Autor:
Data zakupu usługi: 09 październik 2015 Pisemny: 22 październik 2015 |
|
Biuro podróży: Анга Тревел (Kijów) Typ usługi: экскурсионный тур |
Od dawna wybieram wycieczkę weekendową, a moją uwagę przyciągnęła wycieczka Smachne Zakarpattya, którą sprzedawała firma Anga Travel. Przed zakupem od nich wycieczki naturalnie czytam recenzje na temat tego touroperatora. Było mniej więcej tyle samo dobrych i złych, długo wątpiłem, ale mimo wszystko postanowiłem dać firmie szansę i jak się okazało, na próżno! Jeśli tak jak ja oczekujesz od touroperatora odpowiedzialności, troski o turystów i uczciwości, to Ty i Anga Travel zdecydowanie nie jesteście w drodze !!! Wydawało się, że wszystko zaczęło się dobrze, menedżerka Alina była miła (tylko na początku). Problemy zaczęły się nawet przy przekazywaniu zaliczki na wycieczkę. Z jakiegoś powodu bankomat napisał, że konto zostało zablokowane. Skontaktowałem się z kierownikiem, a oni powiedzieli mi, że dowiedzą się o problemie i oddzwonią, ale nikt nie oddzwonił :( Jak się później okazało, turyści w Anga Travel w zasadzie nigdy nie oddzwaniają (może oszczędzają pieniądze). Tutaj chyba zasada jest taka „potrzebujesz – dzwonisz”. Swoją drogą nikt nie odpowiedział na wszystkie pytania, które zadałem elektronicznie. Z żalu o płci zapłaciłem za wycieczkę. I znowu nikt nie oddzwonił, nie potwierdził, że dokumenty i pieniądze wpłynęły (mieszkam w innym mieście i wszystko trzeba było zrobić zdalnie). Ale najciekawsze zaczęło się dzień przed wyjazdem. Trasa rozpoczęła się od Wołowca, a na miejsce zbiórki każdy dotarł sam. Zarezerwowaliśmy bilety oczywiście z wyprzedzeniem. Najciekawsze rozpoczęły się dzień przed wyjazdem. Gdzieś za dwa dni napisałem do Aliny z prośbą o podanie numeru telefonu do kuratora, żeby powiedzieć gdzie i kto się z nami spotka oraz opowiedzieć więcej o wszystkich sprawach organizacyjnych. Ale nikt mi nie odpowiedział, jak zawsze! Do wyjazdu został dzień, a ja już zaczęłam się martwić, więc sama oddzwoniłam. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy manager Alina ogłosiła, że nasza trasa została odwołana. Na moje pytanie „Dlaczego mnie nie ostrzegli”, odpowiedziała, że „po prostu zadzwoni”. Chociaż minęło już prawie pół dnia i nikt nie chciał dzwonić!!! Ponadto!!! Poprosiłem o zwrot pieniędzy za wycieczkę i odszkodowanie (od każdego biletu, który zwróciłem, obciążono mnie 29,50, chociaż ta sama Alina została ukrzyżowana przez telefon, że biorą 27 hrywien. I nie chodzi o te pieniądze, ale o to, że ciągle mnie tu okłamywali i jestem tym zmęczony). Cały wieczór Alina „wisała mi na uszach makaron”, mówiąc mi, że nie zwracają rekompensaty za bilety, a ona omawia tę kwestię z przełożonymi i od razu oddzwoni. Ale oczywiście nigdy nie odebrałem telefonu. Ta sama Alina przysięgała, że obiecała, że jutro na pewno zwrócą pieniądze na wycieczkę!! I jak zawsze kompletne kłamstwo. Następnego dnia nikt nie zwrócił mi pieniędzy, a Alina stwierdziła, że biuro podróży zwraca pieniądze w ciągu 3 dni roboczych (choć wcześniej nie było tego nigdzie wskazane, nawet w umowie. A w tej samej umowie było napisane, że w w przypadku awarii wycieczki, organizator wycieczki musi uprzedzić klienta z 2 dniowym wyprzedzeniem, czego nikt nie zrobił)!!! Potem dalej zapewniała, że pieniądze zostaną przelane dzisiaj, ale nie czekałem na nie. Nawet nie dostałem od nich przeprosin. Mogę powiedzieć jedno - to nie jest właściwy operator, ale oszuści !!! Jeśli bliskie są Ci nerwy i pieniądze - NIGDY nie kontaktuj się z nimi! Urlop przepadnie, a pieniądze mogą się nie liczyć!