Miły pobyt

Pisemny: 21 luty 2011
Czas podróży: 14 — 20 lipiec 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 6.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 4.0
Powiedzieć , ż e podobał y mi się moje wakacje w Buł garii, to po prostu milczeć ! UWIELBIAŁ EM TO TOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO dobrze!!! !
Jednak! Odł ó ż my na chwilę emocje na bok, a o meritum opowiem.
Odpoczywaliś my w Sł onecznym Brzegu, hotelu "Tia Maria". Hotel 3*, od razu ostrzegam, dla kogo jest to waż ne, hotel znajduje się na 3 linii, po drugiej stronie ulicy, do morza pieszo przez 10-15 minut w spokojnym tempie. Dla nas był o to do przyję cia, ponieważ . chcieliś my duż o chodzić .

Sam hotel jest mał y i bardzo, bardzo przytulny. Znajduje się przy drodze, ale nie na samej drodze, tylko trochę z boku, chociaż nadal sł ychać hał as uliczny (okna nie był y zamykane na noc, był o coś z klimatyzacją , wię c pamię taj też , kto to jest waż ne dla). W hotelu, podobnie jak w innych hotelach w Buł garii, w lobby barze jest darmowe Wi-Fi, dodatkowo sejfy. opł ata (jak rozumiem, w Buł garii jest to zwyczajowo), basen, parasole i leż aki przy basenie są bezpł atne. Wzię liś my tylko ś niadanie, ale hotel oferuje ś niadania i kolacje. Jedzenie wedł ug systemu „bufetowego”. Nie wiem co był o podawane na obiad, ale na ś niadanie był a letnia sał atka (ogó rki, pomidory, ser feta), osobno pokrojone buraki, marchew, kapusta, ziarna kukurydzy, czarne oliwki, ró ż ne kieł baski, paró wki, jajka na twardo, kilka rodzajó w omletó w, ser feta, masł o, dż emy, zsiadł e mleko, pł atki zboż owe, musli, kulki czekoladowe, tosty, owoce, arbuz, herbata, kawa, soki owocowe. Byliś my tam tydzień , asortyment nigdy się nie zmieniał (piszę dla tych, któ rzy są szczegó lnie wybredni, ż eby pó ź niej nie narzekali : -)), ale dla nas to nie miał o znaczenia, nie przyjechaliś my tam w koń cu przejadać się !
Sprzą tanie pokoju też mi się nie podoba, nie chodziliś my za pokojó wkami : -) Rano, gdy wstajemy, idziemy prosto na plaż ę . Wracamy na obiad - wszystko już posprzą tane, ł ó ż ko poś cielone, zasł ony zacią gnię te. Poś ciel był a zmieniana, jak rozumiem, 1 raz w cią gu 3 dni (piszę też dla szczegó lnie kapryś nych, ale dla nas są to bł ahe drobiazgi). A przy okazji nie był o też kosmetykó w (mydł a, szamponu), ale dla nas to nie ma znaczenia - kupiliś my cudowny szampon z wodą ró ż aną . Jedyne, co mnie trochę zaskoczył o, to ż elazko za 2 lewy (dla poró wnania 1 euro - 2 lewy) za godzinę . No i figi wzią ł em, zapł acił em, szybko wszystko pogł askał em (i we wł asnym pokoju) i zaniosł em na recepcję . Pracował a tam bardzo sympatyczna dziewczyna Silvia, mó wi trochę po rosyjsku, a jeszcze lepiej po angielsku.
Generalnie nie mieliś my problemó w z ję zykiem. Wszę dzie - w kawiarniach, sklepach, sklepach z pamią tkami, w autobusach itp. itp. - Wszyscy rozumieją i mó wią po rosyjsku, czasem nawet bardzo dobrze. Czasami czytam w recenzjach, ż e, jak mó wią , stosunek do rosyjskoję zycznych turystó w jest stronniczy - nie wiem, nigdy się z tym nie spotkał em. Wszystkich nas przywitano uprzejmie, jak mó wią : „każ dy kaprys dla twoich pienię dzy! ” : -) Mó wią c o pienią dzach. W Buł garii, mimo ż e są w Unii Europejskiej, lewy nadal jeż dż ą , wszę dzie są wymienniki, ale trzeba być bardzo, bardzo ostroż nym. Nasz przewodnik z biura podró ż y zdecydowanie radził nam wymienić pienią dze w bankach lub kantorach CROWN, w innych kurs jest zazwyczaj bardzo niekorzystny. Byliś my ostroż ni, a potem jak już popeł niliś my bł ą d, wł aś nie w kantorze (doś ć oficjalny, legalny, z czekami) bardzo nieopł acalnie zmienili monetę.100 euro. No có ż , niech ją Bó g bł ogosł awi....I oczywiś cie nie zadzieraj z kantorami ulicznymi, tam chodzą ich mnó stwo. . .
A reszta jest po prostu cudowna! Morze jest ciepł e, piasek mię kki i mię kki! Sł oń ce! Och, tutaj musisz być bardzo ostroż ny! Pamię taj, już pierwszego dnia, w pierwszej godzinie, po wyjś ciu z hotelu, posmaruj się dobrym filtrem przeciwsł onecznym, w przeciwnym razie spalisz się do niczego, a cał a reszta bę dzie marnotrawstwem! Sł oń ce bardzo tam myli: grzeje delikatnie, delikatnie, a potem kaaaaak zaczyna się smaż yć!! ! ! A wię c bez kremu i bez czapki - Boż e strzeż , wychylaj się na sł oń cu.

Plaż a w Sł onecznym Brzegu ma charakter miejski, są strefy pł atne i bezpł atne. Pł atne - gdzie są parasole i leż aki po 7 lew każ dy. Jak pł acisz za parasol lub leż ak, na pewno dostaniesz czek, wszystko jest oficjalne. A dalej, za strefą parasoli, trochę dalej od morza (10-15 metró w) - strefa wolna, moż na tam przebywać absolutnie spokojnie. Tylko pamię taj, aby kupić wł asny parasol (sprzedawane są wszę dzie w sklepach, a takż e maty, kremy, rę czniki, ró ż ne nadmuchiwane skutery wodne), nawet nie myś l o rozł oż eniu na otwartym sł oń cu - spal się w 15 minut ! ! ! !
Rozrywka - każ dy odnajduje siebie. Są tu ró ż ne sporty wodne, moż na też jeź dzić na velomobilu, mał ej lokomotywie parowej, bryczce konnej, motorowerze, wszelkiego rodzaju ekstremalnych rozrywkach jak bungee, spadochron itp. Oferują wiele wycieczek, w pobliż u staroż ytnego miasta Nesebyr (10 minut komunikacją miejską , 1 lew w jedną stronę ), jest też co zobaczyć .
Generalnie w Buł garii moż na i należ y odpoczą ć!!! !
Mił ego wypoczynku i wielu wraż eń!! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał