Recenzje piszą nie pisarze, ale turyści.Spróbuj, to inspirujące!
Dodaj opinię teraz Przypomnij mi przez e-mail ×

Spoczywaj w Sonesta Faraon (Sonesta Faraon - Hurghada)

Pisemny: 13 listopad 2012
Czas podróży: 15 — 26 wrzesień 2012
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 6.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 9.0
Odpoczywał od 15 do 26 wrześ nia 2012 roku. Cztery osoby dorosł e z dzieckiem w wieku 4.5 roku.

Lokalizacja:
Poł oż ony 25 km od Hurghady, 8 km od lotniska, na plaż y. Bardzo wygodnie.
10 minut od lotniska i 15 minut od miasta. Moż esz wzią ć taksó wkę do miasta za 3 dolary (to normalne) lub moż esz wzią ć minibusa za pó ł dolara. Był o nas pię ciu, wię c wzię liś my taksó wkę . Po drugiej stronie ulicy znajdują się pasaż e handlowe z rosyjskoję zycznymi wł aś cicielami (wszyscy wł aś ciciele to chrześ cijanie).

Hotel:

Otwarty w 1997 roku, obecnie przechodzi czę ś ciowy remont. Poł amane pł ytki przy basenach są wymieniane, a wzdł uż ś cież ek ukł adane są ozdobne kamienne obramowania, co w ogó le nie przeszkadza wczasowiczom. Kiedy zainstalowaliś my czwartą zjeż dż alnię przy basenie dla dzieci. Hotel jest bardziej odpowiedni dla rodzin. Bardzo pię kna, duż a powierzchnia. Samochody elektryczne jeż dż ą z gł ó wnego budynku na plaż ę.

Zameldować się:
Przyjechaliś my o 10:00 czasu egipskiego (zameldowanie od 12:00).
Bransoletki został y zał oż one po przyjeź dzie, wię c mieliś my czas na ś niadanie. Do godziny 12:00 wszystkie przyjazdy poza nami został y rozliczone. Mieliś my do wyboru pokoje lub domki dla dwó ch rodzin. Pokoje miał y być bardzo dobre, po oglę dzinach wybrali pokoje i za to naliczyli nam 20 dolaró w (pó ź niej dowiedzieliś my się , ż e wszystkie okna w pokojach wychodzą tylko na dziedziniec i po prostu nie ma „widoku na ś cianę itp. ”, bo h. , pł acić , to też nie ma sensu). Ale pokoje był y naprawdę dobre, wszystko dział ał o, a lokalizacja był a dobra (na drugim pię trze w budynku centralnym, wszystko jest w pobliż u). Sami cią gnę li walizki, nikt nawet nie pró bował pomó c.

Numer:
Balkon (drugie i trzecie pię tro) lub taras (na pierwszym pię trze), ł ó ż eczko dziecię ce (na ż yczenie), przyzwoite ł ó ż ka i wysokiej jakoś ci poś ciel, wykł adzina na podł ogach. Duż a ł azienka, bidet, suszarka do wł osó w. Rę czniki był y zmieniane przy każ dym sprzą taniu, kosmetyki (ż el, szampon, mydł o) nie był y zmieniane i nie był y zgł oszone ani razu, wię c trzeba mieć wł asne.

Klimatyzacja centralna (sprawdził a nam się ś wietnie, moż na regulować temperaturę zaró wno na plus jak i na minus). Minibarek (stara pusta, praktycznie niedział ają ca lodó wka), 6 rosyjskich kanał ó w TV, sejf w pokoju, telefon. Pokó j został posprzą tany za naszą zgodą . Pokó j wyposaż ony jest w stolik do herbaty z czajnikiem elektrycznym, zapasy uzupeł nialiś my sami (herbatę , piasek i wszelkiego rodzaju pysznoś ci przywieź liś my z restauracji). Wszystko w pokoju sł uż y już od co najmniej 10-15 lat i jest doś ć zuż yte.

Odż ywianie:
Mieliś my All Inclusive od 10:00 do 24:00.
Ś niadanie (8:30-10:30) - jajka w ró ż nych wariacjach, naleś niki gumowe oraz ró ż norodne wypieki i dż emy. Wszystko to moż na popić herbatą , kawą , mlekiem lub rozcień czonym sokiem (np. UPI), sokó w nie ma pakowanych.
Obiad (12:30-14:30) - dania mię sne i rybne w ró ż nych wariacjach (nie wszystko dał o się zjeś ć ). Dali kraby. Robią makaron gotowany z przyprawami (trudno to nazwać makaronem roboczym), był gotowany ryż , warzywa gotowane na parze.
Od ś wież ych warzyw (marchew, tarta), pokrojonych w plastry pomidoró w (wcale niesmacznych), ogó rkó w (po prostu tę sknota za domem, posortowanych w kilka sekund) i mnó stwo niejadalnych sał atek (moim zdaniem), był o buliony i zupy puree (niektó re był y bardzo smaczne). Ziemniaki absolutnie niesmaczne (w dowolnych wersjach), gdyby nie wiedzieli, ż e w Egipcie nie ma mrozu, moż na by pomyś leć , ż e ziemniaki mroż one. W ogó le nie był o frytek. Kieł basa nawet pozornie niejadalna, nie zaryzykowaliś my jej zjedzenia. Jest kilka rodzajó w seró w, wię kszoś ć seró w (bardzo smaczne, ale nie dla każ dego).
Kolacja (18:30-22:30) – na kolację zachwycone kieł baskami BBQ i kurczakiem na grillach kucharza.
Wydawał o się , ż e wszystko jest mię sem, kurczakiem i wą tró bką , ale jakoś nie był o smaczne, mdł e i monotonne. Pią tego dnia w ogó le nie miał em ochoty iś ć na lunch. Poszliś my do McDonalda. Wiele ró ż nych wypiekó w, tutaj jedliś my.

Gotowany ryż moż na jeś ć bez ż adnych przypraw, ale w 12 dni po prostu się zmę czył . Zamiast majonezu prezentowane są sosy produkowane lokalnie. Z jakiegoś powodu keczup podawano tylko Niemcom. Z owocó w pochodził y: banany (niesmaczne), winogrona (smaczne), arbuzy (smaczne), gruszki (niesmaczne), pigwa (niesmaczne), pomarań cze (niesmaczne i nieł adne z wyglą du), melony (bez smaku) oraz daktyle (zaró wno ś wież e, jak i suszone).
Stó ł dziecię cy jest reprezentowany przez bardzo skromny asortyment, moż na powiedzieć , ż e w ogó le go tam nie był o. Nasza mał a pię knoś ć ż ył a praktycznie na sokach i ptysie. Soki w opakowaniach kupowano w sklepach, lodó w nigdy nie wydawano.
Wylano alkohol, ale z takim spojrzeniem, ż e wydawał o się , ż e mamy ostatnią zarobioną krew, a potem ją odbieramy. Potrafią udawać niezrozumiał ych, kiedy zamiast sprite'a z wó dką poleją nam wodę z wó dką – a to wszystko z uś miechem na twarzy. Wł aś nie oddał em im te koktajle. Chociaż nie siedzieliś my w barach, nie upijaliś my się i nawet tak nie wyglą daliś my.
Wino podawane na kolację był o biał e, czerwone i ró ż owe. Cał e wino jest wytrawne, nie dla każ dego. Piwo, jak nam powiedziano, moż na pić . Whisky jest zbyt specyficzna - nie da się jej pić . Pró bowali koktajli, któ re robili z radoś cią , ale gdy tylko dowiedzieli się , ż e przyjechali z mę ż ami, radoś ć gdzieś zniknę ł a.
Zadeklarowano 6 restauracji, 4 bary. W rzeczywistoś ci 5 restauracji i 2 bary, już nie widzieliś my, lub nie rozumieliś my, ż e to restauracja lub bar.
Restauracje. 1 to restauracja cateringowa, w któ rej odbywał się nasz codzienny posił ek.

Cztery restauracje - z jednorazową bezpł atną wizytą (zapis u administratora, na konkretną godzinę i datę ). Wł oska to najgorsza restauracja, nie moż na był o zjeś ć wszystkiego, co podano, nawet kieliszka wina za darmo nie dali, poprosili o 50 dolaró w. Zjedliś my tylko lody i poszliś my na obiad. Azjatycki - ten sam bufet, tylko w innym miejscu z lokalnym smakiem, lokalny alkohol gratis. Gra muzyka na ż ywo, piecze się chleb.
Ryby - bardzo smaczne dania i wspaniali kelnerzy. Chiń skie - najsmaczniejsze dania, wieczó r udany.
Dwa bary, jeden przy basenach (wszystkie drinki są tylko w plastikowych kubkach, któ re potem opró ż niał y się po cał ym terytorium), drugi Lobby bar na pierwszym pię trze hotelu (tutaj moż na dostać drinki w szklanych kubkach, zależ y od rodzaju barmana). Nie znaleź liś my wię cej dwó ch baró w.

Usł ugi:
Dwa baseny zewnę trzne, jeden dla dzieci z czterema zjeż dż alniami dla dzieci i jeden dla dorosł ych, zimą jest kryty basen z podgrzewaną wodą i odrobina jacuzzi w spa. Wzdł uż obwodu basenó w (są siadują one, na ró ż nych poziomach, woda pł ynie z brodzika dla dzieci do basenu dla dorosł ych) są wykonane bardzo wygodne mał e rzeki (baseny mają dwa i pó ł metra szerokoś ci, trzy metry szerokoś ci i 20). -30 cm gł ę bokoś ci) są bardzo popularne zaró wno wś ró d mał ych dzieci, jak i dorosł ych. Na odkrytym basenie odbywał y się zaję cia, z udział em wszystkich zainteresowanych, aqua aerobik.
Parasole, leż aki, materace przy basenach i na plaż y - gratis, rę czniki na kartach. Zmiana rę cznikó w na basenie i na plaż y bez ż adnych problemó w. Bez trudu moż na był o znaleź ć bezpł atne leż aki, zaró wno przy basenach, jak i na plaż y.
W centrum spa znajduje się sił ownia (bezpł atnie), moż na skorzystać z masaż u (oczywiś cie za opł atą ). Moje 3 masaż e, 3 maseczki czekoladowe i 3 sesje w saunie kosztują.80 USD (i to jest zniż kowe).

Jest plac zabaw, z odrapanymi ł aweczkami, huś tawkami i zjeż dż alniami, ale dzieciaki są zadowolone. Z boku nie wiadomo dla kogo teren ogrodzony pł otem (prawdopodobnie kiedyś tam siedział o jakieś zwierzę ). Cał y plac zabaw przypomina nasze dawne place zabaw z dzieciń stwa.
Zadeklarowany klub dziecię cy istnieje tylko jako oddzielny, niechlujny pokó j, w któ rym nie ma ani jednej zabawki, ani jednej ksią ż ki dla dzieci, ani jednej ksią ż ki w ję zyku rosyjskim, chociaż.80% wczasowiczó w był o Rosjanami.
Internet jest pł atny (zabraliś my 30 minut - 5 dolaró w lub 4 euro). W cią gu tych 30 minut nie mogliś my się poł ą czyć , zaję ł o nam kolejne 30 minut, wynik jest taki sam. W rezultacie pogratulowali synowi telefonicznie z okazji urodzin.
Sklepy na terenie hotelu są bardzo drogie, nigdy nie widzieliś my, aby ktoś tam robił zakupy, ale sprzedawcy są bardzo przyjaź ni (prawdopodobnie brakuje im rozmowy). Naprzeciw hotelu znajdują się pasaż e handlowe, w któ rych sprzedaje się przeró ż ne rzeczy i to znacznie taniej niż w hotelu. Jakoś ć towaró w pozostawia wiele do ż yczenia, dlatego nie kupowaliś my niczego poza pamią tkami.
Wymiany walut moż na dokonać przez cał ą dobę (w hotelowym lobby jest bankomat za 1$ - to 6 funtó w egipskich), ale wszę dzie moż na pł acić w dolarach. Pienią dze moż na wypł acić z karty.
Jest salon kosmetyczny, w któ rym modne jest wykonywanie manicure i pedicure. Zaplatam warkocze i robię proste fryzury (a moż e nawet bardzo trudne). Moż na tam ró wnież zrobić tymczasowy tatuaż.
Animacja nam się nie podobał a, wszystkie konkursy są przeznaczone dla podpitej publicznoś ci. Szkoda nawet dla naszych rodakó w, bo wyś miewali się z nich „lokalni” animatorzy skokó w przez przeszkody „Pan Sonesta” – wię c na kolejne imprezy nie jeź dziliś my.

Animacja dziecię ca był a generalnie specyficzna: Rosjanka wyszł a i zatań czył a ze sobą , dzieci nie był y jej potrzebne. Nasza maleń ka pł akał a, kiedy po raz pierwszy został a zabrana do grupy dzieci ubranych w ró ż ne kostiumy, a potem został a po prostu pozostawiona sama. Jak się okazał o, po prostu nie był o dla niej odpowiedniego kostiumu, dziecko stał o i pł akał o, aż tata ją zabrał . Animatorzy nie zawracali sobie gł owy studiowaniem ruchó w tanecznych do okreś lonej muzyki, nowo przybył e dzieci musiał y przyjrzeć się dzieciom, któ re już te ruchy znał y. Po 3-4 dniach pojawił a się kolejna dziewczyna, bardziej przyzwoita. Ogó lnie animacje dla dzieci są przeznaczone dla dzieci od 10 lat.
Nie znaleź liś my zadeklarowanej krę gielni. Trzy lub cztery razy był a muzyka na ż ywo. Okresowo zapraszany do programó w pokazowych (wszystko pł atne od 25-60 dolaró w). Jest tam centrum nurkowe (na plaż y na lewo od morza), chł opaki są tam super, chodzą dookoł a, oferują maski (bezpł atnie) i inny sprzę t podwodny. Oferują wycieczki podwodne, morskie itp. w cenie znacznie niż szej niż w przypadku agentó w turystycznych z hotelu. Prowadził zawody w strzelaniu do darta (rzutki). Jest pole do minigolfa, boisko do koszykó wki i kort tenisowy (w cią gu dnia wszystko za darmo, a wieczorem za pienią dze, opł ata za oś wietlenie). Jest jeden stó ł do tenisa stoł owego. Na plaż y gra się w siatkó wkę.

Plaż a:
Wł asna, piaszczysta, są korale, ponton, niedaleko mał y port. Widzieliś my, jak na plaż y ci, któ rzy chcieli jeź dzić na wielbł ą dzie (nie wiem, ile to kosztuje).
Plaż a nam się podobał a.

W morzu, potem przypł yw, potem odpł yw i dorosł ym wygodnie jest pł ywać z pontonó w zaró wno dla dzieci, jak i dorosł ych (z pontonu jest wejś cie na mieliznę dla dzieci, a jest wejś cie do gł ę bokoś ć dla dorosł ych). Rano woda jest czysta. Korale to pię kno, a co najważ niejsze, wszystko jest w pobliż u. Jeś li na plaż y są ś mieci, to minus dla urlopowiczó w. Wiele ryb, któ re moż na zobaczyć bezpoś rednio z pontonu, moż na podziwiać godzinami. W koralowcach karmili ryby z rą k, widzieli mureny, pł aszczki, skrzydlice itp. Po prostu rozkosz i pię kno, spę dzaliś my tam cał y czas. Rano wstaliś my o 7:00 i powoli poszliś my nad morze, potem ś niadanie i na basen. Po obiedzie znowu nad morze i tam do 18:00, potem kolacja. Wieczorami chodziliś my do restauracji (cztery restauracje po wcześ niejszym umó wieniu), kilka razy chodziliś my na mini-dyskotekę . Odwiedziliś my konkurs Mister Sonesta, to nam wystarczył o. Chodzili po okolicy.

Wycieczki:
Wycieczki został y zaczerpnię te z naszego touroperatora z Intourist, Sammy.
Przewodnik Semi był zawsze bardzo przyjazny, odpowiadał na wszystkie pytania, zostawił swó j telefon komó rkowy na telefony alarmowe. Wszystkie informacje otrzymane na czas. Bardzo mu dzię kuję.
W dniu spotkania wycieczki udzielane są ze zniż kami, potem wedł ug cennika (wtedy nie wiedzieliś my o istnieniu centrum nurkowego).
Wybraliś my się na wycieczkę na Wyspę Orange (począ tkowo 65 USD od osoby, zrobili zniż kę , okazał o się , ż e 45 USD od osoby i dziecko gratis), a jako plus dali wycieczkę do Hurghady, deklarowany koszt w cenniku to 10 dolaró w za osobę.
1. Pomarań czowa Wyspa. Rano, po zebraniu wszystkich turystó w z hoteli, przewieziono ich autobusem na molo hotelu Steigenberder. Dostaliś my maski z fajkami i pł etwami. Zał adowano na jacht i popł ynę liś my w morze. Na morzu był y dwa przystanki na rafach koralowych. Chę tni w towarzystwie przewodnika pł ywali w morzu. Przewodnik robił podwodne filmowanie i bawił się na jachcie (pó ź niej zaproponowano mu zakup wideo za 35 USD).

Na Orange Island spę dziliś my godzinę . Na ziemi są dmuchane zjeż dż alnie, po któ rych wspinanie się jest po prostu nierealne, nie ma tu ż adnej rozrywki. Grupę nakarmiono i wrę czono kupon na 1 szklankę darmowej wody, któ rą moż na był o kupić w barze (fanta, cola lub sprite - do wyboru). Wodę pitną moż na był o nalewać bez ograniczeń z chł odnicy. Wszystkie napoje alkoholowe są pł atne (puszka piwa kosztuje pię ć dolaró w). Po przybyciu do portu ekipa odebrał a napiwek, do hotelu dotarliś my okoł o 18:00. Wycieczka bardzo mi się podobał a, ale sama wyspa był a rozczarowują ca.
2. Wycieczka do Hurghady, zatrzymaliś my się przy fabryce dywanó w, gdzie zaproponowano zakup produktó w, a nastę pnie do fabryki oleju. Odwiedziliś my chrześ cijań ską ś wią tynię i zobaczyliś my meczet. Proponowano zakupy z zakupem owocó w oraz sklep z pamią tkami. Zatrzymaliś my się w sklepie z papirusami i sklepie z baweł ną Karkusha. Rano wyjechaliś my o 9:30 i dotarliś my do hotelu okoł o 19:00. Bardzo podobał a mi się fabryka dywanó w.
Nie przyznał bym 5 gwiazdek temu hotelowi, ale zasł uguje on na 4 gwiazdki tylko za pię kne terytorium i morze.
Przepraszam, ż e jestem zbyt szczegó ł owy, ale moż e się to komuś przydać.
Ż yczymy wszystkim mił ego wypoczynku.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał