Пишу по свежим воспоминаниям. Отдыхали семьей с двумя детьми с 16 по 27 марта. Очень волновались, как дети примут Вьетнам. Мы здесь уже второй раз, очень полюбили эту страну. Оказалось, что волновались напрасно, когда пришло время уезжать, наши внучки-девочки чуть не плакали, так им еще хотелось побыть здесь. Начну по порядку. Приехали мы в 10 утра, оставили чемоданы, поменяли валюту( лучше менять в & quot; Принцессе& quot; , там больше курс), нашли кафешку, перекусили и, так как до заселения еще оставалось время, пошли на море. Были волны, но все равно искупались. К двум часам дня нас заселили. Номер неплохой, на 7 этаже, с видом с балкона на кусочек моря. сразу проверили наличие всех чашек, полотенец. много чего не доставало, сообщили на рецепшен, все вернули. Персонал отеля приветливый, уборка у меня лично не вызывала никаких нареканий, каждый день меняли полотенца, приводили постели в порядок, вода, чай, кофе, мыльно-рыльные-все это приносилось каждый день. Чаевые никто не выпрашивает, хотите, можете сами положить. На первом этаже есть небольшой бассейн, мои девчонки там частенько купались по вечерам, иногда и я присоединялась. Но все мы едем сюда из-за моря конечно. Поначалу волнило сильно, даже по утрам, но дня через 2 утром был полнейший штиль, купались много, даже и после обеда ходили, качались на волнах. 2 лежака и зонтик можно сторговать за 8.000 донгов. Полотенца дают под запись на рецепшен. Завтраки. Каждый день что-то новое было. Отличный кофе и сгущенка, чай я даже не брала, соки тоже. Удивило то, что свежевыжатых соков не было вообще, и это в стране фруктов! Но не критично. Мы их брали постоянно на улицах-там полно лотков, где делают фреши. Обязательно берите на завтраках супчик Фо. Это потрясающее блюдо, незабываемый вкус, с зеленью, проросшими зернами чего-то, жареным луком, лаймом. Теперь про экскурсии. Мы брали на улице, у русских тур операторов. И не пожалели. Это на порядок дешевле и в плане информации нисколько не хуже. Ездили в Далат, однодневная, расширенная программа, рекомендую, очень интересно. Мы были уже второй раз, решили детям показать и сад орхидей, и сумасшедший дом-гостиницу, и пагоды. Масса впечатлений. Винперл-это обязательно, там интересно не только детям, но и взрослым. Мы с мужем уже бабушки-дедушки, но как дети резвились в аквапарке и на различных аттракционах, катались взахлеб на американских горках, ходили в кинотеатр 5д. А детям там настолько понравилось, что уехали оттуда чуть ли не ночью. Еще съездили на пляж Парадайс, типа Баунти , с чистейшим белым песком, лазурным морем. Там можно взять лодочку покататься, все входит в стоимость экскурсии. Накормили и вкусным обедом с местным ромом-гадость еще та. Была на столах и их водка, но мы ее не пробовали. Насчет обедов-ужинов. Кафешек там тьма, на каждом шагу. Мы сначала ходили чуть подальше, а потом наткнулись совсем рядом на кафе Армения. И все! Этому кафе я готова писать дифирамбы. Держит ее армянин, повара 2 армяночки. Весь персонал работает четко, слаженно, официантки просто летают. Там всегда полно народу, а в часы пик люди даже стоят у входа, ждут, когда освободятся столики. Хотя совсем рядом стоит кафе, которое постоянно пустует, народу ноль. Потому что невкусно. В Армении порции огромные, блюда обалденные, после их хинкалей я уже в другом месте их даже брать не стану. Короче, кафе держит свою марку, очень рекомендую, да и цены приемлимые. Испортило настроение одна ситуация. Муж с внучкой поехали на обзорную экскурсию, бесплатную от Анекс тур, гид Вероника. Людей мотали 8 часов без еды по магазинам, хотя в другом туристам был предложен ланч-пакет. А когда люди стали просить отвезти их в отель, Вероника заявила-хотите, езжайте на такси. Ей надо было оформить выгодную сделку-покупку с одной из туристок. Не профессионально работаете! Тимур, подумай о своих кадрах! А в остальном о стране впечатления самые позитивные, отдых удался и запомнился. Хочется туда возвращаться снова и снова. Удачного всем отдыха!
Piszę z ostatnich wspomnień . Wypoczę ta rodzina z dwó jką dzieci od 16 do 27 marca. Bardzo martwiliś my się , jak dzieci zaakceptują Wietnam. Jesteś my tu już drugi raz, bardzo zakochaliś my się w tym kraju. Okazał o się , ż e na pró ż no się martwili, gdy nadszedł czas wyjazdu, nasze wnuczki-dziewczyny prawie pł akał y, nadal chciał y tu być . Zacznę w kolejnoś ci. Przyjechaliś my o 10 rano, zostawiliś my walizki, zmieniliś my walutę (lepiej u „Księ ż niczki”, jest lepszy kurs), znaleź liś my kawiarnię , coś przeką sili i ż e do rozliczenia był o jeszcze czas , pojechaliś my nad morze. Był y fale, ale nadal pł ywał em. O drugiej po poł udniu usiedliś my. Pokó j nie jest zł y, na 7 pię trze, z balkonem z widokiem na kawał ek morza. od razu sprawdził em obecnoś ć wszystkich kubkó w, rę cznikó w. brakował o wielu rzeczy, zgł osili się do recepcji, wszystko został o zwró cone. Obsł uga hotelu jest przyjazna, ja osobiś cie nie miał am ż adnych skarg na sprzą tanie, rę czniki był y codziennie zmieniane, ł ó ż ka był y uporzą dkowane, woda, herbata, kawa, mydł o i woda, wszystko to przynosił o codziennie. Nikt nie prosi o napiwek, jeś li chcesz, moż esz sam postawić . Na parterze jest mał y basen, moje dziewczyny czę sto tam pł ywał y wieczorami, czasem doł ą czał em. Ale wszyscy przyjeż dż amy tu oczywiś cie ze wzglę du na morze. Na począ tku bardzo się martwił em, nawet rano, ale po 2 dniach rano był cał kowity spokó j, duż o pł ywaliś my, nawet po obiedzie chodziliś my, huś taliś my się na falach. 2 leż aki i parasol moż na potargować za 8.000 VND. Rę czniki wydawane są pod ewidencją w recepcji. Ś niadania. Codziennie pojawiał o się coś nowego. Doskonał a kawa i mleko skondensowane, herbaty nawet nie brał am, soki też . Zaskoczył o mnie, ż e w ogó le nie był o ś wież o wyciskanych sokó w, a to w kraju owocó w! Ale nie krytyczne. Zabieraliś my je cał y czas na ulice - jest duż o straganó w, na któ rych robi się ś wież e soki. Koniecznie weź zupę Pho na ś niadanie. To niesamowite danie, niezapomniany smak, z zioł ami, kieł kami czegoś , smaż oną cebulą , limonkami. Teraz o wycieczkach. Zabraliś my się na ulicę , od rosyjskich touroperatoró w. I nie ż ał owali. Jest znacznie tań szy i pod wzglę dem informacyjnym nie jest gorszy. Pojechaliś my do Dalat, jednodniowy, rozszerzony program, polecam, bardzo ciekawy. Byliś my już drugi raz, postanowiliś my pokazać dzieciom ogró d orchidei, szalony hotel i pagody. Masa odciskó w. Winperl jest obowią zkowy, jest interesują cy nie tylko dla dzieci, ale takż e dla dorosł ych. Mó j mą ż i ja jesteś my już dziadkami, ale jak dzieci bawił y się w aquaparku i na ró ż nych atrakcjach, jeź dził y w podnieceniu na kolejkach gó rskich, chodził yś my do kina 5d. A dzieciom tak się tam podobał o, ż e wyjeż dż ał y tam prawie w nocy. Pojechaliś my też na Paradise Beach, takie jak Bounty, z najczystszym biał ym piaskiem, lazurowym morzem. Tam moż na wybrać się na przejaż dż kę ł odzią , wszystko jest wliczone w cenę wycieczki. Nakarmiony i pyszny lunch z lokalnym rumem jest wcią ż taki sam. Na stoł ach był a też ich wó dka, ale nie spró bowaliś my. Co do obiadó w i kolacji. Kawiarnie tam ciemno, na każ dym kroku. Najpierw szliś my trochę dalej, a potem natknę liś my się bardzo blisko kawiarni Armenia. I to wszystko! Jestem gotó w napisać pochwał y dla tej kawiarni. Prowadzi go Ormianin, kucharzami jest 2 Ormian. Cał y personel pracuje przejrzyś cie, pł ynnie, kelnerki po prostu latają . Zawsze jest peł no ludzi, a w godzinach szczytu ludzie stoją nawet przy wejś ciu, czekają c na zwolnienie stolikó w. Chociaż bardzo blisko znajduje się kawiarnia, któ ra jest cią gle pusta, nie ma tam ludzi. Ponieważ jest bez smaku. W Armenii porcje są ogromne, dania super, po ich chinkali nawet nigdzie indziej ich nie zabiorę . Kró tko mó wią c, kawiarnia zachowuje swoją markę , bardzo ją polecam, a ceny są rozsą dne. Jedna sytuacja zepsuł a nastró j. Mą ż i wnuczka wybrali się na wycieczkę krajoznawczą , wolną od Anex tour, przewodniczka Veronica. Ludzie byli nakrę cani na 8 godzin bez zakupó w, chociaż w innym turyś ci otrzymali pakiet lunchowy. A kiedy ludzie zaczę li prosić o zabranie do hotelu, Veronica powiedział a, ż e jeś li chcesz, weź taksó wkę . Musiał a umó wić się na korzystny zakup z jednym z turystó w. Nie jesteś profesjonalistą ! Timur, pomyś l o swojej kadrze, w przeciwnym razie wraż enia o kraju są jak najbardziej pozytywne, reszta zakoń czył a się sukcesem i został a zapamię tana. Chciał bym tam wracać jeszcze raz i jeszcze raz. Wesoł ych Ś wią t wszystkim!