В отзыве я постаралась изложить исключительно факты о нашем пребывании в указанном отеле. Катание нам понравилось, поэтому отпуск мы себе не испортили. Однако не советуем ехать в данный отель, который пока не тянет даже на 3 звезды. Все, с кем мы общались, были недовольны отелем. Украинцы даже вызывали туристическую полицию из Софии, только после приезда которой у них заработало электричество и отопление в номере. Итак:
Приезд и поселение
• Номер, в который нас поселили (а оплачивали мы двухместный номер) оказался 3 на 3 метра с малюсеньким санузлом, очень холодный, из окна просто ветер дул. Кроме того, этот номер располагался между двумя корпусами отеля. То есть в оба корпуса надо было идти по улице (в одном из корпусов был ресепшн и SPA, а в другом – столовая).
• На просьбу переселить нас, нам сказали, что свободных номеров нет и что мы сможем переехать только на следующий день.
• Утром следующего дня новая девушка на ресепшн сказала, что переселить нас не может без разрешения менеджера отеля. Приехав после катания оказалось, что вопрос с переселением решен. Спасибо и на этом!
• Мы переехали в двухкомнатный номер, описание которого дано ниже. По словам других русских, они также проплачивали стандартные двухместные номера и их номера были схожи с нашими. Видимо, нас поселили в ту каморку, потому что кто-то продал занятый номер.
Доставка до подъемника и хранение горных лыж
• Из описаний отелей в интернете следовало, что он находится в пешей доступности от подъемника – около 200 метров. По факту – отель расположен метрах в 500 от подъемника, что недоступно если топать в горнолыжных ботинках - поэтому все-таки приходилось пользоваться отельными маршрутками.
• Расписание маршруток было не самое удобное – с 8-30 до 11-00 и с 15-00 до 17-00 (при том, что до 17-00 вы можете не успеть съехать с горы) каждые полчаса. У других отелей маршрутки курсировали чуть ли не целый день.
• Один раз мы прождали маршрутку минут 45, потому что они в этот день ходили раз в час. Какого-либо объяснения мы не получили.
• Комната для хранения горных лыж представляла собой холодную необорудованную комнату в недостроенном подвале отеля с крутым обледеневшим спуском к ней без ступенек. Для вида в ней включали маленький настольный вентилятор, который выключался на ночь. Ботинки в результате не сохли.
• Однажды покатавшись в мокрых ботинках, мы стали сушить ботинки в номере на шкафу – смотри особенности отопления в номерах.
• Полы в коридорах выложены плиткой, по которой почему-то нельзя ходить в лыжных ботинках (и кто придумал такую плитку положить в отеле на горнолыжном курорте? ).
• Так как сменную обувь оставлять около подъемников негде, а переобуваться с риском сломать ноги по пути в комнату для хранения оборудования не хотелось, то мы каждый день ругались с охранниками по поводу хождения в горнолыжных ботинках.
Номер в отеле и сервис
• Отопление в номере представляло собой кондиционер с забором и выдувом воздуха под потолком. Поэтому под потолком было очень тепло, а холодный воздух внизу не прогревался.
• Номер, в который нас переселили состоял из двух комнат, ванны и предбанника. Одна комната – спальня. Во второй располагались электроплита без признаков посуды, камин с табличкой не использовать, так как еще не протестировано, телевизор с пятью каналами – музыкальный без звука, 2 болгарских, два – американских в основном про животных (для сравнения у знакомых в трешке было каналов сорок, включая ОРТ).
• Из окон в этом номере также сифонило. В щель толщиной с палец вдоль окна мы засунули два пояса от халатов. Дуть стало значительно меньше.
• Окна выходили на стройку, о которой Солвекс не предупредил (зато отмел вариант другого отеля рядом со стройкой).
• Сам отель еще не достроен – они не стеснялись стучать и сверлить даже в горячий сезон.
• Между номерами отличная слышимость.
• Пластиковые карточки-ключи от комнат работали с перебоями.
• На этих ключах рядом с названием отеля было нарисовано 5 звезд!
• Как выяснилось, полотенца в отеле полагалось менять раз в три дня. Многим не меняли вообще. Нам меняли только после звонка с напоминанием на ресепшн. Тапочки принесли только через несколько дней. Белье не меняли вообще.
• Завтраки были малосъедобны. В одно утро они забыли нагреть воду для чая.
• Как оказалось отель состоит из двух корпусов с переходом по улице. В первом корпусе была SPA зона, а во втором – столовая. Мы жили в корпусе со столовой – поэтому распрощались с мечтой ходить в тапочках в бассейн.
• В SPA не хватало полотенец (не говоря уже о халатах и тапочках), поэтому все надо было носить с собой из номера.
W swojej recenzji starał em się podać tylko fakty dotyczą ce naszego pobytu we wskazanym hotelu. Lubiliś my jeź dzić na ł yż wach, wię c nie zepsuliś my wakacji. Nie polecamy jednak jechać do tego hotelu, któ ry jeszcze nie przycią ga nawet 3 gwiazdek. Wszyscy, z któ rymi rozmawialiś my, byli niezadowoleni z hotelu. Ukraiń cy wezwali nawet policję turystyczną z Sofii, dopiero po przybyciu dostali prą d i ogrzewanie w pokoju. Wię c:
Przyjazd i rozliczenie
• Pokó j, w któ rym się zamieszkaliś my (a zapł aciliś my za pokó j dwuosobowy) okazał się mieć.3 na 3 metry z maleń ką ł azienką , bardzo zimno, z okna wiał wiatr. Ponadto pokó j ten znajdował się pomię dzy dwoma budynkami hotelu. Czyli do obu budynkó w trzeba był o zejś ć ulicą (w jednym z budynkó w był a recepcja i SPA, a w drugim - jadalnia).
• Kiedy poproszono nas o przeprowadzkę , powiedziano nam, ż e nie ma wolnych pokoi i ż e moż emy się przenieś ć dopiero nastę pnego dnia.
• Nastę pnego ranka nowa pani w recepcji powiedział a, ż e nie moż e nas przenieś ć bez zgody kierownika hotelu. Przyjeż dż ają c po nartach, okazał o się , ż e sprawa przesiedlenia został a rozwią zana. Za to też dzię kuję !
• Przenieś liś my się do dwupokojowego mieszkania, któ rego opis znajduje się poniż ej. Wedł ug innych Rosjan zapł acili też za standardowe pokoje dwuosobowe i ich pokoje był y podobne do naszych. Podobno wsadzili nas do tej szafy, bo ktoś sprzedał zaję ty pokó j.
Dostawa do wycią gu narciarskiego i przechowalnia nart
• Z opisó w hoteli w internecie wynikał o, ż e od wycią gu narciarskiego dzieli go odległ oś ć okoł o 200 metró w. W rzeczywistoś ci hotel znajduje się.500 metró w od wycią gu narciarskiego, do któ rego nie moż na się dostać , jeś li nadepnie się buty narciarskie - wię c i tak trzeba był o korzystać z hotelowych minibusó w.
• Rozkł ad busó w nie był najwygodniejszy – od 8-30 do 11-00 i od 15-00 do 17-00 (pomimo tego, ż e przed 17-00 moż esz nie mieć czasu na opuszczenie gó ry) co pó ł godziny godzina. W innych hotelach minibusy kursował y prawie przez cał y dzień .
• Kiedyś czekaliś my na minibusa 45 minut, bo tego dnia jeź dzili raz na godzinę . Nie otrzymaliś my ż adnego wyjaś nienia.
• Przechowalnia nart był a zimnym, nieumeblowanym pomieszczeniem w niedokoń czonej hotelowej piwnicy ze stromym, oblodzonym, bezstopniowym zejś ciem. Ze wzglę du na wyglą d doł ą czono do niej mał y wentylator stoł owy, któ ry na noc był wył ą czany. Buty nie wyschł y.
• Kiedy jeź dziliś my w mokrych butach, zaczę liś my suszyć buty w pokoju na szafie - zobacz cechy ogrzewania w pokojach.
• Podł ogi w korytarzach są wył oż one pł ytkami, po któ rych z jakiegoś powodu nie moż na chodzić w butach narciarskich (a kto wpadł na pomysł , aby poł oż yć takie pł ytki w hotelu w oś rodku narciarskim? ).
• Ponieważ w pobliż u wycią gó w nie był o gdzie zostawić przemiennych butó w, a nie chcieliś my zmieniać butó w z ryzykiem poł amania nó g w drodze do przechowalni sprzę tu, codziennie kł ó ciliś my się z ochroniarzami o chodzenie na nartach buty.
Pokó j hotelowy i obsł uga
• Ogrzewanie w pomieszczeniu stanowił klimatyzator z wlotem powietrza i nawiewem powietrza z sufitu. Dlatego pod sufitem był o bardzo ciepł o, a zimne powietrze pod sufitem nie nagrzewał o się .
• Pokó j, do któ rego zostaliś my przeniesieni, skł adał się z dwó ch pokoi, ł azienki i garderoby. Jeden pokó j to sypialnia. W drugim był a kuchenka elektryczna bez ś ladó w naczyń , kominek z tabliczką nie do uż ytku, bo nie był jeszcze testowany, telewizor z pię cioma kanał ami - muzyka bez dź wię ku, 2 buł garskie, dwa - gł ó wnie amerykań skie o zwierzę tach (dla poró wnania moi znajomi mieli czterdzieś ci kanał ó w w treshce, w tym ORT).
• Okna w tym pokoju ró wnież syfon. Wetknę liś my dwa paski szat w cienkiej jak palec szczelinie wzdł uż okna. Cios stał się znacznie mniejszy.
• Okna wychodził y na plac budowy, o czym Solveks nie ostrzegał (ale odrzucił opcję innego hotelu w pobliż u placu budowy).
• Sam hotel nie jest jeszcze ukoń czony – nie wahali się pukać i wiercić nawet w szczycie sezonu.
• Doskonał a sł yszalnoś ć mię dzy pokojami.
• Plastikowe karty-klucze do pokoju dział ał y z przerwami.
• Te klucze miał y namalowane 5 gwiazdek obok nazwy hotelu!
• Jak się okazał o, rę czniki w hotelu miał y być zmieniane co trzy dni. Wiele się nie zmienił o. Zostaliś my zmienieni dopiero po przypomnieniu w recepcji. Kapcie przywieziono dopiero kilka dni pó ź niej. Poś ciel w ogó le nie był a zmieniana.
• Ś niadania nie był y jadalne. Pewnego ranka zapomnieli podgrzać wodę na herbatę .
• Jak się okazał o, hotel skł ada się z dwó ch budynkó w z przejś ciem w dó ł ulicy. W pierwszym budynku znajdował a się strefa SPA, aw drugim jadalnia. Mieszkaliś my w budynku z jadalnią - wię c poż egnaliś my się z marzeniem o chodzeniu w kapciach na basen.
• W SPA nie był o wystarczają cej iloś ci rę cznikó w (nie wspominają c o szlafrokach i kapciach), wię c wszystko trzeba był o zabrać z pokoju.