Начну с того что, мы здесь первый раз. В Гугл нашли сайт, прочли описание и позвонили уточнить интересующие нас нюансы! Нам утвердили цены на питание , проживания, различения! Нас все устроило! Мы ехали 17часов с Одессы! Нам обещали велосипедные прогулки~ прокат, конная езда, езда на квадроциклах! В итоге по приезду что бы осмотреть местность, взяли велосипед 2шт. Вид изначально немного насторожил ... очень пошарпаный, очень грязный, когда проехали 50метров поняли что шины спущенные, на одном из двух оба тормоза не работали вообще!!! ! я такого еще не встречала! Мы вернули их обратно, а бы колёса не пожевало! Решили пойти покататься на лошадях, пришли туда а их нет... в вагонах и давно еще с лета ... и сказать что они этого не знали , могло сказано. Ну думаем ладно, давайте квадрацыклы....? И тут нас ждала не удача ( нам всего предложили номер телефона человека, который дает их в аренду.... позвонив по номеру выяснилось что, катать нас с мужем не станут так как нужна групп людей им не выгодно их везти только ради нас! Дальше. Природа тут сказка, плохого не скажу! Номер на двоих стоит 600грн. Включен только завтрак в эту сумму с 8~00до 11часов( а это: яичница, сосиски, овсяная каша с молоком и без, чай с пакетиков, бутерброд ~колбаска сыр, гречка, рис, и как бы все. Очень обидели многие вещи!! ! ! Обещали камин заранее не сказав что он платный! Мы все конечно платили. а то что нас обманули по отношению развлечений которых у них нет, нам и баню обещали, и ее у них нету, все у соседей и по всему солочину! Уборка ее вообще нет, полотенце которое лежит на полу она мне внушает обратно на сушилке, это ужасно, мусор и влажная уборка в номере с момента открытия не делают! Посуда может сутки пролежать на террасе с остатками пищи, пепельницы меняют раз в два дня. . кухня не работает уже в 22~00. Два дня мы и чай не могли попить, у них был выходной, а потом свадьба и нам сказали что они не готовят. в номере нет даже чашки и чайника, купить что-то в лесу? Или бегать на ужин голодным по селу? Мы сейчас сидим в номере голодные, пришлись в 22 часов по р. н везде свадьбы, гуляние, а на клиентов тупо забили!! ! ! А уборщица это кошмар, я вот смотрю и думаю...может она сегодня приходила посмотреть на мои сувениры и подарки для родных, а убраться забыла. ? Я не знаю...отношение свинское. Место хорошее! Жаль что так не ценят гостей , которые едут из далека и верят на слово в обещанное!
Zacznę od stwierdzenia, ż e to nasz pierwszy raz tutaj. Znaleź liś my stronę w Google, przeczytaliś my opis i zadzwoniliś my, aby wyjaś nić interesują ce nas niuanse! Zatwierdziliś my ceny za jedzenie, zakwaterowanie, ró ż nice! Wszyscy byliś my przygotowani! Jechaliś my 17 godzin z Odessy! Obiecano nam jazdę na rowerze ~ wynajem, jazdę konną , quady! W efekcie po przyjeź dzie w celu zwiedzania okolicy zabraliś my rower 2szt. Na począ tku widok był nieco niepokoją cy. . . bardzo sfatygowane, bardzo brudne, gdy przejechaliś my 50 metró w zdaliś my sobie sprawę , ż e opony są przebite, na jednym z dwó ch oba hamulce w ogó le nie dział ał y!!! ! Nie widział em tego wcześ niej! Zwró ciliś my je z powrotem, ale koł a nie przeż uwał y! Postanowiliś my pojeź dzić konno, przyjechaliś my, a ich tam nie był o. . . w wagonach i dawno od lata. . . i powiedzieć , ż e nie wiedzieli, ż e moż na to powiedzieć . Có ż , myś limy dobrze, zró bmy quady....? A potem czekał nas pech (zaoferowano nam tylko numer telefonu osoby, któ ra je wynajmuje. . . dzwonią c pod numer okazał o się , ż e nie pojadą na mnie i mę ż a, bo potrzebują grup ludzi, to się nie opł aca ż eby nosili je tylko dla nas! Przyroda tutaj jest bajką , nie powiem nic zł ego! Pokó j dwuosobowy kosztuje 600 UAH. W tej kwocie od 8 ~ 00 do 11 godzin wliczone jest tylko ś niadanie (a to: jajecznica, kieł baski, pł atki owsiane z mlekiem i bez, torebki herbaty, kanapka ~ kieł basa, ser, kasza gryczana, ryż i jak gdyby wszystko . Bardzo obraż eni na wiele rzeczy ! ! Obiecali kominek nie mó wią c z gó ry ż e zapł acono ! Oczywiś cie wszyscy zapł aciliś my . Ale fakt, ż e zostaliś my oszukani w zwią zku z rozrywką , któ rej nie mają , obiecali nam ł aź ni, a nie mają , wszystko jest z są siadami i na cał ym solochin! Nie sprzą tam wcale, rę cznik, któ ry leż y na podł odze, inspiruje mnie z powrotem na suszarce, strasznie, ś mieci i sprzą tanie na mokro w pokoju od momentu otwarcia! Naczynia mogą leż eć na tarasie z resztkami jedzenia przez jeden dzień , popielniczki wymieniane są co dwa dni. pracuje już o 22~00. Przez dwa dni nie mogliś my nawet pić herbaty, mieli a dzień wolny, a potem ś lub i powiedziano nam, ż e nie gotują . nie ma nawet filiż anki i czajnika w pokoju, kupię coś w lesie? albo biegamy na obiad gł odni na wsi? Jesteś my teraz siedzą c w pokoju gł odny, miał o godzinie 22 nad rzeką n wszę dzie wesela, festyny i gł upio zaliczył na klientó w! ! ! ! A sprzą taczka to koszmar, patrzę i myś lę...moż e dzisiaj przyszł a obejrzeć moje pamią tki i prezenty dla bliskich, ale zapomniał a posprzą tać . ? Nie wiem. . . postawa ś wini. To miejsce jest dobre! Szkoda, ż e nie doceniają goś ci, któ rzy przyjeż dż ają z daleka i wierzą w obiecane sł owo!