Не рекомендую отель Long Beach Phu Quock. В целом, по отелю больше минусов, чем плюсов. Отель очень слабенький, тянет максимум на 3*.
1) МОРЕ: Море очень плохое. Вода какая-то мутная постоянно, зеленоватого оттенка. Отель находится на пляже Лонг Бич, вдоль всего побережья Лон Бич плохая вода. Мы ходили на пару километров влево/вправо, вода в этом районе везде такая. В других районах острова вода намного лучше (районы пляжей Ong Lang Beach, Khem Beach ). Вода в море возле отеля Long Beach хуже, чем на Одесском побережье Черного моря. Мы общались с местными, они сказали, что в районе Лонг Бич выходят городские стоки. Насколько это правда, не могу сказать, но вода реально мутная постоянно.
1) ПРИРОДА НА БЕРЕГОВОЙ ЛИНИИ: Ее практически нет. У вас не будет ощущения, что вы находитесь в тропиках. Все близлежащее побережье плотно застроено какими-то мелкими отелями, каждый из которых имеет свою архитектуру, прибрежной природная растительность очень-очень скудная. Если зайти в море и глянуть на берег, то создается впечатление, что ты находишься где-то на окраине городской части Одессы...Мы объездили разные части острова, такая скудная растительность есть только на Лонг Бич.
3) ПЛЯЖ. Пляж песчаный, заход в море удобный. Отель находится сразу на первой линии. Но лежаков мало, их реально на хватает на всех гостей отеля. К тому же, на пляже отеля смело размещаются посторонние отдыхающие из других отелей на "первой линии от моря", т. е. перед зонтиками на своих полотенцах. Посторонние смело могут находится на этом пляже, это разрешается. В общем, отель вроде имеет свой пляж, но пляж не закрытого типа, а открытого. Создается впечатление, что ты находишься на городском пляже.
4) ЕДА. Мы брали только завтраки. Голодными не останетесь. Завтраки стандартные. Но однообразные. В ресторане, где завтраки видели таракана, которые ползал по салату. После этого завтракать тут отпало желание. Вообще, на острове настоящая беда с качественным питанием. Очень сложно найти место, где бы вкусно и качественно готовили. За две недели в районе отеля ничего подходящего так и не нашли. Да, вокруг отеля куча каких-то вонючих забегаловок с полнейшей антисанитарией. Но хороших мест с качественной кухней в окрестностях отеля совсем нет.
5) НОМЕРА В ОТЕЛЕ. В целом, номера нормальные, в хорошем состоянии, в номере все необходимое есть. Номера этого отеля - это единственный плюс этого отеля.
6) О. ФУКУОК. Остров очень-очень грязный. Мы обьездили все пляжи и все части острова. Могу сказать, что чистыми можно назвать только пляжи в районе отелей Mango Bay, Green Bay, Mariott. Просто там эти отели убирают близлежащую территорию. В остальных частях острова - сплошная свалка мусора вдоль всего побережья. Реально в некоторых частях острова не возможно было дойти до воды от дороги, так как страшно было ногой ступать во всю ту грязь, которая идет вдоль моря. А запахи какие.....((((
Туризм на о. Фукуок начинает только развиваться. По острову идет много стройки. Транспортное сообщение совсем не развито. Очень проблематично добираться куда-либо. Местное такси (авто) - дорого, бесплатные автобусы - ходят очень-очень редко. Наверное, раз в два-три часа, точно не скажу, но знакомые так говорили. Можно еще взять скутер, но на острове такое бешенное и хаотическое движение на дорогах, что это может быть очень опасным для жизни.
В целом, не рекомендую Отель Long Beach на о. Фукуок. Да и сам остров тоже не рекомендую. В мире есть много мест, куда можно поехать за такие же деньги и получить намного больше удовольствия. Если сравнивать с Доминиканой, Тайландом, Шри Ланкой, то Вьетнам от них очень отстает.
Nie polecił bym Long Beach Phu Quock. Ogó lnie hotel ma wię cej minusó w niż plusó w. Obiekt bardzo sł aby, cią gnie maksymalnie 3*.
1) MORZE: Morze jest bardzo zł e. Woda jest zawsze mę tna, zielonkawa. Hotel poł oż ony jest na Long Beach, wzdł uż cał ego wybrzeż a Long Beach jest zł a woda. Przeszliś my kilka kilometró w w lewo/w prawo, woda w tej okolicy jest taka wszę dzie. W innych czę ś ciach wyspy woda jest znacznie lepsza (obszary plaż owe Ong Lang Beach, Khem Beach). Woda w morzu w pobliż u hotelu Long Beach jest gorsza niż na wybrzeż u Morza Czarnego w Odessie. Rozmawialiś my z mieszkań cami, powiedzieli, ż e z obszaru Long Beach wypł ywają kanalizacje miejskie. Jak to prawda, nie mogę powiedzieć , ale woda jest cał y czas bardzo mę tna.
1) PRZYRODA NA WYBRZEŻ U: Praktycznie nie istnieje. Nie poczujesz się jak w tropikach. Cał e pobliskie wybrzeż e jest gę sto zabudowane kilkoma mał ymi hotelami, z któ rych każ dy ma wł asną architekturę , przybrzeż na naturalna roś linnoś ć jest bardzo, bardzo rzadka. Jeś li wejdziesz do morza i spojrzysz na brzeg, masz wraż enie, ż e jesteś gdzieś na obrzeż ach miasta Odessa. . . Podró ż owaliś my po ró ż nych czę ś ciach wyspy, tylko Long Beach ma tak ską pą roś linnoś ć .
3) PLAŻ A. Plaż a jest piaszczysta, wejś cie do morza wygodne. Hotel poł oż ony jest w pierwszej linii. Ale leż akó w jest za mał o, są one naprawdę wystarczają ce dla wszystkich goś ci hotelowych. Dodatkowo na hotelowej plaż y ś miał o zakwaterowani są przybysze z innych hoteli na „pierwszej linii od morza”. przed parasolami na rę cznikach. Osoby postronne mogą bezpiecznie przebywać na tej plaż y, jest to dozwolone. Ogó lnie hotel wydaje się mieć wł asną plaż ę , ale plaż a nie jest zamknię ta, ale otwarta. Wyglą da na to, ż e jesteś na miejskiej plaż y.
4) JEDZENIE. Wzię liś my tylko ś niadanie. Nie bę dziesz gł odny. Ś niadania są standardowe. Ale monotonne. W restauracji, w któ rej na ś niadaniach pojawił się karaluch peł zają cy po sał atce. Po tym nie był o ochoty jeś ć tutaj ś niadania. Ogó lnie rzecz biorą c, na wyspie jest prawdziwy problem z jedzeniem wysokiej jakoś ci. Bardzo trudno znaleź ć miejsce, w któ rym gotuje się pyszne i dobrej jakoś ci jedzenie. Przez dwa tygodnie na terenie hotelu nie znaleziono nic odpowiedniego. Tak, wokó ł hotelu jest wiele ś mierdzą cych knajpek, w któ rych panują cał kowicie niehigieniczne warunki. Ale w pobliż u hotelu nie ma dobrych miejsc z dobrą kuchnią .
5) POKOJE HOTELOWE. Ogó lnie pokoje są normalne, w dobrym stanie, w pokoju jest wszystko, czego potrzebujesz. Pokoje tego hotelu to jedyny plus tego hotelu.
6) O. PUKUOK. Wyspa jest bardzo, bardzo brudna. Przejechaliś my wszystkie plaż e i wszystkie czę ś ci wyspy. Mogę powiedzieć , ż e tylko plaż e wokó ł Mango Bay, Green Bay, hotele Marriott moż na nazwać czystymi. Tyle, ż e te hotele czyszczą pobliską okolicę . W innych czę ś ciach wyspy - cią gł e wysypisko ś mieci wzdł uż cał ego wybrzeż a. W rzeczywistoś ci w niektó rych czę ś ciach wyspy nie moż na był o dotrzeć do wody z drogi, ponieważ strasznie był o stą pać stopą w cał ym bł ocie, któ re cią gnie się wzdł uż morza. A jakie są zapachy.....
Turystyka na Phu Quoc dopiero się rozwija. Na wyspie odbywa się wiele prac budowlanych. Poł ą czenia transportowe nie są w ogó le rozwinię te. Bardzo trudno się gdziekolwiek dostać . Lokalna taksó wka (samochó d) - drogie, darmowe autobusy - bardzo, bardzo rzadko. Pewnie raz na dwie lub trzy godziny nie jestem pewien, ale moi znajomi tak mó wili. Moż esz też wzią ć skuter, ale ruch na drogach jest tak szalony i chaotyczny na wyspie, ż e moż e być bardzo zagraż ają cy ż yciu.
Generalnie nie polecam Long Beach Hotelu na wyspie. Phu Quoc. A sama wyspa też nie jest polecana. Na ś wiecie jest wiele miejsc, w któ rych moż na jechać za te same pienią dze i czerpać z tego duż o wię cej radoś ci. W poró wnaniu z Dominikaną , Tajlandią , Sri Lanką , Wietnam jest daleko w tyle.