raport fudżajra

Pisemny: 18 styczeń 2011
Czas podróży: 29 grudzień 2010 — 5 styczeń 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 6.0
Jestem turystką z duż ym doś wiadczeniem i był am w ró ż nych czę ś ciach ś wiata, mam się z czym poró wnać...Odpoczywaliś my w Iberotel Miramar Al Aqah Beach Resort 5*ALL, od 29 grudnia 2010 do 5 stycznia 2011. Cena biletu dla dwojga nie jest mał a - 4300 USD, w tym kolacja NG. Za takie pienią dze moż esz mieć super wakacje w Tajlandii, w Phuket na 5*, z przelotami i ś niadaniami + obiadami i kolacjami w kawiarniach z alkoholem. Chodzi o cenę . Podró ż zaczę ł a się natychmiast, na lotnisku w Charkowie : ). Lot był zaplanowany na 1:00 w nocy, byliś my na lotnisku o 23:00, w ś wietnym humorze i doborowym towarzystwie. Okoł o 24-30 powiedziano nam, ż e lot jest opó ź niony z powodu mgł y, Charkó w nie przyją ł . Mieliś my czarter-Donieck-Charkó w-Dubaj. Pomijają c wszystkie nasze oczekiwania powiem, ż e wystartowaliś my dopiero o 5 rano. Okazał o się , ż e o 1-30 samolot był już w Charkowie z ludź mi z Doniecka na pokł adzie i wszyscy na nas czekali, ł ą cznie z zał ogą przez cał y ten czas. Bez wą tpienia winny był organizator czarteru. W samolocie doszł o do bó jki mię dzy mieszkań cami Doniecka i Charkowa. . . To był kolejny akcent w naszej podró ż y i pozostawił nieprzyjemny posmak. Przybył do Dubaju. Obronił ogromną i ciasną kolejkę do skanowania siatkó wki (1.5 godziny). Nastę pnie bezzwł ocznie przeszliś my kontrolę paszportową i celną . Przelew czekał okoł o 40 minut (odbiorcą jest firma "GRASS"). Podano taksó wkę i nas (czterech dorosł ych) wsadzono do samochodu, w któ rym siedział a już dziewczynka z dzieckiem. W efekcie my, dwoje dorosł ych, usiedliś my w bagaż niku na bocznych siedzeniach wraz z spadają cymi zewszą d bagaż ami, opierają c się na kolanach i gł owach. Tak fajnie jechał em dwie godziny do hotelu w Fujairah. Osiedlił się szybko. Pokó j jest czysty, ł adny, ale mał y. Na balkonie nie był o krzeseł , tylko stó ł . Basen jest czysty. Ocean jest czysty, dopiero ostatniego dnia naszych wakacji podpł yną ł jakiś brud i zieleń , temperatura wody 20-23 stopnie. Jedzenie dobre, urozmaicone i smaczne. Sł odkie jest niesamowite. Ś wież e soki tylko na ś niadanie, kwaś na pomarań cza i nic - arbuz. Owoce - arbuz, melon, ananas, truskawki, wiś nie, liczi, pomarań cze, jabł ka, winogrona. Obsł uga to Filipiń czycy, najmilsi ludzie. Na kolacji NG wszystko był o przepysznie ugotowane, nawet mango był o. ALE! Ś wię to odbywał o się na ulicy, wokó ł basenu był o zimno, okoł o 16 stopni. I dalej. . . kuchnia zaczę ł a być zamykana po bicie zegara io pierwszej w nocy nie był o nic do jedzenia, wszyscy zostali zabrani. Poszliś my do naszych pokoi o 1:30. Kto chciał kontynuować bankiet, poszedł na pł atną dyskotekę : ). Nawiasem mó wią c, kolacja NG kosztuje 340 dolcó w za osobę plus szampan za 100 USD. Dotarliś my tam o 23:00, zostali tam przez 2.5 godziny za prawie 1600 dolaró w dla nas czterech. Pojechaliś my do Dubaju. Ś wietnie!! ! ! Nie wybraliś my się na wycieczkę , ale na kierowcę z samochodem przez 10 godzin. Wszystko kosztował o 250 dolaró w. Wycieczka autobusem - 100 dolaró w za osobę . Patrzyliś my na Dubaj, byliś my na wyspach palmowych, w okolicy drapaczy chmur, w Dubai Mall (podobał o mi się tam akwarium, polecam i pokaz fontann). Szczegó lnie podobał mi się JEEP SAFARI na pustyni. To jest prawdziwa klasa. Gorą co polecam każ demu, kto nie boi się skrajnoś ci. Cena to 100 dolaró w za osobę , ale warto. Jedynym kidok w tym wszystkim jest kolacja (niezbyt smaczna i ogó lnie nie wiadomo, co to był o) i taniec „orientalnego pię kna”. Dziewczyna BARDZO pię knie zatań czył a taniec brzucha. Ale to jest nasza dziewczyna, Rosjanka. Co jest egzotyczne, nie jest jasne. Odlecieliś my bez incydentó w : ). Ogó lnie podobał a mi się reszta. Oddychanie jest zawsze dobre. Ale nie pojadę ponownie do ZEA.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał