STRASZNY

Pisemny: 22 styczeń 2018
Czas podróży: 9 — 20 styczeń 2018
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 6.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 3.0
Mó j mł ody czł owiek i ja zdecydowaliś my się pojechać na Dominikanę , biuro podró ż y bardzo dobrze i pię knie chwalił o ten hotel, a cena jest dobra, a morze jest blisko, nigdzie nic nie jest lepsze, a przy okazji biuro podró ż y Pegas. Kiedy jechaliś my do hotelu, a do lotniska mamy 2 godziny, nasz przewodnik zwyczajnie zastraszył wszystkich, ż e lepiej nie wychodzić z hotelu, a ludzie chodzą z bronią i wpychają narkotyki, i mogą cię bić a nawet zabić , w mieś cie nie ma biał ych, a jeś li trzeba coś kupić , to kup w hotelu, a ceny tam są tanie. Zwiedzaj tylko od doł u, bo dają gwarancję , ubezpieczenie, a poza hotelem dzieje się horror, nie moż na ich sprowadzić z powrotem. O jedzeniu powiedział , ż e jedzenie jest najsmaczniejsze, a w innych hotelach jedzenie jest okropne, ale mieliś my szczę ś cie? . Przyjechaliś my, tak przestraszeni, có ż , nic, dali nam klucz do pokoju i poszukaj go, wę drowaliś my okoł o 15 minut po terytorium i wreszcie pokó j, weszliś my i zwariowaliś my, biał y pokó j (no có ż , to jest wszę dzie), ł ó ż ko, telewizor, krzesł o i plastikowy stolik, prysznic i umywalka w formie lub w nalocie, drzwi do ł azienki są tylko z lukami (zapach poszedł do toalety na cał y pokó j), mieliś my balkon, któ ry ledwo otworzyliś my, a widok jest tak malowniczy, ż e od razu widać na Dominikanie odpoczywasz, na budowie. Postanowiliś my zmienić pokó j, kazano nam przyjś ć jutro. OK. Przyszli nastę pnego dnia i usł yszeli ponownie jutro, zapomniał em wyjaś nić , nie mieliś my nawet poś cieli w pokoju. poduszka pachniał a jak brudna gł owa kosmity, któ rą trzeba był o zał oż yć na T-shirt. Trzeciego dnia w koń cu przeniesiono nas do pokoju z dwoma ł ó ż kami, pokó j jest znacznie lepszy niż pierwszy, ale bez balkonu, a do tego z chł odnym prysznicem i tylko dziurą w polu do odpł ywu wody, wię c po wzię ciu prysznica cał a podł oga był a mokra. Jedzenie jest obrzydliwe, najsmaczniejsza rzecz, jaką pamię tam to arbuz i pomidory i lody, no i oczywiś cie pamię tam też stek, któ ry w zależ noś ci od stopnia upieczenia mó gł wstać i iś ć skoń czyć jeś ć trawę w pole, oczywiś cie nie jedliś my, szkoda. Nawiasem mó wią c, drugiego dnia otrzymaliś my odprawę , gdzie powiedzieli nam, gdzie to jest i jakie są restauracje, powiedzieli też za godzinę , aby zdecydować , na któ rą wycieczkę , kto pó jdzie. wszystko był o drogie w tej cenie, na przykł ad Santo Domingo kosztował o 90 USD za osobę , uznał em, ż e lepiej nigdzie nie jechać . Przewodnik był chyba przez nas obraż ony, ż e nic nie zabraliś my i już nas nie przywitał . jednego z tych pię knych dni wyszliś my na zewną trz hotelu, a ja przeż ył em i nawet nie widział em nic groż ą cego mi, poszliś my szukać pewnego biura podró ż y, prawie wszyscy tam mó wią po rosyjsku i odbyliś my tam dwie wycieczki dla 180 dolaró w. Hotel podobno ma wi-fi, ale nie byliś my w stanie się z nim poł ą czyć . Oczywiś cie rozcią gną ł em recenzję , wię c ktokolwiek przeczytał tak daleko, powiem, ż e podobał mi się hotel: plaż a (nieź le, czysto), basen, animacja, to wszystko)
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał