Начну по порядку.
1. Холл просторный, пароль от интернета дают сразу, заселяют быстро. Объяснятся легко и просто, русский + иногда полтора английских слова - и все все поняли : -)
2. Территория замечательная, пальмы, деревья, цветы, красота просто.
3. Пляж - чисто, ухожено, лежаки-матрасики-зонты, рабочий уточняет, все ли ОК, бар на пляже работает (рекомендую их пиццу! ). Утром на пляже проводят зарядку для желающих около 10 часов, после обеда - в 15.
4. Номерной фонд. Есть главный корпус, в котором холл, бар, ресторан и номера на верхних этажах, и есть несколько трехэтажных корпусов, приблизительно по 5-7 номеров на этаже. Нас поселили в корпус G, номер 204. Сказать, что он старый и грязный - это не сказать ничего. Обивка из кожзама на кроватях порвана, постельное с дырами на углах, в шкафу какие-то дикие пятна, бархатные шторы собрали в себя такое количество пыли, что дотронуться до них мерзко. В ванной пол не мыт с год, за дверью - залежи мусора. Ершика для унитаза нет : -( А запах! ! ! Затхлый, старый, просто ужасный! ассоциация с домом престарелых. Заявленный в номере чайник пришлось выпрашивать, сахар брать на баре, кофе покупать самим.
Уборщик кроме сворачивания лебедей из полотенец никакой уборки не делает, разве что мусор выносит и приносит воду в бутылках.
5. Бар. Бар как бар. Коктейли делают приятные, для кофе стоит автомат, пей сколько хочешь. Некоторые брали неразбавленные крепкие напитки и несли с собой в ресторан, к обеду или ужину.
6. Ресторан. В принципе, неплохо. Не шик и блеск, но супы у них хороши. На завтрак всегда омлет и блинчики, молочная каша, гарнир, салаты. В обед 2 супа на выбор, 2 или 3 гарнира, мясо (говядина, курица и колбаски) и рыба. На ужин - какой-то суп, гарнир (рис или картошка) с мясом, макароны с соусами на выбор. Много десертов, каждый день немного фруктов (гуава, апельсины, мандарины, клубника). Попросить, чтоб положили, можно, сколько угодно. В холле перед обедом и ужином выставляют алкогольные и безалкогольные коктейли.
Откровенные минусы ресторана - нет морепродуктов, рыба раз в день, и ее на всех не хватало, но и она была пересолена. Салаты на ужин иногда стояли уже обветренные, что наводит на мысль, что это остатки от обеда : -((
Сотрудники в масках, столовые приборы индивидуально упакованы, грязную посуду ходят собирают по залу с тележкой все время. Соки, чай и кофе - наливать самим в автоматах. Стаканчики одноразовые, сахар в стиках, ложечки пластмассовые.
Сухой паек на экскурсию, равно как и так называемый "поздний ужин" - просто нет слов. Огурец, банан, мандарин, пол-литра воды, круассанчик и булочка с куском то ли соевой колбасы, то ли это сыр такой, но есть это нельзя : -(
Так что впечатление двоякое. Рекомендовать буду вряд ли. И сама вряд ли вернусь.
Zacznę w kolejnoś ci.
1. Sala jest przestronna, hasł o do internetu podane od razu, szybko się rozliczają . Wyjaś nią ł atwo i prosto, rosyjski + czasem pó ł tora angielskiego sł owa - i wszyscy zrozumieli wszystko : -)
2. Terytorium jest cudowne, palmy, drzewa, kwiaty, pię kno jest proste.
3. Plaż a - czysta, zadbana, leż aki, materace, parasole, pracownik pyta czy wszystko ok, bar na plaż y otwarty (polecam ich pizzę ! ). Rano na plaż y wykonywane są ć wiczenia dla chę tnych okoł o godziny 10, po poł udniu - o 15.
4. Zasoby pokoju. Na wyż szych kondygnacjach znajduje się budynek gł ó wny z holem, barem, restauracją i pokojami, a na pię trze jest kilka trzypię trowych budynkó w z okoł o 5-7 pokojami. Umieszczono nas w budynku G numer 204. Powiedzieć , ż e jest stary i brudny, to nic nie mó wić . Skó ropodobna tapicerka na ł ó ż kach jest porwana, poś ciel ma dziury w rogach, jakieś dzikie plamy w szafie, aksamitne zasł ony nagromadził y się tak duż o kurzu, ż e dotykanie ich jest obrzydliwe. W ł azience podł oga nie myta od roku, za drzwiami leż ą zł ogi ś mieci. Nie ma szczotki do toalety : -( A zapach! ! ! Stę chł y, stary, po prostu okropny! Stowarzyszenie z domem opieki. Musiał am bł agać o czajnik zadeklarowany w pokoju, cukier w barze, sobie kupić kawę .
Sprzą tacz poza wytaczaniem ł abę dzi z rę cznikó w nie sprzą ta, poza wynoszeniem ś mieci i przynoszeniem butelkowanej wody.
5. Bar. Bar jest jak bar. Robią przyjemne koktajle, jest automat do kawy, pij tyle, ile chcesz. Niektó rzy brali nierozcień czone mocne napoje i zanosili je do restauracji na obiad lub kolację .
6. Restauracja. W zasadzie nieź le. Nie szykowne i lś nią ce, ale ich zupy są dobre. Ś niadania to zawsze jajecznica i naleś niki, kaszka mleczna, dodatki, sał atki. Do obiadu 2 zupy do wyboru, 2 lub 3 dodatki, mię so (woł owina, kurczak i kieł baski) oraz ryby. Do kolacji trochę zupy, dodatek (ryż lub ziemniaki) z mię sem, makaron z sosami do wyboru. Duż o deseró w, codziennie trochę owocó w (guawa, pomarań cze, mandarynki, truskawki). Moż esz poprosić o umieszczenie, ile chcesz. Koktajle alkoholowe i bezalkoholowe serwowane są w holu przed lunchem i kolacją .
Szczere minusy restauracji - brak owocó w morza, ryby raz dziennie, i to nie wystarczył o dla wszystkich, ale był o zbyt sł one. Sał atki na obiad czasami stał y już zwietrzał e, co sugeruje, ż e są to resztki z obiadu : -((
Pracownicy noszą maski, sztuć ce są pakowane pojedynczo, brudne naczynia są cał y czas gromadzone po cał ej hali wó zkiem. Soki, herbata i kawa - nalej się do automató w. Jednorazowe kubki, cukier w patyczkach, plastikowe ł yż ki.
Suche racje ż ywnoś ciowe na zwiedzanie, a takż e tak zwany „pó ź ny obiad” – sł ó w po prostu nie ma. Ogó rek, banan, mandarynka, pó ł litra wody, croissant i buł ka z kawał kiem albo kieł basy sojowej, czy to taki ser, ale nie moż na go jeś ć : -(
Wię c wraż enie jest dwojakie. Nie polecam. I raczej nie wró cę .