Ogó lnie wszystko nam się podobał o: dobre pokoje, dobre ś niadania, ś wietne spa, widok z okna, ekspres do kawy w pokoju. A gdyby nie seria ALE, wynik był by 10.
Teraz o ALE:
1 - dlaczego baaardzo brudne rzutnie? Wspaniał y widok z 15. pię tra, ale okna, któ re umyto wiele lat temu, są okropne.
2 - toaleta nigdy nie był a myta w naszym pokoju. Bardziej sł usznie był oby powiedzieć , ż e został o umyte, ale najwyraź niej bez ś rodkó w, a wię c czysto pę dzlem.
3 - "Przyjemna" pani w restauracji, z wiekiem uchodził aby za sowieckiego nauczyciela. Sytuacja, któ ra zepsuł a, szczerze mó wią c, poł owę wakacji, miał a miejsce podczas ś niadania. Muszę od razu powiedzieć - na ś niadanie kawa/herbata jest przynoszona przez kelneró w. Nie ma ekspresu do kawy. moż na zamó wić - zwykł ą herbatę , kawę w czajniku lub cappuccino. Podczas wszystkich naszych ś niadań kelnerzy bez problemu podali nam cappuccino z baru, a nawet wybrali cynamon. Opró cz sowieckiego nauczyciela (tak to nazwijmy). Po poproszeniu o cappuccino „sł odka” ciotka zmienił a twarz. Przybywają c z dwoma kubkami, najwyraź niej postanowił a się trochę zrehabilitować i poprosił a nas, ż ebyś my nie przychodzili już na ś niadanie w gumowych kapciach. I wydaje się , ż e to nic strasznego, zauważ yliś my, nawet przeprosiliś my, ale zaraz po tym przyszł a grupa mę ż czyzn nie tylko w gumowych pantoflach, ale takż e w biał ych hotelowych butach i przed nimi zatrzepotał a jak motyl.
Poza tym restauracja jest idealna. Ś niadania pyszne, raz zjedliś my tam obiad i wszystko był o na bardzo wysokim poziomie.