Podróżowałem z żoną w marcu 2010 roku. Obóz hotelowy. Andora.

Pisemny: 14 marta 2010
Czas podróży: 1 — 7 marta 2010
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Był em w Andorze z ż oną od 03.03. 10 do 10.03. 10. Mieszkał w miejscowoś ci Encamp, w hotelu „Encamp” 3*. Jeś li chodzi o hotel, nie był o ż adnych skarg, wszystko jest na poziomie pierwszej tró jki. Karmienie mniej wię cej nie był o specjalnych dodatkó w, ale mię so na obiad był o zapewnione. Rano, jak w każ dym trio, bazuje na pł atkach zboż owych i amlecie, co w ogó le nie przeszkadzał o. Był y lody, fajne ś wież e buł eczki i kanapki. Sama Andora to mał y, ł adny kraj, czysty, wygodny. Sklepy, restauracje. Miasto Encamp to mieszanka usł ug samochodowych, kawiarni i hoteli. Nasza jazda był a znakomita, zwł aszcza ostatniego dnia, kiedy w przeddzień spadł o duż o ś niegu, moż na był o przejechać przez gł ę boki puch. Sam ś nieg jest niezwykł y, lekki. Jechaliś my tylko w rejonie grandvalira, co w zupeł noś ci wystarczył o. (Moż esz też pojechać do Vallnord). Są trudne i ł atwe trasy, wystarczy też jazda poza trasami. Koszt 6 dni jazdy na nartach dla dwojga na karnety to okoł o 360 euro. Od naszego przewodnika o imieniu Ivo wzię liś my skipassy. Bardzo dobrze mó wi po rosyjsku, prawie bez akcentu. Na każ de pytanie odpowiada się bez problemó w, pozytywnie. Nie przepadali za zakupami, ponieważ . podró ż ował z napię tym budż etem. Biorą c pod uwagę ten budż et, nie trzeba był o liczyć na Calvina Kleina i wszelkiego rodzaju zł ych szefó w. Chociaż w poró wnaniu ceny są na pewno atrakcyjne, ale nie do wszystkiego. Z wielu ubrań moja ż ona zauważ ył a, ż e ​ ​ w Moskwie moż na je zabrać za cał kiem te same ceny. Jednocześ nie nie zaobserwował em szczegó lnego wzrostu liczby reprezentowanych marek. Osobiś cie był em zadowolony z ZARA. Cał kiem ekonomiczna opcja o dobrej jakoś ci. Jeś li chodzi o ceny za jedzenie, to są one nastę pują ce: wlać wrzą tek do termosu w hotelu – 1 euro (to nie ż art), kanapka typu kebab z buł ką i siekanym smaż onym mię sem na gó rze – 9 euro, o godz. McDonald's lub gorą ca pizza burger 7 euro, cola 0.5 - 2 euro, piwo 0.5 - 2.5 euro. Spaghetti balonez lub makaron 7 euro w kawiarniach i restauracjach. Zupa okoł o 5 euro. Istnieją kompleksowe „biznesowe lunche” za 10 euro od osoby, w tym zupa i danie gł ó wne. Jakoś ć jest taka sobie, ale nie jest zł a. Produkty na targowiskach nie ró ż nią się zbytnio ceną od naszych, dlatego są dzą c po torbach wypeł nionych sklepową ż ywnoś cią , turystach spacerują cych po ulicach, wiele osó b korzysta z tej opcji, aby zaoszczę dzić pienią dze. Bardzo tani alkohol, przyjemne nie drogie i niezł e hiszpań skie wino butelkowe od 1 do 6 euro za butelkę . Przejazd z Encamp do stolicy - Andorra La Vella 1.4 euro za osobę . Autobusy kursują co 15 minut. Pocią g drogowy dowozi w gó ry na narty (bezpł atnie), od stó p do terenó w narciarskich na funicamp. Po poł udniu na gó rze zjedli kanapki kupione na pobliskim targu za 1.5 euro za dwie normalne kanapki z ró ż nymi nadzieniami (mię so, sał atka, ryba itp. ). Zawsze ś wież e i smaczne. Pakowane w tró jką tne sztywne plastikowe torby. Bardzo wygodny w plecaku z termosem. Irytują ce był o to, ż e wieczorami nic cholernie nie dział ał o, wszystko wył ą cza się o 20:00, ł ą cznie ze sklepami spoż ywczymi. Ż adnej rozrywki. Batony są takie sobie, wszystko jest proste i bez smaku. Podobał mi się tylko bar należ ą cy do Holendra (w pobliskim hotelu „Paris Londres”) Towarzyski, normalny mę ż czyzna, z któ rym fajnie się rozmawia. Gł ó wnie Niemcy siedzą , dobra atmosfera, karty, domino. Sami Andorianie (lub Andorianie) nie są zbyt towarzyscy, są zagubieni w sobie, a nie w turystach, szczupli, nudni. Przyroda, gó ry, narty 5+. Z minusó w mogę jedynie odnotować brak wieczornej jazdy na nartach i oś wietlonych stokó w na grandvalira. Wieczorami nuda. Spoś ró d minusó w chciał bym szczegó lnie zwró cić uwagę na politykę linii lotniczych Transaero, ich „mili” pracownicy pobierają.9 euro za 1 kg nadwagi, zaró wno tam, jak i z powrotem, podczas gdy sprzę t (narty, deski itp. ) jest brany pod uwagę jako bagaż , w przeciwień stwie np. do S7, gdzie sprzę t jest przewoż ony na ogó ł bezpł atnie (należ y uszanować ). W zwią zku z powyż szym szkoda był o widzieć starcó w i mł odych ludzi oszoł omionych rachunkami za nadmiar kilkudziesię ciu euro. Ponadto stare i raczej zadrochennye samoloty, niezbyt ł adne. Dlatego bardzo polecam wybó r innego przewoź nika, jeś li to moż liwe. Jeś li nie jest to moż liwe, monitoruj wagę bagaż u i sprzę tu. Dopuszczalne 20 kg na osobę + bagaż podrę czny 5 kg. Bagaż podrę czny nie był waż ony, wię c upchnę liś my jak najwię cej rzeczy do torby i plecaka, uł atwiają c odprawę bagaż y. Pó ź niej komunikują c się z „guru” narciarstwa dowiedział em się , ż e Austria i Wł ochy są duż o lepsze niż Andora, dł ugie stoki, ró ż norodnoś ć tras. Ale pod wzglę dem cen uważ am, ż e są znacznie gorsze. Dzię ki. Mił ych wakacji.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał