nie polecam!

Pisemny: 31 sierpień 2024
Czas podróży: 24 — 31 sierpień 2024
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 5.0
Piszę tę recenzję , aby ludzie mieli prawdziwe informacje i nie martwili się wyborem hotelu tak jak my.
Wszystkie strony internetowe i organizatorzy wycieczek podają bł ę dne informacje na temat tego hotelu. Byliś my tu w sierpniu 2024 r. Hotel nie zasł uguje na ani jedną gwiazdkę . I chociaż wszę dzie jest pozycjonowany jako hotel imprezowy dla mł odzież y, hotel faktycznie przyjmuje grupy dzieci (wiele) i grupy emerytó w z ró ż nych krajó w.

Teraz w punktach.
Pokoje: ciasne, bez mebli, telewizor jest stary i nie ł apie ż adnych kanał ó w. Jest klimatyzator, nasz dział ał normalnie.

Umieszczono nas w pokoju, któ ry nie był sprzą tany przed nami, ale wyglą da na to, ż e nigdy nie był sprzą tany! Kurz, piasek, spleś niał e ciasteczka pod ł ó ż kiem...A kiedy idziesz do toalety, zapukaj gł oś niej, aby karaluchy uciekł y - jest ich duż o i są bardzo aktywne (bo nikt nie pomyś lał , ż eby je otruć ).

Odż ywianie: Takiego horroru nie widział em nawet w pań stwowych sanatoriach sowieckich!! ! Po pierwsze, menu nie zmieniał o się ani razu w tygodniu, był o takie samo przez wszystkie sześ ć dni.
Co wię cej, obiadu nie przygotowuje się osobno, wszystko, czego nie skoń czył o się na ś niadanie i obiad, otwarcie i bezwstydnie wykł ada na obiad. Znajdziesz tu: nuggetsy rybne, stripsy z kurczaka i frytki – wszystko razem wymieszane. A na ś niadanie jest jeszcze ciekawiej! ! Wszystko, co od wczoraj nie został o dojone, jest drobno siekane, mieszane i podawane jako danie dnia. Poważ nie?? ? Pierwsza myś l naszej grupy był a taka: jak pomyje dla ś wiń...Kilka osó b, w tym dziecko, po prostu zatruł o się nieś wież ymi warzywami i dostał o niestrawnoś ci. A kiedy poprosiliś my w jadalni o kubek do przygotowania herbaty dla chorego dziecka, powiedziano nam, ż e naczyń nie moż na wyją ć i dali nam jednorazowy plastikowy kubek.
Nieważ ne kiedy przyjedziesz, na począ tku, w ś rodku, na koń cu, na pewno coś Ci umknie. Skoń czył się chleb, potem masł o, potem serwetki. I generalnie polowaliś my na organizery z solą )))
W stoł ó wce, któ rą niesł usznie nazywają „restauracją ”, ś wiatł o ś wieci tylko nad linią dostaw.
Kolacje jedliś my pó ź no - po prostu jedliś my w ciemnoś ci. Ani ż aró wki na suficie.
Godziny posił kó w był y stale skracane i zmieniane. A jeś li, nie daj Boż e, spó ź nisz się , zamkną drzwi i zostawią cię gł odnego.


Personel: kuchnia/bar, recepcja - dziewczyny z Ukrainy, staż yś ci uczelni kulinarnych. Szczerze mó wią c, to był wstyd dla naszego kraju. Są oboję tni, nie rozwią zują pró ś b i pytań , są leniwi. Napoje nalewane są dla Ciebie przy barze, w ramach obsł ugi. W stoł ó wce latawce pilnują , ż ebyś nie zabrał szklanki wody.

Basen: poł oż ony po sł onecznej stronie hotelu - bez parasola! Wszyscy urlopowicze zebrali się w cieniu jednego drzewa na terenie. A tak przy okazji, w basenie jest duż o komaró w, co oznacza, ż e ​ ​ rozmnaż ają się w wodzie basenowej, co oznacza, ż e ​ ​ baseny nie są odpowiednio czyszczone i pielę gnowane.

Sprzą tanie: Nastę pnego dnia zaprosiliś my do nas sprzą taczkę . Przyszł a, wytarł a szmatką , posmarował a brudem...
Nie zmieniają c ś ciereczki po toalecie, obeszł a cał y pokó j. Có ż , rozumiesz, ż e cał y brud, wł osy i piasek pozostał y w pokoju.

A co najważ niejsze, to nie jest pierwsza linia morza! Do morza niedaleko, ale trzeba bę dzie jechać . I z powrotem - nawet w gó rę . Pomię dzy morzem a hotelem znajdują się co najmniej dwa bloki innych hoteli i sklepó w.

Co jest dobre? Morze))) Ale zdecydowanie musisz pojechać do innego hotelu!
Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał