Отдыхали в отеле Barcelo Dominican Beach с 06 по 20 ноября 2015 года. Категорию номера купили Elite Junior Suite. Были вдвоем с мужем. К слову сказать, в Доминиканской республике мы не в первый раз. Итак, заселение. Гид Тез Тура бросил нас на ресепшене (но об этом отдельно), и мы начали общаться с милой на первый взгляд девушкой. Имя не запомнили, смуглая девушка невысокого роста с длинными обесцвеченными волосами. Дали нам, значит, ключи-карты от номера, показали на карте отеля, как круто расположен наш корпус 92, распечатали инструкцию, что нам положено как жителям Elite корпуса, и пошли мы с носильщиком чемоданов в свое жилище. Приветственный коктейль мы так и не дождались. На дверях действительно было написано Elite Club, в номере была ванна-джакузи (прямо в комнате), но от всего остального хотелось просто плакать. Горячей или хотя бы теплой воды в номере не оказалось (это конечно не остановило нас от мытья после 13 часового перелета), душ упал на меня, благо успела отпрыгнуть, все окна углового номера выходили на дорогу, ограждение на балконе-редкая решетка, вид так же на дорогу. Небольшим утешением стала бутылка рома и несколько канапе, которые мы обнаружили в холодильнике, вернувшись с ужина. Утром, по совету соотечественников, уже бывших ранее в этом отеле, мы поменяли свой номер на номер в корпусе 6. Все поменялось кардинально. Номер действительно был junior suite, дополнительно был диван, боковой вид с балкона на океан, две раковины в ванной, душевая кабина, а не ванна, джакузи в ванной, жалюзи на окне между комнатой и ванной, горячая вода. Светильники включались не все, но мы не стали вызывать электрика, это было не столь важно. Уборка номера проводилась ежедневно в традиционном стиле доминиканцев - то полотенца не все положат, то воду питьевую почему-то заберут даже ту, которая у нас была, то еще что. Зато выход из корпуса был прямо на пляж. Обслуживание в ресторанах оставляет желать лучшего. Попросишь вино - официанты забывают. Ждешь кофе, официанты игнорируют. На столах регулярно не хватает каких-нибудь приборов, пока дождешься, чтобы их принесли, приходилось просто забирать их с других столов. Рестораны a-la carte тоже разочаровали. Все очень долго и неорганизованно, еда, мягко говоря, не очень, в бразильском ресторане подали жутко вонючую говядину. В ресторанах со шведским столом еды было достаточно, но каждый день по сути одно и тоже, так что в основном ели картофель, курицу и сосиски))) Про интернет: нам полагался бесплатный пароль от wi-fi. Сразу при заселении нам его конечно же не дали, пришлось позже идти выяснять, как же нам подключиться к интернету. Дали нам чек с паролем, на котором было написано, что его стоимость 30$ за 7 дней. Удалось выяснить, что это чисто формально, и платить нам все-таки не нужно. Спасибо парням Энди и Иисусу, что объяснили. Единственное ограничение по интернету было - одновременно могло быть подключено одно устройство, но это не страшно, все-таки не в интернете же приехали сидеть на отдыхе. Про сотрудников. Отельный гид нам очень советовала обращаться по всем возникающим вопросам к её подруге -русскоговорящей девушке на ресепшене в очках. Пытались мы к ней обратиться раза три. Она категорически отказывалась с нами общаться и отправляла к кому угодно, кто был поблизости, была при этом достаточно груба, что нас очень удивило. По категории номера нам были положены элитные алкогольные напитки, как в баре, так и с доставкой в номер. В баре все было просто - ставишь за каждый бокал роспись в блокноте, и все в порядке. С доставкой так ничего и не вышло. По телефону обслуживания номеров нам то отвечали, что уже слишком поздно, то, что они в принципе не доставляют алкоголь в номера. Как-то мы пошли выяснять этот вопрос на ресепшен. Наша подруга в очках вас в очередной раз послала, и с нами стала общаться темнокожая девушка. Сказала, что нам достаточно подойти в бар, сделать заказ и назвать номер комнаты, и нам всё принесут. Мы так и сделали. Ждали долго. Пошли выяснять, где же что. Официант из бара, держа наш заказ на подносе, сообщила, это именно эта же темнокожая девушка ей и не разрешила ничего нести. Над чем они вместе с девушкой в очках довольно громко нам в лицо смеялись. Про вечерние шоу. Каждый вечер целый час были странные детские танцы, после чего начиналось шоу, ну как уж шоу, музыка и какие-то конкурсы. Территория отеля не очень большая, но достаточная для прогулок. Из живности - только 3 или 4 павлина и 3 котенка в ресторане. Пляж большой, его регулярно чистили от водорослей, правда это мало помогало. Казалось, сезон такой, и такая ситуация на пляжах всех отелей, но, гуляя далеко далеко вправо, оказалось, что это особенность нашего местонахождения. На выходные, как и во многие другие отели, приезжало много местных жителей. В ресторанах были очереди за едой, такие же очереди в барах. Люди заезжали как на пляж, так и просто на вечер в клуб. Итак, главное, что нас порадовало в этом отеле - круглосуточная охрана на территории. Они были везде, и на пляже, и прямо в нашем корпусе, и просто на улице. А общее впечатление осталось не самое хорошее. Вывод - больше мы в этот отель не поедем, тем более через Тез Тур.
Odpoczywaliś my w Barcelo Dominican Beach Hotel od 06 do 20 listopada 2015 roku. Kategoria pokoju został a wykupiona przez Elite Junior Suite. Był y z mę ż em. Nawiasem mó wią c, nie jesteś my pierwszy raz na Dominikanie. A wię c rozliczenie. Guide Tez Tour podrzucił nas na recepcję (ale o tym wię cej osobno) i na pierwszy rzut oka zaczę liś my rozmawiać z uroczą dziewczyną . Imię nie został o zapamię tane, ciemnoskó ra dziewczyna niskiego wzrostu z dł ugimi rozjaś nionymi wł osami. Wię c dali nam klucze do pokoju, pokazali nam na mapie hotelu, jak fajny był nasz budynek 92, wydrukowali instrukcje dotyczą ce tego, co mieliś my robić jako mieszkań cy budynku Elite, i poszliś my z bagaż owym do naszego domu . Nie dostaliś my powitalnego koktajlu. Elite Club był rzeczywiś cie napisany na drzwiach, w pokoju był o jacuzzi (w pokoju), ale wszystko inne sprawił o, ż e chciał o mi się pł akać . W pokoju nie był o ciepł ej ani przynajmniej ciepł ej wody (to oczywiś cie nie przeszkodził o nam w umyciu się po 13-godzinnym locie), prysznic spadł na mnie, na szczę ś cie udał o mi się odskoczyć , wszystkie okna pokó j naroż ny z widokiem na drogę , pł ot na balkonie to rzadka krata, widok taki lub na drogę . Mał ym pocieszeniem był a butelka rumu i kilka kanapek, któ re znaleź liś my w lodó wce po powrocie z obiadu. Rano, za radą rodakó w, któ rzy wcześ niej byli w tym hotelu, zamieniliś my pokó j na pokó j w budynku 6. Wszystko zmienił o się diametralnie. Pokó j był tak naprawdę junior suite, dodatkowo był a kanapa, boczny widok z balkonu na ocean, dwie umywalki w ł azience, kabina prysznicowa, a nie wanna, jacuzzi w ł azience, rolety w oknie mię dzy pokó j i ł azienka, ciepł a woda. Nie wszystkie ś wiatł a się palił y, ale nie wezwaliś my elektryka, to nie był o takie waż ne. Sprzą tanie pokoju odbywał o się codziennie w tradycyjnym dominikań skim stylu – nie każ dy wkł ada rę czniki, potem z jakiegoś powodu zabiera wodę pitną nawet tę , któ rą my mieliś my, czy coś innego. Ale wyjś cie z budynku znajdował o się tuż przy plaż y. Obsł uga w restauracjach pozostawia wiele do ż yczenia. Pytasz o wino - kelnerzy zapominają . Czekają c na kawę , kelnerzy ignorują . Na stoł ach regularnie brakuje sztuć có w, dopó ki nie poczekasz na ich przyniesienie, wystarczył o je odebrać z innych stoł ó w. Rozczarowują ce są ró wnież restauracje z wyborem dań z karty? . Wszystko jest bardzo dł ugie i chaotyczne, jedzenie delikatnie mó wią c niezbyt dobre, brazylijska restauracja serwował a strasznie ś mierdzą cą woł owinę . W restauracjach z bufetem był o doś ć jedzenia, ale każ dy dzień był w zasadzie taki sam, wię c jedliś my gł ó wnie ziemniaki, kurczaka i kieł baski))) O internecie: mieliś my mieć hasł o do darmowego wi-fi. Od razu po zameldowaniu oczywiś cie nam go nie dali, musieliś my iś ć pó ź niej, aby dowiedzieć się , jak moż emy poł ą czyć się z Internetem. Dali nam czek z hasł em, na któ rym był o napisane, ż e jego koszt to 30 dolaró w za 7 dni. Udał o nam się dowiedzieć , ż e to czysto formalne i nadal nie musimy pł acić . Dzię ki Andy'emu i Jesusowi za wyjaś nienie. Jedynym ograniczeniem w Internecie był o - jedno urzą dzenie moż na był o podł ą czyć w tym samym czasie, ale nie jest to straszne, w koń cu nie przyjechali siedzieć w Internecie na wakacjach. O pracownikach. Przewodnik hotelowy zdecydowanie radził nam kontaktować się z jej przyjació ł ką , rosyjskoję zyczną dziewczyną w recepcji w okularach, we wszystkich pojawiają cych się kwestiach. Trzy razy pró bowaliś my się z nią skontaktować . . Kategorycznie odmó wił a kontaktu z nami i wysł ał a do każ dego, kto był w pobliż u, bę dą c jednocześ nie doś ć niegrzeczną , co bardzo nas zaskoczył o. Zgodnie z kategorią pokoju mieliś my prawo do elitarnych napojó w alkoholowych, zaró wno w barze jak i z dostawą do pokoju. W barze wszystko był o proste - do każ dego kieliszka wkł ada się notatkę i wszystko jest w porzą dku. Z dostawą nic się nie stał o. Przez telefon do obsł ugi pokoju powiedziano nam, ż e jest już za pó ź no, ż e w zasadzie nie dostarczają alkoholu do pokoi. Jakoś poszliś my wyjaś nić ten problem w recepcji. Nasz przyjaciel w okularach przysł ał cię po raz kolejny, a ciemnoskó ra dziewczyna zaczę ł a się z nami komunikować . Powiedział a, ż e wystarczy, ż e pó jdziemy do baru, zł oż ymy zamó wienie i zadzwonimy pod numer pokoju, a wszystko zostanie nam przyniesione. Wł aś nie to zrobiliś my. Czekali dł ugo. Chodź my dowiedzieć się , gdzie to jest. Kelner z baru, trzymają cy nasze zamó wienie na tacy, powiedział , ż e to ta sama ciemnoskó ra dziewczyna, któ ra nie pozwolił a jej niczego nieś ć . Co oni razem z dziewczyną w okularach ś miali się dosyć gł oś no w nasze twarze. O wieczornych pokazach. Każ dego wieczoru przez godzinę odbywał y się dziwne tań ce dla dzieci, po któ rych zaczynał się show, no co powiesz na show, muzykę i jakieś konkursy. Teren hotelu nie jest zbyt duż y, ale wystarcza na spacery. Od ż ywych stworzeń - tylko 3 lub 4 pawie i 3 kocię ta w restauracji. Plaż a jest duż a, był a regularnie czyszczona z glonó w, chociaż to niewiele pomogł o. Wydawał o się , ż e to jest pora roku i taka jest sytuacja na plaż ach wszystkich hoteli, ale idą c daleko w prawo okazał o się , ż e to cecha naszej lokalizacji. W weekendy, jak w wielu innych hotelach, przyjeż dż ał o wielu miejscowych. W restauracjach był y kolejki po jedzenie, te same kolejki w barach. Ludzie zatrzymywali się zaró wno na plaż y, jak i na wieczó r w klubie. Najważ niejszą rzeczą , któ ra nas ucieszył a w tym hotelu, jest cał odobowa ochrona na terenie. Byli wszę dzie, na plaż y, w naszym budynku i na ulicy. Ale ogó lne wraż enie nie był o najlepsze. Wniosek - nie pojedziemy ponownie do tego hotelu, zwł aszcza przez Tez Tour.