Отель выбирали из определенного ценового диапазона по отзывам. Выбор пал на Градину.
Из аэропорта Варны доставили к отелю около 9-10 утра - заселить сразу не смогли. Но на это особо и не рассчитывали.
Номер был на 7 этаже. Ежедневно 4 этажа пешком, потом на лифте - но это не напрягало. В номере балкон с видом на приотельный сад и боковой вид на море - очень даже ничего, если не считать, что от балконов соседних номеров почти ничего не отделяло. На балкончике табуреточка и 2 пластиковых стула, сушилка. В номере - все из заявленного. Чисто. Но! Звукоизоляции с одним из соседних номеров практически никакой. Нам не надо было прислушиваться - мы даже при относительно громко включенном телевизоре слышали соседей (что уже говорить по тишину в 7 утра - когда так хотелось спокойно понежиться в кровати, а приходилось слушать новости и их обсуждение из соседнего).
У нас были только завтраки. Нас (две подруги) все устраивало. Не переесть почти не удавалось.
Есть маленький бассейн рядом - но в нем такая вонючая вода (хлорка или т. п. ), что только 1 раз там поплавали и пару раз позагарали.
Расположение отеля хорошее - немного в стороне от суеты, но при этом недалеко от моря.
Ходили в основном на пляж Ривьера (правда с третьего дня через проходную отеля бесплатно нас пускать отказались (надо было заплатить на входе за лежаки), но мы делали круг и заходили на пляж с бесплатной)) стороны и платили непосредственно мальчику на пляже, который делал нам скидку все 7 дней отдыха.
В целом, после Черногории Болгария показалась мне скучной. Завтрак – пляж – обед – пляж – вечер в баре или на дискотеке. И так каждый день. Да – пляж отличный, погода замечательная, воздух чистый. Действительно расслабилась. Но на четвертый день хотелось выть. Самостоятельный поход к монастырю Эладжа был глотком свежего воздуха, напомнившего о прогулках по Будве и окрестностям. . Интересных мест для экскурсий с курорта единицы. Если бы не поездка в Стамбул – совсем печалька. Ездила на 1 день. Не жалею. Автобус хороший – поездка утомила не сильно, а впечатлений получила массу. Ездили также к мысу Калиакра и в Ботанический сад Балчика. Мыс понравился. Сад – обычный. Да и было очень жарко, что желание было только одно – быстрее в автобус с кондиционером.
Золотые пески – немецкий курорт. Немцы кругом. Грубоватые, хамоватые, разговор начинают с «Ты из Германии? » и если ответ «Нет», то больше можно ничего и не услышать в ответ)))
В целом: приехала, отдохнула, забыла – такой след оставила Болгария в моем сердце.
Hotel został wybrany z pewnego przedział u cenowego na podstawie recenzji. Wybó r padł na Gradinę .
Z lotniska w Warnie dowiezieni do hotelu okoł o 9-10 rano - nie mogł em się od razu zał atwić . Ale tak naprawdę nie liczyli na to.
Pokó j znajdował się na 7 pię trze. Codziennie 4 pię tra pieszo, potem windą - ale to nie przeszkadzał o. Pokó j posiada balkon z widokiem na hotelowy ogró d i boczny widok na morze - bardzo prawie nic, poza tym, ż e prawie nic nie oddzielał o się od balkonó w są siednich pokoi. Na balkonie stoł ek i 2 plastikowe krzesł a, suszarka. W pokoju - wszyscy zadeklarowani. Czysto. Jednak! Z jednym z są siednich pokoi praktycznie nie ma izolacji akustycznej. Nie musieliś my sł uchać - nawet przy stosunkowo gł oś no wł ą czonym telewizorze sł yszeliś my są siadó w (co tu mó wić w ciszy o 7 rano - kiedy tak bardzo chcieliś my spokojnie namoczyć ł ó ż ko, ale musieliś my sł uchać do wiadomoś ci i ich dyskusji od są siada).
Zjedliś my tylko ś niadanie. My (dwoje przyjació ł ) był o dobrze. Nie moż na był o się nie przejadać .
W pobliż u jest mał y basen - ale ma tak ś mierdzą cą wodę (chlor itp. ), ż e tylko raz tam pł ywaliś my i opalaliś my się kilka razy.
Lokalizacja hotelu jest dobra - trochę z dala od zgieł ku, ale blisko morza.
Pojechaliś my gł ó wnie na plaż ę Riviera (choć od trzeciego dnia odmó wili nam wpuszczenia nas przez wejś cie do hotelu za darmo (za leż aki musieliś my zapł acić przy wejś ciu), ale zrobiliś my kó ł ko i poszliś my na plaż ę z darmowej strony)) i zapł acił em bezpoś rednio chł opakowi na plaż y, któ ry zrobił nam zniż kę na wszystkie 7 dni odpoczynku.
Ogó lnie po Czarnogó rze Buł garia wydawał a mi się nudna. Ś niadanie - plaż a - lunch - plaż a - wieczó r w barze lub na dyskotece. I tak każ dego dnia. Tak - plaż a super, pogoda cudowna, powietrze czyste. Naprawdę zrelaksowany. Ale czwartego dnia chciał em wyć . Samodzielna wycieczka do Klasztoru Eladzha był a powiewem ś wież ego powietrza, przywodzą cym na myś l spacery po Budvie i jej okolicach. Z kurortu jest tylko kilka ciekawych miejsc na wycieczki. Gdyby nie wyjazd do Stambuł u, był oby bardzo smutno. Poszedł em na 1 dzień . Nie ż ał uję . Autobus jest dobry - podró ż nie zmę czył a mnie zbytnio, ale mam duż o wraż eń . Pojechaliś my też na Przylą dek Kaliakra i Ogró d Botaniczny w Bał cziku. Podobał a mi się peleryna. Ogró d jest normalny. Tak, a był o bardzo gorą co, ż e był o tylko jedno pragnienie – szybciej w klimatyzowanym autobusie.
Zł ote Piaski to niemiecki kurort. Niemcy są wszę dzie. Niegrzeczni, chamscy, zaczynają rozmowę od „Jesteś z Niemiec? ” a jeś li odpowiedź brzmi „Nie”, to nie sł ychać nic innego w odpowiedzi)))
Ogó lnie: przyjechał em, odpoczą ł em, zapomniał em - Buł garia zostawił a taki ś lad w moim sercu.