Когда вы приезжаете в этот отель о вашем существовании ваши родные и близкие пусть на время забудут, потому что дозвониться не реально. Связи вообще не, даже на улице. Интернет с перебоями. Шумоизоляция никакая. Банных принадлежностей нет, мы с мужем выпросили пару пакетиков шампуня, на что ответили что его нет, но через пару часов все таки занесли. Ни геля, ни тапочек нет. Уборка: за 3 дня один раз только вынесли мусор с туалета, где над унитазом написано «бумагу в туалет не бросать»! Начитались позитивных отзывов и о еде: так вот, были голодными, я не знаю откуда люди пишут о шикарных завтраках, но перечислю наши: первый день- яичница настолько жирная, что масло брызгало в стороны, якобы внутри с перцем и морковью, была одна морковь. Второй день-3 маленьких сырника, один с которых подгоревший, даже для ребёнка этого мало. Третий день- яичница с сосиской, попросила на растительном масле, и его минимум, принесли то же, на подсолнечном, масло капало с неё. Постель: старая, простынь в катышках, аж желтая. Вода с крана с сильным запахом, но для нас это не была проблема, вода очень мягкая. Фото Отеля с сайта сильно отретушированы. Плюсы: вид на горы, вокруг Отеля территория маленькая, но ухоженная. Но выйти погулять не где. Хозяева отзывчивы.
Po przybyciu do tego hotelu pozwó l rodzinie i przyjacioł om zapomnieć na chwilę o twoim istnieniu, ponieważ przebicie się nie jest realistyczne. W ogó le nie ma poł ą czenia, nawet na ulicy. Przerywany internet. Brak izolacji akustycznej. Nie ma akcesorió w do ką pieli, poprosiliś my z mę ż em o kilka saszetek szamponu, na co odpowiedzieliś my, ż e nie ma, ale po kilku godzinach nadal go przynieś li. Bez ż elu, bez kapci. Sprzą tanie: w cią gu 3 dni wynieś li tylko ś mieci z toalety, gdzie jest napisane „nie wrzucaj papieru do toalety” nad toaletą ! Czytam też pozytywne opinie o jedzeniu: wię c byliś my gł odni, nie wiem, gdzie ludzie piszą o szykownych ś niadaniach, ale wymienię nasze: pierwszego dnia - jajecznica jest tak tł usta, ż e olej rozpryskuje się na boki , podobno w ś rodku z papryką i marchewką był a tylko jedna marchewka . Drugi dzień to 3 mał e serniki, z któ rych jeden jest przypalony, nawet dla dziecka to za mał o. Trzeciego dnia - jajecznica z kieł basą , prosili o olej roś linny, a jego minimum przynieś li to samo, w oleju sł onecznikowym, z któ rego kapał olej. Poś ciel: stara, prześ cieradł a w szpulkach, już ż ó ł te. Woda z kranu ma mocny zapach, ale nie stanowił o to dla nas problemu, woda jest bardzo mię kka. Zdję cia Hotelu ze strony są mocno wyretuszowane. Plusy: widok na gó ry, teren wokó ł Hotelu niewielki, ale zadbany. Ale nie ma gdzie iś ć na spacer. Gospodarze reagują .