Ludzie wracają tu tylko od morza.

Pisemny: 9 listopad 2020
Czas podróży: 12 — 19 sierpień 2020
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 6.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 3.0
Odpoczywaliś my z mę ż em od 12 sierpnia do 19 sierpnia 2020 r. pokó j 1007. Przyjechaliś my pó ź nym wieczorem i spotkał nas "smutek". Hotel nie ma pię ciu ani nawet czterech gwiazdek.
Przyję cie. Pracownik, nerwowy, wysył a cał ą kolejkę , aby poczekał a z rozliczeniem. OK. Nie pocią gnę liś my go jeszcze bardziej, poprosiliś my tylko o zał oż enie bransoletek i poszliś my na obiad. Nie ż ał owaliś my : ) ż e w koń cu nie pocią gnę liś my recepcjonisty. Dostaliś my pokó j z widokiem na basen i morze. Ale. . . Te "ale" ś cigane na każ dym kroku, staraliś my się je "zabić " plusami najlepiej jak potrafiliś my, ale nie zawsze wychodził o : (
POKÓ J: martwy, zwł aszcza ł azienka, z wyszczerbionymi pł ytkami i zepsutym prysznicem. Woda w kabinie nie spł ywał a i nie stagnował a, nie dlatego, ż e rury był y zatkane, ale dlatego, ż e na patelni nie był o spadku. Codziennie do czyszczenia dostarczano butelkę wody. Brakował o sprzą tania - brakował o wody. Pytali - nie dają , przynajmniej umierają z pragnienia: ( Ale : ) Plus pokoje: duż e, przestronne, niesamowity widok, szerokie ł ó ż ka (są dwa, przenieś liś my je razem, ż eby nie zmieniać pokoju ), wygodny telewizor z pł askim ekranem. Sprzą tanie jest dobre.

RESTAURACJA: niezbyt duż a i jeś li nie doszliś cie do począ tku, to miejsc już nie ma. Jedliś my tylko obiad. Zjedliś my ś niadanie i kolację w barze nad morzem. Jedzenie nie jest urozmaicone i nie jest obfite. Ale : ) Bardzo smaczne, wielkie podzię kowania dla szefa kuchni za rozpł ywają ce się w ustach mię so i ryby oraz za desery.
NAPOJE: nie ma gdzie "dostać " wody. W maszynach co drugi raz rozcień czano pomarań czę . Kawa jest okropna. Znaleź liś my ekspres do kawy w barze restauracji i oszczę dziliś my sobie cappuccino i latte. Piwo jest tak okropne, ż e nie wierzył em, ż e to „to”, prawdopodobnie super rozcień czona i sfermentowana pomarań cza; Lokalni barmani nie sł yszeli nic o koktajlu. Wlewają mocny alkohol do plastikowego kubka na palec i „dają go tobie”, wskazują c najbliż szą maszynę , aby samodzielnie rozcień czyć go colą lub sprite'em. Brak zalet : (
WATER PARK: bez mat, jedna zjeż dż alnia jest taka wolna i antypoś lizgowa… ale generalnie najgorsze jest nieziemskie bł oto. Moje stopy „tupią ” w pł ynie (nie przesadzam! Za drugim razem nie zmuszał am się do pó jś cia tam. Plus? Tyle, ż e są slajdy. Są już dobre.
SEA: Za każ dym razem, gdy wyszedł em do morza i pró bował em się wydostać , myś lał em, ż e to są moje ostatnie minuty ż ycia. Z jednej strony piaszczysta plaż a i ł agodne wejś cie, ale dno jest „ś liskie”, bo zaczyna się rafa, a z drugiej pomost w postaci duż ych stopni i kamieni, ostrych tak, ż e nie da się na nie nadepną ć bez zranienia. Pobiegł i kupił buty do wody. Stał o się trochę ł atwiej, ale nie był o się czego uczepić . Zró b przynajmniej coś takiego jak stopnie i schody! „Ofiary” co jakiś czas wchodził y do ​ ​ restauracji z siniakami i siniakami. Plus: samo morze! Przezroczysty, z falami wyszedł z pokoju, 20-30 metró w i jesteś w przepaś ci. Milion ryb! Gonią mię dzy nogami jak są siednie koty : ) Na rafie są miliony jeż y i ogó rkó w i ryb, uczucie, ż e pł ywasz w akwarium : ) Wracają tu ze wzglę du na morze ; )

Program rozrywkowy był kiepski, brak animatoró w. Widział em kiedyś aerobik w wodzie. Wieczorem jest karaoke, ale to raczej tymczasowe ze wzglę du na koronawirusa, wię c nie powinieneś mnie za to ł ajać , gubernatorze.
Ale to, co sprawia, ż e ​ ​ nie chcesz tu wracać , to
OSTATNI DZIEŃ : wieczorem ostrzeż ono nas, ż e wymeldowanie jest przed 12. O 11-30 byliś my na recepcji i… nie spodziewał am się takiej zdrady! Nasze bransoletki są odcię te. Po co, dlaczego? Ale co z obiadem? Po zł oż eniu skargi, ż e zameldowaliś my się w hotelu pó ź no w nocy, zjedliś my „pó ź ną kolację ” i przynajmniej mieliś my zjeś ć lunch, dostaliś my „bazgranie” na mał ej kartce papieru „lunchowe frytki” i „pozwolono nam Dzię ki Bogu, ż e z obsł ugą w czasie odpoczynku „poznaliś my się ” (to też jeden z plusó w, responsywny personel) i po obiedzie „poczę stowaliś my się ” cappuccino i latte. w recepcji zorientował am się , ż e jak bę dę bez bransoletki to nawet nie wypiję ł yka wody "Z naiwnoś ci" się gnę ł a do automatu z "wodą ", się gnę ł a po szklankę...i usł yszał a od barmana, ż e ​ ​ wszystkie drinki są pł atne, a cola kosztuje 4 dolary co? ! Jesteś już bez bransoletki i nikt Ci nie bę dzie obsł ugiwał !
W zeszł ym roku odpoczywaliś my w Albatrosie. Wyszli z bransoletkami na rę kach. Nikt ich nie przecinał . W oczekiwaniu na wieczorny transfer „pró bowaliś my” przeką ski: shawarma i naleś niki, latte i cappuccino. A kiedy weszli do autobusu, zabrali z lady dwie butelki schł odzonej wody. Uczucia reszty był y fantastyczne. W tym roku wspominali przepych naczyń , czystoś ć , „pyszne” koktajle w barach, wiele butelek wody na każ dym kroku i ś miali się :
Jeś li w SPHINX jest pię ć gwiazdek, to w ALBATROS jest ich osiem? ! : )
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał