Пытались с мужем отдохнуть в мае 2016 года, заказала через администратора санатория двухместный «Люкс» и оплатила бронь – 390 грн. за сутки проживания. Перед тем, как оплачивать, полностью все интересующие ньюансы уточнила у администратора: наполнение номера, есть ли в номерах интернет, актуальность цен в ресторане на сегодняшний день и т. д. И вот наступил долгожданный день! Мы с мужем проехали с Киева на машине 860 км и добрались к долгожданной цели… И началось… Нас поселили в неубранный номер, везде многовековая пыль, замазанные тряпкой зеркала, заклеенные скотчем «евроокна», «убитая» мебель, скрипучая кровать. Санузел не выдерживает вообще никакой критики, вся настенная плитка в лепе и, извините, шмаркачках. Вместо двух выломанных дверей душевой кабинки висит (а правильнее стоит) грязная шторка в грибке и пятнах, сама кабинка в грибке и многовековом известковом налете. От предыдущих отдыхающих нам достался «комплемент»: использованная шапочка для душа и остатки геля, а вдруг еще кому-нибудь пригодится, зачем выбрасывать… окончательно добил остаток туалетной бумаги, треть рулона, вместо нового и целого. До этого о номере категории «Люкс» у меня было другое представление. Сделали замечание администратору, попросили прислать горничную и убрать, прислали, но мало что изменилось… в этом номере нужно не просто убрать, а делать ремонт и генеральную уборку. Мыться в таких условиях было противно, но и воды горячей не было тоже, текла летняя и с прерываниями. Последней каплей стало отсутствие всех средств коммуникаций: телевидения, мобильной связи (есть только у окна) и интернета (я уточняла, сказали есть в каждом номере). В ресторане цены в 2 раза выше заявленных в прайсе на сайте, будьте к этому финансово готовы… Администратор от многочисленных претензий от нас просто убежала, предоставить другой номер отказалась, а Wi-Fi нет, потому что деревья высокие… В бассейн вечером пускали изрядно пьяных мужчин из улицы, о какой гигиене может идти речь. Мы переночевали в аду «Люкс», боясь лишний раз к чему-нибудь прикоснуться, чтобы не прилипнуть… Утром выселились, перед нами извинились, но особо никого не интересовало, что они нам испортили отдых, сколько денег мы потратили, чтобы до них добраться, что нам была дана лживая информация. Люди, не видитесь на картинку, вежливый и лживый персонал, не уничтожайте себе отдых. Красота природы не сможет затмить «бомжачие» условия проживания. Когда-то, наверное, в этом санатории было хорошо. «Дорогие» руководители и персонал уберите срач, прекратите врать отдыхающим о условиях, к вам приезжают Люди, а не свиньи. Мы были готовы у вас оставить 1.000 – 1.000 грн. , но вынуждены были уехать в другой санаторий, к счастью на меньшие деньги и люксовые условия. О вас будем вспоминать, как о дурном сне, который в нашей жизни Пусть никогда больше не повторится!
Mó j mą ż i ja pró bowaliś my odpoczą ć w maju 2016 roku, zamó wiliś my podwó jny „Lux” przez administratora sanatorium i zapł aciliś my za rezerwację - 390 UAH. za dzień pobytu. Przed zapł aceniem w peł ni wyjaś nił em wszystkie niuanse zainteresowania z administratorem: wypeł nienie pokoju, czy w pokojach jest Internet, znaczenie dzisiejszych cen w restauracji itp. A potem nadszedł dł ugo oczekiwany dzień ! Mó j mą ż i ja przejechaliś my samochodem 860 km od Kijowa i dotarliś my do dł ugo oczekiwanego celu...I zaczę ł o się...Osiedliliś my się w nieoczyszczonym pokoju, wszę dzie wielowiekowy kurz, lustra rozmazane szmatą , euro-okna zaklejone taś mą , „zabite” meble, skrzypią ce ł ó ż ko. Ł azienka w ogó le nie wytrzymuje ż adnej krytyki, wszystkie pł ytki ś cienne są pokryte sztukaterią i, przepraszam, shmarkachki. Zamiast dwojga wył amanych drzwi kabiny prysznicowej wisi (a raczej stoi) brudna zasł ona z grzybem i plamami, sama kabina jest w grzybie i wielowiekowym kamieniu. Od poprzednich wczasowiczó w dostaliś my „uzupeł nienie”: zuż yty czepek i resztki ż elu, a co jeś li ktoś inny się przyda, to po co go wyrzucić … w koń cu dobiliś my resztę papieru toaletowego, jedną trzecią rolkę , zamiast nowej i cał ej. Wcześ niej miał em inny pomysł na pokó j z kategorii „Lux”. Zrobili uwagę do administratora, poprosili o przysł anie pokojó wki i posprzą tanie, wysł ali, ale niewiele się zmienił o...w tym pokoju nie trzeba tylko sprzą tać , ale robić naprawy i generalne sprzą tanie. Obrzydliwe był o pranie w takich warunkach, ale nie był o też ciepł ej wody, lato pł ynę ł o z przerwami. Ostatnią kroplą był brak wszelkich ś rodkó w komunikacji: telewizji, telefonii komó rkowej (jest tylko przy oknie) i internetu (sprawdzał em, mó wili, ż e jest w każ dym pokoju). W restauracji ceny są.2 razy wyż sze niż podane w cenniku na stronie, bą dź na to przygotowany finansowo. . . Administrator po prostu uciekł od nas od licznych reklamacji, odmó wił udostę pnienia kolejnego pokoju, a nie ma Wi -Fi, bo drzewa są wysokie. . . Do basenu wpuszczano wieczorem cał kiem pijanych ludzi z ulicy, o jakiej higienie moż emy mó wić . Noc spę dziliś my w piekle Lux, boją c się jeszcze raz czegoś dotkną ć , ż eby się nie przykleić...Rano wymeldowaliś my się , przeprosili nas, ale nikt nie był specjalnie zainteresowany, ż e zrujnowali nam wakacje, ile pienię dzy spę dziliś my, aby się do nich dostać , ż e otrzymaliś my nieprawdziwe informacje. Ludzie, nie widzą się na zdję ciu, uprzejmy i podstę pny personel, nie psujcie sobie wakacji. Pię kno przyrody nie bę dzie w stanie przyć mić „bezdomnych” warunkó w ż ycia. Kiedyś chyba był o dobrze w tym sanatorium. „Drodzy” liderzy i pracownicy, usuń cie srach, przestań cie kł amać wczasowiczom o warunkach, Ludzie przychodzą do was, a nie ś winie. Byliś my gotowi zostawić ci 1.000 - 1.000 hrywien. , ale zostali zmuszeni do wyjazdu do innego sanatorium, na szczę ś cie za mniejsze pienią dze i luksusowe warunki. Zapamię tamy Cię jako zł y sen, któ ry w naszym ż yciu moż e się już nigdy nie powtó rzyć !