2. Niezbyt przyjazny personel.
3. Wychodzą c z hotelu musieliś my zapł acić za gaz. wody, któ rej nie piliś my, nie ma sensu udowadniać im czegoś .
4. Nie był o kapci, a podł oga był a zimna.
5. Ten hotel nie jest dla rosyjskich turystó w, turystó w, któ rzy nie znają dobrze angielskiego, ale dla ludzi biznesu.
ALE! ! ! Nie zapominaj, ż e te niedogodnoś ci mogą cię dopaś ć tylko wieczorami, a wtedy Emiraty są u twoich stó p. Byliś my wszę dzie tam, gdzie turysta moż e się udać .
Sami poszliś my do Ferrari Park. Podzielę się sekretem, jak zaoszczę dzić znaczną kwotę ! Z hotelu taksó wką za 20 dirhs na dworzec autobusowy. Tam w kasie kupić bilet do Abu Zabi. Przejazd do Abu Zabi 2 godziny. Tam po wyjś ciu z autobusu podejdź do dowolnego straż nika i zapytaj, gdzie jest autobus do ferrary park (gdzie jest autobus do ferraryworld). Jeś li to nie zadział a, poszukaj skrzyż owania nad jezdnią , przejdź przez jezdnię wzdł uż niej i jesteś na przystanku, na któ rym kursuje ten autobus. Nie pamię tam jego numeru, są tabliczki z numerami i trasami autobusó w. I z powrotem w ten sam sposó b.
Musisz wzią ć taksó wkę do meczetu z dworca autobusowego.
Wycieczki po Sharjah – w Mega Mall niedaleko supermarketu siedzi facet, któ ry sprzedaje bilety na wycieczkę . autobus. Cał ymi dniami podró ż uje do wszystkich miejsc. miejsca i moż esz wysią ś ć na dowolnym przystanku, spojrzeć , a nastę pnie wybrać się na nastę pną wycieczkę . autobusem i ruszaj do nowych atrakcji! Jest to o wiele tań sze niż zwiedzanie z przewodnikiem, zwł aszcza, ż e zakł adasz sł uchawki w autobusie i sł uchasz wszystkiego o kraju. Bilet jest waż ny przez 24 godziny.
O plaż y. Odwiedziliś my darmowe bzdury - bez parasoli, bez komfortu, wię c spodziewaj się , ż e coś zostanie skradzione. leż ał y na zł ocistych - nie lubianych - starych leż akach i rę cznikach. Dlatego wszyscy rosyjskoję zyczni turyś ci poszliś my na inną plaż ę (zapomniał em nazwy)
I na koniec ucz się angielskiego, bez ciemnoś ci. Był em po prostu przeraż ony, jak ci Indianie i Filipiń czycy (cał a sł uż ba i wszę dzie) rozmnaż ali się z nami!
Powodzenia i dobrego wypoczynku!! ! !
Ogó lnie nie mogę powiedzieć nic zł ego o hotelu. Personel jest nie tylko uś miechnię ty, ale takż e reaguje, ale tylko po angielsku . . Sprzą tali, zmienili poś ciel zgodnie z oczekiwaniami. Nie mogę obiektywnie oceniać ś niadań , ponieważ byliś my w Ramadanie, wię c przywieziono je do naszego pokoju przed godziną.7 zegar rano i codziennie to samo lub nic dobrego. Ale myś lę , ż e o zwykł ej porze w bufecie moż na wybrać coś do jedzenia. Pod każ dym innym wzglę dem wakacje był y po prostu bajeczne, nawet pomimo tego, ż e UIA wysł ał a nasz bagaż do Moskwy, a w Dubaju otrzymaliś my go dopiero w pią tym dniu odpoczynku)))
Plaż e: byliś my na Golden Beach - podobał o mi się , plaż a z hotelu Carlton - jeś li chcesz popł ywać w basenie, to moż esz, bo plaż a jest obrzydliwa, a piasek pod stopami tonie, gdzie kopią się miliony fragmentó w muszelek do. Dzieci odmó wił y ką pieli w morzu, wię c cał y dzień spę dził y w basenach. Open Beach-bardzo mi się podobał o, ż e woda morska jest czystsza niż na hotelowych plaż ach, ale ludzi jest wię cej. Ale za darmo i nie przywią zany do autobusu, któ ry z jakiegoś powodu nie przyjechał wcześ niej niż o 14.45.
Posił ki w kawiarniach są praktycznie za darmo, ceny niż sze niż w naszych kawiarniach, a porcje 3 razy wię ksze (jedna wystarcza na 2 osoby dorosł e).
Koniecznie udaj się do parku Al Majas na nabrzeż u - duż ego parku rozrywki dla dzieci i pokazu laserowego fontann od 19:00. Znajduje się tam ró wnież trzecia co do wielkoś ci stumetrowa fontanna na ś wiecie.
Zakupy – obok mega centrum handlowego, duż o tanich sklepó w w pobliż u centrum miasta – nie ma w tym nic do roboty. Jeś li stoisz twarzą do niego, to musisz iś ć na prawo od niego po tej samej stronie, po 80 metrach od niego zaczynają się tanie centra handlowe, w któ rych wszystko jest. Wś ró d nich polecam sklep Max, któ ry oferuje niedrogie i doś ć nowoczesne ubrania.
Do Dubaju pojechaliś my na wł asną rę kę z dworca autobusowego za 7 dirhamó w od osoby dorosł ej, za dzieci od 6 lat nie trzeba pł acić . Bilety do Burdż Chalifa został y zamó wione 2 tygodnie przed wyjazdem na ich oficjalnej stronie internetowej - jest 3 razy taniej - gorą co polecam. Fontanny sfilmowano z kawiarni Mega Mall na ostatnim pię trze - nazwa jest jak niedziela, nie pamię tam dokł adnie.
Jeś li jesteś cie z dzieć mi, zabierzcie je do akwarium w Dubai Mall, oferują też mini-zoo, gorą co polecam.
Nie kupuj futer w Dubaju, szczegó lnie w centrum Abrazh, jak wszyscy tutaj polecają - to najpopularniejsze, drogie centra, są duż o tań sze, zwł aszcza w Sharjah. Elektronikę moż na kupić w normalnych centrach, tablet kupiliś my w Mega Mall za jedyne 200 dirhamó w (1600 rubli) - dział a absolutnie w porzą dku.
Na wszystko o wszystko w 9 dni dla 3-osobowej rodziny wydaliś my 300 dolaró w, a 500 na ubrania. Wię c jeś li wiesz, gdzie się udać , reszta jest prawie darmowa.
Zacznijmy od tego, ż e zaraz po przyjeź dzie na centralnym ganku hotelu zauważ ono gigantycznego karalucha, któ ry, gdy wył adowaliś my się z taksó wki, hał aś liwie znikną ł gdzieś pod ł awką . Kierowca wrę czył nam kopertę zawierają cą przypadkowo skopiowane ulotki z informacjami o wycieczkach i cenach. Sam list w imieniu podobno przewodnika hotelowego był po angielsku, no to nic, trochę mó wimy po angielsku, tylko numer telefonu do tego przewodnika nie odpowiadał w dzień ani w nocy. Wię c nie udał o nam się zobaczyć przewodnika.
W recepcji hotelu przez 3 dni bezskutecznie pró bowaliś my zdobyć mapę Szardż y. Nie zrozumieli, chł opak przy kasie powiedział , ż e wczoraj się skoń czyli i nie wiadomo, kiedy bę dą ponownie. Nigdy nie udał o nam się ustalić , w któ rym dokł adnie kierunku musimy iś ć na rynek lub gdzie indziej. Ró ż ni chł opcy-dziewczę ta przy ladzie przez cał y czas nazywali ró ż ne kierunki.
Ten hotel nie ma ż adnych bezpł atnych autobusó w na plaż ę ani do Dubaju. Pieszo lub taksó wką .
Koszt naszej wycieczki obejmował tylko ś niadanie i dzię ki Bogu, ż e już nie! Przez cał y czas naszego pobytu zestaw dań nie zmienił się w ż aden sposó b, nieszczę sny rogalik musiał czekać.40-50 minut, jakby z jakiegoś powodu nie został y upieczone do czasu ś niadania; pokrojone ogó rki, pomidory i ser wyglą dał y jakby został y z wczorajszego obiadu, czyli praktycznie niejadalne. W ogó le nie dał o się wypić kawy - NESCAFE z ż elaznej puszki. Podczas serwowania kawy do stoł u podawano tylko filiż ankę , czasami podawano do niej ł yż kę . Spodek, niczym zbę dny anachronizm, był obecny tylko raz (! ) razy w cią gu 15 dni! Cukier, któ ry znajdował się w wazonie na stole, został natychmiast zabrany, gdy podawano kawę lub herbatę . Podobno kelnerzy znali trudną sytuację z cukrem w naszym stanie i podejrzewali, ż e przyjechaliś my specjalnie po to, ż eby zaopatrzyć się w ich cukier.
Osobno chcę odnotować sprzą tanie w pokoju. W hotelu z 4 * przez ponad dwa tygodnie NIGDY nie zmieniano poś cieli w pokoju! Rę czniki zmieniano trzykrotnie, czę ś ciej po prostu zabierano je bez zwrotu. Albo po prostu zł oż yli mokre i pię knie je powiesili. Na szczę ś cie obok naszego pokoju był a szafka z czystą poś cielą , ską d wzię liś my wł asne rę czniki. Cał y czas JEDEN raz przynieś li mał ą rolkę (widać , czyjeś resztki) papieru toaletowego, a potem zabrali. Najwyraź niej uznali, ż e papier też jest u nas zł y i nie ma się czym bawić .
Jedna z dwó ch wind nie dział ał a przez pó ł dnia.
Meble w pokoju był y poszarpane, zasł ony chyba nie był y prane od roku, cebula mogł a rosną ć w bł ocie na parapecie.
Okropny hotel, nie polecam nikomu!