Мы с молодым человеком решили поехать в Доминикану, турагенство очень хорошо и красиво расхваливало этот отель, и цена хорошая, и море рядом, прям все лучше не куда, турагенство Пегас кстати. Пока ехали в отель, а с аэропорта ехать 2 часа, наш гид просто запугал всех, что ха пределы отеля лучше не выходить, и люди ходят с оружием, и наркотики толкают, и тебя побить или даже убить могут, белых по городу нет, и если, что надо купить, то купить в отеле, и цены там дешевые. Туры брать только у низ, потому что они дают гарантию, страховку, а за пределами отеля там творится ужас, могут и обратно не привезти. Про еду сказал, что еда самая вкусная и и что в других отелях кормят ужасно, а вот нам повезло. Приехали значит мы, такие зашуганые, ну ничего, дали нам ключ от номера, и иди ищи его, мы бродили минут 15 по территории и наконец-то номер, зашли и офигели, белая комната(ну такая везде), кровать, телек, стул и стол пластмассовые, душ и раковина то ли в плесене, то ли в налете, дверь в ванную просто с просвецами(сходил в туалет аромат на всю комнату), у нас был балкон, который мы еле открыли, а вид такой живописный, сразу видно в Доминикане отдыхаешь-на стройку. Решили мы менять номер, нам сказали придти завтра. Окей. Пришли на следующий день и опять услышали завтра, забыла уточнить, у нас в номере не было даже постельного белья. подушка пахла грязной чужой головой, на которую пришлось надеть майку. На третий день нас переселили наконец то, в номер с двумя кроватями, номер намного лучше первого, но без балкона, а еще с классным душем и просто дыркой в поле для стекания воды, так что после приема душа, весь пол был мокрый. Еда отвратительная, самое вкусное что мне запомнилось это арбуз и помидоры, ну и мороженное, ну еще конечно и стейк запомнился, который по степени прожарки мог бы встать и пойти доедать свою траву в поле, есть мы его конечно не стали, жалко же. Кстати, на второй день нам провели инструктаж, где сказали что где находится и какие рестораны есть, еще сказали за час решить на какую экскурсию кто поедет. по цене было все дорого, например Санто-Доминго стоило 90 долларов с человека, я решила, что лучше уж никуда не ехать. Гид на нас наверно обиделся, что мы ничего не взяли, и с нами больше не здоровался. в один из этих прекрасных дней мы вышли за предела отеля, и я выжила, и даже не увидела ничего угрожающего мне, мы пошли искать определенное турагенство, почти все там русскоговорящи, и мы взяли там два тура за 180 долларов. На территории отеля якобы есть вай фай, но нам так и не удалось подключится к нему. Растянула я отзыв конечно, и так кто дочитал до сюда, скажу что в отеле мне понравилось: пляж(не плохо, чисто), бассейн, анимация, это все)
Mó j mł ody czł owiek i ja zdecydowaliś my się pojechać na Dominikanę , biuro podró ż y bardzo dobrze i pię knie chwalił o ten hotel, a cena jest dobra, a morze jest blisko, nigdzie nic nie jest lepsze, a przy okazji biuro podró ż y Pegas. Kiedy jechaliś my do hotelu, a do lotniska mamy 2 godziny, nasz przewodnik zwyczajnie zastraszył wszystkich, ż e lepiej nie wychodzić z hotelu, a ludzie chodzą z bronią i wpychają narkotyki, i mogą cię bić a nawet zabić , w mieś cie nie ma biał ych, a jeś li trzeba coś kupić , to kup w hotelu, a ceny tam są tanie. Zwiedzaj tylko od doł u, bo dają gwarancję , ubezpieczenie, a poza hotelem dzieje się horror, nie moż na ich sprowadzić z powrotem. O jedzeniu powiedział , ż e jedzenie jest najsmaczniejsze, a w innych hotelach jedzenie jest okropne, ale mieliś my szczę ś cie? . Przyjechaliś my, tak przestraszeni, có ż , nic, dali nam klucz do pokoju i poszukaj go, wę drowaliś my okoł o 15 minut po terytorium i wreszcie pokó j, weszliś my i zwariowaliś my, biał y pokó j (no có ż , to jest wszę dzie), ł ó ż ko, telewizor, krzesł o i plastikowy stolik, prysznic i umywalka w formie lub w nalocie, drzwi do ł azienki są tylko z lukami (zapach poszedł do toalety na cał y pokó j), mieliś my balkon, któ ry ledwo otworzyliś my, a widok jest tak malowniczy, ż e od razu widać na Dominikanie odpoczywasz, na budowie. Postanowiliś my zmienić pokó j, kazano nam przyjś ć jutro. OK. Przyszli nastę pnego dnia i usł yszeli ponownie jutro, zapomniał em wyjaś nić , nie mieliś my nawet poś cieli w pokoju. poduszka pachniał a jak brudna gł owa kosmity, któ rą trzeba był o zał oż yć na T-shirt. Trzeciego dnia w koń cu przeniesiono nas do pokoju z dwoma ł ó ż kami, pokó j jest znacznie lepszy niż pierwszy, ale bez balkonu, a do tego z chł odnym prysznicem i tylko dziurą w polu do odpł ywu wody, wię c po wzię ciu prysznica cał a podł oga był a mokra. Jedzenie jest obrzydliwe, najsmaczniejsza rzecz, jaką pamię tam to arbuz i pomidory i lody, no i oczywiś cie pamię tam też stek, któ ry w zależ noś ci od stopnia upieczenia mó gł wstać i iś ć skoń czyć jeś ć trawę w pole, oczywiś cie nie jedliś my, szkoda. Nawiasem mó wią c, drugiego dnia otrzymaliś my odprawę , gdzie powiedzieli nam, gdzie to jest i jakie są restauracje, powiedzieli też za godzinę , aby zdecydować , na któ rą wycieczkę , kto pó jdzie. wszystko był o drogie w tej cenie, na przykł ad Santo Domingo kosztował o 90 USD za osobę , uznał em, ż e lepiej nigdzie nie jechać . Przewodnik był chyba przez nas obraż ony, ż e nic nie zabraliś my i już nas nie przywitał . jednego z tych pię knych dni wyszliś my na zewną trz hotelu, a ja przeż ył em i nawet nie widział em nic groż ą cego mi, poszliś my szukać pewnego biura podró ż y, prawie wszyscy tam mó wią po rosyjsku i odbyliś my tam dwie wycieczki dla 180 dolaró w. Hotel podobno ma wi-fi, ale nie byliś my w stanie się z nim poł ą czyć . Oczywiś cie rozcią gną ł em recenzję , wię c ktokolwiek przeczytał tak daleko, powiem, ż e podobał mi się hotel: plaż a (nieź le, czysto), basen, animacja, to wszystko)