami i stoł em. Co jeszcze potrzebujesz? No nie przyszedł em posiedzieć w pokoju. . . ż ele-trzmiele-rę czniki są obecne, w lodó wce 2 butelki wody (jak się wyczerpią to dodają nową - gratis), sejf, telewizor (Pokazuję tam coś , ale nie oglą dam telewizji, a dziecko oglą dał o wszystko w ró ż nych ję zykach). Pokó j był codziennie sprzą tany, byliś my zadowoleni z jakoś ci, nie przedstawiał się jako „brygadzista” - nie wydawał biał ej chusteczki w ukrytych miejscach, bo chyba zwolnili. . .  Nie. Zostaw wskazó wki. Ż ele-trzmiele - był y uzupeł niane w miarę ich wydawania. Moja ż ona korzystał a z wł asnego, ale miejscowi nie przeszkadzali mi i dziecku. Jedyne, co mają , to suszarka do wł osó w, też „koza”, nie uż ywał em jej, a moja ż ona trochę narzekał a. No tutaj zgadzam się z nią , mogliby też kupić zwykł e suszarki do wł osó w. W rezultacie umieszczenie hotelu - przesunię cie.
Widać , ż e po zakwaterowaniu pilnie chciał em coś zjeś ć , a potem obiad przyszedł na czas. Restauracja (zwana dalej „stoł ó wką ”) dobrze radzi sobie z napł ywem goś ci, zaró wno pod wzglę dem wolnych stolikó w, jak i dostę pnoś ci posił kó w. Przez pierwsze dwa dni jadł em obficie, ale potem, z powodu braku kł opotó w i duż ych obcią ż eń fizycznych, przestawił em się na miarowy tryb ż ycia i umiarkowane odż ywianie, z naciskiem na persymony i grejpfruty. Dla tych, któ rzy są bardzo zainteresowani ró ż norodnoś cią jedzenia, zwyczajowo hotel skupia się na ró ż nych kuchniach ś wiata w dni tygodnia. Harmonogram wisi przy wejś ciu do „stoł ó wki” – 7 dni w tygodniu = 7 wariacji na temat… Oczywiś cie kulinarnych przysmakó w nie ma, ale czy jest to konieczne? Jest też restauracja „a la carte” z naciskiem na Wł ochy, gdzie moż na zarezerwować stolik raz za darmo, ale nam nic nie udał o się zrobić , a jakoś nie bardzo nam się to podobał o. Wydaje się , ż e tam te same jajka tylko z profilu. Chociaż nie, nie wiem. Na drinki: bo moja ż ona i ja wolimy sł odkie wzmacniane wina "Massandra", wino nie zrobił o wraż enia, faktycznie spró bował em prą du i już go nie brał em, a moja ż ona pił a kieliszek dziennie. Ale piwo „Sahara” to nawet nic, pił em je z przyjemnoś cią . Z twardych napojó w - nie chciał em wó dki (nie pró bował em), whisky i ginu w ogó le nie był o, wię c pił em rum (ś rednia skalel). Ogó lnie rzecz biorą c, nie ma skarg na odż ywianie. Chociaż ż ona i dziecko nie ró ż nią się „sił ą ż oł ą dka”, nie miał y ż adnych problemó w. Czuliś my się ś wietnie.
Zgodnie z codzienną rutyną : wstaliś my o 6 rano, towarzysze Egipcjanie byli sprytni z czasem, przesunę liby czas o dwie godziny, to by był o wł aś nie, sł oń ce wyraź nie odpowiadał o 8 godzinom, a kiedy zrobił o się ciemno, no có ż , jakie 18 godzin - 20 wedł ug wszystkich odczuć . Wstaliś my i poszliś my na plaż ę , aby „wytyczyć ” kuszetki i hamak w pierwszym rzę dzie, bliż ej morza, szliś my brzegiem… (Jak już wspomniano, muchy są , ale podobno ich nie ma walczyć z nimi na krytyczną skalę , wię c czasem bę dą latać ) Wró cił em do pokoju dziecko obudził o iw ś wietnym humorze został o wprowadzone na ś niadanie. Po ś niadaniu na plaż y… pł ywanie wzdł uż rafy koralowej, spacer wzdł uż brzegu. Hotel został zbudowany, jak mó wią , na otwartym polu (co nas bardzo ucieszył o), pusty brzeg był przyjemny do spaceró w, ale straż nicy byli zaniepokojeni, gdy opuszczali terytorium. Tak, a trochę baliś my się jechać daleko, wię c w rejonie kilometra już nie, chociaż chcieliś my iś ć dalej. Ale morze. . . po prostu cud.

Ż ona po raz pierwszy pł ywał a z fajką . Szalony zachwyt. Był em przyzwyczajony do podwodnych przestrzeni Uralu - był em surowy, ale w ś rodku wszystko drż ał o i ś piewał o. Wysypisko koralowe w gł ą b jest wspaniał e, nurkują c tylko ż ał ował am, ż e jadą c nad morze nie zł apał am 1.5 kilogramowego pasa balastowego. Musiał em się bardzo wysilić , ż eby utrzymać się na gł ę bokoś ci 8-10 metró w, a na gł ę bokoś ci 2-4 metró w generalnie był em wyrzucony jak korek. Musiał em też mieć oko na moją ż onę , wię c nie nurkował em. Ale razem pł ynę liś my po zboczu 800 metró w od molo w obu kierunkach. Po lewej stronie jest ciekawiej niż po prawej. Tak był o przez TRZY dni. Potem zaczą ł „ś wież y” wiatr, podniesiono czerwoną flagę i wisiał a do samego odlotu. Tych. nie umiesz pł ywać , ale jeś li naprawdę chcesz, moż esz. Tylko do tego trzeba mieć duż o zdrowia. Moje zdrowie nie wystarczał o, wytrzymał em tylko kilka razy. Nurkowanie nie jest wygodne, zbyt duż o energii pochł ania walka z falą . Dlatego przy takiej pogodzie podobno tylko nurkowanie. Co prawda w biurze podró ż y ostrzegano nas, ż e zacznie się sezon wiatrowy. Pamię tajcie wię c: w tym hotelu nie da się pł ywać w morzu z wiatrem. ALE!! ! ! Jak pó ź niej opowiadali nam znajomi, któ rzy byli tam kilka tygodni pó ź niej: na poł udnie w są siednim hotelu, któ ry znajduje się w zatoce zamknię tej od wiatru, bez problemu pł ynę li z sił ą i nurtem. Udaliś my się tam pieszo wzdł uż brzegu, mimo obaw straż nikó w. Ech, wiedzieliby wcześ niej. . . ale piszą tu o kurzu w pokojach, ale o tym, gdzie biec, jak wiatr nie jest napisany. . . Nie ma co robić na plaż y iw morzu bez specjalnych kapci. Lepiej kupować w domu. Generalnie, jak wszystkie urzą dzenia, wszystkie ś mieci sprzedawane są w Egipcie po takich samych cenach jak nasze. Wprawdzie moż emy tam, gdzie jest coś wartego zachodu, ale o tym trzeba wiedzieć , a wię c z zalotem figurek. Co prawda pocieszał am się nadzieją , ż e kupię tanio kró tką hydrę , ale figurek nie ma. Tak, jak ktoś w ogó le nic nie ma, to na molo oddają za darmo maskę -pł etwy do nurkowania, ale wszystko jest martwe.
Z kultowych imprez masowych interesował a mnie „woda polo”, odbywają ca się w krytym basenie z podgrzewaną wodą . Wię kszoś ć uczestnikó w stanowią byli obywatele sowieccy, rzadko kiedy podekscytowany jest Niemiec lub Anglik. I tak nasi obywatele bawią się i lekkomyś lnie...Z dzieć mi i kobietami...są pocię ci w kulę na wodzie...Mó j syn wyszedł z wanny i do fajnego basenu zewnę trznego...a ja poszł am za nim . (czytał em gdzieś , ż e narzekają , ż e woda w basenach jest zimna, nie jestem fanem chł odnej wody, w domu w upalne lato nie wejdę do wody bez hydry, ale tutaj nie zamarza A basen z podgrzewaną wodą to generalnie ką piel - moż na zagotować . ) Potem ten sam kontyngent na piwo i siatkó wkę . Istnieje roszczenie do strony - mogliby ją zasypać piaskiem i wykopać kamienie! A potem co jakiś czas gracze je wydobywali. Nasi ludzie, przyzwyczajeni do zabawy na piaszczystych plaż ach, zapł acili za zwyczaj wycią gania pił ek jesienią z podartymi kolanami i innymi rzeczami, niż spadanie na „piaszczysty” raczej muszelkowy piasek. Ale morze dobrze leczy rany. Siatkó wka skoń czył a się , gdy zrobił o się ciemno, przynieś li pił kę samym animatorom, bo zgodnie z ich planem zaczyna się kolejna rozrywka, a my jesteś my w pasji i dlatego zostawili nam pił kę . W pobliż u są bramki do pił ki noż nej, ale z powodu braku druż yn grali tylko raz, a nawet wtedy na takiej nawierzchni, có ż , na ryc. Tak, na plaż y jest kort tenisowy! HA trzy razy! ! ! Zasadniczo nie moż esz tam grać . Podobno na pokaz. Na miejscu znajduje się boisko do pił ki noż nej, kort tenisowy i boisko do koszykó wki, ale to nie dotyczy. Nigdy nikogo tam nie widział em. Po siatkó wce jest już ciemno jak w nocy a jest jeszcze 18 h. Synek (pł ywa) ż eby nie stracić formy - na treningi w otwartym okrą gł ym basenie. Có ż , jestem uzależ niony, tylko prawda jest w pł etwach i pod wodą . A kto znowu powiedział , ż e woda jest zimna! ? Dobrze! Woda jest oś wietlona bez ludzi…. Na koniec treningu umó wiliś my się z synem na sprint - jeden basen: już tak, jestem w pł etwach. . . na maksa. . . pł ywamy razem. . . trochę ż yję , on jest Cienki. Pokó j-prysznic-kolacja. Po obiedzie, mó j syn i ja mieliś my kilka imprez przy bilardzie...Potem spacerowaliś my z ż oną po terenie i odwiedzaliś my sklepy. Ceny jak ceny (potem spojrzał em na lotnisko dla poró wnania, prawie takie same). Moja ż ona kupił a tam wszelkiego rodzaju "bzdury (pamią tki)" na prezenty i kilka figurek dla siebie, zbiera je. Godzina 23 - spać . Syn (11 lat) został , ż eby „pobyć ” z chł opakami, sam przyjechał gdzieś okoł o pierwszej w nocy. Spaliś my od dawna. Za pierwszym razem jeszcze biegał em okresowo sprawdzał em, jak tam jest, a potem puś cili go absolutnie spokojnie… Poszliś my wszyscy razem na pokaz fakiró w, reszta programó w jakoś trzymał a się ode mnie z daleka. Chociaż kiedyś ś piewali karaoke „W krainie magnolii” gr. Ariel. Naprawdę grał em w tym czasie w bilard, ale piosenka mi się spodobał a. Ktoś dobrze go znalazł . Potem zaś piewali coś po rosyjsku, ale to nie to samo 
Codziennie (trzeba się wcześ niej zarejestrować ) o godzinie 11 zabierają Cię do zatoki na piaszczystej plaż y. 20 minut autobusem na poł udnie. Bzdury IMHO. W poró wnaniu z hotelową rafą - woda jest mę tna, a jeś li przypł yw zacznie się cofać , trzeba bę dzie się postarać , aby wypł yną ć na brzeg. Moż na też zapisać się na saunę , jacuzzi, ale my nigdy tego nie robiliś my. Jest też sił ownia, ale wydaje się , ż e jeś li nie chodzisz do domu, to chodzenie tutaj jest jak martwy okł ad. Dlatego nie poszedł em. Generalnie prowadzili miarowe ż ycie. Personel nie wysilał się , z przyjemnoś cią sł uchał obcej mowy, starają c się odró ż nić znajome sł owa. Nagle pojawił y się niemieckie sł owa (uczył em się w szkole), chociaż teraz rozumiem angielski o rzą d wielkoś ci bardziej (chociaż w ogó le się nie uczył em), ale proszę bardzo. Nie chciał em odejś ć jak diabli. Bardzo ż ał owaliś my, ż e nie zabraliś my wię cej dni. . .
Teraz jedziemy w kwietniu, ale z jakiegoś powodu nie mamy ofert tego hotelu w biurze podró ż y (chciał abym wró cić do tej „wioski”. Dla mnie to ogromny plus, ż e jest w otwarte pole, cisza i spokó j oraz gł ó wne morze i rafa. ) Ale tego nie oferują . Podczas gdy oglą damy Charm...I recenzje znó w są sprzeczne.. .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał