Kryształowa fontanna

Pisemny: 9 lipiec 2012
Czas podróży: 21 — 30 czerwiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 5.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 4.0
Odpoczywał em z dziewczyną w czerwcu 2012 roku. Odpoczywał em dobrze, ale opinia hotelu nie jest jasna.
Gł ó wną zaletą bazy jest lokalizacja. Na stronie piszą , ż e są w Ust Chorna – to nieprawda. Baza znajduje się mię dzy Ustią Chorną a Ł opuchowem, w samym ś rodku, przez 15 minut. podejdź do dowolnego z nich. Nie ma tam drogi - jest kierunek, któ ry nie zwraca drogi, aby zadzwonić do ję zyka, ale jeś li pojedziesz nie wię cej niż.20 km / h, wszystko bę dzie dobrze)). Są trochę z dala od drogi, wię c cisza i spokó j. W pobliż u przepł ywa gó rska rzeka - moż na pł ywać , choć mał a i zimna. Dzieci nie potrafią pł ywać - bardzo silny prą d. Po drogach czę sto jeż dż ą cię ż aró wki z balami, ale u podstawy są one prawie niesł yszalne. Bardzo zadbana i pię kna okolica bazy, wszystko zadbane i czyste - powierzchnia pię ciu punktó w. Zapł aciliś my 75 UAH za pokó j. na osobę (tj. 150 UAH za dzień z dwó ch). Pokó j w dwupię trowym domu na drugim pię trze wył oż ony jest okł adziną . Ogó lnie nieź le, ale nie bez wad.
Nie jest jasne, kto prowadził w nich okablowanie, ale przeł ą cznik przy wejś ciu do pokoju wł ą cza ś wiatł o nie w pokoju, ale na ulicy. Aby zapalić ś wiatł o w pokoju trzeba przejś ć przez cał e pomieszczenie - wł ą cznik w najdalszym rogu obok wł ą cznika sylwestrowych (istotnych latem) girland na ulicy. Ogó lnie - naprawdę nie jest wygodne. Ś wiatł o w samym pomieszczeniu jest bardzo sł abe. Wtedy w ł azience nie ma wentylacji. Brak, brak kaptura, brak okna. Dlatego w ł azience cał y czas stę chł zapach wilgoci - cał y czas musiał am wietrzyć pomieszczenie. Prysznic przeciekał i bardzo aktywnie - duż a kał uż a po pię ciominutowej ką pieli. Kolejna cecha wanny - nie ma haczyka, czyli rę cznika, takiego jak ubrania, któ re musisz zostawić w pokoju lub na baterii w ł azience - znowu nie jest to wygodne. Mydł o i szampon nie są wliczone w cenę - zabierz ze sobą . Dzię ki, ż e przynajmniej papier był )).

Podwó jne ł ó ż ko wyposaż one jest w dwa pojedyncze materace, któ re „zjadają ” tego, któ ry leż y bliż ej ś rodka. Ale ogó lnie jest to 150 hrywien. Nie jest zł y. Jedzenie na bazie jest dostę pne, dobrze ugotowane. Nie super, ale nieź le - taki czł owiek w ś rednim wieku. Nastę pnego dnia po naszym przybyciu zostaliś my sami w bazie, a kierownik bazy zwolnił kucharza i zamkną ł stoł ó wkę . Moż na był o jeś ć tylko wtedy, gdy zamó wił eś jedzenie na konkretną godzinę na lunch i kolację rano. Ale jak powiedział kierownik "moż e gdzieś zjesz... ". Menu jest mał e, a wię kszoś ć menu nie był o. W ogó le jedliś my tam tylko ś niadanie w bazie (i zamó wiliś my dziś rano na jutro, bo po ś niadaniu jadalnia był a zamknię ta), zjedliś my obiad i kolację w są siedniej bazie „Borkut” (15 minut w kierunku Ust-Chorna, tuż przy obrzeż a wsi). pyszne, ceny prawie takie same, wybó r jedzenia super i wszystko tam jest.
Poza tym w Borkucie był a wraż liwa i uś miechnię ta obsł uga, co jest mił e (poł owa z nich jest naprawdę zamarznię ta w Vodograd).
Jak czyta szef Borkuta – wrę czamy nagrodę Myrosł awie (kelnerce) – zawsze z uś miechem, pozytywną i mił ą osobą . Gdy chł ó d przyszedł od deszczu - przyniosł a nam koce, ż eby się ogrzać - ogó lnie bardzo za wszystko dzię kujemy!
Sama w sobie baza Borkut jest droż sza niż Vodograya i znajduje się tuż przy drodze, wię c lokalizacja wyraź nie przegrywa z Vodograyą , wię c nie ruszyliś my się.
Ostatniej nocy na Vodogray osiadł a duż a grupa wycieczkowa i dowiedzieliś my się , ż e sł yszalnoś ć w domach jest szalona. Leż ą c w ł ó ż ku na drugim pię trze moż na usł yszeć , co mó wi się na pierwszym pię trze. W bazie natychmiast zrobił o się gł oś no, jadalnia się otworzył a, przyniesiono alkohol i jedzenie)). Swoją drogą , Vodogray to jedyne miejsce, w któ rym w kawiarni nie ma herbaty zioł owej. I nie był o nawet zieleni i czerni.
Był y owoce w torebkach, zielone maliny i herbata z dzikich jagó d (dzię ki Bogu). Wreszcie pojawił się czarny greenfield.

Generalnie wniosek jest taki, ż e baza danych ma szereg niedocią gnię ć , ale baza jest dobra. Przy mał ej iloś ci turystó w spokó j i cisza gwarantowane. Jeś li nie zawracasz sobie gł owy niedocią gnię ciami – reszta bę dzie dobra. Swoją drogą dla tych, któ rzy chcą jechać w gó ry - trasa czerwona w kierunku Klimowej, ale ż ó ł tej lepiej nie jechać . Wprawdzie znak obiecuje, ż e jest kró tszy o pię ć kilometró w, ale koń czy się po bardzo stromym podjeź dzie. Ogó lnie - lepiej iś ć na czerwono. W gó rach jest duż o jagó d, w lipcu przyjdzie czas. A tuż obok bazy na wzgó rze przyjechaliś my już pod koniec czerwca - zjedliś my szczerze. W Ust Chorna są bazy i taniej (tutejsi zaoferowali nam nocleg za 100 UAH ze ś niadaniem i obiadokolacją , ale warunki bytowe są gorsze). Ogó lnie - dobre wakacje dla wszystkich, mam nadzieję , ż e moja recenzja komuś pomoż e)))
Z. Y.
Z jakiegoś powodu miejscowi godzinę temu mają czas w Kijowie (czyli mają.8, a my 9). I nie mają sł owa „tak” zamiast „yo”)).
Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał