ЕСЛИ ВЫРАЗИТЬ МОИ ЭМОЦИИ ОДНИМ СЛОВОМ - ОТЕЛЬ = ГОВНО
Он не просто не стоит таких денег, он вообще никаких денег не стоит!
Это не четверка и даже не двойка!
Вы можете в частном секторе у болгарской семьи снять комнату или апартаменты по цене в 5 раз дешевле, а уюта и комфорта получите в 50 раз больше.
Могу расшифровать подробнее.
1. Это советский санаторий. В 80-ые построенный и с тех пор его только подкрашивали (и то местами). Санаторий со всеми вытекающими! И выглядит, и пахнет в нем соответственно
2. У него нет ничего своего - ресторан (столовка на самом деле! ) в соседнем отеле, Бассейн в соседнем отеле Лагуна Гарден, Пляж один на 3 отеля (Лагуна Бич, Лагуна Маре и Лагуна Гарден) Прим. , если надумаете меня не послушаться и выберете какую-либо лагуну, то любая -Бич или Гарден получше Маре, но тоже плохие)
3. Лобби бар - там все время воняет куревом (хотя внутри никто не курит, но почему-то дым со столиков на входе, тянет внутрь. Там все стены, вся мебель, обтянутая дешевым дермантином, пропитались этим запахом насквозь. Я как зашла на ресепшн, испытала приступ ностальгии - мой дед выкуривал по 2 пачки "Беломора-Канала" в день, вот в его квартире был именно такой запах!
4. Номера очень маленькие, очень неопрятные (фото выложу). Сначала Вас постараются заселить на 1 этаж - там еще и сыро! мокрицы и белье сырое, как в плацкартных вагонах советского детства. Стены тонюсенькие. Проснувшись утром, я слышала все интимные подробности утреннего туалета из всех соседних номеров. Ощущение комуналки.
5. Столовка. Выбор блюд не плох. Можно найти, что поесть, голодными не будете ни сами, ни дети. Но качество еды столовское! не ресторан это никакой. Кроме столовской обжираловки Вы получите плохо промытые или откровенно грязные тарелки, ложки, вилки, толкучку вокруг блюд, шум от огромного количества людей (2 огроменных отеля ведь кормятся в одно и то же время! ), персонал, не успевающий все это убирать и накрывать новые столы, грохот от приборов, скидываемых в жестяные емкости для грязной посуды на колесиках - эдакая перевозная помойка, путешествующая от столика к столику.
6. Бассейн. Хлорки в нем столько, что если дети будут купаться без очков, краснота глаз, слезотечение и проч прелести Вам гарантированы.
7. Пляж. Чересчур бдительные спасатели не дают взрослым нормально плавать, даже когда отличная погода - 20 метров от берега - только до чистой воды доберешься, свистят, руками машут или подплывают и разворачивают к берегу (когда небольшие волны они в принципе плавать не дают - стой и барахтайся)
ВЫВОД - если вы живете всемером в 2-хкомнатной хрущевке и привыкли свинину с картошкой заедать дешевыми куриными окорочками с майонезом, то Вам возможно и понравится этот отель, но и то при условии, если бы он стоил раза в 4-5 дешевле.
P. S. Чуть не забыла самое вкусное расскзать - и я, и дети привезли с собой оттуда подарок - ВШЕЙ ! ! ! Ни у них, ни у меня НИКОГДА раньше этого не было, не смотря на все советское детство. Никогда! - выводили месяц потом! ! ! Мерзость страшная!
JEŚ LI WYRAŻ ASZ MOJE EMOCJE W JEDNYM SŁ OWIE - HOTEL = GÓ WNO
Nie tylko nie jest wart takich pienię dzy, ale wcale nie jest wart ż adnych pienię dzy!
To nie czwó rka ani nawet dwó jka!
Moż esz wynają ć pokó j lub apartament od buł garskiej rodziny w sektorze prywatnym za cenę.5 razy tań szą , a dostaniesz 50 razy wię cej przytulnoś ci i komfortu.
Mogę rozszyfrować wię cej.
1. To jest sowieckie sanatorium. Został zbudowany w latach 80-tych i od tego czasu był tylko przyciemniany (i w niektó rych miejscach). Sanatorium ze wszystkimi konsekwencjami! Wyglą da i tak pachnie
2. Nie ma nic wł asnego - restauracji (a wł aś ciwie stoł ó wki! ) W są siednim hotelu, Basen w są siednim hotelu Laguna Garden, Plaż a jeden na 3 hotele (Laguna Beach, Laguna Mare i Laguna Garden) Uwaga, jeś li zdecyduj się na nieposł uszeń stwo i wybierz dowolną lagunę , potem dowolną - plaż a lub ogró d są lepsze niż Mare, ale takż e zł e)
3. Lobby bar - cał y czas ś mierdzi papierosami (choć w ś rodku nikt nie pali, ale z jakiegoś powodu wcią ga dym ze stolikó w przy wejś ciu. Tam wszystkie ś ciany, wszystkie meble pokryte tanią ekoskó rą był y przesią knię ty tym zapachem na wskroś recepcja, przeż ył a atak nostalgii - mó j dziadek palił.2 paczki "Belomor-Kanał u" dziennie, to dokł adnie zapach w jego mieszkaniu!
4. Pokoje są bardzo mał e, bardzo zaniedbane (opublikuję zdję cie). Najpierw spró bują cię osiedlić na pierwszym pię trze - tam też jest wilgotno! wszy i wilgotne pł ó tno, jak w zarezerwowanych samochodach siedzeń sowieckiego dzieciń stwa. Ś ciany są cienkie. Budzą c się rano, sł yszał em wszystkie intymne szczegó ł y porannej toalety ze wszystkich są siednich pokoi. Poczucie wspó lnoty.
5. Stoł ó wka. Wybó r jedzenia nie jest zł y. Moż esz znaleź ć coś do jedzenia, ani ty, ani twoje dzieci nie bę dziecie gł odni. Ale jakoś ć jedzenia to stoł ó wka! to nie jest restauracja. Opró cz obż erania się w stoł ó wce dostaniesz ź le umyte lub szczerze brudne talerze, ł yż ki, widelce, ś cisk wokó ł naczyń , hał as od ogromnej liczby ludzi (w tym samym czasie 2 wielkie hotele są karmione! ), Personel, któ ry to robi nie mam czasu, ż eby to wszystko posprzą tać i przykryć nowymi stoł y, dudnienie sztuć có w wrzucanych do blaszanych pojemnikó w na brudne naczynia na kó ł kach - rodzaj przenoś nego wysypiska ś mieci wę drują cego od stoł u do stoł u.
6. Basen. Jest w nim tak duż o wybielacza, ż e jeś li dzieci pł ywają bez okularó w, zaczerwienienie oczu, ł zawienie i inne rozkosze są gwarantowane.
7. Plaż a. Nadmiernie czujni ratownicy nie pozwalają dorosł ym normalnie pł ywać , nawet przy ł adnej pogodzie – 20 metró w od brzegu – gdy tylko dopł yniesz do czystej wody, gwiż dż ą , machają rę kami lub podpł ywają i odwracają się do brzegu (kiedy w zasadzie nie pozwalaj pł yną ć mał ym falom - zatrzymaj się i flą druj)
WNIOSEK - jeś li mieszkasz w dwupokojowym mieszkaniu Chruszczowa i przywykł eś do jedzenia wieprzowiny i ziemniakó w z tanimi udkami z kurczaka z majonezem, to moż e ci się spodobać ten hotel, ale nawet wtedy, pod warunkiem, ż e kosztuje 4-5 razy taniej.
PS Prawie zapomniał em wam powiedzieć najsmaczniejszą rzecz - zaró wno ja, jak i dzieci przywieź liś my stamtą d prezent - WSZY ! ! ! Ani oni, ani ja NIGDY tego nie mieliś my, pomimo cał ego sowieckiego dzieciń stwa. Nigdy! - wykupił miesią c pó ź niej! ! ! Ohyda jest straszna!