Мы путешествуем с детьми почти с их рождения, поэтому тщательно выбираем места отдыха, и на сей раз не пожалели. Судя по всему, это лучшее место в Ня Чанге.
Пегас, конечно, как всегда задержал время вылета и туда, и обратно, на несколько часов. Но в остальном все было организованно. Минут 40 мы ехали на автобусе до материкового ресепшена отеля. Там нас зарегистрировали, угостили вкусным оранжевым напитком и выдали магнитные карточки - наши пропуска на остров, в парк развлечений и в номер. Минут 10 на катерке - и мы на острове, еще пару минут на туктуке - открытом микроавтобусе - и мы в прекрасном райском месте. Очень понравились сотрудники отеля - все такие улыбчивые, искренние, и в целом вьетнамцы, даже те, кто на рынке торгует, мне показались такими, в отличие от китайцев, например.
В ресторане еда очень неплохая. Хотя в Турецких пяти звёздах она обычно разнообразнее. Здесь нам не хватало простых базовых блюд для детей вроде картофельного пюре. У кого малыши, рекомендую на завтрак прихватить растворимые кашки! Впрочем, голодными дети ни разу не ушли, всегда что-нибудь находили. Очень вкусные супы с лапшой подают повара, им показываешь, и они закидывают тебе в тарелку всвозможные заправки, что лежат у них в тарелках. Фрукты всегда были, много и вкусные - бананчики, арбузы, папайя, драконовый и тд. Отдельная тема - десерты. Я таких натуральных и вкусных пирожных не ела очень давно!! !
Бассейн на территории- огромный, чистый, с разбивкой на детские и взрослые зоны. Море теплое, народу на пляже почти нет, лежаки свободные. Один минус - медузы кусачие. Мужа и детей не кусали, а меня каждый день до волдырей. Понравилась я им: )
Номера чистые, мебель и сантехника новая. Каждый день кладут новые бутыльки с неплохими мыльно-рыльными принадлежностями, швейный набор и тп. , маленькие шоколадки. Раз в три дня - тарелку с фруктами.
Много вьетнамцев среди отдыхающих. Есть корейцы, японцы, англоговорящие. Есть и русских достаточно. Что не так уж много нашиж соотечественников, считаю плюсом, так как в Турции насмотрелась, как наши "отрываются". А здесь очень спокойно, по-семейному и романтично.
Отдельный восторг - парк развлечений, в который поселенцам отеля вход бесплатный (и канатная дорога с острова в город - без очереди! ). Много аттракционов для детей и взрослых, муж и дочь в восторге были от аквапарка. Очень скурпулезно соблюдаются меры безопасности, что порадовало. На аттракцион не пустят ребенка, если по росту не подошёл. Обязательно рекомендую спуститься с альпийской трассы на машинке-санях, это незабываемо! Вверх подъем автоматический, а вниз все сами регулируют скорость, можно разгоняться до 30 км/ч. Сотрудники следят, чтобы соблюдалась дистанция, и никто ни в кого не врезался. Подходит даже для такой трусихи, как я: )
Почти каждый день в холле отеля живая музыка - классическая наирояле или народная на вьетнвмских инструментах. На улице по вечерам тоже какая-то программа, но мы ни разу не ходили, так как ложились спать в 9 часов. Темнеет там рано, часов с 6 вечера. Зато там все рано встают - в 6 часов начинается завтрак, и к этому времени обычно спать уже не хочется. По крайней мере, дальневосточникам (с Хабаровском разница во времени минус 4 часа).
Мы решили обязательно вернуться туда через пару лет (когда старшая дочь подрастет до 130 см - с этого момента пускают почти на все аттракционы и водные горки)!
Podró ż ujemy z dzieć mi prawie od ich narodzin, dlatego starannie wybieramy miejsca na wakacje i tym razem nie ż ał owaliś my. Podobno to najlepsze miejsce w Nha Trang.
Pegasus oczywiś cie jak zawsze opó ź nił czas odlotu zaró wno tam, jak i z powrotem o kilka godzin. Ale wszystko inne był o zorganizowane. Jechaliś my przez 40 minut autobusem do recepcji hotelu na lą dzie. Tam zostaliś my zarejestrowani, poczę stowani pysznym pomarań czowym napojem i otrzymaliś my karty magnetyczne - przepustki na wyspę , do wesoł ego miasteczka i do pokoju. 10 minut ł odzią - i jesteś my na wyspie, jeszcze kilka minut tuktukiem - otwartym minibusem - i jesteś my w pię knym raju. Bardzo podobał a mi się obsł uga hotelu - wszyscy są tacy uś miechnię ci, szczerzy i ogó lnie Wietnamczycy, nawet ci, któ rzy sprzedają na rynku, wydawali mi się tacy, w przeciwień stwie do np. Chiń czykó w.
Jedzenie w restauracji jest bardzo dobre. Chociaż w tureckich pię ciu gwiazdkach jest zwykle bardziej zró ż nicowana. Tutaj brakował o nam prostych podstawowych dań dla dzieci, takich jak puree ziemniaczane. Kto ma dzieci, polecam na ś niadanie pł atki bł yskawiczne! Jednak dzieci nigdy nie wychodził y gł odne, zawsze coś znalazł y. Bardzo smaczne zupy z makaronem serwowane są przez kucharzy, pokazujesz im, a oni wrzucają na twó j talerz wszelkiego rodzaju dressingi, któ re mają na swoich talerzach. Zawsze był y owoce, duż o i smaczne - banany, arbuzy, papaja, smoczy owoc itp. Osobnym tematem są desery. Dawno nie jadł am tak naturalnych i pysznych ciast!! !
Basen na miejscu jest ogromny, czysty, podzielony na czę ś ć dla dzieci i dorosł ych. Morze jest ciepł e, na plaż y prawie nie ma ludzi, leż aki są bezpł atne. Jeden minus - gryzienie meduz. Mę ż a i dzieci nie gryź li, ale codziennie dostawał am pę cherzy. Lubił em ich : )
Pokoje są czyste, meble i wyposaż enie są nowe. Codziennie wkł adają nowe butelki z dobrymi akcesoriami do mydł a i mydł a, zestaw do szycia itp. , mał e czekoladki. Raz na trzy dni - talerz owocó w.
Wielu Wietnamczykó w wś ró d turystó w. Są Koreań czycy, Japoń czycy, Anglicy. Rosjan też jest mnó stwo. To, ż e nie ma tak wielu naszych rodakó w, uważ am za plus, bo w Turcji doś ć już widział em, jak nasi „odrywają się ”. A tu jest bardzo spokojnie, rodzinnie i romantycznie.
Osobną rozkoszą jest wesoł e miasteczko, do któ rego hotelowi osadnicy mają bezpł atny wstę p (i kolejka linowa z wyspy do miasta - bez kolejki! ). Wiele atrakcji dla dzieci i dorosł ych, mą ż i có rka byli zachwyceni parkiem wodnym. Bardzo skrupulatnie przestrzegane są ś rodki bezpieczeń stwa, co cieszy. Dzieci nie zostaną wpuszczone na atrakcję , jeś li nie zmieszczą się na wysokoś ci. Zdecydowanie polecam zjazd alpejską trasą na sankach, to niezapomniane! Podnoszenie odbywa się automatycznie, a w dó ł każ dy sam reguluje prę dkoś ć , moż na rozpę dzić się do 30 km/h. Pracownicy dbają o to, aby zachować dystans i nikt na nikogo nie wpada. Nadaje się nawet dla takiego tchó rza jak ja : )
Niemal codziennie w hotelowym lobby rozbrzmiewa muzyka na ż ywo - klasyczna nairoyale lub muzyka ludowa na wietnamskich instrumentach. Jest też jakiś program na ulicy wieczorami, ale nigdy nie poszliś my, bo poszliś my spać o 9 rano. Tam wcześ nie robi się ciemno, od 18:00. Ale wszyscy wstają tam wcześ nie - ś niadanie zaczyna się o 6 rano, a do tego czasu zwykle nie ma się ochoty spać . Przynajmniej na Daleki Wschó d (w przypadku Chabarowska ró ż nica czasu wynosi minus 4 godziny).
Postanowiliś my na pewno tam wró cić za kilka lat (gdy najstarsza có rka doroś nie do 130 cm - od tego momentu prawie wszystkie przejaż dż ki i zjeż dż alnie są dozwolone)!