Даже не знаю, с чего начать. Наверное с того, что турфирма (Экотуризм) и ее драгоценный менеджер Аня нас отправляли в Золотые пески на три звезды. Поэтому приехав, были "приятно" удивлены. Номера ужасны, зимой там студенческая общага, про это нам проговорилась женщина из Варна турист, не сделано даже минимального ремонта, стены облуплены, на потолке подтеки и т. д. Еда - это вообще отдельный разговор. Думала, что хуже турецкой трешки не бывает, но оказывается - нет предела "совершенству". Еда не однообразна, она ОДИНАКОВАЯ каждый день! ! ! Еще более-менее завтрак, но на обед моему ребенку есть было нечего, кроме вареной картошки. Мяса не было вообще ни разу. Бывали соевые котлетки, беее. На ужин - картошка фри, тушеная картошка, плюс курица. И так каждый день. Мороженого на самом деле хватало не всем, впрочем как и иногда вина, пива - они заканчивались как минимум в середине обеда или ужина. С хозяином отеля-общежития - жирным армянином Эдиком, тоже случился у нас конфликт, он , тряся нижней губой, грозился нас, "русских", выселить. О том, что мы беларусы, он не слушал, а только орал что все русские - засранцы. Успокоить смогли только пригрозив вызвать полицию. Бар работает на самом деле до 19-00, наверное чтобы много не выпили. А столики перед баром стоят возле канализации, так что особо и сидеть там не посидишь из-за запаха. Выйти вечером реально некуда, это не курорт, это сельская местность!! ! ! Если номер не с видом на море - значит он с видом на стройку, она в 5-10 метрах от отеля. Белье кстати вроде бы как меняли, а вот полотенца - 1 раз. И то, положили на троих человек одно большое и на наши просьбы не реагировали, так же как и на просьбы поменять перегоревшие лампочки. Вобщем, мы от такого отдыха просто в шоке, и хотя в турфирме говорили, что люди ездят туда из года в год - вранье! Мы не встретили ни одного человека там, который был рад увиденному. Единственное, к чему претензий нет - так это пляж, чистый и аккуратный. И еще понравилась сауна - каждому дали талончик на одно бесплатное посещение. Ну вот мои впечатления от отдыха, я такого не ожидала, хотя всегда семьей отдыхаем эконом-классом. В частности были в Золотых песках в отеле Блю Скай (тогда тоже две звездочки), и остались очень довольны абсолютно всем.
Nawet nie wiem od czego zaczą ć . Zapewne z tego, ż e biuro podró ż y (Ekoturystyka) i jej cenna menadż erka Anya wysł ał a nas do Zł otych Piaskó w po trzy gwiazdki. Wię c kiedy przyjechaliś my, byliś my mile zaskoczeni. Pokoje są okropne, zimą jest akademik, turysta z Warny nam o tym poinformował , nawet minimalnych napraw nie wykonano, ś ciany się ł uszczą , na suficie są smugi itp. Jedzenie jest ogó lnie oddzielna rozmowa. Myś lał em, ż e nie ma gorszej trzyrublowej noty tureckiej, ale okazuje się , ż e nie ma granic „doskonał oś ci”. Jedzenie nie jest takie samo, jest takie samo każ dego dnia! ! ! Jeszcze mniej wię cej ś niadanie, ale na obiad moje dziecko nie jadł o nic opró cz gotowanych ziemniakó w. Nigdy nie był o mię sa. Był y kotleciki sojowe, huh. Na obiad frytki, duszone ziemniaki i kurczak. I tak każ dego dnia. W rzeczywistoś ci nie wszystkim jednak wystarczał o lodó w, czasem wina, piwa – koń czył y się przynajmniej w poł owie obiadu lub kolacji. Mieliś my też konflikt z wł aś cicielem hotelu-hostelu – grubym Ormianinem Edikiem, któ ry potrzą sają c dolną wargą groził nam, ż e eksmituje nas „Rosjan”. Fakt, ż e jesteś my Biał orusinami, nie sł uchał , tylko krzyczał , ż e wszyscy Rosjanie to dupki. Jedynym sposobem, by go uspokoić , był o groź ba wezwania policji. Bar jest otwarty do 19-00, prawdopodobnie po to, aby nie pili duż o. A stoliki przed barem są blisko kanał u, wię c nie moż esz tam nawet siedzieć z powodu zapachu. Naprawdę nie ma gdzie wyjś ć wieczorem, to nie jest oś rodek, to jest na wsi!! ! ! Jeś li pokó j nie ma widoku na morze, to ma widok na plac budowy, znajduje się.5-10 metró w od hotelu. Nawiasem mó wią c, poś ciel wydaje się być zmieniana, ale rę czniki - 1 raz. A potem postawili jedną duż ą na trzy osoby i nie odpowiedzieli na nasze proś by, a takż e proś by o wymianę przepalonych ż aró wek. Generalnie takie wakacje nas po prostu szokują i choć biuro podró ż y mó wił o, ż e ludzie jeż dż ą tam rok po roku – kł amstwo! Nie spotkaliś my tam ani jednej osoby, któ ra był aby zadowolona z tego, co zobaczył . Jedyne na co nie ma narzekań to plaż a, czysta i zadbana. Podobał a mi się też sauna - każ dy dostał kupon na jedną darmową wizytę . Có ż , oto moje wraż enia z reszty, nie spodziewał em się tego, chociaż zawsze mamy rodzinne wakacje w klasie ekonomicznej. W szczegó lnoś ci byliś my w Zł otych Piaskach w hotelu Blue Sky (wtedy też dwie gwiazdki) i byliś my bardzo zadowoleni z absolutnie wszystkiego.