Hotel jest dobrze poł oż ony w niewielkiej odległ oś ci od drogi. Zarezerwowane na oficjalnej stronie internetowej hotelu.
www. Villanova. com. ua
Nie był o trudno zarezerwować go z Rosji. Zaliczka został a przekazana zwykł ym przelewem. Personel hotelu jest bardzo przyjazny i towarzyski.
Hotel posiada wł asny mał y parking - wystarczają co dla goś ci (dla nas to był o waż ne, ponieważ jechaliś my autem). Hotel to jeden budynek, podzielony na bloki. Każ dy blok ma kilka pokoi i kuchnię . Mieszkaliś my w mał ych, ale wygodnych pokojach. Każ dy pokó j ma ś wietny telewizor. Na parterze moż na zdją ć odzież wierzchnią . W pobliż u budynku znajduje się mocny grill oraz kilka altan.
Jeś li wybierasz się na narty do oś rodka Bukovel, to jeś li masz wł asny samochó d, hotel jest w stu procentach odpowiedni do tych celó w. Do Bukowela jest okoł o 15 km - 20-30 minut jazdy lokalnymi drogami.
Dla osó b bez samochodu istnieje moż liwoś ć zamó wienia transferu.
Moż na zjeś ć w restauracji „kolyba” na terenie są siedniego mini-hotelu. Chata jest urzą dzona w narodowym stylu drewnianym. Nie ma koniecznoś ci zamawiania zwykł ych ś niadań (pakowane lunche) - są one niewielkie i kosztują tyle samo, co zamó wienie poszczegó lnych dań z karty. Tam też ś wię towaliś my nowy rok. To był y wspaniał e wakacje! Jeś li chcesz, moż esz gotować wł asne posił ki w przestronnej kuchni.
Szczegó lnie chciał bym zwró cić uwagę na zakwaterowanie! Tym razem mieszkaliś my nie jak zwykle w Jaremcze, ale w Tatarowie. Smirnov znalazł nocleg w internecie dosł ownie w ostatniej chwili i jednogł oś nie zdecydowaliś my się tam pojechać - do Villi Nova! ! ! Nowy, nowo wybudowany hotel typu klubowego, na razie tylko 4 budynki, ale każ dy z kuchnią . Co lubił o wielu turystó w. Rewelacyjne pokoje, dobre meble, a co najważ niejsze dobry stosunek do goś ci. Myś lę , ż e wszyscy to poczuli. Wszystkie 30 osó b był o zadowolonych z noclegu. I tak, cena jest bardzo rozsą dna. Polecamy wszystkim. Po prostu kł opoty był y z jedzeniem. Nie wszyscy byli gotowi do gotowania, a wielu po prostu nie chciał o gotować , wię c postanowiono zjeś ć w chacie „U Korenyukov”, we wł asnym hotelu, któ ry jest dosł ownie obok. Tu zaczę ł y się kł opoty! ! ! Był o zamknię te, dzwoniliś my do wł aś cicieli lub kierownika - nie wiem i poprosiliś my ich, ż eby przynajmniej jakoś pracowali. Mimo to przyszł o 30 osó b. Zgodzili się . Nie chcę dł ugo opisywać wszystkiego, powiem, ż e jedno jest drogie, bez smaku i okropny stosunek do ludzi. Jeś li takie podejś cie jest ró wnież w hotelu, to nie chodzę tam stopą .
Po powrocie do hotelu kontynuowaliś my wieczó r. Grali razem na gitarze i ś piewali piosenki. I oczywiś cie, jak mogł oby być bez wtajemniczenia w narciarzy. Wś ró d nich był narciarz, któ ry przejechał pó ł Europy i przywió zł nartę , na któ rej odbywał podró ż e. Tutaj dedykowali jej wszystkich, nawet tych, któ rzy jeż dż ą od dł uż szego czasu. bo wszyscy chcieli iś ć tam, gdzie są narty. Wniosek. Każ dy, kto chce uzyskać pozytyw - dostanie to bez wzglę du na wszystko. Jazda na nartach w marcu jest tak samo dobra jak zima!
Zakwaterowanie 5 kulek. Kolyba na 2 pił kach Korenyukowa. A takie wycieczki jednoczą ludzi i stajemy się nie tylko turystami, ale już dobrymi towarzyszami.