2. Jedzenie nie był o imponują ce. Kawa czy herbata nie mogł a się doczekać . Ponadto jeden ukł ada kubki, drugi nalewa kawę , herbatę . A te dwa nie są w ż aden sposó b poł ą czone. Na koniec zadzwoń , aby dostać kubek, a nastę pnie zadzwoń , aby napić się drinka.
3. Sprzą tanie pokoju. Cią gle zapomnieli coś wł oż yć . Albo rę cznik, papier toaletowy, kawa lub ż el. A o wszystko trzeba był o zapytać . Jakiś przewodnik hotelowy Svetlana wyjaś nił , ż e jest to polityka hotelu - pytaj i weź . To był o smutne.
4. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich w Ras Al Khaimah na ulicy są ś mieci, kilka butelek został o stł uczonych w hotelu, drugiego dnia podnieś li duż e fragmenty, uł oż yli je na stos obok. Leż ą przez tydzień , myś lę , ż e nadal kł amią .
5. Umyte rę czniki w pokojach i na plaż y, niektó re z dziurami.
Plusy:
1. Doskonał e morze.
2. Ł adna plaż a.
Dla tych, któ rym nie przeszkadza cią gł a walka, w tym z przewodnikiem, to cał kiem niezł y odpoczynek.
Ale trzeba coś zrobić z przewodnikiem, chyba ż e jest to polityka firmy. Powiem wię cej: po raz pierwszy byliś my niezadowoleni z pracy przewodnikó w hotelowych Natalie Tours. Pewna Swietł ana, któ ra nie pojawił a się na spotkaniu ze wzglę du na to, ż e we wtorki miał a nagle dzień wolny. W zwią zku z oczekiwaniem na przewodnika trudno był o dowiedzieć się od nierosyjskoję zycznej obsł ugi, ż e spotkanie odbę dzie się godzinę pó ź niej w lobby innego hotelu. Inna przewodniczka, Irina, przeprosił a za nakł adkę i odbył a spotkanie, pomogł a przy zmianie pokoju (przyjechaliś my w nocy, zamieszkaliś my w pokoju bez balkonu, chociaż przy zakupie uzgodniliś my z operatorem obecnoś ć balkonu) . Pomogł a Irina, w walce otrzymaliś my wł aś ciwy numer. Spektakl kontynuował Svetlana - odpowiedział a na wszystkie pytania dotyczą ce hotelu, ż e nie ma z tym nic wspó lnego i sami powinniś my to zał atwić w recepcji. Ró wnież z nami kobieta, któ rej nie podano informacji o przelewie zwrotnym, został a wysł ana na recepcję . W ogó le nigdy nie widział em osoby tak oboję tnej na swoją pracę , tak umieję tnie odsuwają cej wszelkie pytania. Nastę pnie gł ó wne pytanie - dlaczego tu jesteś ?
Wysiedliś my z samolotu, wzię liś my bagaż e i wyszliś my na ulicę . Pegasus i TezTour stoją przy wejś ciu, a Natalie ani Alfy nigdzie nie widać . Z kaprysu poszliś my dalej, pod dachem pó ł -garaż u, stali chł opaki z NT i rozdawali bony. Po chwili oczekiwania Arab, nie olo po rosyjsku, zabrał nas i zaprowadził do autobusu, spakował nasze rzeczy, usiadł , szykował się i odjechał (myś leli, ż e wł ą czy się przynajmniej jakieś nagranie audio - nic). Jechaliś my jakieś.15 minut i zatrzymaliś my się , pokazali nam gestami - zmiana miejsc. Wsiedliś my do wielkiego autobusu „no, na pewno bę dzie przewodnik, opowie o kraju itp. ”- bzdura dla nas. Arab usiadł , zamkną ł drzwi i odjechał . Godzinna jazda w ciszy, dowieziony do hotelu i wysadzony. W recepcji natknę ł a się bardzo mił a dziewczyna, nie byliś my zadowoleni z pokoju i od razu go zmieniliś my. Na tym skoń czył y się nasze problemy. J
Hotel znajdował się w okolicy AlHamra - alhamravillagegolfbeachresort 4 *, jest to sieć hoteli Casa. Nasz hotel był na 2 linii, 7-12 minut spacerem do morza (wszystko zależ y od prę dkoś ci). Odpoczę liś my na BB, ś niadania monotonne, ale wybó r ogromny. Apeluję do tych, któ rzy narzekają na ś niadania: czy codziennie gotujecie w domu bufet? Wcią ż ogromny wybó r dań ? J Czyli tutaj otrzymujesz klasyczny zestaw: jajecznica/jajecznica, sał atki, warzywa, pł atki zboż owe/muesli/przecier owocowy/jogurty - każ dego ranka moż esz zebrać ró ż ne zestawy jedzenia i wszystko jest pyszne, ale z napojami trochę obcisł y. Herbata i kawa do wyboru (kelnerzy przynoszą ), ale mi osobiś cie te napoje nie przypadł y do gustu, bo herbata Lipton (niestety zaparzona i cierpka), kawa odpowiednio jest taka sama - przesadnie gorzka i nie najdroż sza, wię c był am zawartoś ć z sokami (jabł kowy, pomarań czowy, tropikalny).
Domy pię trowe z 4 pokojami w "wejś cie". Mieszkaliś my na drugim pię trze w pokoju bez tarasu, co nie był o zbyt wygodne, ale do przyję cia. Pokoje są duż e, jest telewizor (aż trzy rosyjskie kanał y) i zł ą cze USB, co szczegó lnie cieszy. Ł azienka jest duż a i wszystko jest zadbane. Są czyś ciutkie, jeś li czegoś potrzebujesz, moż esz napisać notatkę (po angielsku) i ci to dostarczą . Rę czniki był y zmieniane codziennie, komplety toalet też . A takż e pię kny widok z okna na pole golfowe!
Wszę dzie jest opisane, ż e z hotelu na plaż ę jeż dż ą autobusy: nie autobusy, ale samochody golfowe i nie trzeba czekać , trzeba zapytać w recepcji. Ale te maszyny nie są potrzebne. Aby dostać się na plaż ę , opuszczają c teren Wioski, trzeba przejś ć.200 metró w w prawo (bł ą d wielu wł aś nie przybył ych: pierwsza czę ś ć budynku z ogromnym wejś ciem to hotel WaldorfAstoria, trzeba iś ć dalej ) i po lewej stronie bę dzie podjazd pod gó rę do hotelu 5*. Tam przez recepcję dostaniesz się na plaż ę . W zasadzie wszyscy turyś ci i pracownicy są gotowi powiedzieć , jak się tam dostać .
Jeś li chodzi o plaż ę : bardzo czysta, pię kna, leż akó w wystarczy dla wszystkich, jest bar (dla chę tnych)
Zirytowany jednym szczegó ł em: rosyjscy turyś ci biorą leż aki o 6 rano i pojawiają się dopiero o 12. Leż aki są wygodne, jest też krzesł o gruszkowe, co jest bardzo zadowolone. Na plaż y należ ą cej do innego hotelu znajduje się stacja, na któ rej moż na jeź dzić na skuterze wodnym, paralotni itp. Dobra rozrywka, jeś li się nudzisz leż ą c J. Morze nie jest zbyt ciekawe - puste. Moż esz szukać muszelek i krabó w w skał ach. Są tam sztuczne hał dy kamieni (15 minut spacerkiem do nich) jest już wię cej krabó w, muszelek i ryb. Dla zabawy moż esz się tam czoł gać J
Animatorzy z NatalieTours bawią się przez cał y dzień zaró wno na plaż y, jak i w basenach: poranne ć wiczenia w godz. 10-30 (joga, stretching, pilates), popoł udniowe ró ż ne zawody (woda polo, rzutki, siatkó wka itp. ), wieczorami dyskoteki i imprezy dla dzieci. Dobra robota chł opaki!
Tak się zł oż ył o, ż e poszł am do koleż anki. Hotel podarował mi pię kny tort, a animatorzy dali mi plaż ową torbę z klapką i elektroniczny zegarek. Drobiazg, ale był o bardzo fajnie! Ale musisz wcześ niej poinformować recepcję .
Niedaleko hotelu, 15-20 minut spacerem, znajduje się Mall (nasze centrum handlowe). Są kawiarnie, sklep spoż ywczy, mał e sklepy. Ceny ubrań są bardzo wysokie (aby dostać się albo do Dubaju, albo do Manar Mol w RAK), kupowaliś my tam jedzenie i ceny był y mniej wię cej nasze. Mał a reklama (moja osobista opinia): Bardzo podobał a mi się kawiarnia na 2 pię trze, gdzie Chaplin spaceruje i zaprasza, mają wi-fi i ogromne porcje! Dwoje z nas wzię ł o jedną porcję i baaaardzo przejedzone! Na przykł ad makaron Carbonara kosztuje 50 dirhamó w (1 dirham (aka AED) = 9.4 rubla), herbata - 10 dirhamó w. Na obiad to wystarczył o naszym oczom i uszom! Pyszne, ł adne i niedrogie. Ró wnież na drugim pię trze (nad sklepem spoż ywczym) znajduje się namiot ze srebrem! Radzę wszystkim! Wybó r jest ogromny, nie wszystko jest na wystawie, ceny są dobre, sprzedawca jest bardzo przyjazny i trzeba się nawet targować !
O wyjazdach do Dubaju: dwa razy w tygodniu spod hotelu jeź dzi autobus, chę tni muszą się zapisywać zaraz po przylocie, tak jak nikt nie powiadomi, ż e ludzie wystartowali i są wolne miejsca - przekonaj się sam!
Hotel zapewnia ró wnież bezpł atne bilety do parku wodnego (nd. -ś r. od 10-30 do 17) rekord w recepcji.
Dla osó b, któ re chcą odwiedzić Dubaj lub jaką kolwiek inną wycieczkę , hotel ma przewodnika z NT, ale ceny są wrę cz niebiań skie. W Mol jest sklep, na parterze Aida, wł aś cicielką jest dziewczyna Aidai z Kirgistanu (w Internecie bł ę dnie pisze się z Kazachstanu) doskonale mó wi po rosyjsku (w Zjednoczonych Emiratach Arabskich od 2000 roku). Wycieczka do Dubaju kosztuje 600 dirhamó w za samochó d, ale bez wspinania się na Burdż Chalifa. Opowiada ciekawie i kompetentnie. Ponadto, jeś li interesują Cię inne wycieczki, moż e w nich pomó c.
Chę tnie odpowiem na Twoje pytania!
Do hotelu dotarliś my okoł o 22, począ tkowo byliś my trochę zdenerwowani, w hotelu powitał a nas rosyjskoję zyczna dziewczyna z bardzo jasnym makijaż em, niestety nie pamię tam jej imienia, był a niezbyt przyjazna i, jak nam się wydawał o, nawet niegrzeczne. Jeś li chodzi o darmowy transfer do Dubaju, zapytał em od razu przy zameldowaniu, nie był o miejsc. Na jesienne wakacje wybraliś my się w ramach 2 osó b dorosł ych. + 3 dzieci (1 rok 7 miesię cy, 8 lat i 14 lat), ponieważ nie był o takiego noclegu, kupiliś my dwa pokoje (klasyczny i standardowy). Po zakwaterowaniu mą ż wró cił do recepcji i poprosił go z synem o pokó j z dwoma ró ż nymi ł ó ż kami (zarezerwowali pokó j dla 2 osó b dorosł ych), ta sama dziewczyna powiedział a, ż e nie ma wolnych pokoi z dwoma ł ó ż kami i bę dzie nie być , podczas gdy ona siedział a w strefie dla goś ci i palił a fajkę wodną . Jak się pó ź niej okazał o, reszta personelu hotelu jest bardzo ż yczliwa i uprzejma.
Nastę pnego dnia cudowna dziewczyna o imieniu Jeanette (proszę przepraszam, jeś li coś ź le pomylił am w imieniu) bardzo szybko zmienił a pokó j mę ż a, to był koniec naszego rozczarowania w hotelu, wszystko inne był o tylko mile przyjemne lub wrę cz zaskakują ce. Pokoje są przestronne, czyste, duż a ł azienka. W pokoju znajdują się dwa mał e foteliki, stó ł , szafa, sejf, lustro z szafką , lodó wka. Nie był o balkonu, suszyliś my rzeczy w ł azience, otwieraliś my okna w ł azience, wszystko doś ć szybko wysychał o. Na ż yczenie do pokoju wniesiono czajnik, szlafroki, kapcie nowe w opakowaniu, ż elazko i deskę do prasowania. Codziennie do pokoju przynoszono 2 butelki wody po 0.5 litra, kompletó w do herbaty w torebkach z kawą i herbatą , ś mietanki, cukru nie był o. Dobrze sprzą tane, codziennie zmieniane rę czniki, ponieważ mamy mał e dziecko, poś ciel też był a zmieniana codziennie. Napiwek wynosił.1 dolara.
Okresowo zauważ ył em 1-2 muchy w pokoju, nie ma innych ż ywych stworzeń , moż esz wzią ć fumitox, zapomniał em. Klimatyzator dział ał prawidł owo.
Rano w restauracji zawsze spotykał y nas dziewczyny rosyjskoję zyczne, bardzo przyjacielskie, ż yczył y smacznego, przyniosł y nam krzeseł ko do karmienia. Ś niadania są doskonał e. Z owocó w: melony, arbuzy, dojrzał e obrane ananasy, kiwi, dwa rodzaje winogron, banany, zielone i czerwone jabł ka, grejpfruty, pomarań cze. Pakowane soki i ś wież o wyciś nię ty sok z arbuza. Ró wnież sał atki warzywne lub greckie, siekane pomidory - ż ó ł te i czerwone, oliwki, oliwki, dwa rodzaje kieł basy, ser, czasem był y orzechy, jajecznica lub jajka sadzone (kolejka 1-2 osoby), czerwona ryba, smaż ony boczek, kieł baski woł owe (doś ć jadalne) i kurczaka (nie pró bował am), owsianka (najczę ś ciej pł atki owsiane), jajka na twardo, jajecznica, duszona kukurydza lub fasola, naleś niki, pą czki, rogaliki, kilka rodzajó w jogurtó w (domowych w kubkach i w opakowaniach) .
Kelnerzy podchodzą do stoł u i nalewają kawę i herbatę , kucharz podaje gorą ce wypieki. Jeś li dana potrawa nie znajdował a się w restauracji do czasu przyjazdu, na ż yczenie jest przynoszona indywidualnie bezpoś rednio do stolika. Moż esz zjeś ć ś niadanie w Palace Hotel, ale ś niadania są takie same.
Droga na plaż ę zaję ł a 5-7 minut przez hotel Al hamra Palace 5, bardzo pię kny hotel, nazwał abym to dzieł em architektonicznym, jest szczegó lnie pię kny wieczorem, kiedy ś wiatł a są wł ą czone. W Al hamra Palace 5 trwają prace wykoń czeniowe, w ż aden sposó b nie zakł ó cał o to wypoczynku. Pierwszego dnia przyjechaliś my na plaż ę okoł o godziny 10 i nie widzieliś my darmowych leż akó w, podszedł do nas chł opak z plaż y, zapytał gdzie chcielibyś my się zatrzymać , po czym przynió sł dwa leż aki, zabrał karty na rę czniki od nas i przynieś li nam rę czniki. Przez resztę dni przychodziliś my na plaż ę okoł o godziny 9, zawsze był y bezpł atne leż aki. Piasek jest ż ó ł ty, zmieszany z muszlami, dziecko miał o na sobie koralowe kapcie.
Po falach czasem na brzeg wyrzucał y się glony. Pł aszczki pł ywają w morzu, wedł ug opowieś ci mojego mę ż a są doś ć duż e, nie lubię pł ywać z ż adnymi ż ywymi stworzeniami, wię c daleko nie pł ywał am.
Na terenie hotelu Al hamra Palace i hotelu Golf Village znajdują się te same dobre place zabaw, zupeł nie nowe.
Oś rodek Golf Village 4 ma dobrze wyposaż oną sił ownię (bezpł atnie), mó j mą ż jest bardzo wybredny w tej kwestii, ale był cał kiem zadowolony, jest sauna (ró wnież gratis), jest odkryty basen, codziennie rano, kiedy poszliś my na ś niadanie przez basen, obserwowaliś my jak jest dokł adnie sprzą tany, nie widział em brodzika dla dzieci, ale w razie potrzeby jest w Al hamra palace 5, w któ rym jest inny basen dla dzieci i plac zabaw pod baldachimem nie został y ukoń czone (myś lę , ż e wkró tce się otworzą ).
Do Dubaju pojechaliś my pł atnym autobusem (75 dirhamó w), dla dzieci peł ny koszt, nie zabrali go tylko dla dziecka, nadal siedział a na kolanach.
Ten autobus jest najpierw zapeł niany w hotelu Palace, a potem w naszym hotelu, o tym nie wiedzieliś my, dlatego cał a nasza rodzina, opró cz mnie i dziecka, siedział a na skł adanych dodatkach. miejsca. Jeś li jedziesz tym autobusem, spró buj usią ś ć albo w Pał acu, albo w jednym z pierwszych. Są darmowe transfery z hotelu do Monar Mall w centrum Ras al Khaimah (po wcześ niejszym umó wieniu ś roda, sobota o 9.30), czas jest niedogodny, wię c wzię liś my taksó wkę - 42 dirhamy w jedną stronę . bezpł atny transfer do parku wodnego ACELAND codziennie o godz. 10.20 iz powrotem o godz. 18.00 bez wcześ niejszego umawiania się . Taksó wką.13-20 dirhamó w z hotelu, wejś cie do aquaparku na cał y dzień.150 dirhamó w - doroś li i dzieci powyż ej 120 cm, 100 diohamó w - dzieci od 80 do 120 cm. Aquapark posiada dobry kompleks dziecię cy dla bardzo mał ych dzieci, ś cież ki mię dzy zespoł ami zjeż dż alni pod markizami. Na terenie parku wodnego moż na coś przeką sić , doś ć niedrogo, 20-30 dirhamó w na osobę.
Poszliś my do centrum handlowego RAK (lub powiedz taksó wkarzowi w centrum handlowym Ras al Khaimah), 38 dirhamó w w jedną stronę , na rynku Lu lu są dobre tanie: ubrania dla dzieci, zabawki, kó ł ka, baseny, rzeczy dla dorosł ych też są.
Pienią dze wymieniono na dirhamy w centrum handlowym Al hamra, kurs wynosił.1 dolara - 3.69 dirhama, w centrum handlowym Dubai - 3.65 dirhama.
Zjedliś my kolację w centrum handlowym Al hamra, obok naszego hotelu, nie wię cej niż.15 minut na piechotę , kawiarnie na pierwszym i drugim pię trze, obiady 20-40 dirhan na osobę , na pierwszym pię trze znajduje się dział spoż ywczy, w któ rym moż na kupić gotowe sał atki, owoce, jogurty czy hamburgery . Są też place zabaw dla dzieci, trampoliny.
Przewodnik hotelowy Natalie tour nie przyszedł na spotkanie, nastę pnego dnia znaleź liś my w pokoju list, ż e nie został a o nas powiadomiona, wię c jej nie widzieliś my. Opró cz parku wodnego i Dubaju nie interesował o nas nic innego, wię c nie szukaliś my już przewodnika.
W zeszł ym roku odpoczywaliś my w hotelu Hilton w tym samym Emiracie, obsł uga ró wnież był a na poziomie, aw przeciwień stwie do Golf Village Resort 4 był y zestawy do herbaty.
Ale ogó lnie ten hotel nam się bardziej podobał , z reszty byliś my zadowoleni.
Có ż , o wszystkim w porzą dku.
Zatrzymaliś my się pod koniec paź dziernika 2012 roku. Pogoda jest cał kiem przyjemna. Morze jest bardzo ciepł e.
Przybył w doś ć duż ej grupie 4 rodzin (8 dorosł ych i dziecko 7 lat)
Zarezerwowaliś my 3 pokoje 2-osobowe "standard" i jeden "Classic" 2 osoby dorosł e + 1 dziecko.
Pokoje tego typu znajdują się na 2 pię trach kompleksu.
Pokoje są doś ć skromne. Uwaga: wszystkie pokoje typu standard wyposaż one są w pojedyncze ł ó ż ko podwó jne. Wielu odwiedzają cych o tym nie wie i jest tym faktem bardzo oburzonych.
Pokó j „klasyczny” jest nieco wię kszy, ale bez balkonu.
Dla podró ż ują cych z dzieć mi - zwró ć uwagę na to, ż e w voucherze i umowie masz dodatkowe ł ó ż ko! W recepcji hotelu pró bują doliczyć za to 150 dirhamó w (1350 rubli) dziennie. Wł aś nie na to wpadliś my. . . Pokazujemy z umowy, mó wimy tutaj jest napisane 2 osoby dorosł e + DZIECKO ! ! ! Odpowiedzieli, ż e to tylko nocleg, wyż ywienie, korzystanie z usł ug - ale nie dodatkowe miejsce ! ! ! kró tko mó wią c, nalegaliś my sami, a wieczorem dodaliś my. ł ó ż ko był o jeszcze postawione, ale „osad” pozostał …
W recepcji rosyjskoję zyczna obsł uga + bardzo charcikowa dziewczyna o imieniu Veronica (chodzi w mundurze CASA), duż o obiecuje, ale w koń cu NIC NIE ROBI!!! !
Aby coś od nich osią gną ć , trzeba powiedzieć pię ć razy NIE MNIEJ ! ! ! Dotyczy to absolutnie wszystkiego! Wyjmij mini bar z pokoju. . . weź kapcie. . . szlafroki. . . czajnik. . . zorganizuj niedział ają cą lodó wkę...(nigdy nie czekaliś my na czajnik lub szlafroki przez cał y nasz pobyt)
Hotel poł oż ony jest z dala od miasta. Opis hotelu mó wi o paczce darmowych transferó w do Dubaju, do Ras Al Khaimah, do pobliskiego centrum handlowego - NIE NADZIEJ ! ! ! Wsiadanie do tych autobusó w jest prawie niemoż liwe!
Przyjechaliś my w ś rodę rano. Wiedzą c, ż e autobusy do Dubaju z tego hotelu kursują w czwartki i poniedział ki, zarezerwowaliś my z wyprzedzeniem i kupiliś my przez Internet bilety do Burdż Chalifa na poniedział ek, mają c nadzieję , ż e dostaniemy się do Dubaju bezpł atnym hotelowym autobusem. Jak tylko przyjechaliś my, postanowiliś my bezzwł ocznie zarezerwować miejsca - „ha-ha-ha naiwny! ” Weronika nam powiedział a. W wolnym autobusie do Dubaju przez nastę pne dwa tygodnie nie ma miejsc. . . Zaproponował a nam zorganizowanie dla nas indywidualnego transferu minibusem za 75 dirhamó w na osobę (nie ma zniż ek dla dziecka). Ponieważ nie mieliś my wyboru – musieliś my jakoś dostać się do Dubaju, zgodziliś my się i zapł aciliś my 190 dolaró w i zaczę liś my czekać na poniedział ek i spotkanie z majestatycznym Burdż Chalifa. Wyobraź cie sobie nasze zdziwienie, gdy po ś niadaniu docieramy do umó wionego miejsca i znajdujemy zatł oczony minibus - czekają cy na nas wyjazd do Dubaju! Ponieważ nie był o pustych miejsc, zaproponowano nam, ż e usią dziemy na rozkł adanych stoł kach do przejś cia - bez pasó w bezpieczeń stwa, z kró tkim oparciem i innymi super udogodnieniami. Weronika od razu zapomniał a o naszych pytaniach o bezpieczeń stwo, o uzgodnionym z gó ry „indywidualnym” transferze i w niegrzecznej formie po prostu wysł ał a nas, ż ebyś my sami poszukali drogi do Dubaju (no, przynajmniej zwró cił a pienią dze za autobus) . Teraz oczywiś cie emocje już „wygotował y się ” – do Dubaju pojechaliś my dwiema taksó wkami, ale potem nastró j był fatalny i szkoda mnó stwa straconego czasu, któ ry mogliś my poś wię cić na zwiedzanie planowanych miejsc w Dubaju.
Na miejscu moż na kupić obiad lub kolację , ale jest to ś rednio 110 derhamó w na osobę za obiad. Hotel jest ł adny, przytulny, doś ć zwarty. Obsł uga jest dobra. Reagują szybko i sprawnie na wszelkie proś by (jeś li wszystko zostanie rozwią zane spokojnie). Personel jest uprzejmy i pomocny.
W pobliż u jest 5, z restauracji moż na ró wnież skorzystać , ale w naszym 4-ke bardziej mi się podobał o (wygodniejsze).
W hotelu jest duż o rosyjskoję zycznych dziewczą t (Rosjan i Ukrainek).
Nie ma animacji (i dzię ki Bogu).
Pokoje są wygodne, gustownie wykonane, centralna klimatyzacja. Codziennie sprzą tanie i zmiana rę cznikó w.
Podczas naszych wakacji na plaż y trwał y prace budowlane, trochę gł oś ne i zakurzone. Ale są dzą c po tempie budowy w przyszł ym miesią cu, wszystko bę dzie gotowe.
Na miejscu moż na kupić obiad lub kolację , ale jest to ś rednio 110 derhamó w na osobę za obiad. Hotel jest ł adny, przytulny, doś ć zwarty. Obsł uga jest dobra. Reagują szybko i sprawnie na wszelkie proś by (jeś li wszystko zostanie rozwią zane spokojnie). Personel jest uprzejmy i pomocny.
W pobliż u jest 5, z restauracji moż na ró wnież skorzystać , ale w naszym 4-ke bardziej mi się podobał o (wygodniejsze).
W hotelu jest duż o rosyjskoję zycznych dziewczą t (Rosjan i Ukrainek).
Nie ma animacji (i dzię ki Bogu).
Pokoje są wygodne, gustownie wykonane, centralna klimatyzacja. Codziennie sprzą tanie i zmiana rę cznikó w.
Podczas naszych wakacji na plaż y trwał y prace budowlane, trochę gł oś ne i zakurzone. Ale są dzą c po tempie budowy w przyszł ym miesią cu, wszystko bę dzie gotowe.