Recenzja biura podróży Сеть агентств TUI (Kijów)

nie wycieczka, ale oszustwo finansowe! ! ! NIE KUPUJ !!!!

Autor:
Data zakupu usługi: 04 wrzesień 2018
Pisemny: 18 wrzesień 2018
2.0
Biuro podróży: Сеть агентств TUI (Kijów)
Typ usługi: экскурсионный тур

Dzień dobry, niegdyś szanowana przeze mnie firma TUI! Rodzinne wakacje w

Alanya, w hotelu Sultan Sipahi i nierozsądnie kupił wycieczkę od

przedstawiciel, przewodnik hotelowy Nursultan. Nie ma żadnych skarg, on

wszystko radośnie i radośnie opowiedziane. Ale oto sama wycieczka w Side,

która miała miejsce 09.04.2018 wykreśliła wszystkie dobre wrażenia z

odpocząłem i potrząsnąłem moją miłością do Turcji w ogóle.Chcę powiedzieć, że w Turcji

nie po raz pierwszy i traktujemy ten kraj z wielkim szacunkiem,

dosłownie przesiąknięty historią, pracowity naród turecki,

który musi się wiele nauczyć, do tradycji islamu, które

wyznawać na tej ziemi. Z wielkim szacunkiem i podziwem wcześniej

należał do Turków - przewodników, którzy uczyli się na tak dobrym poziomie

języki do komunikacji z obcokrajowcami i daj im przykład!

Tym bardziej katastrofalne były wrażenia z „wycieczki”. Samo to

słowo to oznacza podróż edukacyjną, na którą w rzeczywistości

trzyosobowa rodzina, płatne pieniądze. Ale nic nawet się nie zbliża

Odebrane. Osobiście otrzymałem intelektualną kpinę i

wręcz chamstwa. Ale najpierw najważniejsze.

1. Musieliśmy wstać wcześnie na to wydarzenie i przegapiliśmy

śniadanie w hotelu. Napisałem o tym do Nursultana, a on odpowiedział, że w

Pudełka na lunch będą na nas czekać w autobusie. a o 21.00 napisał, że my

poprosił hotel o ich ugotowanie. Było już późno, ale jesteśmy ludźmi

zahartowani, wszystko przygotowali dla siebie. ale pozostał nieprzyjemny posmak.

2. Po 2 godzinach zbierania innych turystów przeniesiono nas do innego

autobusem i kiwając głową w kierunku mężczyzny, który wszedł, wprowadzony

w skrócie: historyk. Nie miał odznaki, powiesił dokument, jak

prawo jazdy, na którym coś było trudne

rozważać. Więc nigdy nie wymyśliłem, jak sobie z tym poradzić

3. „Historyk”, który nie mówi dobrze po rosyjsku, o ogromnym i

wielowarstwowa historia miasta Side opowiadała, że ​​mieszkali tu Rzymianie,

nie głupcy, zbudowali 2 toalety publiczne, burdel i 4

fontanna. A „strona” jest tłumaczona - granat. I WSZYSTKO!!!!!! On nawet

Wikipedia nie czytała przed trasą!!!! Moje oburzenie nie było

limit, ale spokojnie poprosiłem o powrót do naszej rodziny po cichu

hotel, bez hałasu. Jednak „historyk” milczał i klaskał

zielone oczy. Nie może tego zrobić. Do mojej uwagi, że

jeśli na przykład turysta zachoruje, co zrobisz? Ciepło,

zmiana klimatu i odżywiania, bo wszystko może się zdarzyć!, musi być

schemat szybkiego reagowania, a przynajmniej część

odpowiedzią, ale odpowiedzią było tylko milczenie. Cała podróż była po prostu?

do przymusowych zakupów tureckich towarów konsumpcyjnych niskiej jakości.

4. Na planowanym obiedzie nasza rodzina również nie miała wystarczająco dużo miejsca i

znowu ta istota nie mogła w żaden sposób rozwiązać problemu, dzięki Rosjanom

faceci, którzy się przeprowadzili i udało nam się dopasować. Tak się złożyło, że

Poświęciłem kilka lat mojego życia na studiowanie islamu i

naturalnie w drodze do meczetu spodziewałem się opowieści i cytatów z Koranu, oh

jego wielcy wyznawcy, o Proroku, o Al-Ghazali, o Rumim, który mieszkał w

Konyi. Jak możesz milczeć o tym wszystkim! To dla mnie, Słowianie,

zniewaga, ale dla muzułmanina, jak sądzę, zbrodnia. Jednak

kompletna cisza! NIC W OGÓLE! Co można nazwać na tej wycieczce

wycieczka????

5. Pod wielkim napięciem ten „historyk” nadal dzwonił do nas taksówką

(ogromny problem w miejscowości turystycznej!!!!), na którą czekaliśmy

ponad pół godziny! i na moją uczciwą ofertę, aby to zapłacić,

ponownie zamrugał oczami i bełkotał, że lepiej iść dalej ze wszystkimi innymi. Jednak

zapłaciliśmy za wycieczkę, wycieczkę edukacyjną, w ogóle nie było, my

ogólnie rzecz biorąc, pełny koszt tego zastraszania był konieczny

powrót Całkowicie zmarnowany dzień, uszkodzone nerwy,

całkowite rozczarowanie! Powiedziałem ci z całą szczerością, że tak zrobię.

Antyreklama TUI gdzie tylko mogę. Pracuję z ludźmi, więc nie ma pracy

upewnimy się, że NIKT NIGDY nie będzie oprowadzał z TUI

Wyraziłem też swoje intencje, ale dla osoby nie miało to żadnego znaczenia

bez wartości. Prawdopodobnie na zawsze koncepcje takie jak Honor i Uczciwość

pogrzebany pod szelestem drobnych banknotów z tanich sklepów.

Strasznie zawstydzona przed moim dzieckiem, Wielka Turecka Historia od

tacy „historycy”, którzy tylko wywołują pragnienie, by nigdy więcej nie było

nie kontaktuj się ani z przewodnikami, ani z firmą TUI!