Отель посоветовала знакомая, которая там отдыхала несколько лет назад. Приехали примерно в 11 утра. Заселили в 14, браслет в 15ч. Попали в 16 ч на полдник: песочное печенье, круасаны, цветное мороженое (выдавали в руки в вафельных рожках). Всё быстро разбирали и надо было стоять и ждать следующей партии, унизительно немного. Круасаны могли больше и не выносить, говорят больше нет. Такое повторялось и на завтраках. Меню не менялось всю неделю. Однажды была рыба, наверное скумбрия, тк достался только хвостик. На завтрак много жареной колбасы, сосисок, яйца вареные, жареные, омлет. Халва, пахлава, хлопья, круасаны (если успеете). На обед 2 вида супов, картофель в разных вариантах: фри, пюре, запеченный, рис, окорочка, свинина, макароны. Баница!! ! Несколько салатов, колбаса, сыр, брынза. Фрукты: апельсин, персик, абрикос, 1 раз была груша. На ужин почти тоже самое с обеда. Напитки: кола, фанта, спрайт, яблочный сок, черешневый, кофе, чай, капучино, молоко. В столовой ведут учет- какой номер поел, второй раз зайти проблематично. Пиво никакое. В первый же день пришлось ругаться, тк "пива нема", потом появилось. Делают несколько коктейлей. В этом году персонал из Киргизии. По питанию- голодным не будешь, но к концу недельного отдыха однообразие еды уже отбивает аппетит. Отдыхающие: Румыния, Молдова, Украина, Польша, русская речь слышна. Бар работает до 22 ч, без горячих напитков. Бассейн только до 17 ч. Претензий к уборке номеров нет, убирали каждый день, меняли полотенца (по 2/чел), добавляли мыло и шампунь, постель сменили 1 раз. Работающий пустой холодильник, фен, маленький телевизор. В основном номера хорошие, но у нас было пятно на потолке, тк последний этаж видно текло и маленький балкончик, так только купальник посушить. У сестры в номере занавеска в душе прикреплена дальше бортика, поэтому вода вытекала в комнату. В холле кожаные диваны засаленные, волосы прилипают. В туалете на первом этаже грязно, в женском постоянно нет бумаги, приходилось просить в мужском. Паука огромного видела в углу всю неделю и сейчас наверное там. Развлечений при отеле нет, говорят есть ночные клубы недалеко. Рядом много магазинчиков с сувенирами, предметами и вещами для отдыха на море. За кремами советую сходить в супермаркет "Младость", там дешевле в 2-3 раза (посмотрите по карте гугла). Это так, если придираться. Море, действительно, в 1 минуте ходьбы, лучше иметь свой зонт. Море чистое, песок мелкий! Отель для экономных и непривередливых. За 7 ночей8 дней заплатили за двоих 330 евро. КАКИЕ ДЕНЬГИ_ ТАКОЙ ОТЕЛЬ.
Hotel został polecony przez znajomego, któ ry przebywał tam kilka lat temu. Dotarliś my okoł o 11 rano. Zameldowaliś my się o 14, bransoletka o 15h. Dostał em o 16:00 na popoł udniową przeką skę : kruche ciasteczka, rogaliki, kolorowe lody (rozdawano je w roż kach waflowych). Wszystko został o szybko zał atwione i musieliś my stać i czekać na nastę pną partię , trochę upokarzają ce. Croissanty nie mogł y już dł uż ej wytrzymać , nie mó wią wię cej. Zdarzył o się to ró wnież podczas ś niadania. Menu nie zmienił o się przez cał y tydzień . Kiedyś był a ryba, prawdopodobnie makrela, ponieważ został tylko ogon. Na ś niadanie duż o kieł basek smaż onych, kieł basek, jajek na twardo, jajek sadzonych, jajecznicy. Chał wa, baklava, pł atki ś niadaniowe, rogaliki (jeś li masz czas). Na obiad 2 rodzaje zup, ziemniaki w ró ż nych wersjach: frytki, ziemniaki puree, pieczone, ryż , udka z kurczaka, wieprzowina, makaron. Banitsa!! ! Kilka suró wek, kieł basa, ser, ser. Owoce: pomarań cza, brzoskwinia, morela, 1 gruszka. Na obiad prawie tak samo jak na obiad. Napoje: cola, fanta, sprite, sok jabł kowy, wiś niowy, kawa, herbata, cappuccino, mleko. W jadalni prowadzą ewidencję , jaki numer zjedli, problematyczne jest wejś cie po raz drugi. Nie ma piwa. Już pierwszego dnia musiał am przysią c, ż e moż e „piwa nie ma”, wtedy się pojawił o. Robią kilka koktajli. W tym roku kadra pochodzi z Kirgistanu. Jeś li chodzi o odż ywianie, nie bę dziesz gł odny, ale pod koniec tygodniowego odpoczynku monotonia jedzenia już zabije Twó j apetyt. Urlopowicze: Rumunia, Moł dawia, Ukraina, Polska, sł ychać rosyjską mowę . Bar czynny jest do 22:00, bez gorą cych napojó w. Basen jest tylko do 17. Nie ma ż adnych skarg na sprzą tanie pokoi, sprzą tali codziennie, zmieniali rę czniki (2 na osobę ), dodawali mydł o i szampon, zmieniali ł ó ż ko 1 raz. Dział ają ca pusta lodó wka, suszarka do wł osó w, mał y telewizor. Zasadniczo pokoje są dobre, ale mieliś my plamę na suficie, ponieważ ostatnie pię tro był o widoczne i był mał y balkon, wię c po prostu wysusz stró j ką pielowy. W pokoju mojej siostry zasł ona prysznicowa jest przymocowana dalej niż z boku, wię c woda wpadał a do pokoju. Skó rzane sofy w przedpokoju są tł uste i mają patyczki do wł osó w. Toaleta na parterze jest brudna, w damskiej nie ma papieru, o mę skiej trzeba był o poprosić . Przez cał y tydzień widział em ogromnego pają ka w ką cie i teraz pewnie tam jest. W hotelu nie ma rozrywki, mó wią , ż e w pobliż u są kluby nocne. W pobliż u wiele sklepó w z pamią tkami, przedmiotami i rzeczami dla reszty morza. Po kremy radzę udać się do supermarketu Mladost, tam jest 2-3 razy taniej (patrz mapa Google). Tak jest, jeś li znajdziesz bł ą d. Do morza jest naprawdę.1 minuta spacerkiem, lepiej mieć wł asny parasol. Morze jest czyste, piasek jest w porzą dku! Hotel dla oszczę dnych i wybrednych. Za 7 nocy, 8 dni zapł aciliś my 330 euro za dwie osoby. JAKIE PIENIĄ DZE_ TAKI HOTEL.