Nowy Jork. Wrażenie. Część 4

06 Sierpień 2009 Czas podróży: z 10 Październik 2008 na 21 Październik 2008
Reputacja: +57.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Duż o moż na napisać o Nowym Jorku. Miasto jest wieloaspektowe. A dla każ dego, kto go odwiedził , są miejsca lub rzeczy, któ re podobał y mu się najbardziej. Jak powiedział jeden z moich przyjació ł w Nowym Jorku, dla każ dego jest Deribasowskaja. Brakuje mi niektó rych wraż eń . Moż na by dł ugo mó wić o Mał ej Italii, gdzie Wł ochó w jest wię cej niż w Rzymie. O SOHO ze swoimi butikami i sklepami z wszelkiego rodzaju awangardową odzież ą i akcesoriami. O Greenwich Village z barami z muzyką na ż ywo, z domami w duchu starej Europy, gdzie mieszkają ró ż ni artyś ci, artyś ci i po prostu bogaci ludzie. Gdzie Brodsky czytał swoje wiersze i grał Jimiego Hendrixa, gdzie dorastał Robert de Niro. W Chinatown z chiń skimi restauracjami, buddyjskimi ś wią tyniami i „Rollexem” za 5 dolaró w. Jednak wszystko to został o już opisane i pokazane, a w razie potrzeby każ dy moż e znaleź ć i przeczytać . Najlepiej zobaczyć to na wł asne oczy.

Chcę Wam opowiedzieć wię cej o tym, gdzie zjeś ć , gdzie kupić . NY to miasto, któ re ma wszystko. Z artykuł ó w spoż ywczych w sklepach moż na kupić produkty z cał ego ś wiata. W restauracjach, kawiarniach, barach, któ rych w Nowym Jorku jest okoł o 45 tysię cy, prezentowane są kuchnie z cał ego ś wiata. Oferty cenowe na absolutnie każ dą kieszeń . Zaczynają c od ulicznych straganó w z hot dogami, pieczonymi kasztanami i innymi ś mieciami, kontynuują c McDonald's, Kingsburgers i Starbucks, potem kawiarnie z belgijską , francuską , afrykań ską , amerykań ską i każ dą inną kuchnią , a koń czą c na wszelkiego rodzaju elitarnych restauracjach. Wszystko jest. Jedliś my gł ó wnie w domu, a na mieś cie zjedliś my przeką skę w kawiarniach. Ogó lne wraż enie jest takie, ż e moż na jeś ć bez obawy o zatrucie, jeś ć nieś wież e, wczorajsze itp. Wszystko jest absolutnie ś wież e i pyszne. Tak się zł oż ył o, ż e wybraliś my Starbucks. To sieć kawiarni, w któ rych sprzedają kawę , herbatę , napoje, ciastka i wszelkiego rodzaju burgery.


Kawa jest przyzwoita, wypieki ś wież e, burgery smaczne i satysfakcjonują ce. Wedł ug cen: 2 mał e Americano (po 0.33 l) plus mocny kawał ek ciasta i doś ć mocny burger z tuń czykiem i jaką ś zieleniną zebraną razem 7-50. Kosztowny? Tani? Sę dzia dla siebie. Obiad w belgijskim lokalu, gdzie ś wież o upieczony chleb serwuje ró ż ne rodzaje mię sa z kurczaka na duż ym talerzu plus sał atki i herbata kosztuje okoł o 27 USD za dwie osoby. Kolacja w etiopskiej restauracji, wię c już się wspinał a, kosztował a nas 50 dolcó w z napiwkiem. Moż esz przynieś ć wł asne wino, co zrobiliś my. Przynoszą wszystko szybko, wszystko na gorą co, wtedy na pewno podejdą i zapytają , czy wszystko jest pyszne, czy wszystko jest dobre. Po upewnieniu się , ż e klient jest zadowolony, nie zawraca sobie gł owy, dopó ki sam do niego nie zadzwonisz. Pienią dze, jeś li to gotó wka, moż esz po prostu zostawić je na stole. Nikt nie bę dzie uciekał i nie krzyczał „Muschina! Nie opł acił eś się ”. Aby to zrobić , wychodzą c, z reguł y siedzi niepozorny mał y czł owiek, któ ry sprawdza, czy wszystko jest w porzą dku.

Jeś li wstał eś od stoł u i udał eś się do wyjś cia, to zanim tam dotarł eś , zauważ ył już , czy zostawił eś pienią dze, czy kelner cicho kiwa gł ową , serwują c Twó j stó ł , a on ze sł odkim uś miechem skł ada ż yczenia mił ego dnia i ż egna się z Tobą jako najdroż szym goś ciem w cał ej historii instytucji. Co się dzieje, gdy nie pł acisz, nie wiem. Nie pró bował em.

O sklepach. Oni też są ciemni w ciemnoś ci. Nie wymienię wszystkich miejsc, w któ rych byliś my. Powiem to. Dż insy i rzeczy zwią zane z dż insami, ż e tak powiem, kupowaliś my w sklepach GAP. W Nowym Jorku przepaś ć jest na każ dym kroku. Rzeczy są dobrej jakoś ci. Ś rednia cena jeansó w to 55 dolcó w. Levis kosztuje tyle samo. Do tego do grupy gap zaliczają się marki Old Navy, któ re są prostsze, ale nie powiem, ż e ś rednia cena jeansó w jest o 25 dolcó w gorsza, a Banana Republic jest fajniejsza, ale nie zawsze lepsza – spodnie za 75 dolcó w. Są rzeczy, od któ rych teraz cał y Nowy Jork się spieszy. Na przykł ad olej napę dowy.

(spodnie za 150 dolcó w) Jeś li ubierasz się od Diesela, to nie jesteś dziecinnie fajny - tak im się wydaje. Są jeszcze droż sze, takie jak SIEDEM czy Prawdziwa religia (250 dolcó w). Europejskie marki mają ró wnież wszystkie te Esprit Guess i tym podobne. Są drogie „patamushta Europe”. Bardzo podobał y nam się też dwa sklepy. Pierwszym z nich jest Macy's, najstarszy dom towarowy w Nowym Jorku, mają cy 150 lat. Gł ó wny sklep znajduje się na rogu ulic Broadway i 34-35. Tak, okazuje się , ż e zajmuje cał y blok. Sprzedają ubrania, zegarki, biż uterię i perfumy. Wszystko w bardzo przystę pnych cenach i markach o ś wiatowej renomie. Ma wł asną stronę internetową , na któ rej ró wnież moż na wszystko kupić , bo jeś li jesteś zainteresowany, przekonaj się sam. Powiem tylko, ż e po powrocie nadal się tam ubieramy, bo nasze ceny są po prostu idiotyczne. Drugi sklep to Centuri 21. Generalnie piosenka. Są tylko marki (boss, dolce gabana, calvin klein, marc jacobs, ralph lorain) Ale kolekcje nie są dzisiejsze, ale np. zeszł ego sezonu. Są po prostu ś mieszne.


Oto oni, zapewne kontemplują c „Ocean Atlantycki” i wygrzewają c się w promieniach sł oń ca, są zadowoleni z ż ycia. Prawdopodobnie lepsze niż to, co mamy teraz. Ale to jest dla nich. Mł odzi ludzie mają tendencję do opuszczania Brighton. Tu nie ma perspektyw. Istnieje niebezpieczeń stwo pozostania tu na zawsze, zniknię cia w bytoń skiej atmosferze. W koń cu nie trzeba znać angielskiego. Wielu nie wie. A bez tego nigdzie nie zajdziesz.

Có ż , to już wyglą da na pobudzenie. Nie. To są nasze wraż enia.

I wreszcie lotnisko. Zapomniał em powiedzię ć . ż e ani tam, ani z powrotem nie był o problemó w z przekraczaniem granic, przechodzeniem kontroli paszportowej i celnej. Nikt nie grzebał w torbach, nie zadawał zł ych pytań typu „Czy jest smalec? Czy są jabł ka? ”. Gdy samolot szykował się do startu, zrobił o się ciemno. Nabierają c wysokoś ci pilot wykonał takie pó ł kole nad miastem. I usiedliś my tuż przy prawym iluminatorze. A miasto obdarował o nas fantastycznym widokiem. Morze iskrzą cych się ś wiateł.

Budynki ś wiecą ce, statki i mosty.

Jeś li bę dzie jeszcze jedna okazja, z przyjemnoś cią wró cimy do „miasta ż ó ł tego diabł a” do „wielkiego jabł ka”. Jest o wiele wię cej ciekawych rzeczy.

O ludziach i atmosferze. Miasto jest przyjazne, ludzie są przyjaź ni i otwarci. Uś miechnię ta, gotowa pomó c, podpowiedzieć , opowiedzieć . Cierpliwie, jeś li nie rozumiesz, powtarzaj wolniej. Oto kilka faktó w. Przed wejś ciem na pokł ad samolotu ze wzglę dó w bezpieczeń stwa zabrano nam wszystkie zapalniczki, zapał ki itp. Obiecał wró cić , kiedy usią dziemy i nie wró cimy. Przez 10 godzin lotu uszy bez palenia zwinę ł y się w rurkę . Wychodzą c ze strefy celnej, najpierw rzuciliś my się na papierosa. Nie ma ognia. Drę czmy ludzi, któ rzy palą na ulicy - dajmy ś wiatł o. Przechodzą cy facet, widzą c nasze pró by, po prostu zapytał , czy potrzebujesz dopasowań ? Jesteś my!!!!!!!!!! ! Wrę cza nam pudeł ko i mó wi, proszę , zachowaj je dla siebie. W sklepie z pamią tkami zapomnieliś my o paczce z opł aconym towarem przy kasie.


Przy wyjś ciu ze sklepu zatrzymał nas ten sam niepozorny pracownik co restauracja. Zapytał , czy coś kupujemy. Sł yszą c „tak” skiną ł komuś gł ową iz uś miechem przynió sł nam paczkę . W autobusie zaję liś my miejsca po drugiej stronie przejś cia, ponieważ osoby, któ re przyjechał y wcześ niej, znajdował y się przy oknach. Dziewczyna siedzą ca obok mnie przy oknie zapytał a, widzą c, ż e rozmawiamy przez przejś cie, moż e chcesz usią ś ć razem? Gdybym dobrze znał ję zyk, zaczą ł bym mó wić coś w stylu - „tak, nie martw się ”, w przeciwnym razie jedyne, do czego był bym zdolny, to proste „tak”. Wstał a i przeniosł a się do mieszkania swojej ż ony. I jechaliś my razem siedzą c obok siebie. To chyba wszystko. Wycią gnij wł asne wnioski.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (7) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara