Из многих болгарских курортов, где я побывал в разные годы,
Албена мне нравится больше всех. Очень зеленый, по сути сплошной парк, в меру шумный, но и не скучный. В отеле "Ралица" был в августе прошлого года. Отель очень хороший, номер был как только после ремонта, со всем необходимым минимумом кроме холодильника. Ничего не ломалось, не текло и на голову не падало. Единственный момент, тонкие стены между номерами, и
как только телевизор включал "по-домашнему" громко, соседи вежливо просили сделать потише. Но это практически во всех отелях Болгарии. Контингент в отеле визуально преимущественно молодые семьи с детьми, хоть я особо не вникал, Украина, Россия, Европа. Не посчитайте зазорным после вселения в номер (и его осмотра)дать несколько левов парню помогающему нести багаж.
Сам отель достаточно не маленький, но его своеобразная архитектура не создает ощущения муравейника. Ресторан с олинклюзивом практически рядом с отелем, здесь же бассейны с баром. Внешне смотрятся привлекательно, хоть я ни разу не был, не любитель. По питанию вкратце, питание замечательное, свежее,
очень разнообразное, мясное, рыба, овощные блюда, десерты, фрукты, как всегда вкуснейшие болгарские арбузы. Супов только два вида и они достаточно жиденькие. Супы рекомендую попробывать в других местах, они на самом деле очень наваристые и вкусные. Недовольных детей я не видел. В холле автоматы с кофе, далее небольшой бассейн для детей, бар с видом на внутренний дворик. Напитки в баре бесплатные, так что нужно поаккуратнее с разгоном; 0), как местные так и импортные, я как любитель бурбона отвел душу ударяя по "Джим Бим" с колой. До пляжа немного далековато, но прогулка приятная, опять таки зелень и никуда торопиться не нужно, отпуск как ни как. Обратный путь в гору.
Пляж в Албене отличный, к тому же Ралица предоставляет своим
постояльцам бесплатные шезлонги и зонтики. На пляже свой бар,
кажется называется "Гавана", с пивом, спиртным, пиццой, мороженым. Как на мой вкус, болгарское пиво очень вкусное. "Ралица", "Загорка", для любителей классики "Хэйнекен", "Амстел" и т. д.
Персонал в отеле доброжелательный, девочки на ресепшене не все
хорошо понимают по русски, но одна, по видимому старшая, очень
и очень миловидная брюнетка, всегда все поймет и объяснит.
Сравнивая Албену 90-х, 2000-х и сегодняшнюю, могу сказать одно,
она не меняется в хорошем смысле слова, может поэтому я и люблю
это место. Сам отель оставил очень хорошие воспоминания, с
удовольствием приехал бы еще раз, хотя если бы выбирал между
Ралицей и отелем возле моря, возможно выбрал бы последний.
Всем рекомендую.
Z wielu buł garskich kurortó w, któ re odwiedził em przez lata,
Albena jest moją ulubioną . Bardzo zielony, w rzeczywistoś ci cią gł y park, umiarkowanie gł oś ny, ale nie nudny. W hotelu "Ralitsa" był a w sierpniu zeszł ego roku. Hotel jest bardzo dobry, pokó j był zaraz po remoncie, wszystko, czego potrzebujesz opró cz lodó wki. Nic się nie zł amał o, nie spł ynę ł o i nie spadł o na gł owę . Jedyny punkt, cienkie ś ciany mię dzy pokojami i
gdy tylko telewizor wł ą czył się gł oś no, są siedzi uprzejmie poprosili o wyciszenie. Ale to jest w prawie wszystkich hotelach w Buł garii. Kontyngent w hotelu to wizualnie gł ó wnie mł ode rodziny z dzieć mi, chociaż tak naprawdę nie zagł ę biał em się w to, Ukraina, Rosja, Europa. Nie uważ aj za wstyd po wprowadzeniu się do pokoju (i zbadaniu go), aby dać kilka lew facetowi, któ ry pomaga nieś ć bagaż .
Sam hotel nie jest wystarczają co mał y, ale jego osobliwa architektura nie stwarza poczucia mrowiska. Prawie obok hotelu restauracja z all inclusive, są też baseny z barem. Zewnę trznie wyglą dają atrakcyjnie, chociaż nigdy nie był am, nie był am fanką . Pod wzglę dem ż ywieniowym jedzenie jest wspaniał e, ś wież e,
bardzo urozmaicone, dania mię sne, rybne, warzywne, desery, owoce, jak zawsze pyszne buł garskie arbuzy. Istnieją tylko dwa rodzaje zup i są one doś ć cienkie. Polecam spró bować zup w innych miejscach, w rzeczywistoś ci są bardzo bogate i smaczne. Nie widział em niezadowolonych dzieci. W holu znajdują się ekspresy do kawy, nastę pnie mał y basen dla dzieci, bar z widokiem na dziedziniec. Napoje w barze są darmowe, wię c trzeba uważ ać na podkrę canie; 0), zaró wno lokalne, jak i importowane, jako mił oś niczka bourbona wyrwał am sobie duszę uderzają c Jima Beama colą . Do plaż y trochę daleko, ale spacer jest przyjemny, znowu zieleń i nigdzie nie trzeba się spieszyć , oboję tnie jak wyjdziesz. Droga powrotna na gó rę .
Plaż a w Albenie jest doskonał a, poza tym Ralitsa zapewnia
bezpł atne leż aki i parasole dla goś ci. Na plaż y jest bar?
Myś lę , ż e nazywa się „Havana”, z piwem, alkoholem, pizzą , lodami. Jak na mó j gust, buł garskie piwo jest bardzo smaczne. „Ralitsa”, „Zagorka”, dla mił oś nikó w klasyki „Heineken”, „Amstel” itp.
Personel hotelu jest przyjazny, dziewczyny w recepcji to nie wszystkie?
dobrze rozumieją rosyjski, ale jeden, podobno najstarszy, jest bardzo
i bardzo ł adna brunetka, zawsze wszystko zrozumie i wyjaś ni.
Poró wnują c Albenę w latach 90. , 2000. i dziś mogę powiedzieć jedno,
ona nie zmienia się w dobry sposó b, moż e dlatego kocham
to miejsce. Sam hotel pozostawił bardzo dobre wspomnienia, z?
Chę tnie wró cę , chociaż gdybym miał wybierać mię dzy
Ralitzey i hotel nad morzem prawdopodobnie wybraliby to drugie.
Polecam wszystkim.