Во Вьетнаме 3 ий раз, в этот раз были с ребенком 3.5 года. По отелю: обычный, нормальный отель, плюс-бассейн. Отель Новый , номера хорошие, кондиционер работает, тоже (как в отзыве ниже) жили в номере 1209, отличный балкон, боковой вид на море, к номеру никаких претензий нет (доплатили за вид и раннее заселение 40$ из-за этого 4ку поставила). До моря близко.
Минусы: почему-то не включают кондиционеры в лифтах (видимо отсутсвуют), внизу у ресепшена они выключены почти постоянно. там дикая духота(((. Завтраки на 3------, ребенка кроме омлета кормить нечем, вот все дни мы семьей ели один омлет и булочку с джемом, в принципе для перекуса норм, без гастрономического наслаждения, бОльшая часть еды направлена на китайцев, завтрак скудный и не могу сказать, что вкусный. . Персонал на завтраке не понравился, если приходишь в 9.15 (завтрак до 10). то уже везде все пусто, соки не доливают, приходится искать персонал и просить налить ребенку попить, бабы завтрак до 10 официально. НО(! ) их "фишка" в 9.30 они выключают все кондиционеры в зоне принятия пищи...таким образом "ускоряют" твое покидание их территории, это не понравилось, создают специально некомфортные условия (зачем? ). . Утром с 5 до 7 начинается за окном жесть (представьте , что у вас нет окон, это тоже самое), под балконом рупор, который с 5 до 7 утра вещает новости Вьетнама и все остальное на полную громкость. . в 7 утра наступает тишина...
Нет лобби-бара, нет бара у бассейна (хотя он там создан, но не работает). Бассейн в 18.00 закрывают на ключ.
Сам бассейн шикарный, лично я выбрала этот отель именно из-за него(!! ! ) и он оправдал мои ожидания! Китайцы были, но их было не особо много. дискомфорт не создавали.
Самое тяжкое-ИНТЕРНЕТ он очень плохой...Если что-то по работе надо сделать, это проблема. Хотя в Нячанге в большинстве мест проблема с интернетом (а вот на о. Фукуок интернет летает везде, даже на пляжах, где нет в принципе активности).
Вернулась бы я еще раз в этот отель? думаю вряд ли, если только насладиться бассейном.
W Wietnamie po raz trzeci, tym razem byliś my z dzieckiem 3.5 roku. Wedł ug hotelu: zwykł y, normalny hotel, plus basen. Hotel jest nowy, pokoje dobre, klimatyzacja dziala, rowniez (jak w recenzji ponizej) mieszkalismy w pokoju 1209, balkon rewelacyjny, boczny widok na morze, nie ma narzekań na pokó j (zapł acili extra za widok i wczesne zameldowanie 40$ bo z tego ustawił em 4ku). Blisko do morza.
Minusy: z jakiegoś powodu nie wł ą czają klimatyzatoró w w windach (najwyraź niej nie), na dole w recepcji są prawie stale wył ą czane. panuje dzika dusznoś ć (((. Ś niadania dla 3 ------, nie ma co karmić dziecka pró cz omleta, przez wszystkie dni jedliś my razem jeden omlet i buł kę z dż emem w zasadzie w zasadzie, na przeką skę norm, bez gastronomicznych przyjemnoś ci, wię kszoś ć jedzenia skierowana jest dla Chiń czykó w, ś niadanie jest skromne i nie mogę powiedzieć , ż e jest pyszne. . Nie podobał a mi się obsł uga ś niadaniowa, jeś li przyjdziesz o 9.15 ( ś niadanie do 10), potem wszę dzie pusto, soku nie dodają , trzeba poszukać personelu i poprosić o drinka dla dziecka, kobiety ś niadanie oficjalnie do 10. ALE (! ) ich „sztuczka” o 9.30 wył ą czają wszystkie klimatyzatory w strefie jadalnej… w ten sposó b „przyspieszają ” Twoje opuszczenie ich terytorium, nie podobał o Ci się to, stwarzają szczegó lnie niekomfortowe warunki (dlaczego? ) . . Rano od 5 do 7 puszki zaczyna się za oknem (wyobraź sobie, ż e nie masz okien, to jest to samo), pod balkonem jest ustnik, któ ry nadaje wiadomoś ci z Wietnamu i wszystko inne na peł nych obrotach od 5 do 7 rano. . tam o 7 rano jest cisza. . .
Nie ma lobby baru, nie ma baru przy basenie (choć tam powstał , ale nie dział a). Basen jest zamknię ty o 18:00.
Sam basen jest przepię kny, osobiś cie wybrał em ten hotel z tego powodu (!! ! ) i speł nił moje oczekiwania! Byli Chiń czycy, ale nie był o ich bardzo wielu. nie powodował dyskomfortu.
Najtrudniej jest z INTERNETEM, jest bardzo zł y. . . Jeś li coś trzeba zrobić w pracy, to jest problem. Co prawda w Nha Trang w wię kszoś ci miejsc jest problem z internetem (ale na Phu Quoc internet leci wszę dzie, nawet na plaż e, na któ rych w zasadzie nie ma aktywnoś ci).
Czy wró cę do tego hotelu jeszcze raz? Myś lę , ż e to mał o prawdopodobne, choć by po to, aby cieszyć się basenem.