Lot był opó ź niony o okoł o godzinę .
Sam lot jest doś ć wyczerpują cy.
Wymień pienią dze na lotnisku. Kurs jest bardziej opł acalny i nie ma problemó w z kolejkami w banku, o czym znajomi podró ż nicy opowiadali nam pó ź niej po powrocie. W hotelach standardowa stawka wynosi: 1 kuk = 1 euro.
Teraz o samym hotelu. Meble są doś ć sfatygowane, ale na poważ nie pomyś lisz o tym dopiero w dniu przyjazdu i nastę pnego dnia. Potem ocean, wycieczki itp. odcią gną ć cię od tego drobiazgu.
Plaż a. Plaż a jest wspaniał a. Oczywiś cie mogliby to lepiej wyczyś cić , ale nie był o szkieł ani gruzu. Nasz dom znajdował się na granicy hotelu i przyniosł em nam leż aki z baru. W rezultacie moja ż ona i ja mieliś my wł asną prywatną plaż ę . Najbliż si plaż owicze byli w odległ oś ci ponad 100m.
Wycieczki. Wzię liś my dwa. Pierwszy do Hawany, drugi - trzy miasta. Ceny: 96 euro/osoba – Hawana, 86 euro/osoba – druga. Wycieczki był y z Pegasus. Byli trochę droż si niż prywatni sprzedawcy, ale wcale tego nie ż ał owaliś my. Nasze wycieczki był y prowadzone przez pań stwową firmę Kuby i wszystko przebiegał o bez nakł adania się zgodnie z ustalonym programem, a po prywatnych kupcach ludzie opluli do domu w samolocie.
Ż ywnoś ć . Jedzenie jest doś ć prymitywne. Lepiej przyjś ć na począ tek „bankietu”, w koń cu zostaniesz bez mię sa. W poprzednich recenzjach czytał em o kucharzu piją cym. Teraz jest ich dwó ch. Drugi też pije. Wydaje się , ż e to nie wpł ywa na jakoś ć . Nie mieliś my ż adnych problemó w ż oł ą dkowych. Przez 10 dni dawali raz krewetki i kalmary. Ryba był a kilka razy.
Wynik. Jestem usatysfakcjonowany. Drobna codzienna szorstkoś ć czł owieka z ZSRR nie zawiodł a na Kubie.
Ż ywnoś ć .
Mię sa też jest duż o. Zwykle wieprzowina. Krewetki raz w tygodniu, kalmary też . Warzywa są trudniejsze.
Kucharz bywa pijany. Ale wydaje się , ż e nie ma to wpł ywu na jedzenie.
Plaż a.
Plaż a nie jest oczyszczona z glonó w. Oczywiś cie bez szkł a. Ale ogó lnie nieporzą dny. Ł ó ż ka są zgniecione. Basen jest znacznie lepszy. Ale nie ma pelikanó w i mew...i ogó lnie - ocean...
Mieszkania.
Zwykł e mieszkanie. Usuwane codziennie. Uparcie rozsuwają c dwa ł ó ż ka, ale niezbyt daleko, moż esz bez problemu cofną ć się .
Przez dwa tygodnie nic nie został o skradzione, co też jest ś wietne.
Przyję cie. Odpowiedni. Chcieliś my ruszyć po pierwszej nocy - zał atwiliś my bez problemó w.
Bar.
Kochają herbatę . Ale po otrzymaniu - wszystko jest w porzą dku.
To samo dotyczy restauracji, w któ rej serwowane są ś niadania, obiady i kolacje.