Небольшой отель в горах (22номера) на высоте 1500м над уровнем моря. Находится прибл. в 700м от подъемника, добраться до которого можно 2 способами: или на машине (у отеля бесплатная парковка) или на лыжах - в 100м от отеля начинается наклонная дорожка в сторону подъемника. До этого места лыжи нужно донести. Обратно - то же самое наклонная дорожка в сторону отеля и дальше пешком. Это не утомительно. Отель оформлен очень мило традиционно для Австрии, без турецкого золота и шика - дерево, украшения из шишек и соломки. Очень мило и естественно. Отличная уютная общая комната (типа библиотеки, ТВ, столы, мягкие кресла).
Изюминка отеля - он построен на обрыве и вид, который откывается из окон превосходен, прекрасен и захватывает дух. Видна долина между горами (г. Виллах), с рекой и озерами, с голубыми горами вдали, кольцом окружающими долину. Вечером с вереницей огней вид еще замечательней. Иногда внизу туман и это смотрится, как будто долину укрыли пуховым одеялом, а вечером сквозь одеяло видны огоньки.
Питание весьма и весьма хорошее (за исколючением обедов - мало и что-то легкое, т. к. все в основном на горе и почти никто никогда не обедает - бутерброды, иногда мясные сосиски, салаты). Ужины совершенно отличные. В отеле принято обслуживание официантами. Блюда приносят вовремя и оформлены они как в 3* мишленовских ресторанах. Вкусно. Слишком обильно (за счет количества смен блюд - закуски, суп, основное блюдо, десерт). Супы совершенно сногсшибательные.
Есть небольшой бассейн, три парные (зачем так много на 22 номера? ? ), одна из которых - влажная аромосауна (м-м-м...). Бесплатная капсула для загара. К саунам ведет звуконепроницаемая дверь, также там своя зона отдыха и есть двери на улицу (для любителей натереться снегом после сауны).
Мне в целом очень понравилось. Мы ездили большой компанией, по вечерам собирались вместе. Если вы поедете в одиночестве и без машины, то по вечерам кроме вышеперечисленного после ужина вам будет совершенно нечем заняться (вниз можно доехать только на такси, 40 евро в одну сторону). Пожалуй, это единственный возможный минус.
Niewielki hotel w gó rach (22 pokoje) na wysokoś ci 1500m n. p. m. Znajduje się okoł o. 700m od wycią gu narciarskiego, do któ rego moż na dojechać na 2 sposoby: samochodem (hotel posiada bezpł atny parking) lub na nartach - 100m od hotelu rozpoczyna się pochył a ś cież ka w kierunku wycią gu. Narty trzeba przywieź ć w to miejsce. Powró t - ta sama pochył a ś cież ka w kierunku hotelu i dalej na piechotę . To nie jest mę czą ce. Hotel urzą dzony jest bardzo ł adnie, tradycyjnie jak na Austrię , bez tureckiego zł ota i przepychu - dekoracji z drewna, stoż ka i sł omy. Bardzo urocza i naturalna. Ś wietna przytulna ś wietlica (biblioteka, telewizor, stoł y, fotele).
Najważ niejszym punktem hotelu jest to, ż e jest zbudowany na klifie, a widok otwierają cy się z okien jest doskonał y, pię kny i zapierają cy dech w piersiach. Widać dolinę mię dzy gó rami (Villach), z rzeką i jeziorami, z bł ę kitnymi gó rami w oddali otaczają cymi dolinę . Wieczorem, przy sznurku ś wiateł , widok jest jeszcze wspanialszy. Czasem w dole jest mgł a i wyglą da to tak, jakby dolinę przykrył a koł dra, a wieczorem ś wiatł a widać przez koc.
Jedzenie jest bardzo, bardzo dobre (z wyją tkiem kolacji - mał o i coś lekkiego, bo wszystko jest przeważ nie na gó rze i prawie nikt nigdy nie jada - kanapki, czasem kieł baski mię sne, sał atki). Kolacje są absolutnie doskonał e. Hotel akceptuje obsł ugę kelnerską . Posił ki dostarczane są na czas i urzą dzone jak w 3* restauracjach Michelin. Smaczny. Za duż o (ze wzglę du na iloś ć zmian posił kó w - przystawki, zupa, danie gł ó wne, deser). Zupy są absolutnie niesamowite.
Jest tam mał y basen, trzy ł aź nie parowe (dlaczego tak duż o na 22 pokoje? ? ), z któ rych jedna to mokra sauna aromatyczna (mmm. . . ). Darmowa kapsuł ka do opalania. Do saun prowadzą dź wię koszczelne drzwi, jest też strefa relaksu i drzwi na ulicę (dla tych, któ rzy po saunie lubią wycierać się ś niegiem).
Ogó lnie bardzo mi się podobał o. Jeź dziliś my w duż ym towarzystwie, wieczorami zbieraliś my się razem. Jeś li jedziesz sam i bez samochodu, to wieczorami poza powyż szym, po kolacji nie bę dziesz miał absolutnie nic do roboty (moż esz zjechać tylko taksó wką , 40 euro w jedną stronę ). Być moż e to jedyny moż liwy minus.