Довольно приличный отель. Вначале я хотел выбрать отель ближе к центру, но в конечном итоге, я не пожалел, потому что это зеленая зона, практически окраина Золотых песков, там можно было вечером нормально отдохнуть, можно было сходить в центр, там погулять, не было бешеного шума, как в центре. Сервис и питание в отеле хорошее, хоть это и 3*. Сам по себе поселок Золотые пески не большой, удобное сообщение с Варной, там ходит маршрутный автобус. В принципе, мне Болгария понравилась, единственное, что как для Европы она грязновата. Питание у меня было по системе "все включено", вполне приличное, отравлений ни у кого не было, мухи были, но в жару никуда от них не денешься. Приехали мы в отель поздно, нам дали пару бутербродов и что-то из цитруса, заселение прошло нормально. Меня поселили на первом этаже, вначале мне это не понравилось, не хотел я первый этаж, но мне сказали, что это решает администратор, по-русски они понимали плохо, но в принципе, и на первом этаже было нормально. Я просто отзывы читал, что на первом этаже влажно, но возможно это в другое время года, а летом там было нормально. Сам отель прикольно построен, в виде крепости, замка, внутри - зеленая зона, столики, родничек какой-то. Уютный, тихий, спокойный отель, дальше больше суеты. Тем более, немного пройти и там центр практически рядом, там и рынок, и магазины, обменников много, развлекаловки разные. Гид в отеле предлагал нам экскурсии, они были дороже, чем в местных агентствах, но нас предупредили, что в местных агентствах проблемы со страховкой, поэтому лучше покупать у своего представителя от туроператора. Я взял одну экскурсию, мне понравилось. Единственный минус, что болгары плохо говорят по-русски, приходилось на пальцах показывать или включать переводчик и говорить по-болгарски. А в целом, отель мне понравился, все было хорошо.
Cał kiem przyzwoity hotel. Na począ tku chciał am wybrać hotel bliż ej centrum, ale w koń cu nie ż ał ował am, bo to teren zielony, praktycznie obrzeż a Zł otych Piaskó w, gdzie wieczorem moż na normalnie odpoczą ć , moż na był o iś ć do centrum, pospacerować tam, nie był o szalonego hał asu, jak w centrum. Obsł uga i jedzenie w hotelu jest dobre, mimo ż e 3*. Sama miejscowoś ć Zł ote Piaski nie jest duż a, dogodna komunikacja z Warną , kursuje autobus wahadł owy. W zasadzie Buł garia mi się podobał a, jedyne, ż e jak na Europę jest brudna. Moje jedzenie był o all inclusive, cał kiem przyzwoite, nikt nie miał zatruć , był y muchy, ale w upale nie moż na od nich uciec. Do hotelu przyjechaliś my pó ź no, dali nam kilka kanapek i coś z cytrusó w, zameldowanie poszł o dobrze. Osiadł em na pierwszym pię trze, na począ tku mi się nie podobał o, nie chciał em pierwszego pię tra, ale powiedzieli mi, ż e administrator decyduje, nie rozumieją dobrze rosyjskiego, ale w zasadzie był o w porzą dku na pierwszym pię trze. Wł aś nie przeczytał em opinie, ż e na parterze jest wilgotno, ale moż e to o innej porze roku, ale latem był o normalnie. Sam hotel jest fajnie zbudowany, w formie fortecy, zamku, w ś rodku jest zieleń , stoliki, jakaś sprę ż yna. Przytulny, cichy, spokojny hotel, wię cej zamieszania dalej. Co wię cej, jest to mał y spacer, a centrum jest prawie w pobliż u, jest rynek, sklepy, duż o wymiennikó w, ró ż ne rozrywki. Przewodnik w hotelu zaproponował nam wycieczki, był y droż sze niż w lokalnych agencjach, ale ostrzegano nas, ż e lokalne agencje mają problemy z ubezpieczeniem, wię c lepiej kupować u swojego przedstawiciela u organizatora wycieczek. Wzią ł em jedną wycieczkę , podobał o mi się . Jedynym minusem jest to, ż e Buł garzy nie mó wią dobrze po rosyjsku, musiał em pokazać lub wł ą czyć tł umacza na palcach i mó wić po buł garsku. Ale ogó lnie hotel mi się podobał , wszystko był o dobrze.