Autor:
Data zakupu usługi: 21 sierpień 2013 Pisemny: 30 wrzesień 2013 |
|
Biuro podróży: Rich-Tour (Lwów) Typ usługi: экскурсионный тур |
Wenecja...to nieziemskie piękno, po wycieczkach pojechaliśmy na łódkę i odpłynęliśmy z powrotem do autobusu. Popłynęliśmy na molo i poszliśmy do autobusu, wszyscy usiedli i udali się do hotelu. Po drodze zatrzymaliśmy się w supermarkecie Lidel, skąpiliśmy i pojechaliśmy dalej. Dotarliśmy do kurortu Lido di Esolo w hotelu San Remo. Hotel znajdował się w pierwszej linii od morza. Mieliśmy pokój z widokiem na morze! Zakwaterowaliśmy się i wieczorem zjedliśmy włoską kolację w hotelu. Podano nam sałatkę, makaron (makaron z sosem), delikatny stek wieprzowy i deserowe tiramisu. To było pyszne! Po jedzeniu poszliśmy na spacer po ośrodku i spróbowaliśmy tam gilato (lody), było bardzo smaczne, radzę, jeśli jesteś we Włoszech, koniecznie spróbuj gilato! Po spacerze poszliśmy do pokoju i wzięliśmy butelkę Fragolino, którą kupiliśmy w supermarkecie i poszliśmy napić się na plaży, nad Morzem Adriatyckim. Wesoli i usatysfakcjonowani poszliśmy do pokoju i poszliśmy spać, a rano poszliśmy na śniadanie. Tam czekał na nas chleb z różnymi pastami, płatki owsiane, wędliny i kawałki sera, a wszyscy brali kawę z ekspresu, a kto chciał napić się herbaty. Kupiłem sobie kawę Americano. Potem wszyscy poszli zbierać rzeczy. Zebrawszy się, wsiedliśmy do autobusu i udaliśmy się na łódź. A drugi dzień spędziliśmy w Wenecji, po przyjeździe wybraliśmy się na przejażdżkę gondolą z szampanem. Płynęliśmy po Canale Grande i nie da się przejść tak wąskimi uliczkami, w których można pływać tylko gondolą. To były romantyczne dziewczyny i ładny gondolier, śpiewał nam różne melodie. Po przejażdżce gondolą pojechaliśmy robić zdjęcia i spacerować po Wenecji. Byliśmy na moście Realto, gdzie kupowaliśmy pamiątki, prawdziwe weneckie maski, chodziliśmy do sklepów i kupowaliśmy różne rzeczy. Czas mijał tak niepostrzeżenie i wieczorem dopłynęliśmy do autobusu. Zadowoleni i trochę zmęczeni wsiedliśmy do autobusu i czas wracać do domu. I zawsze jest smutno… Był taki nocny ruch, że nawet nie zauważyliśmy, że sen był silny, wstaliśmy rano mieliśmy postój sanitarny na stacji benzynowej, kupiliśmy tam trochę jedzenia, wypiliśmy prawdziwe włoskie espresso i pojechaliśmy dalej. Przez całą trasę mieliśmy wiele przystanków sanitarnych, to nie był problem. Lider grupy, nazywał się Wasilij, był wesoły i miły, jeśli do niego podejdziesz, pomoże ci, był super. A kierowcy byli uprzejmi. Wszystko było na najwyższym poziomie i naprawdę nam się podobało. Planujemy faktycznie wyruszyć w trasy z Richem - zwiedzanie i polecamy wszystkim!