Sanatorium Sowiecki

Pisemny: 27 wrzesień 2012
Czas podróży: 17 — 24 wrzesień 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 4.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 3.0
Odpoczywaliś my w dniach 17.09-24.09. 12 W Egipcie 2 razy, wcześ niej odpoczywaliś my w Klubie Zł otej Pią tki. Lily-Land był bardzo doradzany przez biuro podró ż y, powiedział , ż e wysył a do niego tylko matkę . Przyjechaliś my o 18, spotkali nas i zaczę li zabierać nas do hoteli, zatrzymaliś my się przy Golden, Albatross i kilku innych hotelach, wszę dzie był o bardzo pię knie! Pł onę ł o duż o poż aró w, był o uczucie wakacji!
Dopó ki nie podjechaliś my pod Lily Land… Z jakiegoś powodu na szyldzie zapalił o się tylko sł owo „Land”, ż aró wki w „Lily” ewidentnie się wypalił y… W tym momencie miał am pewne wą tpliwoś ci. Potem, prawie w ciemnoś ci, przyprowadzono nas do recepcji tylnymi drzwiami, był y jakieś naprawy, wię c był o brudno. W recepcji dali mi 2 klucze - od pokoju i od sejfu (a mianowicie klucze! A nie karty), co też mnie zaalarmował o, bo. w nowoczesnych hotelach pokoje otwierane są na kartę , a sejfy są elektroniczne).
Przyszedł em do pokoju - to po prostu STRASZNE! Nigdy nie myś lał am, ż e napiszę zł ą recenzję , zwykle jestem ze wszystkiego zadowolona, ​ ​ cię ż ko mnie sprowadzić , ale tutaj.... Wszystko w pokoju jest bardzo stare i brudne, meble bardzo odrapane! Prysznic brudny! Powiedział em portierowi, ż e nie podoba mi się ten pokó j i poszliś my do innego. Bardzo dł ugo szliś my po splą tanych korytarzach, ledwo moż na się wydostać , weszliś my na 3 pię tro, dł ugo nie mogli otworzyć zamka kluczem, gdy weszli - nie rozumiał em, dlaczego ten pokó j był lepszy od poprzedniego, był też nieszczę sny i brudny. Odmó wiliś my i zabrano nas do "superior, z widokiem na park wodny". Pokó j był naprawdę trochę nowszy, na pierwszym pię trze. Ale wcią ż jest bardzo, bardzo stary. W moim domu wszystko jest ł adne i czyste, a chcę , ż eby na wakacjach był o co najmniej tak samo dobrze, a jeś li to moż liwe lepiej, aby uzyskać przyjemne wraż enia.

Dał em czł owiekowi, któ ry zabrał nas na numery 10 dolaró w i tabliczkę czekolady. Opró cz nas w pokoju był o duż o mró wek i komaró w. Odrzucił a narzutę na ł ó ż ko i stwierdził a, ż e ​ ​ ktoś już spał w tym ł ó ż ku przed nami - poś ciel wokó ł nó g był a brudna i wią zka dł ugich kobiecych wł osó w. Pokazaliś my to bagaż owemu, po 10 minutach przyszli do nas i zmienili ł ó ż ko.
Ogó lnie pierwsze wraż enie hotelu był o okropne. Nie chcieliś my nawet przebrać się w coś pię knego, usiedliś my na brzegu ł ó ż ka ze wzglę du na uczucie brudu wokó ł...Postanowiliś my zwiedzić okolicę , ale wieczorem jest ona prawie niewidoczna (zapewne ze wzglę du na oszczę dnoś ć energii ) wszę dzie jest ciemno i smutno. Przywiozł am ze sobą duż o pię knych sukienek, ale w tym hotelu wyglą dał yby ś miesznie…Tu potrzebne są tylko szorty i podkoszulek. .
Zabawa tylko w pobliż u animacji dla dzieci. Osoby z dzieć mi są szczę ś liwe.
Poszliś my do restauracji, ale okazał o się , ż e to stoł ó wka. Nie mieliś my nic do jedzenia (jemy zdrową ż ywnoś ć - czyli mię so + warzywa i owoce), a jest tam trochę burdy, któ rej nie jemy. W rezultacie znalazł em trochę woł owiny i ś wież e ogó rki. Oto obiad. . . Na ś niadanie był o lepiej - był omlet i warzywa. Był o duż o ciastek, ale ich nie jemy, wię c ich nie pró bował am.
Nie chciał em wracać do pokoju, ż eby nie pł akać . Zrozumiał am ludzi, któ rzy piszą , ż e z takich wakacji chcą wracać do domu. . .
O 3 nad ranem obudziliś my się dzię ki modlitwie muł ł y, któ rą odczytuje przez gł oś nik dla cał ego hotelu. . . Rano pobiegliś my do przewodnika z proś bą o zmianę hotelu dla nas za dodatkową opł atą , on powiedział , ż e przyjdzie pó ź niej, po spotkaniu z turystami.

Pytał em duż o turystó w - czy hotel im się podoba - wszyscy, któ rzy byli na wakacjach pierwszy raz odpowiadali "tak", tylko osoby, któ re był y tu 2-6 razy "nie". Na spotkaniu z przewodnikiem rozdał ankiet, w jednym z wykresu trzeba był o zanotować - o któ rej godzinie w Egipcie - wię kszoś ć postawił a "najpierw" Z czego wnioskuję : ci któ rzy są za granicą pierwszy raz jak Lily Land, ci któ rzy już byli - NIE !
Po dł ugich negocjacjach z przewodnikiem, dyrektorem hotelu (obiecał przenieś ć nas do bungalowu, a co wieczó r pozwalał chodzić do restauracji a la carte, ale byliś my nieubł agani), kazano nam dopł acić.10 dolaró w za osobę . osobę za noc i zmieniliś my nasz hotel na Golden Five Paradise! Tam WRESZCIE ZACZĄ Ł Y SIĘ wakacje! Wylą dowaliś my w luksusowym pokoju i już na pierwszą kolację jedliś my kraby, melony i winogrona, spacerowaliś my po oś wietlonym terenie w pię knych strojach!! !
Jestem nawet wdzię czna Lily-Land, ponieważ . (w jednym powiedzeniu), aby zrozumieć , czym jest dzień , trzeba przeż yć noc. Byliś my już w Klubie Golden w klubie i jakbyś my od razu do niego pojechali, to moglibyś my zawró cić , ale po Lily-Landzie byliś my niezmiernie szczę ś liwi przez wszystkie pozostał e dni!! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał