Привет всем. Только, что вернулись с Кубы и решила сразу написать свой отзыв. Немного отходя от темы, мы на Кубе не первый раз, и поэтому было, с чем сравнивать. Начну с того, что в этом году не только мы заметили разницу, как в сервисе, так и в отношениях к нашим туристам. Все просто в шоке. И МОЙ ОТЗЫВ НАДЕЮСЬ НЕ ПОСЛЕДНИЙ.
Заселили нас в основной корпус, на второй этаж, и номер находился в двух минутах от океана, что сразу нас порадовало. Зная, что кубинцы любят подарки, мы с России привезли шоколад и отдали его при заселении, что сыграло большую роль в выборе номера. Уборка проходила всегда на 5 (т. к. каждый день оставляли горничной всякие безделушки: заколки, лак, бусы и т. п). А вот все остальное это полный кошмар. Начну с пляжа. Пляж никогда не убирается, по два дня могут валятся водоросли, которые регулярно выбрасывает на берег. По поводу лежаков: приходили 8.00 все были заняты, хотя везде написано, чтобы лежаки не занимали. Полотенца регулярно воруют, как на пляже, так и у бассейнов. Следите за полотенцами, иначе оставите там кругленькую сумму. С катамаранами такая же история, огромные очереди, но даже если ты отстоял в этой очереди не факт, что тебе его дадут. Моего ребенка 8 лет вообще согнали с катамарана, и отдали его аргентинцам. Если ты не испаноговорящий, то ты второй сорт. Приходилось даже ругаться. Тоже самое прослеживалось и в баре. Теперь по поводу питания. Худшего питания я еще не наблюдала, только если в Египте. Если ты опаздаешь на обед на минут 40-45, ты в прямом смысле остаешься голодный. Они с неохотой подкладывают мясное, а вот овощи хоть обожрись (зеленые помидоры, огурцы и болгарский перец и это всё). Два раза были креветки, и один раз мидии, это из того, что мы там были 13 дней. Через два, три дня на ужин давали манго. Из гнилых ананасов делали свеже-ванючий сок. По поводу мини бара в номере, который должен был заполняться каждый день кола, фанта, пиво - по 2 банки каждого, вместо этого давали только воду. Наши соотечественники ходили ругались и им пополняли бар. Можно писать еще очень много, но больше не хочу. Если вы собрались именно в этот отель, могу посоветовать: купить разговорник с испанским, шоколад и безделушки, может это как-то скрасит вам отдых. Отель полный отстой. Это не 4 звезды, а 3.
Cześ ć wszystkim. Wł aś nie wró cił em z Kuby i postanowił em od razu napisać recenzję . Nieco odbiegają c od tematu, nie jesteś my na Kubie pierwszy raz, a wię c był o z czym poró wnywać . Zacznę od stwierdzenia, ż e w tym roku nie tylko my zauważ yliś my ró ż nicę , zaró wno w obsł udze, jak i postawach wobec naszych turystó w. Wszyscy są w szoku. A MOJA RECENZJA NIE JEST OSTATNIA.
Umieś cili nas w gł ó wnym budynku, na drugim pię trze, a pokó j był dwie minuty od oceanu, co od razu nas ucieszył o. Wiedzą c, ż e Kubań czycy uwielbiają prezenty, przywieź liś my z Rosji czekoladę i rozdaliś my ją przy zameldowaniu, co odegrał o duż ą rolę w wyborze pokoju. Sprzą tanie odbywał o się zawsze o 5 (ponieważ codziennie zostawiali pokojó wce wszelkiego rodzaju bibeloty: spinki do wł osó w, lakier, koraliki itp. ). Ale wszystko inne to kompletny koszmar. Zacznę od plaż y. Plaż a nigdy nie jest sprzą tana, przez dwa dni mogą opadać glony, któ re regularnie wyrzuca na brzeg. Odnoś nie leż akó w: przyszli o 8.00, wszyscy byli zaję ci, chociaż wszę dzie jest napisane, ż e leż aki nie są zaję te. Rę czniki są regularnie kradzione, zaró wno na plaż y, jak i przy basenach. Miej oko na rę czniki, w przeciwnym razie zostaw tam porzą dną sumę . To ta sama historia z katamaranami, ogromnymi kolejkami, ale nawet gdybyś stał w tej kolejce, nie jest faktem, ż e ci taki dadzą . Moje dziecko, 8-letnie, generalnie został o wypę dzone z katamaranu i przekazane Argentyń czykom. Jeś li nie mó wisz po hiszpań sku, to jesteś drugiej klasy. Musiał em nawet przeklinać . To samo dotyczył o baru. Teraz o ż ywieniu. Nie widział em jeszcze najgorszego jedzenia, tylko w Egipcie. Jeś li spó ź nisz się na obiad 40-45 minut, dosł ownie pozostajesz gł odny. Niechę tnie wkł adają mię so, ale przynajmniej jedzą warzywa (zielone pomidory, ogó rki i paprykę i to wszystko). Krewetki był y dwa razy, a raz mał ż e, wynika to z tego, ż e byliś my tam 13 dni. Po dwó ch lub trzech dniach na obiad podawano mango. Ze zgnił ych ananasó w zrobili sok ze ś wież ego vanyuk. Jeś li chodzi o mini bar w pokoju, któ ry miał być codziennie zapeł niony colą , fantą , piwem po 2 puszki, zamiast tego dawali tylko wodę . Nasi rodacy poszli przeklinać i uzupeł nili bar. Mogę pisać duż o wię cej, ale nie chcę już pisać . Jeś li wybierasz się do tego konkretnego hotelu, radzę : kup rozmó wki z hiszpań skim, czekoladowym i drobiazgami, moż e to jakoś uprzyjemni Twoje wakacje. Hotel jest do bani. To nie 4 gwiazdki, to 3.