Мы отдыхали с женой и 3-летним ребёнком две недели в конце июня 2013 года.
Библиоглобус встретил нас в аэропорту, далее 40 минут развозки и мы на месте!
Бронировали номер мы в основном корпусе (side sea view) и очень волновались чтобы не попасть в так называемые бунгало. Однако всё обошлось, заселили сразу же(мы приехали в 14:30) и отдых начался!
Поначалу, показалось что номера немного устаревшие по дизайну, но через несколько часов мы привыкли и номер нам очень нравился. С балкона - боковой вид на море. Кондей работал нормально, но ночью мы его выключали. Перебоев с водой в течении 2-х недель не было.
Сейф и холодильник мы не использовали(около 3-5 евро/день). Надо отметить, что холодильник у нас был открыт и, в принципе, мы могли его использовать. Один электро-адаптер уже имелся в наличии, также можно использовать розетку для бритвы в ванной комнате(например для зарядки телефона).
Уборка в номере была вроде каждый день: меняли полотенца, шампуни, мыло, постельное бельё, подметали. Спросили у горничных про чайник, они сначала сказали, что мол нет, можно только за 5евро/день приобрести какой-то комплект с чаем кофе и т. п. , однако через полдня принесли чайник просто так. Горничные очень приветливые. Чаевых мы не оставляли, только при выезде оставили 8 или 10 евро, т. к. очень всё понравилось. В номере всё оставляли на виду: монеты, ноут, планшет, телефоны - ничего не пропало.
Также попросили 3 пляжных полотенца, которые несколько раз меняли на чистые(бесплатно).
Старый ЭЛТ-Телевизор показывал два русских канала(РТР-планета и musicbox).
Wi-Fi в отеле платный: час-3евро, день-10евро, неделя - вроде 35евро. Но в нашем номере я поймал открытую сеть какого-то соседнего отеля(MERMAID) и мы довольно успешно ей пользовались.
Теперь про питание. У нас был полупансион(HB), т. е. завтрак и ужин. Ужин можно менять на обед хоть каждый день. В случае экскурсии можно взять ланч. Нам питание очень понравилось. Ну т. е. никаких особых изысков не было, но всегда большой выбор и всё очень вкусно. Единственное что не понравилось - маловато фруктов и на ужин/обед все напитки платные. У нас за 2 недели набежало за напитки(чай, сок, кофе) 62 евро.
Один раз мы поменяли ужин на обед. Нам больше понравился вечерний ассортимент.
Кушать можно как в помещении, так и на воздухе.
На обед ходили по кафе и ресторанчикам: средний счёт 30-50 евро(можно и в 20 уложиться в забегаловках). Иногда очень вкусно было, иногда - так себе. Очень понравилось в Ocean Basket(около пристани) морской ресторанчик.
На территории отеля имеется большой бассейн с фонтанчиками и мостиками, 2 бара, детская площадка(клуб библиоша), теннисный корт(ракетки и мячи - 4евро), воллейбольная площадка, спортзал, игровые автоматы, настольный теннис(ракетки за залог в 5евро).
Бассейном мы практически не пользовались, как и территорией отеля, благо море в минуте ходьбы! !
Теперь немного про пляж(называется он вроде центральный, Limanaki или Glyky Neron). На наш взгляд, он реально лучший в Айя-Напе. За время отдыха мы побывали на всех основных пляжах Айя-Напы и Протараса, включая знаменитый Нисси Бич. Ничего лучше нашего пляже не нашли. Очень пологий вход в море, прозрачная голубая вода, никаких водорослей, медуз и т. п. Песочек мелкий чистый. Имеются и лежаки и свободное пространство для детей на песке. В общем супер!! !
Экскурсии от библиоглобуса мы не брали, так как дороговато и с ребёнком не все подходят. Брали у них только билеты с открытой датой в аквапарк и на танцующие фонтаны в Протарас - дешевле на пару евро чем купить в кассе. Вообще сначала была мысль взять машину на прокат, но потом передумали. Через БиблиоГлобус получалось около 40-50евро/день за самое простое авто с автоматом и страховкой. А ещё бензин.
Пользовались несколько раз такси. Из Протараса до отеля доехали за 15е. До аквапарка - за 8е. До Нисси бич - даже за 4е.
Автобус стоит 1.5 евро, дети до 6 лет - бесплатно. Автобусы вызвали двоякое ощущение. Во-первых, при заполненном салоне он проезжает остановки - с одной стороны правильно, но нам-то что делать? Во-вторых, когда ехали из аквапарка, а это кольцо автобуса, на входе в автобус наши соотечественники по традиции создали дикую толпу и драку за места. После этого отпало желание лишний раз пользоваться автобусом.
Вообще, русских ОЧЕНЬ много. Все говорят по-русски. Меню, вывески - по-русски. Как будто и не уезжали.
Очень понравилось в АкваПарке, в том числе и 3-хлетнему ребенку. Стоимость около 80 евро на троих. Плюс при входе 5 евро за ячейку. На территории можно и перекусить.
На танцующих фонтанах тоже очень понравилось, но был один нюанс. У нас были билеты(чек) от БиблиоГлобуса(примерно 60 евро). Мы приехали за час до начала, но нам сказали что мест уже нет! Предложили идти на поздний сеанс(22:30) или на завтра.
Само шоу довольно интересное, перед началом можно заказать себе что-нибудь из их меню, поэтому нет смысла покупать билеты с ужином.
Катались на пиратском корабле 'Чёрная жемчужина'(70е за троих) и на скоростном катере Galaxy(100е) со стеклянным дном. И то, и другое великолепно.
Несколько раз посещали лунапарк в самом центре города. Цена жетона 1е(или 12 на 10e). В целом неплохо.
Odpoczywaliś my z ż oną i 3-letnim dzieckiem przez dwa tygodnie pod koniec czerwca 2013 roku.
Biblioglobus spotkał się z nami na lotnisku, potem 40 minut transportu i byliś my na miejscu!
Zarezerwowaliś my pokó j w gł ó wnym budynku (boczny widok na morze) i bardzo obawialiś my się , ż e nie wejdziemy do tzw. bungalowó w. Jednak wszystko się udał o, natychmiast się uspokoili (przyjechaliś my o 14:30) i zaczę ł a się reszta!
Począ tkowo wydawał o się , ż e pokoje są nieco przestarzał e, ale po kilku godzinach przyzwyczailiś my się do tego i bardzo nam się podobał . Z balkonu - boczny widok na morze. Klimatyzator dział ał dobrze, ale w nocy go wył ą czaliś my. Przez 2 tygodnie nie był o przerw w dostawie wody.
Nie korzystaliś my z sejfu i lodó wki (okoł o 3-5 euro/dzień ). Należ y zaznaczyć , ż e nasza lodó wka był a otwarta i w zasadzie mogliś my z niej korzystać . Jeden zasilacz był już dostę pny, moż na też skorzystać z gniazdka golarki w ł azience (np. do ł adowania telefonu).
Sprzą tanie w pokoju był o jak co dzień : zmieniane rę czniki, szampony, mydł o, poś ciel, zamiatane. Zapytaliś my pokojó wki o czajnik, najpierw powiedzieli, ż e mó wią nie, moż na kupić tylko jakiś zestaw z herbatą , kawą itp. za 5 euro / dzień , ale po pó ł dnia przynieś li tak po prostu czajnik. Pokojó wki są bardzo przyjazne. Nie zostawiliś my napiwku, zostawiliś my tylko 8 lub 10 euro przy wymeldowaniu, ponieważ wszystko bardzo nam się podobał o. Wszystko w pokoju był o na widoku: monety, laptop, tablet, telefony - niczego nie brakował o.
Poprosili ró wnież o 3 rę czniki plaż owe, któ re był y kilkakrotnie zmieniane na czyste (za darmo).
Stary telewizor CRT pokazywał dwa rosyjskie kanał y (planeta RTR i pozytywka).
Wi-Fi w hotelu jest pł atne: godzina to 3 euro, dzień to 10 euro, tydzień to jakieś.35 euro. Ale w naszym pokoju zł apał em otwartą sieć jakiegoś pobliskiego hotelu (MERMAID) i cał kiem skutecznie z niej skorzystaliś my.
Teraz o jedzeniu. Mieliś my obiadokolację (HB), czyli ś niadania i obiadokolacje. Kolację moż na zmienić na obiad przynajmniej codziennie.
W przypadku wycieczki moż na zjeś ć lunch. Jedzenie bardzo nam się podobał o. No to znaczy nie był o specjalnych dodatkó w, ale zawsze jest duż y wybó r i wszystko jest bardzo smaczne. Jedyne, co mi się nie podobał o, to za mał o owocó w, a do kolacji / lunchu wszystkie napoje są pł atne. Przez 2 tygodnie biegaliś my po napoje (herbata, sok, kawa) 62 euro.
Raz zmieniliś my obiad na lunch. Bardziej podobał nam się wieczorny wybó r.
Moż esz jeś ć zaró wno w domu, jak i na zewną trz.
Na obiad chodziliś my do kawiarni i restauracji: ś redni rachunek to 30-50 euro (w jadł odajniach moż na spotkać.20). Czasem był o bardzo smaczne, czasem - takie sobie. Bardzo podobał a mi się morska restauracja Ocean Basket (w pobliż u molo).
W hotelu znajduje się duż y basen z fontannami i mostkami, 2 bary, plac zabaw (bibliosha club), kort tenisowy (rakiety i pił ki - 4 euro), boisko do siatkó wki, sił ownia, automaty do gry, tenis stoł owy (rakiety za kaucją.5 euro).
Praktycznie nie korzystaliś my z basenu, a takż e z terenu hotelu, ponieważ do morza jest minuta! !
Teraz trochę o plaż y (nazywa się ją centralną , Limanaki lub Glyky Neron). Naszym zdaniem jest naprawdę najlepszy w Ajia Napa. W czasie odpoczynku odwiedziliś my wszystkie gł ó wne plaż e Ayia Napa i Protaras, w tym sł ynną plaż ę Nissi. Nie mogliś my znaleź ć nic lepszego niż nasza plaż a. Bardzo ł agodne wejś cie do morza, czysta bł ę kitna woda, bez glonó w, meduz itp. Piasek jest drobny i czysty. Są leż aki i bezpł atne miejsce dla dzieci na piasku. Ogó lnie super! ! !
Nie jeź dziliś my na wycieczki z biblioglobusu, ponieważ jest drogi i nie każ dy nadaje się z dzieckiem. Zabrali tylko bilety z otwartą randką do parku wodnego i tań czą cych fontann w Protaras - kilka euro taniej niż kupowanie w kasie. W ogó le na począ tku pojawił się pomysł na wypoż yczenie samochodu, ale potem zmienili zdanie. Przez BiblioGlobus wyszł o okoł o 40-50 euro dziennie za najprostszy samochó d z karabinem maszynowym i ubezpieczeniem.
A takż e benzyna.
Kilka razy korzystał em z taksó wki. Do hotelu dotarliś my z Protaras za 15 euro. Do parku wodnego - za 8e. Do plaż y Nissi - nawet na 4 miejsce.
Autobus kosztuje 1.5 euro, dzieci do lat 6 są bezpł atne. Autobusy wywoł ał y podwó jną sensację . Po pierwsze z peł ną kabiną mija przystanki – z jednej strony tak, ale co robić ? Po drugie, kiedy jechaliś my z aquaparku, a to jest pę tla autobusowa, przy wejś ciu do autobusu nasi rodacy tradycyjnie stworzyli dziki tł um i walkę o miejsca. Po tym nie był o ochoty ponownie korzystać z autobusu.
Ogó lnie Rosjan jest DUŻ O. Wszyscy mó wią po rosyjsku. Menu, znaki - w ję zyku rosyjskim. Jakby nigdy nie odeszli.
Bardzo podobał mi się AquaPark, w tym 3-letnie dziecko. Koszt to okoł o 80 euro za trzy. Plus przy wejś ciu 5 euro za komó rkę . Moż na ró wnież zjeś ć na miejscu.
Bardzo podobał y mi się też tań czą ce fontanny, ale był o jedno zastrzeż enie. Mieliś my bilety (czek) z BiblioGlobus (okoł o 60 euro).
Przyjechaliś my na godzinę przed startem, ale powiedziano nam, ż e miejsc już nie ma! Zaproponowali pó jś cie na pó ź ną sesję (22:30) lub jutro.
Sam pokaz jest doś ć ciekawy, przed rozpoczę ciem moż na zamó wić coś z ich menu, wię c nie ma sensu kupować biletó w do kolacji.
Jechaliś my statkiem pirackim „Black Pearl” (lata 70 na trzy) oraz motoró wką Galaxy (100 lat) ze szklanym dnem. Oba są ś wietne.
Kilka razy odwiedził em park rozrywki w samym centrum miasta. Cena tokena to 1e (lub 12 za 10e). Ogó lnie nieź le.