отель предложили в турфирме.
отель находится в 7 минутах от центра курорта ("Кубань"), в минуте от моря. напротив - торговые ряды, кафе, небольшие маркеты. я платила 400 евро.
приехала в отель одна в 14.30. заселили быстро и вместо сингла в стандарт с видом на море и горы. здесь маленький секрет - рассказала, что сын работает в турфирме, сопровождает автобусные туры в Болгарию (это чистая правда). старший администратор Кэтти и паренек Иво быстро переговорили и торжественно поменяли мне ключик. зашла в номер - просторно, чисто, светло.
вышла на балкон - красота!
носильщику на чай, в душ и на пляж. вид на Святой Влас. вид на Несебр.
лежаки, зонтики платно по 4 евро на день. роскошь, учитывая цену всему туру.
песочек мелкий, море тоже. с моим умением плавать идеально.
столовая, или главный ресторан вполне понравился внешне.
еда, как везде. не удивила, не порадовала, но и не расстроила - голодной не была. завтраки типичные для отелей данного класса, ужин тоже - мясо, рыба, птица, помидоры, перец, огурцы, капуста, рис, картошка, макароны и остальная баламуть всегда в ассортименте была. с выпечкой, фруктами, сладостями туговато. но не смертельно. смогла снять только десертный столик и то это ужин заканчивается - дядька погрозил пальчиком за съемку.
любила есть на террасе.
до 6 этажа пешком лень подниматься. есть 2 лифта. один прозрачный, с видом на улицу.
после ужина обычно шла гулять в центр или уезжала в Несебр, Святой Влас. на рецепшен ребята все объяснили и практически проводили до остановки автобуса, а здесь пишут, что внимания мало. ко мне хорошо относились, да и я их не напрягала.
убирали номер чисто и в то время, когда меня не было. конечно, если на двери была специальная карточка. ничего, слава Богу, не пропало. вещи лежали на соседней кровати, деньги в чемодане, паспорт оставила на рецепшен - там находился до моего отъезда в целости и сохранности совершенно бесплатно. они мне сами предложили, чтоб сейф не арендовать.
в самом отеле никакой анимации не было. в соседних до 15.09 что-то слышно было, но я не ходила. контингент отдыхающих интернациональный: белорусы, русские, поляки, чехи, немцы. на первые выходные автобус израильтян привозили, на следующие - турков (какие же они шумные и обезбашенные! при всем моем спокойствии пришлось 3 дня находиться в напряжении, особенно в столовой).
сам Солнечный берег шумный в центре и демократичный в целом. на "Кубани" поразила толпа несущихся и орущих малолеток-скандинавов. если попадешь к ним - затопчут. вообще в сентябре на курорте дом престарелых немцев, французов, англичан и других европейцев. (когда наши пенсионеры позволят так себе жить - ?? ? ).
экскурсии не брала - не первый раз в Болгарии. только в качестве развлечения в болгарское село съездила. весело, интересно, но первый раз впечатлило больше. гид была Весела веселей.
и о погоде - БАРХАТНЫЙ СЕЗОН! ! ! и этим все сказано. воздух днем 21-27, вечером 15 -22, вода около 25. пару дней тучки набегали, ветрено было. один вечер - обалденная гроза. дождь стеной, даже град, молнии в горах и над всем морем, гром такой, что стены колотились.
молодежь с центра возвращалась с пакетами для мусора на ногах, головах и плечах. сами хохочут! все им ни по чем. и меня угораздило в Несебр поехать.
в общем отдых хороший получился. уезжать не хотелось. если бы пришлось ехать в Болгарию, я бы опять выбрала этот отель по цене и качеству.
ПРИЯТНОГО ВСЕМ ОТДЫХА!! !
Добре дошли в България!! !
zapovyadayte България! ! !
Hotel został zasugerowany przez biuro podró ż y.
hotel znajduje się.7 minut od centrum kurortu ("Kuban"), minutę od morza. wrę cz przeciwnie - galerie handlowe, kawiarnie, mał e targowiska. Zapł acił em 400 euro.
przyjechał do hotelu sam o 14.30. osiedlił się szybko i zamiast jedynki w standardzie z widokiem na morze i gó ry. tu mał a tajemnica - powiedział a, ż e jej syn pracuje w biurze podró ż y, towarzyszy wycieczkom autokarowym do Buł garii (to prawda). starszy administrator Cathy i chł opiec Ivo szybko porozmawiali i uroczyś cie zmienili mó j klucz. Wszedł em do pokoju - przestronny, czysty, jasny.
wyszedł na balkon - pię kna!
portiera na herbatę , pod prysznic i na plaż y. widok na ś w. Wł as. widok na Nesebyr.
leż aki, parasole za opł atą.4 euro za dzień . luksus biorą c pod uwagę cenę cał ej wycieczki.
piasek jest w porzą dku, morze też . z moją zdolnoś cią do perfekcyjnego pł ywania.
jadalnia lub gł ó wna restauracja bardzo podobał a się na zewną trz.
jedzenie, jak wszę dzie. Nie zaskoczył em, nie podobał o mi się , ale też się nie zdenerwował em - nie był em gł odny. Ś niadania są typowe dla hoteli tej klasy, obiady też - mię so, ryby, dró b, pomidory, papryka, ogó rki, kapusta, ryż , ziemniaki, makarony i cał a reszta kł opotó w zawsze był a na stanie. z ciastami, owocami, sł odyczami nieco ciasno. ale nie ś miertelne. Udał o mi się zdją ć tylko stolik deserowy, a potem ta kolacja się koń czy - wujek pokiwał palcem za filmowanie.
uwielbiał em jeś ć na tarasie.
zbyt leniwy, by wspią ć się na 6. pię tro. są.2 windy. jeden przezroczysty, z widokiem na ulicę .
po kolacji zwykle szł am na spacer do centrum lub do Nesebyru, Ś w. Wł as. w recepcji chł opaki wszystko wyjaś nili i praktycznie odprowadzili na przystanek, ale tutaj piszą , ż e mał o uwagi. Był em dobrze traktowany i nie mę czył em ich.
sprzą tał em pokó j czyś ciutko iw czasie kiedy mnie tam nie był o. oczywiś cie, jeś li na drzwiach był a specjalna karta. nic, dzię ki Bogu, nie został o stracone. rzeczy leż ał y na nastę pnym ł ó ż ku, pienią dze w walizce, paszport zostawił em w recepcji - był tam przed wyjazdem, cał y i zdrowy, zupeł nie za darmo. sami zasugerowali mi, ż ebym nie wynajmował sejfu.
w samym hotelu nie był o animacji. w są siednim do 15.09 coś sł ychać , ale nie pojechał em. kontyngent turystó w jest mię dzynarodowy: Biał orusini, Rosjanie, Polacy, Czesi, Niemcy. w pierwszy weekend przywieziono autobus Izraelczykó w, w nastę pny Turkó w (jacy oni są hał aś liwi i szaleni! z cał ym moim spokojem musiał em być w napię ciu przez 3 dni, szczegó lnie w jadalni).
Sam Sł oneczny Brzeg jest gł oś ny w centrum i ogó lnie demokratyczny. na „Kubanie” uderzył tł um rozbiegają cych się i krzyczą cych skandynawskich mł odych ludzi. jeś li do nich dotrzesz, bę dą deptać . ogó lnie rzecz biorą c, we wrześ niu oś rodek ma dom opieki dla Niemcó w, Francuzó w, Brytyjczykó w i innych Europejczykó w. (kiedy nasi emeryci pozwalają sobie na takie ż ycie - ?? ? ).
Nie brał em udział u w wycieczkach - nie pierwszy raz w Buł garii. tylko w ramach rozrywki pojechał em do buł garskiej wioski. fajnie, ciekawie, ale za pierwszym razem zrobił o na nim wię ksze wraż enie. przewodnikiem był Vesela bardziej wesoł y.
a o pogodzie - VELVET SEZON! ! ! i to wszystko. powietrze w cią gu dnia 21-27, wieczorem 15-22, woda ok. 25. Kilka dni podbiegł y chmury, wiał o. pewnego wieczoru - niesamowita burza z piorunami. deszcz w ś cianie, nawet grad, bł yskawice w gó rach i na cał ym morzu, grzmot tak, ż e mury walił y.
mł odzież z oś rodka wracał a z workami na ś mieci na nogach, gł owach i ramionach. ś miać się ! wszystkie są na nic. i udał o mi się pojechać do Nesebyru.
ogó lnie reszta był a dobra. nie chciał wyjeż dż ać . Gdybym miał jechać do Buł garii, ponownie wybrał bym ten hotel za cenę i jakoś ć .
ODPOCZYNEK WSZYSTKICH!! !
Witamy w Buł garii!! !
zapovyadayte Buł garia! ! !