Dobry hotel?

Pisemny: 20 marta 2006
Czas podróży: 30 listopad — 7 grudzień 2005
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Od 9 do 23 listopada 2005 goś ciliś my w hotelu Hilton Plaza wraz z naszą dziewczyną . To był nasz pierwszy wyjazd za granicę.

Hotel

Hotel poł oż ony jest na starym mieś cie Ś ró dmieś cie, pieszo moż na dotrzeć do wszelkich kawiarni i sklepó w, na basie - do nowego miasta Sakkala.

W naszym przybyciu do Hilton Plaza przyjechał y 3-4 pary z Petersburga. Przynieś li zimny hibiskus.
W recepcji są trzy godziny z czasem dla Rzymu, Moskwy i Hurghady. Zegar został przeniesiony z czasu petersburskiego na godzinę temu.


Zdecydowana wię kszoś ć personelu hotelu mó wi po angielsku, wielu - kilka sł ó w po rosyjsku. W recepcji Rosjanka Natalia, Rosjanka Yana zajmował a się siadaniem przy posił kach. Wszyscy pracownicy są wyją tkowo uprzejmi, za każ dym razem witają c klientó w. Moja dziewczyna zainteresował a się kwiatami, ogrodnik od razu wycią ł mał y bukiet i podarował go jej.
W momencie zameldowania hotel otrzymał pokoje typu superior: 5 pię tro, bezpł atna sesja masaż u, 2 godziny internetu, dodatkowe szlafroki i kapcie w pokoju, butelka egipskiego wina i kosz owocó w w dniu przyjazdu, duż a butelka wody codziennie, czajnik elektryczny w pokoju, bezpł atne korzystanie z sali gimnastycznej, sauny. Cał a ta przyjemnoś ć za dodatkowe 15 euro (plus kolejne 12% podatku) dziennie, o czym recepcjonistka milczał a i zgł aszał a dopiero po uporczywym przesł uchaniu. Jedna para naszych rodakó w skusił a się na dodatkową obsł ugę , ale po pó ł godzinie zmienili zdanie i przenieś li się do zamó wionych i już opł aconych pokoi standardowych.

Wszystkie pokoje w 6-pię trowym hotelu tylko z loggią (taras) i widokiem na morze.
Kilka rodzajó w pokoi - apartamenty na 6 pię trze (nie miał am, nie wiem), front-beach (bliź niaki parterowe oddzielne domy z mał ym tarasem i bujanymi fotelami w zielonej okolicy dziesię ć metró w od plaż a), pokoje naroż ne na każ dym pię trze (z otwartym tarasem rzę du 20-30 m2 - bardzo fajnie), kondygnacja piwnicy (z tarasem w loggii i wyjś ciem bezpoś rednio na ś cież kę wzdł uż budynku - naprawdę niektó rzy ludzie mi się nie podoba, ale uznaliś my, ż e jest bardzo atrakcyjny - pod krzakiem ró ż y moż na by urzą dzać wieczorne spotkania ! ).

Cecha hotelu - recepcja znajduje się na trzecim pię trze. Wynika to z faktu, ż e budynek jest zbudowany na wzgó rzu, bardzo zabawny.

W hali znajdują się stanowiska pracy wyposaż one w ekrany dla przedstawicieli biur podró ż y wycieczkowych (motorowe safari i ł ó dź podwodna).

Jest tu ró wnież kilka sklepó w, z któ rych dwa należ ą do Davida, interesują cego mł odego czł owieka, któ ry mó wi trochę po rosyjsku i mieszkał w kilku krajach europejskich. W pobliż u znajduje się malutki oddział banku - kantor i kantor wymiany walut. Znaczną czę ś ć holu w jego dolnej czę ś ci zajmuje jadalnia. Niewielka czę ś ć poś wię cona jest barowi.

Dwie przezroczyste windy, z któ rych jedna odtwarza muzykę , są bardzo spokojne.

Po kilku dniach przyzwyczailiś my się do nieustannego wiatru. W niektó re dni silnego wiatru, gdy szklane drzwi pokoju w ł azience był y otwarte, podwieszany aluminiowy sufit był już podniesiony.

Numer

Osiedliliś my się pod numerem 414 na czwartym pię trze.
Doś ć przestronny (okoł o 6x4 metry). Drzwi wyposaż one są w wizjer oraz wewnę trzny zamek mechaniczny.
Z pokoju prowadzą kolejne dwuskrzydł owe drzwi do są siedniego pokoju (w przypadku osiedlenia się w duż ej rodzinie lub firmie), któ re mieliś my szczelnie zamknię te.
Podł oga wył oż ona jest pł ytami niewiadomego pochodzenia, takimi jak sztuczny marmur czy lokalny kamień dekoracyjny. Jego chł ó d jest bardzo dobry podczas upał ó w. Na ś cianie wiszą dwa abstrakcyjne obrazy. Dwa wiklinowe krzesł a i podnó ż ek (podczas któ rego ruchu, w gó rnym pokoju nad nami, nogi zrobił y nieprzyjemny gł oś ny grzechot), metalowo-szklany stó ł z dwoma kieliszkami do wina. Duż e lustro ze stolikiem. Duż e ł ó ż ko mał ż eń skie, dwie szafki nocne. Duż y dywan i dwa mał e dywaniki przy ł ó ż ku. Stojak na walizki.
Kilka materiał ó w informacyjnych i promocyjnych, w tym w ję zyku rosyjskim. Mecze firmowe.

Loggia (okoł o 1x4 metry) jest oddzielona podwó jnymi szybami przesuwanymi od podł ogi do sufitu. Dwa plastikowe krzesł a i stó ł . Podł oga jest wył oż ona kafelkami. Pię kny widok na teren zielony i plaż owy, miniport i zatokę . Zasł ony - gę ste kryją ce, dodatkowo lekkie kryją ce i przezroczyste.

Klimatyzacja centralna, pilot znajdują cy się w pokoju. Wentylacja jest doskonał a.
Oś wietlenie jest przemyś lane, moż na regulować oś wietlenie za pomocą specjalnego regulatora oraz wył ą czyć gó rne ś wiatł o dodatkowym wł ą cznikiem przy wezgł owiu ł ó ż ka.

Gniazda (3 sztuki) wymagają adaptera dla niektó rych naszych typó w wtyczek.
Telefon (tylko w recepcji). Wykorzystaliś my go tylko do nocnej pobudki na wcześ niejszy wyjazd na wycieczkę.

Telewizor Grundig z pilotem, dział a okoł o 15-20 kanał ó w (w tym jeden z naszego RTR Planet), jeden z nich cyklicznie odtwarza reklamę kurortu Hilton Worldwide. Niektó re dodatkowe funkcje usł ugowe i informacyjne (takie jak dł ug za telefon itp. ) są dostarczane za pomocą telewizora, któ rych nawet nie zaczę liś my rozumieć.
Minibar był wypeł niony garś cią butelek, któ re od razu poprosiliś my o zabranie ze wzglę du na rozbież noś ć mię dzy iloś cią a jakoś cią ich kosztu. Nie był o z tym ż adnych problemó w, po prostu został y przeniesione z lodó wki do innej komory tego samego minibaru, a w przeddzień naszego wyjazdu po prostu wpadł y i sprawdził y, bez przeliczania.

W komorze szafy znajduje się mał y metalowy sejf z zamkiem elektronicznym. Cał kiem wygodne.

Ł azienka jest ró wnież wykoń czona kamieniem lub jego podobizną . Peł ne lustro ś cienne. Duż a wanna. Prysznic bez wę ż a, z regulatorem uchwytu. Oddzielny wą ż z kranem (zamiast bidetu). Wtyczka do ł azienki na ł ań cuszku. Dwie szklanki. Dwa duż e rę czniki, dwa rę czniki do stó p, dwa malutkie rę czniki, gruby rę cznik jako dywanik. Telefon. Popielniczka. Wazon. Suszarka do wł osó w z gniazdkami typu amerykań skiego i europejskiego.
Zestaw szamponó w, odż ywek, kremó w, mydeł , wiklinowego kosza na akcesoria ką pielowe.

Sprzą tanie odbywał o się codziennie ze zmianą wszystkich rę cznikó w i poś cieli. Jeś li zabraliś my ze sobą jeden z rę cznikó w na plaż ę , sprzą taczka i tak zostawił nowy. Baksheesh został pod pustą butelką szamponu, a sprzą taczka dobrze nas zrozumiał a - potrzebujemy nowej peł nej butelki. Telefony komó rkowe i aparaty fotograficzne został y po cichu pozostawione w pokoju - sprzą taczka nie wdarł a się.

Karmienie

Posił ki był y w formie bufetu w godzinach porannych od 07.00 do 10.30 oraz wieczorem od 19.00 do 22.30.
Przybywają c na posił ek, Rosjanka Yana lub arabski Achmet spotkali się , odprowadzeni do stoł u, posadzili. Nie był o kolejek. Kelnerzy szybko i szybko posprzą tali brudne naczynia i przygotowali stoł y.

Nikt by nie przeż ył kolacji. Wszystko urozmaicone i pyszne.
Jajka sadzone został y przygotowane jako pojedyncze dania, któ re Arab Ali usmaż ył zgodnie z naszym ż yczeniem z ró ż nych skł adnikó w, zrę cznie podrzucają c je i obracają c w powietrzu.

Rano pomarań cza, mango, sok z cytryny, zimna herbata hibiskusowa. Ale wieczorem - napoje na zamó wienie od 2 USD (herbata) i wię cej. Owoce - banany, melony, arbuzy, pomarań cze, grejpfruty, brzoskwinie...Serwetki z jakiegoś powodu na dodatkowe ż yczenie przez kelneró w.

Zjeż dż ają c windą do holu podczas ś niadania lub kolacji, kelnerzy przynoszą nowe dania przezroczystym przejś ciem, witają c pasaż eró w windy rę kami i szerokim uś miechem.
Przytył em 6 kg, a moja dziewczyna 2 kg.

Plaż a


Na pierwszy rzut oka z loggii pokoje wydają się mał e, ale w rzeczywistoś ci są cał kiem wystarczają ce i przytulne. Rozpoczyna pracę o 8 rano, 10-15 minut przed czym pracownicy plaż y przywoż ą wó zki z czystymi rę cznikami i materacami.
Kawiarnia, bar, grzyby, leż aki drewniane lub plastikowe, dwa zewnę trzne prysznice, szatnie, boiska do siatkó wki i pił ki noż nej, trzy hamaki. Centrum surfingu. Po obu stronach - centra nurkowe. Parkowanie ł odzi morskich.
Rozpoczę liś my nasz poranek w godzinach 07.30-07.40 porannym pluskaniem w morzu, badaniem zasobó w rybnych. Zaję li klasyczne drewniane leż aki w najmniej zaludnionej czę ś ci plaż y, przynieś li materace, rozł oż yli rę czniki i powiesili ką pieló wki do wyschnię cia. Po wysuszeniu na wietrze powoli poszliś my na ś niadanie, bo trwał o do 10.30.

Animatorzy nie zawracali sobie gł owy, kelnerzy kawiarni na plaż y nie byli wytrwali, wł aś ciciel fajki wodnej tylko zaznaczył swoją obecnoś ć . Kierowca wynaję tego wielbł ą da był dyskretny.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał