Выбирали отель по отзывам предшественников. В принципе, ожидания оправдались. Жили в основном корпусе на 4-м этаже. Номер неплохой. Кровать и постельное белье без претензий. Сантехника, кондиционер порядком подуставшие (как везде на Кубе, даже в центральном отеле Гаваны "Националь"), но все работало.
До моря идти минуты три, пляж отделен от отеля короткой полосой мангровых зарослей. Сам пляж шикарный, чистый, вода супер. Разнообразия живности в воде нет (это вам не Красное море), но вокруг тела в большом количестве вьются маленькие рыбки, которые могут иногда хватать за родинки. Лежаков хватает, а вот с зонтами могут быть проблемы в "пиковые" часы. При этом на пляже есть несколько зонтов с прохудившейся крышей, которые почему-то никто не чинит. Для коктейлей рекомендую брать с собой термокружки на 400-500 мл. Намного удобнее.
На пляже можно бесплатно прокатиться на катамаране под парусом, взять покататься педальный катамаран. У Лео - спасателя, который работает на пляже можно заказать лобстера 15-20 кук в зависимости от размера (приносит готового, как в ресторане. но заказывать нужно за день-два). За пляжным баром с правой стороны садовник продает за 2 кука кокосы. После того, как выпили, его можно попросить орех разрубить, чтобы полакомиться мякотью.
Берегите отельные полотенца. У нас чуть не "увели". Для того, чтобы занимать лежаки лучше использовать свои, привезенные.
Питание вроде бы и разнообразное, но при этом все какое-то пресное. Но голодным точно не останетесь. Большое разнообразие сыров (в том числе с плесенью), импортные вина. Фруктов было маловато: гуава, папайя, невкусные арбуз и дыня, ананас, грейп (надеюсь в сезон это исправят).
Обслуживание достаточно внимательное и доброжелательное, особенно если оставлять небольшие подарки либо куки. При обмене валют и в магазине при отеле безбожно обманывают. Так что требуйте чек и сверяйтесь.
Ездили с Пегасом на экскурсии: Особая Гавана (2 дня) и Нетуристическая Куба (2 дня). Понравилось, хотя, честно говоря, с гидами не очень повезло - рассказывали маловато. На второй экскурсии, например, имели возможность сравнить с другой группой от того же Пегаса - им рассказывали намного больше и интересней. Но тут выбирать не приходится.
Самые дешевые сигары приобрели в Тринидаде. В магазине, куда нас привезли в Гаване они были на порядок дороже (например, одна Ромео №4 в жестянке стоила 6 куков, а в Тринидаде - 4). Это если брать в магазинах. Во время экскурсии гид завозил нас к фермеру. У него сигары без упаковки были практически вдвое дешевле магазинных. Кроме того, везде предлагают сигары с рук. Но качество их, сами понимаете, весьма сомнительное.
В магазинах цены на ром везде одинаковые. Если в магазине вам называют вдвое большую цену - значит хотят заработать. Кстати, по поводу рома можете тоже спросить у Лео : ) Но Легендарио у него нет.
Море впечатлений от посещения дельфинария. Не пожалейте денег - возьмите индивидуальное купание с дельфинами - получите массу удовольствия.
На обратном пути кубинцы накосячили с посадкой в самолет: пораздовали кучу несуществующих посадочных мест, при этом умудрились часть из них продать за 10-20 куков (хорошо еще, что общее количество пассажиров сошлось). В итоге, как минимум, треть пассажиров садились как в автобусе - на свободные места. А тем, кто догадался поскандалить, вернули деньги. Стюардессы пояснили, что это уже не в первый раз. Так что особого смысла лезть в салон первым нет: заходя последним больше шансов увидеть свободное место у окошка : )
Wybraliś my hotel na podstawie wcześ niejszych opinii. W zasadzie oczekiwania był y uzasadnione. Mieszkaliś my w gł ó wnym budynku na 4 pię trze. Pokó j jest dobry. Poś ciel i poś ciel bez pretensji. Hydraulika, klimatyzacja są doś ć zniszczone (jak wszę dzie na Kubie, nawet w centralnym hotelu Hawany „National”), ale wszystko dział ał o.
Trzy minuty spacerem do morza, plaż a jest oddzielona od hotelu kró tkim pasmem namorzynó w. Sama plaż a jest cudowna, czysta, woda jest super. W wodzie nie ma ró ż nych ż ywych stworzeń (to nie jest dla ciebie Morze Czerwone), ale mał e rybki wirują wokó ł ciał a w duż ych iloś ciach, któ re czasami mogą ł apać krety. Leż akó w jest wystarczają co duż o, ale w godzinach „szczytu” mogą być problemy z parasolami. Jednocześ nie na plaż y stoi kilka parasoli z przeciekają cym dachem, któ rych z jakiegoś powodu nikt nie naprawia. Do koktajli polecam zabrać ze sobą kubki termiczne o pojemnoś ci 400-500 ml. Wygodniejszy.
Na plaż y moż na bezpł atnie przejechać się katamaranem pod ż aglami, przejechać się katamaranem na pedał y. Od Leo - ratownika, któ ry pracuje na plaż y, moż esz zamó wić homara 15-20 ciasteczek, w zależ noś ci od wielkoś ci (przynosi go, jak w restauracji, ale trzeba zamó wić dzień lub dwa wcześ niej). Za barem na plaż y po prawej stronie ogrodnik sprzedaje kokosy za 2 ciastka. Po wypiciu moż esz poprosić go o posiekanie orzecha w celu ucztowania na mią ż szu.
Zadbaj o rę czniki hotelowe. Byliś my prawie „zabrani”. Aby zają ć leż aki, lepiej skorzystać z wł asnych, przyniesionych.
Jedzenie wydaje się urozmaicone, ale jednocześ nie wszystko jest jakoś mdł e. Ale na pewno nie wyjdziesz gł odny. Szeroki wybó r seró w (w tym niebieskich), win importowanych. Zabrakł o owocó w: guawy, papai, bezsmakowego arbuza i melona, ananasa, winogrona (mam nadzieję , ż e zostanie to naprawione w sezonie).
Obsł uga jest bardzo uprzejma i przyjazna, zwł aszcza jeś li zostawisz drobne upominki lub ciasteczka. Przy wymianie walut i w hotelowym sklepie bezwstydnie oszukują . Wię c poproś o czek i sprawdź .
Wybraliś my się na wycieczki z Pegasusem: Special Havana (2 dni) i Kuba nieturystyczna (2 dni). Podobał o mi się , chociaż szczerze mó wią c, nie miał em szczę ś cia z przewodnikami - niewiele mó wili. Na drugiej wycieczce na przykł ad mieli okazję poró wnać się z inną grupą z tego samego Pegaza - mó wiono im o wiele ciekawiej. Ale tutaj nie ma wyboru.
Najtań sze cygara kupiono na Trynidadzie. W sklepie, do któ rego przywieziono nas w Hawanie, był y znacznie droż sze (np. jeden Romeo nr 4 w puszce kosztował.6 ciastek, a na Trynidadzie – 4). Dzieje się tak, jeś li zabierzesz go do sklepó w. Podczas zwiedzania przewodnik zaprowadził nas do rolnika. Jego cygara bez opakowania był y prawie o poł owę tań sze od tych kupionych w sklepie. Ponadto wszę dzie oferowane są cygara. Ale ich jakoś ć , wiesz, jest bardzo wą tpliwa.
W sklepach ceny rumu są wszę dzie takie same. Jeś li sklep poda ci podwó jną cenę , oznacza to, ż e chce zarabiać pienią dze. Przy okazji moż esz też zapytać Leo o rum : ) Ale on nie ma Legendario.
Duż o wraż eń ze zwiedzania delfinarium. Nie szczę dź pienię dzy - popł ywaj indywidualnie z delfinami - baw się dobrze.
W drodze powrotnej Kubań czycy nawalili z wsiadaniem do samolotu: zrobili kilka nieistnieją cych miejsc, a jednocześ nie czę ś ć z nich sprzedali za 10-20 ciastek (dobrze, ż e ł ą czna liczba pasaż eró w się zbiegł a). ). W efekcie co najmniej jedna trzecia pasaż eró w usiadł a jak w autobusie – na pustych miejscach. A ci, któ rzy odgadli skandal, oddali pienią dze. Stewardesy wyjaś nił y, ż e to nie pierwszy raz. Wię c nie ma sensu wchodzić do salonu jako pierwszy: kiedy wchodzisz ostatni, bardziej prawdopodobne jest, ż e zobaczysz puste miejsce przy oknie : )