Ждениево-замечательное место для тех, кто любит природу. В отеле есть микроавтобус, возят на экскурсии, действительно, Василий Иванович - замечательный рассказчик. Стараются за один день показать как можно больше. Но мы были на своей машине и устраивали себе экскурсии сами. Один раз поехали с Василием Ивановичем на Синевир, очень довольны. Немного об отеле. По дороге в Закарпатье у нас была ночевка в Тернополе, в готеле на окружной дороге. Этот отель и подпортил нам впечатление о Смерековом дворе : 0). Практически идеальный и за те же деньги, что и в Ждениево. Ресепшн в Смерековом дворе отсутствует, но поселили сразу, девочки в баре ключ дали, на какие-либо вопросы ответить уже не могли. Номер у нас был полулюкс №3 (!! ! ). Обращаю ваше внимание-это единстенный номер, где вместо вида с балкона на горы открывается крыша расположенного внизу конференц-зала. Вообщем никакого вида нет. Кто хочет сидеть на балконе утром и пить кофеек, любуясь на горы, ПОЛУЛЮКС №3 НЕ БЕРИТЕ! М ы бронировали номера за месяц, было всего два № 3 и люкс(там жили наши друзья). Когда приехали после Тернополя-расстроились, отель уже немного пошарпанный, как-то ожидали от полулюкса, да и от люкса большего. Но потом привыкли, тем более, что уезжали каждый день и в отеле только ночевали. Территория очень хорошая, зеленая, цветастая, есть где детям погулять. Нашей детворе очень понравилось и это главное. Кормежка для непривередливых нормальная, но дороговато. Мы только завтракали, путевки были с завтраком, пару раз обедали. Питались на выезде. В пруду на территории отеля действительно ловится форель, за пару часов можно словить небольшую рыбеху. Напоследок скажу, что от Закарпатья мы в большом восторге. Очень понравилось, из Ждениево можно съездить и в Солотвино, и в Берегово, Мукачево, Ужгород, есть куда поехать. Замечательный климат, красивейшие "альпийские" луга -просто сказка! Так что легкую обшарпанность отеля можно и пережить : 0)
Ż deniewo to wspaniał e miejsce dla tych, któ rzy kochają przyrodę . W hotelu jest minibus, któ ry zabiera na wycieczki, rzeczywiś cie Wasilij Iwanowicz jest wspaniał ym gawę dziarzem. Starają się pokazać jak najwię cej w jeden dzień . Ale byliś my w samochodzie i sami urzą dzaliś my sobie wycieczki. Kiedy pojechaliś my z Wasilijem Iwanowiczem do Synewyru, jesteś my bardzo zadowoleni. Trochę o hotelu. W drodze na Zakarpacie mieliś my nocleg w Tarnopolu, w hotelu przy obwodnicy. Ten hotel zepsuł nasze wraż enie Smerekov Dvor: 0). Prawie idealnie i za te same pienią dze, co w Ż denijewie. W Smerekov Dvor nie ma recepcji, ale od razu się osiedlili, dziewczyny z baru dał y klucz, nie mogł y już odpowiadać na ż adne pytania. Nasz pokó j był junior suite numer 3 (!! ! ). Zwracam uwagę , ż e jest to jedyne pomieszczenie, w któ rym zamiast widoku na gó ry z balkonu otwiera się dach znajdują cej się poniż ej sali konferencyjnej. Ogó lnie rzecz biorą c, nie ma rodzaju. Kto chce rano usią ś ć na balkonie i napić się kawy podziwiają c gó ry, JUNIOR SUITE №3 NIE BIERZE! Zarezerwowaliś my pokoje na miesią c, był y tylko dwa nr 3 i apartament (mieszkali tam nasi znajomi). Kiedy przyjechaliś my po Tarnopolu, byliś my zdenerwowani, hotel był już trochę odrapany, jakoś spodziewaliś my się po junior suite, a jeszcze wię cej po apartamencie. Ale potem przyzwyczaili się do tego, zwł aszcza ż e wyjeż dż ali codziennie i spę dzali tylko noc w hotelu. Teren jest bardzo dobry, zielony, kolorowy, jest miejsce na spacery dla dzieci. Nasze dzieci to uwielbiał y i to jest najważ niejsze. Karmienie wybrednych jest normalne, ale trochę drogie. Jedliś my tylko ś niadanie, bony był y ze ś niadaniem, jedliś my kilka razy. Jedliś my. Pstrą g jest naprawdę ł owiony w stawie na terenie hotelu, za kilka godzin moż na zł owić mał ą rybę . Na koniec powiem, ż e jesteś my bardzo zachwyceni Zakarpaciem. Bardzo mi się podobał o, ze Ż denijewa moż na pojechać do Soł otwyna, a do Beregowa, Mukaczewa, Uż gorodu, są miejsca, do któ rych moż na się udać . Cudowny klimat, pię kne "alpejskie" ł ą ki - po prostu bajka! Wię c moż esz przetrwać lekką nę dzę hotelu : 0)