Nie martw się ani nie idź do łaźni! Chiny-2017. Część 20. Sen w najczystszej postaci.

08 Styczeń 2018 Czas podróży: z 29 Moze 2017 na 16 Czerwiec 2017
Reputacja: +7253
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Guilin - Yangshuo 2017-06-1.11 14 dni

Rzadki poranek spotyka nas ze sł oń cem podczas tej podró ż y. A teraz znowu tak nie jest. Deszcz pada lekko, ale irytują co.

O nie, nie zaczą ł em tak. Irytują cy deszcz, to wtedy w Kijowie robi się zimno w sylwestra o +8, bo deszcz uderza w twarz, a wilgoć przedziera się nawet pod najcieplejszymi ubraniami. W Guilin letni deszcz oczywiś cie zmoczył nas, ale otoczył nas ciepł em i bł ogoś cią . To niesamowita przyjemnoś ć spacerować wś ró d palm i zmoczyć się pod mż ą cym, gorą cym doż ykiem.

Lato!

W Chinach!

Nie, nie, deszcz tego dnia nie był ucią ż liwy.

W naszym pokoju jemy ś niadanie z buł eczkami i owocami. Odkrył am chiń skie desery z fasoli, bardzo smaczne. Ale Nadia nie był a pod wraż eniem, wię c je ś niadanie z rogalikami w staromodny sposó b)

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.


Nie spieszymy się . Zbieramy rzeczy, ale się nie wyprowadzamy. Spacerujemy po jasnym, zalanym deszczem mieś cie, pró bują c kupić bilet na pocią g i bez celu zaglą dają c do sklepó w. Rozmawiamy o tym, czy zostać w Guilin na kolejny dzień , czy nie.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny - 2017.

Z jakiegoś powodu wydaje nam się , ż e 3 dni w Yangshuo to za mał o, wię c nadal jedziemy.

W recepcji proszę wezwać taksó wkę . Odmawiają nam, nie rozumiem wyjaś nienia, ale myś lę , ż e wynika to z faktu, ż e strefa jest dla pieszych. Dziewczyna najlepiej jak potrafi tł umaczy nam, ż e musimy wyjś ć na drogę i zł apać ją rę kami. Tak to robimy.

Taksó wkarz zaż ą dał.30 juanó w, proponuję.10. Deszcz i niewygodne miejsce na postó j zmuszają obie strony do zgody na 20. Wygó rowane opł aty w tym Guilin. Jedziemy niecał e dwa kilometry!

Taksó wka dowozi nas na przystanek, a nie na dworzec autobusowy. Kierowca macha rę ką w dó ł bloku.

Naprawdę nie wierzę , ż e nie moż esz tam iś ć , ale mó wimy ró ż nymi ję zykami, a tym bardziej, ż e zupeł nie nie opł aca się mu nas rozumieć .

Rozł adunek. I wtedy staje się jasne, dlaczego taksó wkarz nie zawió zł nas na miejsce. Otaczają nas goś cinne kobiety i krzyczą do siebie: „Yansuo! Yangsuo! ”.

-Jak duż o?

-trzydzieś ci.

-20!

Tetechki oferują.25, bę dziemy szukać dworca autobusowego.

- Dobra, 20 chodź my.

-Chodź my! Gdzie jest autobus?

Zaczyna się spacer do autobusu. Idziemy ś cież ką rowerową , szybko, dł ugo, bardzo kolorowo. dzieci i psy biegną za nami, wszystkie kobiety pozostają bez pracy, gł oś no się kł ó cą . Dochodzimy do skrzyż owania. Ciotki zabierają nas w ciasny ring i naciskają : „Mani, mani! ”. Sytuacja się nagrzewa. Domagam się pokazania autobusu, do któ rego wskazują mi jedną z otaczają cych nas osó b. Wycią ga notes i dł ugopis. Typ przewodu)

- Gongonciche tsai nali? Wo yao cancan gongonciche!

W mojej gł owie to zdanie oznacza „Gdzie jest autobus? Chcę zobaczyć autobus!


” Co to oznacza w ś wiadomoś ci towarzyszą cych nam kobiet, nie wiem. Ciotki po prostu rozpł ywają się na ziemi. A my stoimy i myś limy, jak moż emy teraz dostać się na dworzec autobusowy, bo już doś ć daleko się przenieś liś my. Wyjmuję telefon, ż eby zorientować się na mapie i nagle widzę autobus stoją cy na ś wiatł ach, na któ rym wielkimi hieroglifami jest napisane „Yangshuo”. Podskakuję , wymachuję rę kami, krzyczę :

- Nadia, Nadia! Yangshuo, Yangshuo! Autobus! Tam!

Z autobusu machają do nas: „Chodź , chodź , biegnij szybciej! »

Zamarł y cał e Chiny, lecialiś my jak kula przez jezdnię , walizki wesoł o piszczał y koł ami, autobus warczał niecierpliwie. . . Wskoczyliś my do kabiny, a za nami dwie nasze ciotki. Witam, przyjechaliś my, tu gogonciche, niech pienią dze, 20 juanó w.

Patrzę na prawdziwą dyrygentkę , ona macha gł ową nie i odwraca się . Idę do niej.

-Jak duż o?

- Có ż , to drogie! Wtedy zapł acę.20 tamtym kobietom, już się z nimi umó wiliś my!

- Chodź.20.

Odpł acamy konduktorowi, nasi pomocnicy są cał kowicie wś ciekli, przeklinają i plują . Wszystko stracone, tynk zdję ty, klientka odchodzi. Ani kierowca, ani konduktor nie zwracają na nich uwagi. My też zamarzamy. Znaleź liś my naszą gongonciche bez Ciebie, za pomysł owoś ć zapł acisz nam dodatkowo. Nie mają nic do roboty, wysiadają na najbliż szym skrzyż owaniu.

Na tym samym skrzyż owaniu, z któ rego wyszł y nasze ciotki, wchodzi angloję zyczna dziewczyna. Siada obok nas, pyta konduktora, ile kosztuje.

Pokazuje 3 palce, co w Chinach oznacza trzy dziesią tki, czyli trzydzieś ci. Za dyrygentem pokazuję dziewczynie dwa palce. Dziewczyna wycią ga dwudziestkę . Konduktor ż ą da zapł aty co najmniej pię ciu rubli) Dziewczyna wysył a ją do mnie gestami. Mrugam oczami i mó wię :

- Jest moją przyjació ł ką , podró ż uje za 20.

- Nie ma problemu - mó wi konduktor i odchodzi.

W autobusie jest strasznie zimno. Owijam się szalem, zakł adam wiatró wkę .

Klimatyzator dział a w peł ni. Nadia obraca dź wignie i alfonsy nad gł ową i znajduje pozycję , w któ rej dmucha mniej.

Jedziemy do Yangshuo dł ugo i powiedział bym nudno, gdyby nie krajobrazy za oknem. I za oknem! Pokaz Filmowego Klubu Podró ż nikó w! )

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.


Jako dziecko uwielbiał em oglą dać programy o odległ ych krajach. Nie ś miał em wtedy nawet marzyć , ż e kiedyś bę dę mó gł spokojnie jeź dzić w ten sposó b i oglą dać na ż ywo odległ e kraje. Co tam jest w moim dzieciń stwie, nawet w wieku czterdziestu lat nawet nie wyobraż ał am sobie, ż e kiedykolwiek wyjadę za granicę .

Ludzie boją się zmian.

Ale czasami ś wiat bez pytania nas skrę ca w zupeł nie nieoczekiwaną stronę . Denerwujemy się , gdy widzimy tę stronę , chcemy wró cić do naszego starego, ale już zniszczonego ż ycia, nie umiemy ż yć z tą nową stroną , jesteś my zranieni i przestraszeni.

Ale potem, gdy mija pierwszy szok, nagle otwierają się nowe aspekty ś wiata. Nowa strona. Najczę ś ciej ta strona jest jaś niejsza i ciekawsza niż wszystkie poprzednie.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

W Yangshuo autobus wysadza nas na samym ś rodku drogi. Angielka odwraca gł owę , pyta, jak dostać się na dworzec autobusowy. Zapraszam ją , ż eby pojechał a z nami taksó wką na West Street, ale nie musi tam jechać .

Robię pię ć rzeczy naraz - patrzę przez telefon jak dziewczyna na dworzec autobusowy, hamuję taksó wkę i targuję się z taksó wkarzem (45 juanó w? ? Oszalał eś , ale nie kł ó cą się jak ż e nawet w Guilin! ), odpowiadam na tradycyjne „chunali” (doką d idziesz? ) przyklejonego do nas chiń skiego turysty – „vomen chu silu” (idziemy do West Street), zapewniam Nadię , ż e teraz bę dzie tanio i dobrze, kiwam gł ową do przechodzą cego tuk-tukera: „stop, teraz pojedziemy razem”. Czy czujesz ten moment?

Oto jest ż ycie! Jestem w Chinach, mó wię jednocześ nie trzema ję zykami i mnie rozumieją ! ))

Tuk-tuker zgadza się iś ć za dwadzieś cia. Facet jedzie z nami, dziewczyna tupał a w kierunku stacji. Taksó wkarz planuje zemstę na tuk-tukerze.

Latamy tym cudownym transportem wzdł uż Yangshuo jak ptaki. Miasteczko jest doś ć duż e, przyjemne, nowoczesne, pię kne sklepy. I jesteś my w cargo budce tuk-tuka. W takim motocyklowym „ciastku” z dwoma sklepami. Egzotyczny!

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Nasz hostel znajduje się na obrzeż ach West Street, nie moż emy do niego podjechać , wię c zatrzymujemy się na koń cu jakiejś szczeliny mię dzy domami, zwanej drogą , przy któ rej gdzieś w otchł ań . Nie ś pieszymy się z rozł adunkiem. Kierowca i facet decydują , jak nam wytł umaczyć , gdzie jechać , proszę ich, aby zadzwonili do hostelu po walizki.


W drogim hotelu Fujin, jak pamię tacie, takie przedsię wzię cie nie powiodł o się . I tu wyszli nam naprzeciw, w dosł ownym tego sł owa znaczeniu, zabrali bagaż e i poprowadzili nas bocznymi uliczkami.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Schronisko jest przyjemne, niezbyt zadbane, ale stylowe, modne, mł odzień cze. Recepcjonistka mó wi po angielsku.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Nie jest bardzo chwalony, ale podobał o mi się . Pokó j był czysty, wnę trze fajne.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

A muszla klozetowa ogó lnie się do nas uś miechał a.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny - 2017.

W hostelu nie ma pralek, nawet rę cznikó w. Posiadamy wł asne, wykonane z mikrofibry, ale moż na je wypoż yczyć w recepcji. Ale są materace elektryczne, chyba zimą jest tu zimno.

Co jest najważ niejsze w hotelach? Rodzaje!

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Widoki z okna są takie sobie, zgadzam się ) Ale z tarasu! na dachu)

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Taras jest strasznie zaś miecony, to niesamowicie denerwują ce. Popielniczki przepeł nione, papiery na podł odze, szklanki brudne na stoł ach. . . Oszczę dzają na sprzą taczce. Odpoczynek tutaj jest nieprzyjemny. Ale wspinanie się na gó rę , by podziwiać widoki, przeskakują ce oczy nad bał aganem, jest cał kiem moż liwe.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Nie mamy ż adnych specjalnych planó w na ten dzień , po prostu bę dziemy wę drować po mieś cie. Z West Street nasza „przerwa” wyglą da jak nic) Za mę ż czyzną w niebieskim, niepozorne drzwi. To jest wejś cie do hostelu. Nad otworem reklama naszego tarasu.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Ten przystojny mę ż czyzna strzeż e wejś cia.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Na ulicach jest duż o ludzi, nawet w biał y dzień , w upale. Wieczorem bę dzie tu pandemonium.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Zmierzamy nad rzekę , mapa mepsmi obiecuje tam wodospad. Znajdujemy to. skupiają c się na szumie wody. Wyglą da na przerwanie fajki wodnej)

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

W pobliż u brzegu odbywa się sesja zdję ciowa z kormoranami „Jestem fajnym rybakiem”

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Yangshuo ma doś ć dziki sposó b ł owienia ryb. Bardzo staroż ytne. Szyja kormorana jest zabandaż owana, aby nie mó gł poł kną ć zł owionej ryby. Dwa kormorany są przywią zane dł ugą liną do kija i wyruszają z nimi na ryby. Ptak nurkuje, chwyta rybę , ale nie moż e jej poł kną ć . Wł aś ciciel cią gnie linę i bierze ją . Kormoran jest gł odny, wię c nurkuje raz za razem. Wyglą da pię knie, ale ptaszek szkoda.

(szczerze skradziony z internet )


Idą c nad wodą , patrzą c na budynek, któ ry wyglą da jak ś wią tynia lub brama ś wią tyni.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

W pobliż u ł adnego domu. Uwielbiam takie zdję cia.

Po powrocie do Zhangjiajie Zł oty Czł owiek powiedział nam, ż e bilety mogą pojawić się na trzy dni przed odlotem i dodał pię kne postacie do naszej notatki dotyczą cej zamawiania biletó w. Dlatego z wielką nadzieją zaczynamy omijać biura podró ż y. Po pierwsze, drugie, trzecie – w ogó le nie ma biletó w na pocią g. W Yangshuo, gdzie turystó w angloję zycznych jest bez liku, agencje nie mó wią po angielsku, co jest zaskakują ce, ale prawdziwe. Nagle znajdujemy agencję , w któ rej dziewczyna jakoś mó wi po angielsku i naprawdę chce nam coś sprzedać )

Z pewnoś cią wszyscy wiecie, ż e sprzedaż to talent. Nie gorszy od talentu, powiedzmy, artystycznego czy muzycznego. Talent do sprzedaż y, jeś li nie wywyż sza się przez wieki, to z pewnoś cią nie pozwoli ci umrzeć z gł odu. Jeś li sprzedawca jest utalentowany, nie bę dziesz miał czasu, aby spojrzeć wstecz, ponieważ kupisz od niego wszystko, czego potrzebujesz, a nawet to, czego absolutnie nie potrzebujesz. A dziewczyna był a utalentowana.

Jest cał kiem moż liwe, ż e jest „trasa raftingowa po Li + Xianggong”, ponieważ jest po jednej stronie i doś ć daleko od Yangshuo.

Ale potem, szczę ś liwi, ż e pomyś lnie wydali pienią dze, zapytali dziewczynę , gdzie moż emy zjeś ć smaczny i niedrogi lunch i na jej polecenie udali się do lokalnej restauracji, ż eby zabić robaka.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Restauracja jest pię kna, smaczna i droga. I nie jest jasne.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Idziemy na drugie pię tro. Witają nas i zadają pytania, moż e pytają , czy stolik jest zaję ty, jesteś my thinbudon, odpowiadamy „Kobiety yao chi” (Naprawdę chcę jeś ć ). W holu prawie nie ma ludzi, wybieramy stolik przy oknie i zapoznajemy się z menu, są w nim zdję cia, ale bardzo mał o. A menu jest doś ć duż e.

Uważ nie studiujemy hieroglify, tł umaczenie Google nadaje urocze nazwy:

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.


Nadia wybrał a bulion z obrazka, a ja smaż ony kwiat kordycepsu uparcie szukam w menu bakł aż ana hieroglifowego. Nie mogę tego wycią gną ć z pamię ci, powtarzam kelnerowi – Czyj, Chiezi, ale ona nie rozumie.

- W yao chi chiezi! (Chcę zjeś ć bakł aż ana). - Dlatego w domu wszystko mi się uł oż ył o, ale tutaj jest takie otę pienie? ) Nagle przypominam sobie, ż e mó j nauczyciel, któ ry zdradziecko uciekł ode mnie do Chin, podobno jest teraz w Yangshuo, a nawet jeś li nie w Yangshuo, to po prostu musi mi pomó c w zamawianiu jedzenia, skoro mnie tego nauczył ź le wymawia bakł aż an. Zadzwonię już do niego, ale dociera do mnie, ż e jest tł umacz i piszę w nim bakł aż an. Kelnerka pamię ta też , ż e ma tł umacza i pisze do mnie: „Potrzebujesz dziś bakł aż ana?

"Tutaj zł apał bym wą tek i zgodził bym się , ż e naprawdę tego potrzebuję , po prostu nie mogę ż yć bez bakł aż ana, a dzisiaj! Ale był em zdezorientowany i powiedział em, ż e naprawdę dam radę ) Ale wiedział em, ż e tł umaczenie moż e być dziwne tak, wyszł o nie tak dziwnie, w rzeczywistoś ci są gorsze. Nie wiem, dlaczego tak się pokrę cił em)

Mó j wzrok spoczą ł na krewetce hieroglifowej. Tak, tego potrzebujesz, to niedaleko morza, krewetki powinny być dobre. Zamawiam krewetki, doł ą cza Nadia.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny - 2017.

Krewetki nie są zbyt duż e, ale bardzo smaczne! I duż o jak! Po raz pierwszy w ż yciu zjadł em tyle krewetek na raz. Brokuł y są ś wież e i delikatne. Najlepsze brokuł y w moim ż yciu. Ba, Chiny, tak moż esz, jeś li chcesz! ) Na zamó wienie przynoszą ryż , ale mi się nie podoba i odmó wił em. Herbata jest bezpł atna.

Dokł adnie ten na ekranie powyż ej „Chryzantema, herbata na obiad”. Mó wi się , ż e jest niezbę dny do trawienia. A owoce morza są trudne do strawienia, wię c trzeba pić duż o herbaty. Jeś li nie ma herbaty, to Coca-Cola.


Trzeba opowiedzieć o jednym niuansie. Jak tylko kelner przyjmie zamó wienie, wystawi czek. To nie jest zapł ata, to informacja dla innego kelnera, tego, któ ry przyniesie jedzenie) Szczerze mó wią c, był em zaskoczony, gdy zobaczył em tam numer 500 z ogonem. No có ż , chyba zjedliś my obiad) Pytam, co jest takie drogie, twarz kelnerki odzwierciedla: „O Boż e, dlaczego te gł upie laowai przyszł y na moją zmianę ? ”, ale zbiera się w sobie i cierpliwie wyjaś nia ze sł odkim uś miechem, ż e < s>nie musisz dotykać go rę kami i nie zawracać sobie gł owy pł acisz za wszystko w cenach z menu i ani grosza wię cej, ale to jeszcze nie czek. Ogó lnie restauracja jest ekscytują ca)

Po jedzeniu nadal chodzimy po ulicach. Jest tu coś do zobaczenia.

Yangshuo to bardzo turystyczne miasto, w każ dym tego sł owa znaczeniu.

Najważ niejsze są oczywiś cie okoliczne wzgó rza.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Ulice w centrum przypominają park rozrywki.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Instytucje konkurują o to, kto przewyż sza kogo w projektowaniu.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Wycinamy pię ć kó ł ek poś rodku, aż zatrzymamy się w kawiarni-piekarni Enjoy.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Te ciasta kosztują.1 juana.

I jest niesamowicie pyszna. Nadzienie jest delikatne, jajko.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Jeś li myś lał eś , ż e Yangshuo jest wylizane i sterylne, a jedyna wyspa bał aganu znajduje się na dachu naszego hostelu, to nie, to nieprawda. Jeś li spró bujesz, moż esz narobić bał aganu, jesteś my w Azji. To jest uliczne jedzenie. Hieroglify mó wią - Grill. Ludzie kupują i jedzą . Naprzeciwko kawiarni Enjoy, czyli w samym centrum znajduje się minimarket) Chociaż , jeś li się przyjrzeć , to nie jest bał agan, wszystko jest na swoim miejscu i nie ma ś mieci.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Jesteś my pod wraż eniem parasoli na motorowery. To cud inż ynierii! Wymyś l dach nad motorowerem, a nawet skł adany! Ach tak Chiń czycy, ach tak dobrze zrobione!

Kabriolet)

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Zbliż a się wieczó r, czas, abyś my poszli na przedstawienie. Podchodzimy do biura podró ż y, dziewczyna zamyka szafę i prowadzi nas do transportu. Ma ze sobą uroczego szczeniaka, któ ry zabawia nas najlepiej, jak potrafi, czasem wyskakują c na drogę . Gospodyni cią gnie go za smycz.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Uwielbiam ró ż ne programy. Szczegó lnie uwielbiam chiń skie pokazy. Są zawsze wspaniał e i pię kne. Tym razem jedziemy na spektakl na rzece „Impresja Lui Sanjie”


Minivan jest peł ny, jedziemy na kró tki czas. Po rozł adunku wszyscy ustawiają się w dwó ch liniach, my jako jedyni Laowai jesteś my oswajani przez najbardziej aktywną dziewczynę i bardzo dobrze nas zagania. Wszystkim rozdawane są bilety, przechodzimy przez bramki obrotowe, gwar, nie wpuszczamy wody, koń czę drinka, ż eby nie wyrzucić butelki. Nie jest jasne, dlaczego jest to niemoż liwe, na przykł ad w metrze wystarczy pokazać , ż e pijesz i przechodzisz.

Przepię kną bambusową alejką docieramy do „audytorium”.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Nasze miejsca znajdują się na dole, bliż ej ś rodka. W programie jest duż o ludzi. Odbywa się.2 razy dziennie przez 18 lat. I zawsze są widzowie.

Zachó d sł oń ca szybko zanika.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Scena jest ukryta pod wodą .

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Program jest wspaniał y, bierze w nim udział wiele osó b, a takż e rzeka, gó ry, wspaniał a muzyka. Ale nic nie jest jasne) Dla mnie są to osobne obrazy z ż ycia Chiń czykó w, nie poł ą czone wspó lną fabuł ą .


(szczerze skradziony z internetu)

Jest wiele pię knych scen. Dla mnie najpię kniejszy jest taniec z czerwonym suknem.

Nie martw się lub po prostu idź do sauny! Chiny-2017.

Po przedstawieniu wracamy na West Street.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Wieczorem Yangshuo przez cał y rok ś wię tuje Nowy Rok. Oś wietlenie odbija się w wodzie mał ego jeziora. Jesteś my szczę ś liwi)

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Wę drujemy po tym bajecznym ogrodzie i jesteś my wzruszeni.

Nie martw się ani idź do ł aź ni! Chiny — 2017.

Ulica zachodnia zamienia się w drogę Khaosan (w Bangkoku jest taka turystyczna ulica, zawsze nie ma tł umu), wszystko krzyczy, bł yska, agresywnie się sprzedaje i nie da się odetchną ć od zapachó w, wilgoci i tł umó w. Wszyscy ludzie, któ rzy przez cał y dzień spacerowali po okolicy, zebrali się tutaj, aby zasmakować wieczornego ż ycia turystycznego.

Gdybym miał wybrać tylko jedno miejsce na wyjazd do Chin, to wybrał bym nie Zhangjiajie, nie Fenghuang, nie Dazhai, a nawet Furong, któ ry bardzo zapadł w moją duszę , ale Yangshuo. Oto esencja chiń skiej turystyki. Wszystko w jednym. Proste do otrzymania. Są rzeki, gó ry, staroż ytne wioski i mosty, jasne wakacje i pamią tki. Nie drogie. I pyszne, a to, jak widzisz, jest duż o warte)


Ale ż adne, nawet najbardziej wszechstronne, najpię kniejsze lub najbardziej uduchowione miejsce nie zastą pi podró ż y, kiedy prawie codziennie pakujesz walizkę i ponownie przenosisz się w nowe miejsce, kiedy za każ dym zakrę tem znajdziesz przygody, kiedy ich wraż enia moż na nawlec na nitkę pamię ci jak koraliki, aby pó ź niej, siedzą c w domu na znajomym krześ le, uporzą dkować i zbadać ich skarby. Twó rz legendy i piosenki. Ż ycie w podró ż y jest snem w najczystszej postaci – powiedział a Agatha Christie i duż o o tym wiedział a)

Nie zmieniaj! )

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Uwagi (20) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara