Świt Północy (część 2)
I tak, kontynuacja:
Dzień.7 - rejs Sognefjord i Flom (ł ą czny przebieg 520km = 8lat)
Ten dzień był jednym z najpię kniejszych i najbardziej spektakularnych na trasie. O 8-00 mieliś my kró tką przeprowadzkę do Goodwangen (150 km = 2 godziny), a za oknem sł oń ce, gó ry, rzeki, wodospady. W Goodwangen był o 1.5 roku wolnego czasu na zdję cia i pamią tki, a potem – rejs statkiem po Nerofjord i Aurlandfjord 2.15min – uczucia i emocje, z któ rych nie da się opisać sł owami, trzeba tego przeż yć przynajmniej w ż yciu raz dla wszystkich. Do Flom popł ynę liś my o godzinie 14, a 2-letnia wycieczka koleją Flom był a zarezerwowana dla zainteresowanych od 14:30. A w pozostał ej czę ś ci grupy 2.5 godziny wolnego czasu, któ ry wykorzystaliś my na spacer po Flom i wspinaczkę do wodospadu Brekkefossen.
Widowisko jest niewiarygodne, ale ostrzegam, ż e w maju jest tak mocny, ż e po 2 minutach przebywania na tarasie widokowym, któ ry jest wystarczają co daleko od wodospadu, przemokliś my (Bogom dzię ki bogom był o ciepł o +25 i sł onecznie). Dlatego do zdję ć musieliś my iś ć dalej, z tego samego obszaru roztacza się wspaniał y widok z gó ry na samo Flom, gó ry i fiord. Potem musieliś my przenieś ć się do Oslo (350 km = 5.5 godziny) z przerwą na zdję cia w tunelu Laerdale. Okoł o 22-30 przybyliś my do hotelu.
Dzień.8 - Oslo (5 lat) i Gö teborg (2 lata) (485 km drogi = 7 lat)
Po kró tkiej przejaż dż ce podziemnymi tunelami Oslo w godzinach 8-45 rozpoczę ł a się ciekawa 2.5-godzinna wycieczka krajoznawcza z przerwami na zdję cia w centrum, w pobliż u Opery, na nabrzeż u i na wyspie muzeó w. Po tym - 2.
5 godzin wolnego czasu ci, któ rzy chcieli wybrać się na fakultatywny kurs do Holmenkollen i Parku Rzeź by oraz naszą galerię udali się do Ratusza, gdzie wrę czana jest Pokojowa Nagroda Nobla, a nastę pnie - spacer po mieś cie, dotarcie do ten sam park Vigelanna. A o 13-45 pojechaliś my do Gö teborga, gdzie czekaliś my na 1.5-godzinną ekskluzywną wycieczkę autokarową i pó ł godziny wolnego czasu. Gö teborg to duż e, nowoczesne, przemysł owe miasto, mał o interesują ce pod wzglę dem turystycznym. Na koniec wycieczki cał a grupa jednoznacznie stwierdził a, ż e lepiej by był o, gdybyś my te 2 godziny spę dzili w Oslo…) Do hotelu dotarliś my okoł o 21-30, gdzie znó w czekaliś my na odszkodowanie i mił ą niespodziankę w hotelu. forma sauny. . )
Dzień.9 - Kopenhaga (6 lat) i droga z 2 przeprawami promowymi (cał kowita odległ oś ć.390 km)
Podró ż do stolicy Danii skł adał a się z 175 km autobusem i 20 minutowym promem z Helsingborga. Do Kopenhagi dotarliś my okoł o godziny 11:00, gdzie czekaliś my szczegó ł owo 3.
5-godzinna wycieczka autobusowa, podczas któ rej udał o nam się zobaczyć i sfotografować prawie wszystko, oraz 2.5 godziny wolnego czasu, któ ry wykorzystaliś my na spacer Stroget i tymczasowy rejs po kanał ach Kopenhagi (40SEK) z Newhaven – polecam. Potem mieliś my 150 km do portu i 2 godzinny prom do Rostocku (kawiarnie, wolnocł owy, gó rny pokł ad na zdję cia). Okoł o 22-30 dotarliś my do hotelu w Rostocku.
Dzień.10 - Berlin (10 lat) (222 km drogi = 3 lata)
Z Rostocku do Berlina dotarliś my w 3 lata, gdzie o godzinie 11-00 rozpoczę liś my zwiedzanie miasta w wykonaniu „przewodnika Gestapo”, dosł ownie krok w lewo, krok w lewo, kliknię cie prawym aparatem – i strzelanie na miejscu. . ). Potem kolejne 7 godzin wolnego czasu, któ ry każ dy ma wedł ug wł asnego uznania - Muzeum Pergamoń skie, akwarium, zoo, Reichstag, Muzeum NRD, spacery, zakupy, kawiarnie i restauracje…. I okoł o 21-15 zebranie grupy i wyjazd do domu
Dzień.11 - nocny przejazd do Lwowa (930 km + przejś cie graniczne = 16 godz. )
Po dł ugim, ale nie mę czą cym ruchu, peł nym wró ż enia z tego, co widzieliś my, sł yszeliś my i odczuliś my podczas podró ż y, okoł o 13-30 dotarliś my do Lwowa, gdzie ktoś jeszcze czekał na spacer po mieś cie, a ktoś w drodze do domu . . )
Był o cudownie! Dzię kujemy wszystkim za towarzystwo, wsparcie i dobre emocje i do zobaczenia nastę pnym razem!
PS O hotelach - wycieczki na pó ł noc Europy w Accord znacznie ró ż nią się od innych destynacji o rzą d wielkoś ci lepsze hotele (dobre 3 i 4 gwiazdki) i ś niadania (opró cz standardowego zestawu był o duż o owocó w, warzyw, mię sa i dania rybne))
O przewodnikach - wszyscy mistrzowie swojego rzemiosł a, ciekawe historie, z wyją tkiem ciotki w Sztokholmie i Gö teborgu.
O pogodzie - zabraliś my ze sobą w drogę ze Lwowa sł oń ce, któ re towarzyszył o nam w podró ż y, tylko w Bergen i Gö teborgu padał o, ale w tych miastach cią gle pada…) Temperatura oscylował a mię dzy 18-25 (poł owa -Mó c!
I na zakoń czenie sł owa wielkiego klasyka „Na ł oż u ś mierci bę dziemy ż ał ować tylko jednego – tego mał o kochanego i mał o podró ż owanego”. Wię c kochaj, twó rz, podró ż uj i ciesz się ż yciem!